Max Mosley zadecyduje o swojej przyszłości jako Prezydent FIA w czerwcu. 68- letni Brytyjczyk podczas Forum Biznsu w Sportach Motorowych, które odbyło się w Monako powiedział: „Nie sądzę, że powinienem ponownie ubiegać się o kandydaturę, ale zobaczymy.”
Mosley na początku sezonu 2008 był zamieszany w słynną „sex aferę”, po której otrzymał votum zaufania od członków FIA, a w późniejszym obliczu kryzysu finansowego na świecie jego działania na rzecz cięcia kosztów w F1 sprawiły, że po trochu odzyskał zaufanie środowiska.Bieżąca kadencja Maxa Mosleya kończy się w sezonie 2009.
11.12.2008 11:39
0
w y n o c h a
11.12.2008 12:16
0
Good Bye Mosley i hope :PPPP
11.12.2008 12:25
0
stary perwers...
11.12.2008 12:50
0
Niestety na jego miejsce przyjdzie grubsza, bardziej zboczona, bardziej zielona i głupsza świnia. Prawdopodobnie. Taka już charakterystyka dzisiejszej Europy:/
11.12.2008 14:00
0
Ja mogę przejąć jego obowiązki i wynagrodzenie :)
11.12.2008 15:36
0
No, mógłby już odpuścić i dać szansę innym. To samo tyczy Berniego.
11.12.2008 15:48
0
nie odchodź Max - bo burdele zbankrutują i kryzys się pogłębi!
11.12.2008 15:57
0
Akurat Mosley mógłby zostać, a jest gotów odejść. Z kolei Ecclestone powinien odejść, a nie ma zamiaru tego robić do usranej śmierci. Jest super...
11.12.2008 19:44
0
2008-12-11 14:00:36 Leeloo - a jesteś dewiantem? /:-)
12.12.2008 21:58
0
Good Bye Maxiu! ;-) Będę tęsknić! c[ :
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się