WIADOMOŚCI

F60 jest już zgodne z regulaminem
F60 jest już zgodne z regulaminem
Nowe Ferrari F60, po podważeniu zgodności z regulaminem końcówek wydechu, zostało już przeprojektowane.
baner_rbr_v3.jpg
Przypomnijmy, że po prezentacji i pierwszych testach wydech F60 wzbudził wątpliwości kilku zespołów, w tym: McLarena, BMW Sauber oraz Toyoty.

Wystające ponad nadwozie rury wydechowe zostały określone przez FIA jako niezgodne z regulaminem. Zespół z Maranello poprawił już swój bolid.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

24 KOMENTARZY
avatar
D.S.

30.01.2009 12:25

0

A jednak musieli zmienic. Tak sie wlasnie koncza zmiany w przepisach FIA, ktore mozna teraz interpretowac na rozne sposoby. Przeciez bez sensu by bylo projektowac, budowac i testowac bolid, ktorego nie mozna pozniej uzyc w wyscigu.


avatar
Skoczek130

30.01.2009 12:46

0

To dobrze, że Ferrari jest już zgodne. Jednak ponoc Toyota i Williams mają coś nie tak.


avatar
Kojo

30.01.2009 13:13

0

Czyli element był niezgodny z przepisami i musieli go poprawić i dostosować do przepisów i dobrze przynajmniej puki co jest uczciwie i bez przekrętów na która się przymyka oko.


avatar

30.01.2009 13:24

0

mnie bardziej zastanawiały elementy, na których są przymocowane lusterka niż wydech.


avatar
zgred

30.01.2009 13:28

0

Skoczek130 - inne teamy lamentują że ichnia interpretacja przepisów na temat dyfuzora jest niewłaściwa, FIA ma się wypowiedzieć w temacie. PS Odbiegając od tematu - FIA zrobiło ciekawy raport na temat Berniowego Medalarstwa podsumowując co by było gdyby obowiązywał od zawsze. Wyszło że np Nelson Piquet nigdy nie został by mistrzem, 22 z 59 razy wynik batali był by inny, 14 razy walka zakończyła by się szybciej, a 8 razy trwała dłużej. I takie tam - dokument na stronie FIA.


avatar
m_bialek78

30.01.2009 13:30

0

Na jakiejs stronie angielskiej czytałem, że Williams i Toyota maja niezgodne zakończenie tylnej części dyfuzora tłumaczone konstrukcją przeciwzderzeniową.


avatar
m_bialek78

30.01.2009 13:32

0

Co do Ferrari to mniejsza z tym co niezgodne i widać. Najciekawsze co jest w środku i czego nie może dostrzec inny zespół.


avatar

30.01.2009 13:54

0

mam jedno pytanko, trochę nie związane z tematem. czy to prawda, że zespoły nie będą już mogły filtrować w żaden sposób rozmów z kierowcą w trakcie wyścigu? o tym co będzie puszczane w eter będzie decydował realizator tv a nie dajmy na to szef zespołu?


avatar
sivshy

30.01.2009 14:04

0

@manwe: Zabronione jest obwieszanie bolidu dodatkowymi pierdółkami, ale użycie lusterek jako deflektorów to moim zdaniem bardzo dobry pomysł. Właśnie, ciekawe jak ustosunkuje się do tego FIA. Co do rozmów z kierowcami, to pierwszy raz słyszę aby w ogóle takie filtrowanie miało miejsce... Myślę że w przypadku team orders, czy też innych przekrętów jest inna metoda porozumiewania sie z kierowcami, może jakieś światełko albo komunikat na wyświetlaczu? Myślę, że gdyby teamy mogły filtrować rozmowy z kierowcami, to nigdy w transmisji na żywo nie pojawiłby się słynny tekst Montoi: "Raikkonen, You Fucking Idiot"...


avatar
Avellana

30.01.2009 14:31

0

F60 było zgodne z przepisami podczas prezentacji potem został zmieniony regulamin i wydech Ferrari uznano za niezgodny z regulaminem, bo stanowi nielegalny element aerodynamiczny. więc Ferrari wykonało bolid zgodny z przepisami, a że je potem zmieniono to nie ich wina,!


avatar
Skoczek130

30.01.2009 14:42

0

zgred- przed chwilą zajrzałem na inną stronę i widziałem to, ale dzięki za kilka ciekawych informacji.


avatar
eonth

30.01.2009 14:50

0

i bardzo dobrze, brawo.


avatar
ptasior

30.01.2009 15:02

0

WIdzisz @sivshy, po co było tak lamentować, że Ferrari będzie faworyzowane ze względu na ten wydech ;-)


avatar
zgred

30.01.2009 15:27

0

manwe - wedle forum f1technical cytującego Jamesa Allena (komentator F1, ITV) tak to prawda - filtrowanie polegało kiedyś na tym, że dopiero wciśniecie guzika zezwalajacego na odsłuch przez TV umozliwiało dotarcie do tych rozmów. w przypadku Ferrari i Maclarena to się żadko zdarzało poza gadkami po wygranym wyścigu - teraz kanały maja być dostepne cały czas. w tym samym poście było też cos na temat przymiarek do ujawniania wagi bolidów po kwalifikacjach - pytanie czy o tym wszystkim usłyszymy z kilku źródeł bo narazie nigdzie więcej nie natrafiłem na te info.


avatar
Budyn_F1

30.01.2009 16:59

0

Musieli usieli ....


avatar
pz0

30.01.2009 18:04

0

zgred - to by było przegięcie. \po co ujawniać wagę bolidów? Kompletnie bez sensu. Po pierwsze teamy mogłyby zmienić strategię dostosowując ją do konkurencji, a po drugie dla kibiców odpadnie połowa emocji. Jeżeli już ujawniać wagę bolidów po kwalifikacjach to zrobić to dopiero po wyścigu, w każdym razie nie wcześniej jak po pierwszej rundzie tankowań, ale nie przed wyścigiem. Najlepiej to wcale tego nie ujawniać. Jak iść tym tropem to może przegiąć zupełnie i na bieżąco podawać ilość paliwa w każdym z bolidów. Jak dla mnie jest to jednak zupełnie bezsensowne pozbawianie emocji. Co do wydechu to z pewnością nie była próba obejścia przepisów, tylko co najwyżej niedopatrzenie. Ferrari już zresztą wypuścilo kiedyś bolid gdzie z wydechu zrobiło ewidentne elementy aero (bodaj było to około roku 2002, może 2003). W tym wypadku raczej tak nie było. Co do gadek to rzeczywiście teamy decydowały co może pójść na antenę i nigdy one nie były na żywo poza gratulacjami z okazji wygrania wyścigu czy kwalifikacji. Niedobrze jednak że będzie dostęp do wszystkiego, więcej owszem, ale nie wszystko. Lepiej jednak żeby teamy i kierowcy miały możliwość przekazywania poufnych informacji. I tak nigdy nie usłyszymy żadnego polecenia TO, jednak czasami przydałaby się możliwość przekazania czegoś ''na boku'', możliwość zaskoczenia wszystkich jakimś niekonwencjonalnym manewrem.


avatar
zgred

30.01.2009 18:40

0

pz0 - ja wcale tego pomysłu nie popieram tak samo jak James Allen który o nim donosił - on argumentował jego bezsens właśnie brakiem zaskoczenia, odkrytymi kartami, prawdopodobieństwem uzycia tej samej strategii paliwowej prowadzącej do jeszcze wiekszych procesji i dewaluacją znaczenia poleposition zarówno techniczną i tą związaną z prestiżem bycia najszybszym tego dnia. łatwo wtedy rzucić w powietrze argument że ktośtam miał 5 kilo mniej na wadze. rozumiem że FIA chciało by uatrakcyjniać sport wciagając kibica w strategiczną grę, która towarzyszy wyścigowi ale tym pomysłem pozbawiła by się wazniejszego elementu który przynosi nam najwięcej uciechy - elementu zaskoczenia. a przecież rewolucja 2009 ma właśnie tym sypnąć - poczekamy zobaczymy - narazie traktuję to jako plotę z niezłego źródła - a co do team radio to chciał bym usłyszeć Hamiltona po takich akcjach jak wjazdz w dupe Alonso, Masę po kolejnym deszczowym spinie, czy środek stawki po uderzeniu spojlera Nakajimy. Niech ukaże się prawdziwy nerw pokerzysty. A propo taktycznych decyzji to niech sobie mają swoje sekrety ale folklor wypowiedzi typu Trulli: "Don't Worry! I'm pushing like a hell!" to poprostu coś czego się nie zapomina! :]


avatar
sivshy

31.01.2009 09:39

0

No i okazałoby się w końcu że kierowcy nie są tacy "cukierkowi" na jakich się kreują. To mi by bardzo odpowiadało, ale minusów jest dużo więcej, bo zniknie sporo elementu zaskoczenia...


avatar
conrad30

31.01.2009 09:39

0

manwe-sivshy ma racje ,rozmowy przez intercom nie są w żaden sposób filtrowane przez zespół tylko jeśli coś to przez operatora tv. jeśli jest nieistotna(zawsze jest jednak z opóznieniem).Zespoły już dawno nauczyły się kodowania różnych ustawień przez radio.A TERAZ DO TEMATU-CZEPIACIE SIĘ LUSTEREK A TOYOTA MA JAKIEŚ PRZEDZIWNE(jak na sezon 09) OWIEWECZKI SEKCJI BOCZNYCH!!!Nie żeby mi to przeszkadzało,ale w porównaniu do lusterek,które są obowiązkowe,te lotki wywołują mieszane uczucia.W końcu miało być gołe nadwozie!


avatar
sivshy

31.01.2009 16:08

0

właśnie słyszałem coś o niezgodności nowej Toyoty z regulaminem i nie bardzo wiem o co z tym chodziło... Być może właśnie o to.... Oprócz tego są też jakieś wąty to Williamsa o.O


avatar
Voight

31.01.2009 16:54

0

Nie. Chodzi o dyfuzor. wszystkie kanały mają mieć taką sama wysokość u toyoty centralny jest wyższy i dłuższy


avatar
walerus

03.02.2009 11:09

0

i o to chodziło ferrari - by się mówiło - jak Doda nie ważne komu da i co goda....


avatar
soviet

03.02.2009 17:47

0

Co do tych lusterek w Ferrari to sie zgodze, cos podejrzane jest to zamontowanie. Mysle ze nie jest ono przypadkowe, ani ozdobne, chodzi o aero, ale ciekawe poki co nie przyczepili sie, moze nie ma co do tego jakichs ograniczen dyktowanych przez FIA.


avatar
pz0

05.02.2009 10:00

0

lusterka w ferrari to ewidentne deflektory. sprytna koncepcja, ale skoro zgodna z przepisami to nie ma co się czepiać. A wydawało się że dodatki aero mają wymrzeć.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu