Władze toru w Le Castellet poinformowały o pracach, które mają poprawić niedoskonałości, zauważone podczas GP Francji 2018. Zmieniony zostanie wjazd do alei serwisowej.
GP Francji powróciło do kalendarza Formuły 1 w 2018 roku. Wyścig został zorganizowany na torze Paul Ricard w Le Castellet.Według informacji francuskich Auto Hebdo i Var-Mati, na obiekcie trwają obecnie prace, które mają poprawić niedoskonałości zauważone w poprzednim sezonie.
Kierowcy i przedstawiciele zespołów narzekali na niebezpieczny wjazd i wyjazd z alei serwisowej. Władze toru zdecydowały się na stworzenie innej drogi do boksów oraz na wylanie nowej nawierzchni.
Charlie Whiting przeprowadził już inspekcję w Le Castellet. Z kolei Stephane Clair, szef obiektu, potwierdził, że część prac została już wykonana.
"Odnowiono już wszystkie zakręty. Tylko proste są jeszcze w takim stanie jak poprzednio. Nowy asfalt ma świetną jakość, więc mamy pełne prawo zakładać, że wszystkie problemy zostaną rozwiązane. Najważniejsza jest dla nas zmiana wjazdu do alei serwisowej. Chcemy, by był on dobry także dla widzów, siedzących w tamtym obszarze."
22.01.2019 21:36
0
Ja mam niebezpieczny wjazd do domu. Ale to już nikogo nie interesuje.
22.01.2019 22:10
0
Ten tor to porażka. Magny Cours a nie jakieś Paul Ricciardo. Wjazd i wyjazd z boksu jak w gokartach. Paranoja.
23.01.2019 00:59
0
@2 Gdybyś kiedykolwiek przejechał chociaż jedno okrążenie na tym torze, to gadałbyś zupełnie inaczej
23.01.2019 07:36
0
@XandiOfficial Tor sam w sobie nie jest zły tylko najgorsze jest że nie ma żadnego pobocza ze żwiru czy trawy, wszędzie jest asfalt.
23.01.2019 10:59
0
@4 bo to w zasadzie tor testowy - nie bez powodu nazywa Paul Ricard HTTT (Paul Ricard High Tech Test Track)
23.01.2019 13:00
0
Przecież to lotnisko od którego przy okazji można oczopląsu dostać z powodu malowania poboczy. Co z tego, że w Europie, klasyczny tor, bla, bla, bla... kiedy wyścigi są przewidywalne do bólu a wyprzedzanie wyłacznie z DRS.
23.01.2019 18:00
0
@3 Przejechałem ale nie w realu. Taki dla mnie tor pod inne serie ale nie F1.
24.01.2019 09:09
0
Jest dokładnie jak koledzy wyżej piszą. Od tych niebieskich pasów oczy bolą. Ten tor idealnie wpisuje się w obecną F1, gdzie z wyjazdem poza tor nie wiążą się żadne konsekwencje poza utratą pozycji i to tylko wtedy, gdy popełniający błąd kierowca ma kogoś za plecami. Dla mnie to zdecydowanie najgorszy obiekt w stawce.
24.01.2019 12:19
0
Niech sobie będzie Paul Ricard, ale niech nie asfaltują poboczy na Spa. Taki układ mi pasuje. Już Parabolica na Monzy była profanacją.
25.01.2019 08:24
0
Dla mnie to najgorszy tok w całym cyklu. Tak jak już pisaliście te malowane pasy przeszkadzają w oglądaniu wyścigu. Nie wiadomo który pas wyznacza tor. Nie jest się pewnym czy kierowca jedzie właściwą linią czy już wypadł poza tor.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się