Timo Glock z pewnością nie zaliczy trwającego sezonu do udanych. Niemiecki kierowca ukończył jedynie trzy z dziewięciu rozegranych wyścigów, a najlepszą pozycją na mecie było dopiero 18 miejsce.
Teraz 28-latek przyznaje, że czeka na okazję angażu w innej ekipie, stara się jednak nie myśleć o swojej decyzji w charakterze błędu.
„Mam otwarte oczy” – mówił Glock dla Auto Bild Motorsport. „Nie można myśleć: mogłem siedzieć teraz w innym samochodzie! Sytuacja jest, jaka jest i trzeba wycisnąć z niej tyle, ile się da. W innym przypadku nie można dawać z siebie wszystkiego”.
„Staram się więc ignorować pozostałe 18 bolidów. Dla mnie są to mistrzostwa z Lotusem i po prostu tak się motywuję”
02.07.2010 16:34
0
„Staram się więc ignorować pozostałe 18 bolidów. Dla mnie są to mistrzostwa z Lotusem i po prostu tak się motywuję” I to jest smutne.
02.07.2010 16:34
0
Moze w przyszłym roku dołaczy do Renault
02.07.2010 16:59
0
widocznie virgin dawał sporo że dołączył do nich
02.07.2010 17:43
0
Uważam, że Glock w obecnym zespole się marnuje. Osobiście mi go szkoda. Przejście do debiutującego teamu było błędną decyzją. Timo oczywiście nie jest wybitnym kierowcą, ale jeśli ma do dyspozycji odpowiedni bolid, potrafi osiągać przyzwoite wyniki, co udowodnił w Toyocie. Szkoda, że Renault straszyło jego rolą tego drugiego, być może by się nie zniechęcił do podpisania kontraktu z nimi. Z drugiej strony Renault wolało zatrudnić u boku Roberta pay-drivera. No cóż... pozostaje życzyć Glockowi, że pojeździ jeszcze w lepszym zespole od Virgina.
02.07.2010 18:15
0
@4 popieram gosc sie marnuje. Ale chyba lepiej na tym wyjdzie niz Heidfeld
02.07.2010 18:55
0
To po co wogóle wybierał Lotusa?Mógł iść przynajmiej do BMW!!!Wiedział że z Lotusem nic nie zdziała...Chyba myślał że z tym legendarnym teamem będzie jak z Brawnem w ubiegłym roku...
02.07.2010 18:59
0
@6 , jakiego lotusa ??? ;p Przecież on jest w Virgin Racing ;p
02.07.2010 19:01
0
hah to Timo bał się iść do reno, wolał virgin i teraz widać jak na tym wyszedł. Robert jakoś się nie bał podjąć stanowczej decyzji. Osobiście sądzę, że timo i heikki trochę żałują swoich wyborów bo co wyścig mogliby walczyć o punkty w 10 niż teraz muszą się stale martwić dublowaniem... chyba nawet status kierowcy nr 2 w reno byłby lepszy w ich przypadku niż jeżdżenie autami zbliżonymi osiągami do GP2. Pozdro
02.07.2010 19:06
0
hm. mam nadzieję, że przejdzie gdzieś indziej bo szkoda go. nie jest złym kierowcą
02.07.2010 19:08
0
@Marti to taka mała lekcja pokory dla niego. Myślę jednak ,że Virgin skorzystał na zatrudnieniu Timo. To był jeden z nielicznych ich dobrych kroków - jak do tej pory.
02.07.2010 19:12
0
No, Timo, sluchaj uwaznie, bo nie bede powtarzac: Jest w stawce zespól, który w przyszlym sezonie powinien walczyc o mistrza-jednego dobrego kierowce juz maja, brakuje im kogos na pozycje numer 2. Wiec wiesz, albo rybka albo akwarium. Skladaj CV i czekaj na odpowiedz bo konkurencje masz juz spora (KOB, SUT, KOV, RAI...). I nie wybrzudzaj, ze numer 2, twoje zadanie to wspierac punktowo lidera, bo obecny kierowca nr 2 jezdzi, delikatnie powiedziawszy tak, ze szalu nie ma. Nawet Gazprom mu nie pomaga ;-)
02.07.2010 19:41
0
Timo Glock w formule 1: Ilość wyścigów: 45 Ilość tytułów mistrza świata: 0 Ilość wygranych wyścigów: 0 Ilość podium: 3 Ilość pole position: 0 Ilość najszybszych okrążeń: 1 Najwyższa pozycja w wyścigu: 2. miejsce Najwyższa pozycja w kwalifikacjach: 2. miejsce
02.07.2010 20:02
0
Quick Nick też czeka na oferty....
02.07.2010 20:16
0
12. Ananas znowu zaczynasz jak nie pojedynki kierowców to to daj se kur.. spokój bo wku..... zaczynasz mnie i nie tylko
02.07.2010 20:54
0
Uważam,że ,,12. Ananas'' ma racje.Takie statysyki dają ogólny wynik o kierowcy i nie każdemu chce sie tego szukać i ma co się wk....ać...
02.07.2010 20:58
0
@14.kam39 - spokojnie, widze większosci pasują takie statystyki, dla mnie pasują :). Tylko coś mało wyścigów ma Glock zaliczonych - tylko 45 az sie wierzyć nie chce
02.07.2010 21:19
0
8. pesymista ; popieram, dodam, że Glock poprostu myślał, iż Renault będzie ( albo wogóle nie będzie w stawce) bardzo słabe, Robert nie bał się zaryzykować, ale trzeba przyznać, że swój dobry wybór chce poprzeć swoją ciężką pracą. Podobnie jak Timo myślał Kovalainen, zabrakło im poprostu odwagi i - może niech pograją trochę w pokera!
02.07.2010 21:31
0
Ja byłbym za żeby Timo jeździł w Renault
02.07.2010 21:39
0
13. fabian Nick to ma teraz inne zajęcia- w domu. Musi wychowywać 2 swoich dzieci, a 3 już w drodze. Także czasu na f1 to już mu nie starcza.
02.07.2010 22:53
0
Jak zacznie wkońcu jeździć normalnie to wtedy pogada z innym teamem a pracy bo narazie wypada słapiej od duetu Hrt
02.07.2010 22:55
0
o tym ze to były chybione pomysły wiedzieli chyba wszyscy prócz Timo i Heikiego . Drzwi Wiliamsa i Renault były otwarte a wybrali taki kał. Szkoda bo obaj to bardzo solidni kierowcy , bardzo bardzo niedoceniani
02.07.2010 23:45
0
Virgin jest słabe i nie zanosi się na poprawę. Naewt atmosfera w teami jest zła, skoro kierowca nie wierzy w zespół i chce z niego odchodzić, mówiąc że stara się nie myśleć o przyjściu, jako o błędzie, mówi nam, że jego przejście do Virgin błędem było. A w Lotusie atmosfera świetna...
03.07.2010 07:47
0
Spekulacje na temat Glocka w Renault były bardziej wymysłem dziennikarzy ... A ilość kierowców w tamtym czasie łączonych z Renault była dużo większa ... Dlatego nie wiem skąd ta pewność że to właśnie on odrzucił oferty z Renault , BMW czy Williamsa . A może go tam po prostu nie chciano . Z całym szacunkiem dla jego jako osoby , to kierowcą był raczej przeciętnym i myślę że wybrał jedyną realną ofertę która mu pozwoliła na dłuższe wegetowanie w Formule , niż realne możliwości podpisania umowy z innym teamem . Chociaż , mądrzejszy o połowę obecnego sezonu , uważam że więcej by wycisnął z Renówki niż Pietrow ;))
03.07.2010 10:12
0
Nie dziwie się Glockowi, że chce zmienić team. Niewiem jak wy sądzicie ale mnie się wydaję, że pasował by do Renault
03.07.2010 10:26
0
@10. pjc - różnie można oceniać decyzję Glocka o przejściu do teamu Virgin. Bez wątpienia jest on pozytywnym aspektem tego zespołu, jesli nie jedynym, tylko co mu po tym? Skoro nie odpowiadały jemu warunki umowy proponowane przez Renault, to nie miał za wielkiego wyboru jak odejść do nowego zespołu. Wszak żaden z topowych teamów z wiadomych względów nie wykazywał zainteresowania jego osobą. @23. grzes12 - a skąd ta pewność, że był to tylko wymysł dziennikarzy? Renault było zainteresowane Glockiem. W zeszłym roku (po ogłoszeniu przez Toyotę decyzji o ich wycofaniu się) w wywiadzie telewizyjnym obszernie wypowiadał się na temat swojej przyszłości, co prawda nie powiedział wprost, z jakiego powodu nie doszło do sfinalizowania rozmów z Renault, ale jednoznacznie z tej rozmowy można było wywnioskować, że prowadził z nimi negocjacje. Wielka szkoda, że to on nie jeździ u boku Roberta, ale cóż, przynajmniej pieniążki "przyniesione" przez Petrova przyczyniają się do stałego rozwoju tegorocznego bolidu, z czego także Robert profituje ;-)) pozdrawiam Was :)
03.07.2010 10:26
0
Jeśli sprowadzi ze sobą dobrego sponsora może trafić do Renault. Kimi jest za drogi a Nick nie chce jeździć z Robertem. Pietrow raczej w Renault się nie utrzyma, więc może Timo i Vitalij po prostu wymienią się miejscami w zespołach. Jest jeszcze Kovalainen który też raczej będzie szukał innej roboty i Rubens (ale on raczej zostanie w Williamsie). Myślę że jeśli Renault nadal będzie się rozwijać i w drugiej połowie sezonu będzie walczyć na równi z najlepszymi o zwycięstwa to może im się udać pozyskać dobrych sponsorów i jednego z kierowców których wymieniłem, którzy będą potrafili powalczyć z Robertem. A wtedy przyszły rok rysuje się bardzo optymistycznie
03.07.2010 11:10
0
Osobiście moim marzeniem do drugiego fotela w reno jest Lucas di Grassi. Przecież był nawet testerem, zna zespół bardzo dobrze, jest podobny posturą do roberta....nawet urodą by się uzupełniali ;) znają się nawet z kubicą z niższych serii. Byłbym bardzo, ale to bardzo ciekawy jak poradziłby sobie w tej roli.
03.07.2010 11:33
0
25 Marti W tamtym czasie gdy prowadzono rozmowy z Glockiem Renault nie było pewne czy w ogóle wystartuje w Formule . A więc zespół nie kwapił się do szybkiego podpisania umowy z jakimkolwiek kierowcą , aż do czasu przejęcia zespołu przez Lopeza ... A wiemy że także i po tym długi czas minął zanim doszło do podpisania umowy .Dlatego dziwię Ci się że sądzisz że głównym powodem do niepodpisania umowy byłaby niby rola tego drugiego ... My tak naprawdę nie wiemy jak bardzo negocjacje były zaawansowane i czy tam padały konkrety , czy bardziej luźne rozmowy . A przypomnę że w tamtym czasie Reno prowadziło rozmowy nie tylko z Glockiem ... Co do pieniążków wkładanego do zespołu przez Witka , to myślę że długo na tym nie pociągnie , bo nie oszukujmy się patrząc na budżet całego zespołu F1 stanowi to jedynie niewielki procent . A wkład jaki wnosi poza kasą jest praktycznie żaden . Nie ma co się oszukiwać gdyby drugi kierowca Reni wniósł chociaż 75% punktów Roberta , to o pozyskanie sponsorów byłoby również łatwiej .... A gdyby Kubica zdobył tyle punktów co Pietrow , to kto wie czy by zespół byłby w stanie przetrwać . Więc Kubica również profituje z pieniążków Witka , ale głównie ze swojej roboty jaką wykonuje ... Pozdrawiam ;)
03.07.2010 11:54
0
To będzie chyba ostatni dzwonek, kiedy Glock będzie mógł zmienić zespół na lepszy. Po tym sezonie jego notowania podupadły i jeśli dostałby propozycje od jakiegoś zespołu powinien pójść jak najszybciej. VR jeśli przetrwa będzie na tym poziomie jeszcze minimum 2-3 lata.
03.07.2010 12:02
0
26. Kovalainen to ma chyba trzyletni kontrakt z Lotusem, tak samo jak Trulli. Lotus chce się rozwijać i się rozwija. Kierowcy czują się tam dobrze i prawie pewne jest (bo nic pewne nie jest), że tam zostaną. Nie wiem skąd masz takie dziwne informacje, że "Kovalainen raczej będzie szukał nowej roboty"
03.07.2010 13:43
0
@11. orinocoPL Hahaha. Dobrze to ująłeś :)
03.07.2010 19:20
0
Ja bym bardzo chciał, żeby Rubens przyszedł do Renault. Bardzo dobry, solidny kierowca z ogromnym doświadczeniem, które mogło by pomóc w rozwoju bolidu. No ale raczej się nie spełni niestety.
03.07.2010 20:08
0
Jeżeli VR zamierza na dłużej zostać w F1 to Timo powinien przestać się trząść tylko rozwijać razem z zespołem. Kto wie czy Branson kogoś nie podkupi i zrobią bolid na miarę punktowanej 10 w przyszłym sezonie. Takie właśnie są te Nimce.
03.07.2010 23:13
0
wszyscy "starzy" kierowcy z pasją mówili o nowych zespołach, że to dla nich zaszczyt być z Nimi, razem rozwijać bolid i zdobywać dla Nich pierwsze punkty... tylko co ze ściganiem się - gdzie ono się podziało...? Sądzę, że brakuje im dawnego ścigania się. Tak Timo jak i innym. To co teraz przeżywają jednak im nie odpowiada. Zapewne liczyli na wpadanie od czasu do czasu po jakiś pojedyńczy punkcik, a tak... awaria - dublowanie - rozbicie...i.t.d. Pozdr.
04.07.2010 00:24
0
Za 2008 rok na Interlagos należą mu się kamieniołomy w postaci takich zespołów do końca świata .
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się