WIADOMOŚCI

Russell: w dzień Rzymu nie wybudowano
Russell: w dzień Rzymu nie wybudowano
W przededniu wyjazdu bolidów na tor, wszyscy kierowcy stawili się na "wirtualnej" konferencji prasowej. George Russell podzielił się swoimi nadziejami przed nadchodzącym sezonem.
baner_rbr_v3.jpg

Kierowca Williamsa na pytanie, na jakim polu tegoroczny bolid zanotował największy progres względem zeszłorocznego, odpowiedział:

"Zdecydowanie poprawił się pod względem prowadzenia. Myślę, że w poprzednim roku udało nam się poczynić pewne kroki, ale był to naprawdę trudny samochód do prowadzenia... Próbowałem z niego wyciskać jak najwięcej, ale zaskakiwał mnie, traciłem tył, a moje pewność siebie tylko cierpiała".

"Naturalnie na razie jeździliśmy tylko w Barcelonie, ale było naprawdę przyjemnie. Myślę, że Nicholas ma podobne odczucia i oby dało nam to większą pewność. Mam nadzieję, że wniesie to choć odrobinę do osiągów".

"Ale tak jak mówię, będzie inaczej, bo w Barcelonie było 10, 15 stopni Celsjusza, tor był zimny i mieliśmy inne opony. Zanim nie wyjedziemy tutaj, nie będziemy niczego wiedzieć".

Williams sezon 2019 zakończył z dorobkiem jednego punktu, zdobytego przez Roberta Kubicę podczas Grand Prix Niemiec. Choć Russell wydaje się zadowolony z postępu, jednocześnie chłodzi nastroje.

"Myślę, że zbudowaliśmy pewne fundamenty w poprzednim roku roku i w tym dalej będziemy nad nimi pracować. W dzień Rzymu nie wybudowano, to zajmie trochę czasu, ale robimy progres".

"Będziemy oceniać nasz postęp na podstawienie innych. Mam nadzieję, że zmniejszymy stratę do dziewiątego zespołu w klasyfikacji konstruktorów i reszty środka stawki".

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

4 KOMENTARZE
avatar
Raptor202

02.07.2020 17:22

0

"Zdecydowanie poprawił się pod względem prowadzenia. Myślę, że w poprzednim roku udało nam się poczynić pewne kroki, ale był to naprawdę trudny samochód do prowadzenia... Próbowałem z niego wyciskać jak najwięcej, ale zaskakiwał mnie, traciłem tył, a moje pewność siebie tylko cierpiała". A i tak znajdą się tutaj tacy, co stwierdzą, że tylko jeden bolid Williamsa był niestabilny i trudny w prowadzeniu, natomiast Russell mógł jeździć bez najmniejszych problemów :)


avatar
Xandi19

02.07.2020 19:02

0

Ale w 1 dzień Rzym spalono


avatar
BAR 82_MCE

02.07.2020 19:32

0

Najważniejsze, to nie stracić z oczu światełka w tunelu


avatar
Igor

02.07.2020 20:38

0

Chociaż jestem przeciwnikiem lbgtqwerty tak takie kolory na tęczy Williamsa akurat podobają mi się.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu