FIA wszczęła śledztwo w sprawie błędu Felipe Massy na starcie do wyścigu o Grand Prix Belgii. Brazylijczyk, który ruszał z szóstej pozycji, po okrążeniu formującym zatrzymał się wyraźnie za wyznaczonym polem, co oznaczało złamanie regulaminu.
Jednak niewłaściwa pozycja Felipe Massy nie została zgłoszona dyrektorowi wyścigu, Charliemu Whitingowi. Nie zadziałały również czujniki, które powinny wychwycić niewłaściwe położenie F10 Brazylijczyka.W niedzielną noc wyniki GP Belgii zostały potwierdzone i stały się oficjalne, więc kierowca Ferrari z całą pewnością uniknął kary. FIA obiecała jednak przyjrzeć się całemu incydentowi.
„Problem nie został zgłoszony dyrektorowi wyścigu zarówno przez porządkowych, jak i automatyczny system wykrywający falstarty. Tym samym, niemożliwe było nałożenie stosownej kary” - mówiła rzeczniczka prasowa FIA.
„Ponieważ przed publikacją oficjalnych wyników w niedzielną noc nie otrzymaliśmy żadnych informacji ani skarg, klasyfikacja Grand Prix Belgii pozostanie niezmieniona. FIA bada przyczyny awarii w celu uniknięcia powtórzenia podobnej sytuacji”.
Poniżej przedstawiamy amatorskie nagranie na którym wyraźnie widoczne jest niewłaściwe ustawienie F10.
02.09.2010 21:47
0
Z której strony by nie patrzeć to jakaś kara się należy i nie mówię tu o reprymendzie czy karze pieniężnej ;| bo tak to każdy będzie sobie stawał metr za linią i będzie ok? no raczej niezbyt :/
02.09.2010 21:51
0
skoro już wyniki zatwierdzone to powinni go przesunąć w następnym wyścigu i kilka pól na starcie
02.09.2010 21:59
0
No ładnie, sporo przestrzelił. Wyglądało tez na to, że dzięki temu mógł zyskać na starcie.
02.09.2010 22:04
0
No i mamy odpowiedź - dlaczego Massie tak dobrze wychodzą starty ... ;-))). A tak poważnie, to naprawdę nie mam pojęcia, jak takie ustawienie nie zostało zauważane przez odpowiednich ludzi ... Całkowicie się zgadzam - jakaś kara powinna być ...
02.09.2010 22:27
0
Y? Ale to chyba nawet 0,5 metra nie było...
02.09.2010 22:32
0
Raczej więcej niż metr przestrzelił. Jak widzę, nie on jeden przestrzelił, bolid za nim też nieco przekroczył linię.
02.09.2010 22:37
0
#6 , tylko przedni spoiler wystaje sutilowi
02.09.2010 22:39
0
6. ktory? sutil? z tego co sie orientuje to zolta linia wyznacza miejsce gdzie ma znajdowac sie kolo bolidu
02.09.2010 22:39
0
6. Kadet- liczy się położenie kół , a nie przednie skrzydło także Sutil dobrze się ustawił
02.09.2010 22:41
0
Snpr9 - Być pół metra za blisko a być pół metra za daleko to razem już metr, a metr przy starcie to już całkiem dużo... Kadet- bolid za nim nie przestrzelił, bolidy ustawiają się do linii kołami a nie przednim skrzydłem
02.09.2010 22:54
0
ale motyw ;P ze też Andrzej i Maurycy o tym nie wspomnieli ;-]
02.09.2010 23:27
0
Andrzej i Maurycy gdyby widzieli, to przez pierwsze trzy najciekawsze okrazenia tylko o tym gadali. Takze dobrze sie stalo, ze nie zlapali podjarki
02.09.2010 23:42
0
Cwaniak!
02.09.2010 23:51
0
4. elin - faktycznie dziwne, że żaden z porządkowych nie zauważył złego ustawienia się Massy, tym bardziej, że jeden z nich miał jego bolid na wyciągniecie ręki. Ciekawe co teraz z Filipem zrobią? :)
03.09.2010 00:01
0
ej no sorry to są jakieś kpiny! ogólnie to nie mam nic do Felipe ale za takie coś uważam że eiwidentnie kara się należy! przecież widać że przekroczył pole startowe, niech będzie nawet o metr...a w F1 tym bardziej na stracie każdy metr się liczy! tak myślę !
03.09.2010 00:12
0
Co ten porządkowy robił ?? Przecież stał na przeciwko bolidu Massy ;D Należy się przesunięcie o kilka pozycji na Monzy ;) Świetnie wygląda start z boku ;) Zupełnie inaczej niż w TV ;)
03.09.2010 00:36
0
Na Monzy niech po prostu stanie metr bliżej. ;)
03.09.2010 00:45
0
zmudzio dobre hehe :)
03.09.2010 04:13
0
Tyle się chwalili ile to nie wpakowali kasy w tego GPS'a, a tu jakoś nie pomógł. Teraz będą głupio wyglądać przed nowym sezonem i tą propozycją wprowadzenia częściowo zdalnie sterowanego tylnego skrzydła. Dla równowagi jeszcze teoria spiskowa: komuś mogło zależeć na przeoczeniu tego faktu. Ponieważ w przypadku zgłoszenia problemu, pojawiłaby się konieczność przejechania dodatkowego okrążenia i jeśli wtedy przed startem rozpadałby się deszcz zespoły zyskałyby możliwość zmiany opon, co z kolei popsułoby widowiskowość samego początku :D. Albo po prostu steward obserwujący rząd Massy jest jego fanem ;).
03.09.2010 06:49
0
SF to święte krowy.... Tak było i tak będzie niestety.... ];-(
03.09.2010 07:12
0
Trochę przestrzelił, ale nawet gdyby sam zauważył ten fakt ( a może wiedział), to i tak nie miał możliwości cofnięcia się. Zawiodły czujniki ......... , kierowca niewiele widzi co się dzieje na podłożu tuż obok niego. Zawiodły czujniki .........., nie był to najprawdopodobniej objaw :"chytrości" Massy. Wg mnie nie miało to istotnego znaczenia dla samego startu. ..............
03.09.2010 07:16
0
5. Snpr9 - bolid ma 5m a massa ma linie startu prawie w polowie bolidu
03.09.2010 08:12
0
Oj Panowie, wydaje mi się, że linia z przodu oznacza ustawienie bolidu: linia = skrzydło. Nie koła. Kiedy przekracza linię mety na koniec wyścigu, to mierzą właśnie od skrzydła, a nie od kół :/
03.09.2010 08:26
0
Mnie rozbroił filmik, ludzie płacą kupe kasy za miejsca na prostej startowej i zamiast ogladac to wolą z aparatami latać byle tylko na youtube cos wrzucić. Przeciez relacje mogą sobie obejżeć w TV jak wrócą do domu. To samo było na Renault F1 Team Show, myślałem że mnie skręci, oglądam R29 a tu zaraz 5 gości z cyfrakami wpada i zaczyna nagrywać ;D Jeszcze rozumiem gdyby poczekali aż sobie pójde, ale jak na głowe ludziom wchodzą to już chyba coś z nimi nie tak :D
03.09.2010 08:43
0
Kara to się należy,ale stewardom
03.09.2010 12:36
0
Czekamy na wypowiedz massy
03.09.2010 13:47
0
Całe szczęście, że to Alonso nie przewinił. Bo znowu co niektórzy, mieli by z niego używkę....
03.09.2010 14:21
0
Eh ... Te amatorskie nagrania , stwarzają tylko problem dla dziadków z FIA ... I co tu teraz z tym zrobić ;) he he mariusz - f1 he he ;) Ale byłoby o czym pisać ( temat ciągnąłby się co najmniej trzy dni ) .... A tak parę komentarzy.... i już po aferze ;) Pozdrawiam
03.09.2010 16:29
0
28. grzes12 - powinni wziąć przykład z FIFY i regulaminowo nie wykorzystywać nagrania audiowizualnego jako dowodu ;) Albo traktować kibiców z aparatami i kamerami jako nowoczesnych wandali stadionowych i konfiskować wspomniany sprzęt na bramce podobnie jak noże, siekiery i petardy itp.
03.09.2010 16:43
0
Kto mi powie jakim cudem można ukarać kierowcę, jeśli można go ukarać na wyścigu lub po wyścigu po jakiś protestach, albo przewinieniach pod koniec wyścigu, a tutaj to nie zostało zgłoszone, punktacja została potwierdzona, nie stwierdzono tego przewinienia, więc jakby go tam nie było.
03.09.2010 17:09
0
14. Marti - dokładnie, porządkowy stał, patrzył i niczego nie widział ( ? ), czujniki na polach startowych nie zadziałały, a inne zespoły nie zgłosiły protestu w przewidzianym na to czasie ... Poszczęściło ( i prawdopodobnie " upiekło " ) się tym razem Felipkowi. Jednak chętnie przeczytam - co w tej sprawie miałby do powiedzenia Massa ... ;-). Bo Ferrari, to pewnie coś w stylu - nikt nie zgłosił protestu, więc nie ma o czym mówić ... ;-)) 27. mariusz-f1 & 28. grzes12 - no Panowie, chyba oczywiste, że błędy nr 2 wzbudzają mniejsze zainteresowanie ( i komentowanie ), niż błędy ( podobno ) najlepszego kierowcy w stawce ... ;-) Pozdrowienia dla Was :-)
03.09.2010 17:52
0
28.grześ12 - Już widzę te "mięsne" komentarze, he he ;-) Ale nic z tego, nie tym razem :-P 31.elin - Dobrze że napisałaś (podobno) Więc nie mam ci tego za złe :-)))))) Bo fakt faktem, ostatnio coś nam się Ferdek opuścił :-( Pozdrowionka dla was :-)
03.09.2010 22:14
0
@31. elin - z czujnikami może być różnie, nawet najlepsza technika moze czasami nawalać. Jednak pan porządkowy powinien zauważyć błąd Massy a nie ucinać sobie w tym czasie drzemkę na stojąco. Zatem powinien zostać zawieszony w swoich obowiązkach i otrzymać zakaz machania flagami na kilka lat ;)) Pozdrówki i miłego weekendu :))
04.09.2010 19:04
0
29 szerter No tak ... ciężko jest coś mądrego napisać , gdy FIA po raz kolejny się błaźni ...;/ 31 elin Oj Elin , dobrze wiesz że o nie numerki tutaj chodzi .... ;) 32 mariusz f1 I jak Ci tu znowu nie przyznać racji ;) Chociaż jeśli chodzi o Fernando - To nie on jest tutaj problemem , tylko bolid ;) Pozdrawiam Was ;)
04.09.2010 19:47
0
oooo to nawet na onecie o godz 14:38 podali ze massa nie poniesie konsekwencji a tutaj niccc...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się