Zgodnie z doniesieniami hiszpańskiej gazety “Diario AS”, zespół ING Renault podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii ma użyć znacznie zmodyfikowanego bolidu R28. Z doniesień wynika, że zespół chce udoskonalić tylne zawieszenie.
Inżynierowie mają nadzieję, że w wyniku zmian uda się zyskiwać nawet 0,2 sekundy na okrążeniu. Gazeta podkreśla również, że zmiany w tylnym zawieszeniu mają pomóc wyeliminować problem, o którym mówił Fernando Alonso, czyli brak trakcji.Po 6 wyścigach zespół Renault jest na 7 miejscu w klasyfikacji konstruktorów z dorobkiem 9 punktów. Na tym samym etapie mistrzostw rok temu zespół zdobył 21 punktów. Wydaje się jednak, że osiągi bolidu nie są jedynym problemem francuskiej stajni, ponieważ Nelson Piquet nie zdobył w tym roku ani jednego punktu.
29.05.2008 12:54
0
i takze kierowcy
29.05.2008 12:57
0
gdyby zamiast piketa dać innego kierowcę, byłoby o wiele lepiej .....
29.05.2008 13:07
0
kazdy inny tylko nie on
29.05.2008 13:28
0
Dzięki Alonso zespół usunął już sporo błędów w konstrukcji bolidu.
29.05.2008 13:29
0
tak to jest jak się zatrudnia kogoś po znajomościach, albo po nazwisku ... ;) czy to w sporcie czy w firmie
29.05.2008 13:52
0
może to im coś da
29.05.2008 14:01
0
Renault na szczęście działa bardzo prężne i ciągle poszukuje (ze skutkiem, trzeba przyznać) tego czegoś co przyspieszy ich bolid. Mają jeszcze troche pecha aby udowodnić ich postępy ale są na dobrej drodze. Zwłaszcza, że inwestują ,podobnie jak zrobiło to BMW Sauber, w superszybki komputer o ogromnych możliwościach liczenia. A Piquet... ? Wiem, że coś się musi zmienić albo on albo jego.
29.05.2008 14:22
0
Stawiam, że w sezonie'09 renault będzie deptać BMW po piętach. Jak słusznie zauważyl Ziggy Stardust (hehe) po wymianie szwankującej części bolidu w postaci młodego Piquet'a powinno się sporo zmienić.
29.05.2008 14:35
0
niech to cośda - bo jak na razie to cienko z nimi.....
29.05.2008 15:01
0
no przydaloby sie bylo by ciekawiej jakby sie renualt bardziej liczylo
29.05.2008 15:33
0
oby to coś dało!!
29.05.2008 17:22
0
Gdyby oponki "Michelin" były dalej w obrocie, to Renault wcale nie było takie słabe. Jeszcze pewnie trochę czasu minie zanim dostosują się pod Brdgst. Szkoda mi ich tym bardziej bo pamiętam ich jako doskonały zespół.
29.05.2008 19:09
0
2008-05-29 17:22:02 TerrorVision kto by nie chciał żeby wróciły Micheliny !! :-)
29.05.2008 19:16
0
mówicie ze piquet dzięki nazwsku ale przeciez on był wicemistrzem gp w 2006 przed hamiltonem po prostu renault wcale nie jest takie jakby na to wskazywała szybkość alosno i ma problem z TC (chcociaż w gp2 nie ma TC ale mniejsza moc) to go eliminuje z tej serii wyscigowej
29.05.2008 19:20
0
TerrorVision wywalili miecheliny zeby znowu ferrari wygrywało (chociaż hak wiemy michelin samo zrezygnowało) to troche dziwne ze 8 kierowców B a 14 M ale to Bridgestone zostało, za rok jak wprowadzą zmiany aeoro to powinno być ze wszyskie teamy mają takie same kokpity nosy tył itd tylko przednie skrzydła i tylenie powinny być dowolne
29.05.2008 19:34
0
Piquet odejdzie i zespół się polepszy
29.05.2008 20:56
0
Na ich miejscu skupiłbym się na budowie przyszłorocznego bolidu, bo w tym roku to nawet podium nie będzie, mimo iż mają w zespole Fernando Alonso.
29.05.2008 21:51
0
@jan55 ciezko w chwili obecnej znalec argumenty za Piquet-em byc moze i wygrywal w 2006, jednak w chwili obecnej traci do Alonso 1-1,5 sec a to jest przepasc i niestety na tle slabszych zespolow wypada blado. Renalut poza Nelsihnio ma rowniez duuuzzzy problem z bolidem. Fernado dokonuje cudow a i tak to wystarcza max na miejsca ponizej 6. Co do opon oczywiscie wg mnie blad zwiekszalo to konkurencyjnosc na poszczegolnych torach, jadnak jak wszyscy jezdza na jednakowych oponach to wowczas latwiej wskazac lepszego kierowce.
29.05.2008 21:59
0
a raczej team. A nawiązując do opon uważam, że zniknięcie Michelinów z konkurencji jest co najmniej tajemnicze a tym bardziej, że ustąpili dopiero po śmierci właściciela, który ponoć utopił się pływając własnym jachtem!?
30.05.2008 09:10
0
ludzie - inny był regulamin i inne sztuczki renault w 2005 i 2006 które teraz są niedozwolone - nie odnaleźli się w wymogach technicznych na 2007 i 2008 może za rok im się uda....
30.05.2008 13:54
0
FIA robi takie numery z przepisami odkąd pamiętam. Swego czasu było aktywne zawieszenie, ale Williams tak zostawił z tyłu pozostałe teamy że nie byli w stanie nawet wąchać ich spalin to natychmiast zakazano aktywnego zawieszenia, był np. zakaz tankowania (żeby udupić Ferrari) i parę innych zmian żeby któryś z teamów nie odskoczył za daleko od reszty stawki. Ostatnio wysunęło się do przodu Renault więc FIA też coś znalazła żeby nie byli za daleko z przodu. Pewnie już są szykowane zmiany pod ograniczenie Ferrari (może już to przyszłoroczne zmniejszenie docisku?) Jednak standaryzacja poszczególnych elementów bolidów to raczej samobój dla FIA. Zaczęło się od nieszczęsnych opon. Jedyny standardowy element który bym założył do bolidów to beczka z piwem. Po co robić standardy? McLaren puścił wąs nad nosem i chyba się sprawdził to większość teamów puszcza wąsa, Ferrari zrobiło dekla na koła to znowu większość robi kołpaki, RedBull wymyślił rekina to pojawiają się rekiny są już u trzech konstruktorów. BMW machnęło jelania to Honda komicznego królika. Ciekawe kiedy pojawią się kolejne dziury w nosie bolidów.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się