Manager Sebastiena Bourdaisa przyznał w rozmowie z francuskim radiem "RMC", że jego podopieczny nie ma jeszcze zagwarantowanej przyszłości w Formule 1.
Nicolas Todt, syn Jeana Todta, który zajmuje się także karierą Felipe Massy wyjaśnił, że ciągle stara się o przedłużenie kontraktu 29-latka na kolejny rok."W Formule 1, niezależnie czy to Twój pierwszy, czy dziesiąty rok, zawsze musisz coś udowodnić i zawsze jesteś oceniany po Twoich ostatnich wyścigach" - wyjaśniał. "Na tą chwilę przyszłość Sebastiena nie jest jeszcze pewna, ale mam dobre odczucia, że będzie mógł zostać w Toro Rosso."
Todt jest przekonany, że biorąc pod uwagę odejście Sebastiana Vettela do Red Bull Racing, ekipa z Faenzy chcąc utrzymać ciągłość w zatrudnianiu kierowców przedłuży kontrakt z Bourdaisem już niedługo.
25.08.2008 15:05
0
To dobrze...Oby przedluzyli...Bourdais jest w porzadku :))
25.08.2008 15:45
0
Jeżeli najmocniejszym argumentem na korzyść Bourdaisa jest odejście Vettela to powodzenia życzę...
25.08.2008 16:03
0
Bourdais nie jest złym kierowcą dlatego słabe Toro Rosso pow inno go zatrzymać
25.08.2008 16:28
0
może wtedy bolid będzie bardziej pod Bourdoisa a nie jak w tym sezonie pod Vettela - Robert miał podobne problemy rok temu.....
25.08.2008 16:53
0
żałosne
25.08.2008 17:17
0
Nie jest zly ale tez i nierewelacyjny, jedzie dosc przecietnie, zdziwilo mnie mocno kiedy Toro Rosso wystawilo go jako kierowce nr 1. giekaesiak38 - Toro Rosso nie jest slabe, wczorajszy wyscig tego dowodzi. Po prostu Vettel jest naprawde dobry choc mlody a Bourdaisa umiejetnosci sa znacznie slabsze.
25.08.2008 17:30
0
a ja jednak dalej myślę,TOTTI ,że Bourdais jest kierowcą z aspiracjami. Sorry toro Rosso też ma aspiracje, więc jak mówi walerus powinni postawić na Bourdais.
25.08.2008 17:37
0
...,ponieważ toro rosso jest tylko zapleczem teamu red bull, dlatego właśnie dobrze spisujący się w toro rosso vettel od razu przeszedł do red bull.
25.08.2008 18:06
0
toro rosso niezle sobie radzi juz w walencji pokazali na co ich stac mysle ze powinni przedlurzyc konrtakt z Bourdais i dac mu szanse na dalsza kariere w F1
25.08.2008 19:23
0
Bourdais nie jest złym kierowcą tylko sie jescze nie do końca zadomowił to tak jest jak z bardzo wymagającej seri wyścigowej przejdziesz do słabszej tak jak Montoya z formuły do Nascaru to śie można szybko zadomowic a jak na odwrót to nie jest takie łatwe
25.08.2008 19:31
0
racja celonorado!
25.08.2008 19:43
0
No dobra, skoro gadamy o tym ze Bourdais raczej zostanie to moze powoli zacznijmy dyskutowac na temat kto bedzie jego potencjalnym partnerem, moze Buemi?
25.08.2008 20:08
0
toro rosso powinno wsiąść jakiegoś młodego i utalentowanego kierowce bo według mnie toro rosso nie jest teamem do wygrywania tylko jest narazie drugą stajnią red bull
25.08.2008 20:23
0
A ktualnie Tror Rosso jest lepsze niż Red Bull
25.08.2008 20:42
0
no i co z tego. red bull ma pełną władzę nad toro rosso i po sezonie odbiorą im vettela a jak by chcieli to by mieli tez bourdais
25.08.2008 21:03
0
bourdais pokaze co potrafi na slickach... sam o tym mowil w jednym z wywiadów... tylko oby doczekal tej chwili:)
25.08.2008 21:25
0
mysle ze o przyszlosci Bourdaisa decyduja inne czynniki niz te, o ktorych mozemy pogadac. Dobry cytat: "zawsze musisz coś udowodnić i zawsze jesteś oceniany po Twoich ostatnich wyścigach". Nie sadze zeby tu chodzilo o super rezultaty w stawce bo sami dobrze wiedza na ile stac samochod. Mysle ze analize przechodzi wiecej szczegolow, chocby jak dajesobie rade kierowca z problemami konstrukcji i czy jest w tym jakis progres. Liczy sie tez pod uwage bilans popelnianych bledow, nie tylko tych z kraksa lecz lamanie zakretow itp, taki tylko styl jazdy moze wiele mowic czego my w zasadzie nie postrzegamy. Mysle tylko zeby decyzji jaka podejma nie zalowali pozdrawiam
26.08.2008 00:57
0
może teraz ,może za rok , może kiedyś , może nigdy,tak jak robertowi się udało tak jemu sie nie udało
26.08.2008 07:47
0
Mogliby go zostawić i dać mu jeszcze szansę przy nowych regulacjach. Przecież kierowcę mogą zmienić zawsze nawet w trakcie sezonu, a poza tym Seba jest w porządku no i to mniejsze zło na torze niż ten nieobliczalny "kamikaze" od Franka.
26.08.2008 10:14
0
ale "kamikadze" sato jest Japończykiem a red bull chce poprawić swoją pozycję na japońskim rynku. Osobiście jestem za bourdais ale stwierdzam fakty.
26.08.2008 11:18
0
Dużo zależy od dostawcy silników dla Toro Roso, za silnikami Hiondy niestety pójdzie Sato - tylko czy tu czy do Force India....?
27.08.2008 10:04
0
giekaesiak38, rabusowi30 chodziło o tego kamikadze od Franka [Williamsa]. Walerus, ja na miejscu STR nie zmieniałbym silnika, który jest dostarczany przez jeden z czołowych teamów i widać że jest rozwijany, na rzecz silnika Hondy i Sato. Pewnie nie dostają tych samych "ficzerów" co team fabryczny, ale na pewno sporo korzystają na ich walce o tytuł. Na ich miejscu zostawiłbym "Brudaisa" i ściągnął tylko jednego kierowcę. Raczej nie Sato, bo za Sato pójdzie silnik od Hondy. Z drugiej strony, Honda tak bardzo wciska Sato teamom, którym chce sprzedawać silniki, a sami go nie chcą, chamy ;)
27.08.2008 10:04
0
Więc bardziej skłonię się do opcji, że do STR wejdzie Buemi lub inny debiutant.
28.08.2008 04:42
0
Bourdais może zostać, bo jak dla mnie jest dobrym kierowcą, a to, że nie pokazuje w pełni swoich możliwości wynika z tego, ze niema doświadczenia w F1 i do tego przyszedł do niej z zupełnie odmiennej serii, gdzie są inna samochody, inne tory i styl jazdy tez się różni, a to nie jest łatwo tak nagle się przestawić ze słabej serii na F1, a kto jako partner, to nie wiadoma, bo na celowniku są Buemi, Senna, Grojan, a ostatnio plotkuje się o Heidfeldzie, jak by go BMW wylało, ale to mało prawdopodobne.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się