Gasly na Silverstone będzie ruszał z końca stawki
Pierre Gasly otrzyma karę przesunięcia na polach startowych przed GP Wielkiej Brytanii. Wszystko przez wykorzystanie nadprogramowych elementów układu napędowego.Przed weekendem wyścigowym na torze Silverstone ekipa Alpine potwierdziła, że Gasly musi w swoim aucie wymienić zestaw akumulatorów oraz elektronikę sterująca. Już za samą wymianę tych podzespołów należy mu się przesunięcie o 20 pól, więc Francuz na pewno będzie rozpoczynał GP Wielkiej Brytanii z końca stawki, a jeżeli dojdzie do tego naruszenie przepisów parku zamkniętego, to z alei serwisowej.
W związku z tak dużym przesunięciem zespół postanowił wykorzystać okazję i wymienić w jego aucie cały układ napędowy, aby kierowca podreperował nieco stan swoich części zamiennych i ograniczył karne przesunięcia w dalszej części sezonu.
Gasly do tej pory korzystał z czwartego i ostatniego bezkarnego silnika spalinowego, układu turbosprężarki oraz MGU-K i MGU-H.
"Musieliśmy zmienić akumulatory" przyznawał Pierre Gasly w wywiadzie dla Canal+. "We wcześniejszej fazie sezonu mieliśmy drobne problemy z błędnie działającymi akumulatorami i dwa albo trzy razy pojawiały się ostrzeżenia. Musieliśmy więc je wymienić, co oznacza dla nas przesuniecie o 20 pozycji."
"Korzystamy z okazji, aby dodać podzespoły silnikowe do naszej puli, gdyż i tak będziemy musieli startować z ostatniego pola."
W związku z taką decyzją Alpine postanowiło również już podczas weekendu na Silverstone wypełnić wymogi regulaminu sportowego i po raz drugi w tym roku zaangażowało na piątkową sesję treningową kierowcę rezerwowego, Jacka Doohana.
Australijczyk na Silverstone poprowadzi bolid Pierre'a Gasly'ego. Wcześniej w Kanadzie pełnił takie obowiązki za Estebana Ocona.
komentarze
1. NieantyF1
Gasly to chyba największy przegryw w stawce, drugi Grosjean
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz