WIADOMOŚCI

Prezes Ferrari skrytykował Leclerca i Hamiltona, doceniając pracę mechaników i inżynierów
Prezes Ferrari skrytykował Leclerca i Hamiltona, doceniając pracę mechaników i inżynierów © Ferrari

John Elkann w krytycznych słowach wypowiedział odnośnie aktualnych kierowców Ferrari w F1. Zasugerował, że powinni mniej mówić, a bardziej skupić się na jeździe.

2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Taką opinią podzielił się prezes Ferrari w trakcie imprezy Milano Cortina 2026 przed zbliżającymi się Igrzyskami Olimpijskimi. Odbyła się ona akurat po gorzko-słodkim weekendzie dla włoskiej marki, w czasie którego świętowała mistrzostwo świata w serii WEC z zespołem AF Corse, a zespół F1 zaliczył podwójny DNF w GP Sao Paulo, spadając na 4. miejsce w klasyfikacji generalnej konstruktorów.

John Elkann był wyraźnie niezadowolony z tego drugiego wyniku, przez co oberwało się Charlesowi Leclercowi i Lewisowi Hamiltonowi za ich nieoptymistyczne wypowiedzi. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie to, że akurat w Sao Paulo musieli wycofać się na skutek dużych uszkodzeń w swoich bolidach spowodowanych kolizjami:

"Brazylia to było ogromne rozczarowanie. W F1 mamy mechaników, którzy zawsze są na 1. miejscu, jeśli chodzi o wykonanie pit stopów, a inżynierowie cały czas pracują nad poprawą bolidu", powiedział 49-latek, cytowany przez PlanetF1.
"Cała reszta temu nie dorównuje. Mamy kierowców, którzy na pewno muszą skupić się na ściganiu się i mniej mówić, a czekają na nas trzy ważne wyścigi. Wywalczenie 2. miejsca wciąż nie jest niemożliwe."

Inny chwytliwy cytat - który być może miał uderzyć w rządy Frederica Vasseura - dotyczył tego, że zjednoczony team Ferrari jak w serii WEC zawsze wygrywa. Nie tak dawno również w kontekście ekipy F1 wspominał o znaczeniu pracy zespołowej:

"Wygranie zarówno mistrzostw wśród producentów, jak i kierowców [w serii WEC] to idealny dowód na to, że kiedy Ferrari jest zjednoczone i wszyscy wspólnie pracują, może osiągać wielkie rzeczy."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

3 KOMENTARZE
avatar
Dawid-_F1

10.11.2025 18:41

2

0

Co za komporacyjna paplanina. Propaganda na całego i tylko tyle.


avatar
ojciec3d

10.11.2025 18:49

5

0

co za tym, właśnie spowodował odejście Leclerca, który robił ponad stan od zawsze 


avatar
darekateny

10.11.2025 19:30

2

0

A niby w jakim stopniu jest winny Leclerc za Brazylię przecież Antonelli go wyciął.Niech lepiej nie krytykuje Charlesa bo on wyciąga co się da z tego złomu niech lepiej weźmie się za inżynierów bo już 5 lat są w czarnej dupie.Jak tak dalej będzie po nim jechał to wydaje mi się że monakijczyk poszuka sobie coś bardziej poważnego.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.