McLaren potwierdził swoją moc również w 2. treningu na domowym torze. Lando Norris zachował 100% skuteczność w piątkowych sesjach, a Oscar Piastri uplasował się tuż za nim. Zajęcia zostały w samej końcówce zakłócone przez opady deszczu

Drugie zajęcia na Silverstone Circuit rozpoczęły się w nieco lepszych warunkach niż podczas tych pierwszych. Spośród chmur wyłoniło się nawet słońce, dzięki czemu temperatura powietrza wzrosła do 18 stopni Celsjusza, zaś powietrza do 29. Szanse na opady deszczu - jak przystało na zawody w Wielkiej Brytanii - były duże (aż 60%) i finalnie się urzeczywistniły.

Po zmianach spowodowanych występami juniorów w 2. treningu powrócił etatowy skład stawki. Na torze zameldowali się Logan Sargeant, Sergio Perez i Pierre Gasly. W przypadku tego ostatniego w przerwie między sesjami FIA potwierdziła start z końca stawki podyktowany przyjęciem nadprogramowych elementów silnikowych.

Wszyscy kierowcy bardzo szybko odhaczyli zapoznawcze okrążenia i większość pierwszych przejazdów wykonano z pośrednią mieszanką. Z tego trendu wyłamali się jedynie Valtteri Bottas, Lance Stroll oraz Nico Hulkenberg. Trójka ta otrzymała twarde opony.

Po premierowym kwadransie najlepszym wynikiem legitymował się Max Verstappen z dość bezpieczną, bo wynoszącą 0,253 sekundy, przewagą nad Charlesem Leclerkiem. Niewiele do Monakijczyka stracili z kolei Lewis Hamilton oraz Carlos Sainz, którzy wykręcili taki sam czas.

Dość zaskakująco to właśnie aktualny mistrz świata zapoczątkował szybkie okrążenia na miękkich oponach i na pierwszej próbie już znacząco poprawił swój czas. Gdy jednak pozostali zawodnicy zaczęli wyjeżdżać na takiej gumie, szybko zaczęto się do niego zbliżać, aż w końcu go przebijać.

Verstappen is setting a rapid pace early on 💨

He's half-a-second clear of the field at the moment 💪#F1 #BritishGP pic.twitter.com/WKcvAI2hVX

— Formula 1 (@F1) July 5, 2024

Najpierw uczynił to Leclerc, później Nico Hulkenberg, a następnie Oscar Piastri. Trójkę tę w dość klarowny sposób pogodził natomiast Norris, który wykręcił trzy rekordowe sektory. Verstappen nie zdołał poprawić swojego wyniku, a wszystko z powodu błędu w sekcji szybkich zakrętów, co wykorzystał Perez, który wskoczył na 3. lokatę.

W okolicach 25 minut do flagi w szachownicę stawka rozpoczęła już symulacje tempa wyścigowego na różnych mieszankach. Tak szybkie ich wykonanie było spowodowane radarami pogodowymi, które wskazywały na opady deszczu w samej końcówce.

Te finalnie się pojawiły, przez co ostatnie minuty zajęć większość kierowców spędziło w garażach. Niektórzy wyjechali jednak na tor w celu pokonania kółka na przejściowych oponach.