Formuła 1 wraz Apple Orginals Films potwierdziły nazwę kręconego właśnie nowego filmu, którego fabuła rozgrywa się w realiach królowej sportów motorowych. Nie będzie wielkiego zaskoczenia, gdy powiemy, że film będzie zatytułowany po prostu "F1".

"F1" w reżyserii Josepha Kosinski i produkcji Jerry'ego Bruckheimera w roli głównej posiada Brada Pitta. W proces produkcji zaangażowany jest również Lewis Hamilton.

Kilka tygodni temu ogłoszono, że nowy film zadebiutuje na ekranach kin, także w technologii IMAX, 25 czerwca 2025 roku, dwa dni później będzie miał swoją premierę w Stach Zjednoczonych.

Fabuła filmu rozgrywa się w świecie Grand Prix, do którego po latach powraca były kierowca Formuły 1 Sonny Hayes, odgrywany przez Brada Pitta. Ten ma pomóc debiutującemu w tym sporcie Joshua Pearce'owi, odgrywanemu przez Damsona Idrisa.

Materiał do filmy kręcony był między innymi podczas prawdziwych weekendów wyścigowych. Całość rozpoczęła się już w zeszłym roku na torze Silverstone, gdzie w ten weekend zdjęcia będą kontynuowane.

W niedzielę, dokładnie o godzinie 15:33 czasu polskiego, w międzynarodowym przekazie przed Grand Prix Wielkie Brytanii opublikowany zostanie teaser najnowszej produkcji, który pozwoli fanom wczuć się w klimat filmu.