Nick Wirth, dyrektor techniczny Virgin Racing, w wywiadzie dla serwisu Autopsport.com przyznał, że wszystkie koszty związane z przeprojektowaniem auta VR-01 wymuszone powiększeniem zbiornika paliwa zostaną pokryte przez jego firmę, Wirth Research.
Mimo to, firma Wirtha pracuje już nad nową konstrukcją monocoque’u, przy okazji chcąc rozwiązać problem poboru paliwa, który podczas kwalifikacji do GP Australii zmusił kierowców zespołu do zabrania na pokład zdecydowanie większej ilości benzyny niż wymagana.
„Podwozie dostarczamy my. Nie ma to nic wspólnego z dostawcą silników czy paliwa” mówił Wirth dla serwisu Autosport.com. „Oznacza to, że to my rozwiązujemy ten problem dla zespołu. Nie pobieramy za to pieniędzy.”
„To na nas spoczywa odpowiedzialność za dostarczenie bolidów, które mogą ukończyć Grand Prix.”
Poprawiona konstrukcja VR-01 będzie gotowa najprawdopodobniej najwcześniej na europejską część sezonu.
31.03.2010 13:32
0
No i bardzo dobrze, ze poprawią, tylko czemu taki błąd popełnili ?
31.03.2010 13:34
0
a może spalanie jest tak duże....
31.03.2010 13:48
0
Bzdury z tym paliwem. Chcą wsadzić F-Duct, a to jest niemożliwe bez przebudowania monocoqu. Musieli jakoś uzasadnić przed FIA konieczność przebudowy więc coś ściemniają.
31.03.2010 13:52
0
Jeśli naprawdę popełnili tak dziecinny błąd to nie powinni wogóle być w F1. Obciach nad obciachy. Nawet nie wiadomo jak to skomentować...
31.03.2010 14:01
0
@3 - pz0, możesz mieć wiele racji w tym co napisałeś.
31.03.2010 14:53
0
3. pz0 to kompletnie nielogiczna teoria. Zespół taki jak VR ma tak dużo do nadrobienia że nie będą się bawić w niezwykle kosztowne modyfikacje nadwozia skoro mogą więcej ugrać za niską cenę np. poprawiając docisk aero albo balans i zyskać na tym 0.5 sec
31.03.2010 15:01
0
To mi wygląda na jedną wielką ściemę-co to za komputery ,które nie potrafiły zaprojektować zbiornika ?
31.03.2010 15:11
0
3. pz0 ...to też+korekcja całej konstrukcji dzięki danym z wyścigów/jazd na "żywo" i na bieżąco nakładanymi/symulowanymi na ich modelu. Daję głowę :) że ich "pomysłowy Dobromir " stwierdził,że przy projekcie wszystko było robione z wciśniętym "capsem....." i teraz jest okazja poprawić hehehehe
31.03.2010 15:11
0
a może po prostu liczyli, że opór powietrza będzie mniejszy? Zauważcie, że ich furmanki są wolniejsze 6-7 sekund od konkurencji, może to nie tylko kwestia słabszego docisku (wolniejsi w zakrętach) ale też kwestia oporu powietrza od przodu (wolniejsi na prostych) co wiązałoby się z większym zużyciem paliwa.
31.03.2010 15:24
0
Zrobią większy 300kg zbiornik zamiast 220kg :p wydłużając bolid do 6,5m :D
31.03.2010 15:25
0
no i gitara
31.03.2010 15:28
0
6. dokładnie też o tym pomyślałem
31.03.2010 15:45
0
a nieprościej ciągać małą cysternę za bolidem
31.03.2010 15:51
0
Nie wierzę w sukces tej ekipy. Za mały zbiornik:) To po prostu śmieszne.
31.03.2010 15:53
0
Bardziej sie kompromitują od HRT
31.03.2010 16:08
0
13 dobre powinni otorzyc własną siec stacji tak jak orlen bp czy shell
31.03.2010 16:22
0
samoloty można tankowac w czasie lotu a bolidy f1 nie,dotej pory pewnie szefowie virgin racing drapią sie po głowie dlaczego tak jest .
31.03.2010 16:30
0
Wiem że nie na temat ale doprawdy nie wiem co zrobi Ferrari ale muszą Massie wyraźnie powiedzięc że jak jedzie wolniej od partnera to niech go przepuści a nie blokuje przez 33 okrążenia z 58 jak to było Australii.
31.03.2010 16:32
0
może zapomnieli o zakazie tankowania :D
31.03.2010 16:43
0
a może mieli wirusa w tym swoim komputerku od projektowania, hahahha :)
31.03.2010 16:45
0
Dobrze, że Branson nie zaprojektował samolotu o zbyt małym baku i nie przekonał się o tym dopiero gdy pierwsze dwa nie doleciały do celu. Żenada.
31.03.2010 16:49
0
te Virgin to chyba cioty nawet HRT jest lepsze
31.03.2010 16:53
0
@21. Musashi Branson ma takie pojęcie o projektowaniu jak świnia o jazzie. Co oczywiście nie zmienia faktu że jest genialnym biznesmenem
31.03.2010 18:11
0
Proponowalbym Virgin jakas przyczepke, albo cysterne. Taniej wyjdzie i nie bedzie szumu i plotek o teoretycznym kombinowaniu z przepisami. Az sie wierzyc nie chce, ze zaprojektowali ZA MALY bak. Przeciez inzynierownie to nie pan Wlodzimierz z pod budy. Doskonale znaja zuzycie jednostki Coswortha. Sprawa smierdzi na odleglosc
31.03.2010 18:17
0
No jak tak w kosmos turystów będzie woził to moze być ciekawie
31.03.2010 19:09
0
No cóż, mnie cieszy, że płyty audio Virgin Records nie są najgorsze ... choć mogłyby być lepsze...
31.03.2010 19:27
0
22. to raczej dziewice :P
31.03.2010 19:35
0
3. pz0 - Coś mi się wydaje, że dobrze myślisz ! Pachnie ściemą !
31.03.2010 22:13
0
6. Voight - nielogiczne by było gdyby nie chcieli upiec kilku pieczeni przy jednym ogniu. Nie wiem czy chodzi o F-Duct, może będą to inne poprawki, jestem jednak niemal pewien że zbiornik to tylko pretekst. Jak już zrobią nowe podwozie to byliby kretynami jakby nie wykorzystali tej okazji do wyraźnego poprawienia całości, tam będzie sporo poprawek. Mają już trochę danych odnośnie swojego bolidu, więc na podstawie dotychczasowych doświadczeń zrobią wersję B. Zrobią trochę poprawek i mogą zyskać noże nawet kilka sekund. F-Duct służy właśnie do sporego zmniejszenia oporów na prostych (co ja gadam - to przecież klima).
31.03.2010 22:52
0
Na autosport.com znalazłem wypowiedź Wirtha. Kompletnie już tego nie kumam. Facet twierdzi że paliwo jest źle wykorzystywane i muszą wlewać dużo więcej paliwa niż potrzeba, a na dokładkę i tak nie są w stanie wyssać całego paliwa ze zbiornika. Zadowolony stwierdza że przepisy nie zabraniają zabierać więcej paliwa niż jest potrzeba. To utwierdza mnie w przekonaniu że coś kręcą, bo tak bez powodu nie robiłby z siebie durnia, który nie ma pojęcia o zbiorniku na paliwo.
31.03.2010 23:00
0
Ale po co od razu to przeprojektowanie? Mogli by zbudować większy zbiornik i dołaczyć do bolidu w postaci przyczepy ;)
01.04.2010 10:26
0
jak zawsze w F1 duże kwoty ale to świetny sport i tyle :) pozdro dla fanów
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się