WIADOMOŚCI

Prezes Pirelli twierdzi, że chciałby, aby to Ferrari wygrywało w F1
Prezes Pirelli twierdzi, że chciałby, aby to Ferrari wygrywało w F1
Prezes Pirelli zdecydowanie zaprzeczył jakoby jego firma miała faworyzować tylko Mercedesa.
baner_rbr_v3.jpg
Kwestie ogumienia w sezonie 2019 ponownie stanowią główny punkt debaty na padoku Formuły 1 ze względu na fakt iż zmieniona nieco konstrukcja opon wyjątkowo sprzyja nowemu bolidowi Mercedesa, a zdecydowana większość rywali ma duże problemy z rozszyfrowaniem pracy nowych opon.

Najgłośniej swoje niezadowolenie w tej sprawie wyrażają przedstawiciele Red Bulla, kryjący się za głosem Helmuta Marko, który niedawno w ten sposób sugerował iż Mercedes i Pirelli mają ze sobą sekretny alians: "Niestety nasze puszki z napojami nie są dostarczane razem z oponami."

Prezes Pirelli, Marco Tronchetti Provera, w wywiadzie dla radia Rai przyznał jednak, że bardzo chciałby, aby to Ferrari wygrywało.

"Zwycięstwa Ferrari w Formule 1 są dobre dla wszystkich" przekonywał prezes. "Formuła 1 bez konkurencyjnego Ferrari traci swój urok. Wiem, że powinienem być neutralny, ale zwycięskie Ferrari generuje zupełnie inną dynamikę w Formule 1. Jestem też Włochem więc zwycięstwo Ferrari jest bliskie mojemu sercu."

Co więcej Provera stwierdził, że chciałby zobaczyć Lewisa Hamiltona ścigającego się dla Ferrari.

"Hamilton to wspaniały mistrz, więc każdy chciałby mieć go w swoim zespole" mówił. "Wydaje mi się jednak, że on obecnie posiada świetne auto i ma wszelkie warunki, aby kontynuować to co zaczął."

Zapytany o kwestie incydentu z Kanady, gdzie Ferrari przegrało ze względu na karę, Provera przyznał, że mimo wszystko wyścig ten stanowił oznakę poprawy włoskiej ekipy.

"Kara dla Vettela nie zmienia faktu, że pojechał on fantastyczny wyścig w konkurencyjnym bolidzie Ferrari" dodawał. "Uważam, że Ferrari goni Mercedesa. Mimo iż zwycięstwo zostało stracone w Kanadzie, była to mocna oznaka życia w Maranello."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

13 KOMENTARZY
avatar
TomPo

18.06.2019 12:32

0

"Zwycięstwa Ferrari w Formule 1 są dobre dla wszystkich" - radze mowic za siebie. Jak dla mnie Ferrari moze zniknac z F1, jesli oznaczaloby wejscie F1 na nowe tory, bo te obecne prowadza do przepasci.


avatar
Raptor202

18.06.2019 14:49

0

"Zwycięstwa Ferrari w Formule 1 są dobre dla wszystkich" - Włosi to nie wszyscy. @1 Gdyby pominąć takie rzeczy jak straty finansowe dla samej F1, to również chętnie pozbyłbym się tego zespołu gamoni (o ile znalazłby się chętny na ich miejsce).


avatar
TomPo

18.06.2019 15:36

0

@2 nie jestem przekonany co do tych strat finansowych. Po odejsciu Ferrari z F1 zyskujemy od razu na dzien dobry inny podzial finansow, a to oznacza ze inne zespoly maja wiecej kasy, moga sie szybciej rozwijac i stach ich na lepszych kierowcow. Jest tez duza szansa, ze po odejsciu swietej krowy, ulegly by zmianie przepisy, ktore sa teraz ustawione glownie pod Ferrari i Merca (czyli np, nic nie wolno robic, oprocz rozwijania jednostki), a cala reszta jest uregulowana, ze nawet srubki dodatkowej nie przykreciesz. To by spowodowalo powrot do wyscigu technologicznego, niecodzienne wyniki, niecodziennych czasami zwyciezcow, byloby bardziej nieprzewidywalnie a przez to i ciekawie. To koniec koncow doprowadziloby do tego, ze ilosc kibicow moze by przestala malec, a moze by i zaczela rosnac, wiec bylyby i wieksze wplywy z reklam, transmisji, wiec i calej F1. Tak wiec....


avatar
ekwador15

18.06.2019 18:24

0

Vettel pojechał swietny wyscig? widać było, piekny blad popelnił poraz kolejny :) Do tego kiedy Lewis go gonił, to z tyłu leclerc jechal po 1 sek lepiej, kolejna runda gdzie Monakijczyk był szybsszy tylko nie poskładał wszystko w całosc zaczynając od kwali. co do opon, to lewis tez wypowwiadal sie o nich źle podczas testów wiec oni tez mieli trudnosci z nimi i tak samo mają wąskie okno pracy. jednak ten zespol jako jedyny pracuje sumiennie pod zarządzaniem austriacko-niemieckim to co sie dziwic ze wszystko robią dobrze.


avatar
giovanni paolo

18.06.2019 19:54

0

3. widzę że z ciebie kolejny Ecclestone, sam mógłbyś pociągnąć F1 na szczyt, bardzo liczę, że za kilka lat znajdziesz zatrudnienie na stanowiskach kierowniczych w F1 czy tam FIA, bo taka osoba to skarb


avatar
XandiOfficial

18.06.2019 20:04

0

@5 Toć to jest ten słynny TomPo, który dostał bana wraz z Pat'em Symondsem i Flavio po crashgate. To on to wymyślił. Genialny inżynier i strateg. @4 Czemu jesteś idiotą? Wyścig to 70 okr. a nie tylko te gdzie Leclerc był szybszy od Vettela. Wygrywasz z przewagą 60 sekund czy 1 sekundy to i tak dostajesz tyle samo pkt. Zwłaszcza w obecnej F1 gdzie jeśli jest okazja to skręcasz silnik i oszczędzasz co możesz. Vettel jechał świetny wyścig. Do błędu. Dalej był drugim kierowcą na torze. W kwalifikacjach pokonał mocniejszego Merca a w wyścigu bronił się prawdopodobnie efektem niemożliwości podjechania do kogoś. To był weekend gdzie Vettel jako kierowca zrobił różnicę. Leclerc był szybszy? Nie masz pojęcia o wyścigach pisząc takie bzdury. Nie masz pojęcia o wyścigach jeśli widziałeś tylko moment kiedy młody cisnął za pierwszą dwójką. Ciężko nie było jechać szybciej na świeżych oponach.


avatar
easyyy

18.06.2019 20:32

0

3. Święta krowa to chyba Mercedes i HAM


avatar
karoman69

18.06.2019 20:35

0

A ja chciałbym aby wygrywał KUB,ale chcieć to se mogę


avatar
ekwador15

18.06.2019 21:05

0

@6 - hahah jechał na skreconym silniku w chwili jak go lewis naciskal, dobre :D nawet lewis mowil ze jechali na trybie z kwali, bo nawet odjezdzal mu Seb na prostych gdy Lewis wlaczal DRS. az tak mocny silnik ferrari chyba nie jest ze skrecony pozwala na lepsze predkosci max z zamknietym drs niz lewis z otwartym. nie wiem jakie trzeba miec pojecie o wyscigach mowiac ze jak ktos sie broni to skreca silnik na torze, gdzie sa proste i jakakolwiek mniejsza moc naraza na atak ze strony rywala na prostych. seb zrobil roznice, to jest hit :D faktycznie, odrabiajac 0.6 na prostych na torze gdzie sa same proste. trudno w takich warunkach nie wygrac kwali.


avatar
Raptor202

18.06.2019 21:21

0

@9 On żyje w swoim świecie. Jak wygrywa Vettel, to on robi różnicę, a jak Hamilton, to przez zdecydowanie najszybszy bolid i jeszcze przez oszustwa Mercedesa.


avatar
XandiOfficial

18.06.2019 22:23

0

@9 Gdyby piłowali te silniki non stop jak na ost przejazdy w Q3 kiedy używają tego trybu to silniki te by zdechły po 20 okr. To prowadzi ten pozwala sobie na skręcenie silnika na tyle ile może. Nie wiemy kto jak miał to ustawione. Wiem tyle, że nie jechali pełną parą bo mają 3 silniki na sezon idioto. To nie jest sama spalinówka. Tam jest elektrycznych pierdół tyle połączonych z MGU-H i to cały ERS i jego tryb jest zmieniany. To nie jest rok 2013, że możesz tak sobie pisać. Wtedy bym się z Tb zgodził chociaż i tak wtedy też kombinowano. Vettel odrobił 4 dychy w 3 sektorze. To, że wierzysz w bajki Lewisa to inna sprawa. Vettel miał straty do Hamiltona po krętych sektorach 0,150 aby ostatnim sektorem nadrobić. To była różnica kierowcy bo zrobił co mógł aby potem w 3 sektorze go wyprzedzić. Zobacz na czasy Leclerca w 1 i 2 sektorze w porównaniu do Hamiltona. Vettel odrobił dychę w zakręcie numer 10. Faktycznie ku**a silnik go tam poniósł. Lepiej sobie przeanalizować okr. a nie pisać głupoty chociaż na tym forum to norma. Vettel w wyścigu nie miał wyższej prędkości niż Lewis czy Stroll. Ty wiesz jak działa DRS? To nie daje +50 tylko +12 w zależności od przełożenia slipstreamu. Bardzo przepraszam, że Cie wyzwałem kilka razy. Tak mam jak czytam głupie wpisy. Twoje są strasznie nie obiektywne. Piszesz to co ci pasuje do twojej układanki. Tak to nie działa. @10 Merc ma wtyki. Takie na zasadzie, że to oni muszą się zgodzić. W Piłce jest UEFA (Liga Mistrzów). To najlepsze drużyny decydują co będą robić. Ostatnio był pomysł, że sami stworzą nową organizację i nową ligę. UEFA od razu zrobiła tego co chciały drużyny. To one rządzą. Ferrari ma VETO a Merc ma przepisy. Nikt im tego nie udowodni bo to oni rządzą. Nie dostali kary za nie legalne testy a RedBull już tak w 2012 roku. Tak Vettel zrobił różnicę. Naprawdę tego nie widziałeś? Jesteś po stronie tych ludzi, którzy twierdza, że Ferrari ma 2 sekundy przewagi skoro Vettel wygrał czasówkę? Jak Hamilton robi różnicę to ja nic nie piszę. Robi to regularnie. Najlepszy powinien jeździć w najlepszym bolidzie. Wtedy to ma sens. On się wykazał w innych seriach, które są równe. To jest F1. Hamilton jest najlepszy. Wg mnie ma łatwiejszą drogę niż Schumacher ale uważam, że nie jest w niczym od niego gorszy. TomPo "Przez tego słabego Kimiego nie wiemy jak mocny jest bolid Ferrari. Vettel to żaden wyznacznik" - TomPo 2018 No to fest Leclerc nam pokazuje jak mocne jest Ferrari.


avatar
FanHamilton

18.06.2019 22:48

0

@7. Jeśli ci się nie podoba Hamiltona to nie pisz.


avatar
Katsurimoto

19.06.2019 13:22

0

Jeśli mowa o kwalifikacjach, to Vettel miał bardzo dobre czasy w 1 i 2 sektorze. Tym należącym do mercedesa. A w 3 po prostu udowodnił swoją przewagę. Bez obaw w kolejnych wyścigach wygra Mercedes tylko nie wiadomo który kierowca.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu