WIADOMOŚCI

Bird podważył sens karania Verstappena przyjazdem na Formułę E
Bird podważył sens karania Verstappena przyjazdem na Formułę E
Sam Bird uważa, że ukaranie Maxa Verstappena przyjazdem na Formułę E było niewłaściwe. Holender sam przyznał, że spędził ciekawy i wartościowy dzień w Marrakeszu.
baner_rbr_v3.jpg
Max Verstappen wczoraj odbył jeden z dwóch dni służby publicznej. Kara została nałożona na niego po przepychance z Estebanem Oconem po GP Brazylii 2018.

Holender pojawił się na ePrix Marrakeszu i przyglądał się z bliska pracy sędziów.

Kierowca Formuły E, Sam Bird, uważa, że decyzja FIA o odbyciu kary przez Maxa podczas FE, była niewłaściwa, bo stawia elektryczną serię w negatywnym świetle. Formuła E prężnie się rozwija, przyciągając wielu konstruktorów, ale nadal wielu kibiców traktuje ją z przymrużeniem oka.

"Myślę, że odbycie publicznej służby podczas Formuły E jest dla nas trochę niesprawiedliwe. Przybycie tu nie powinno być karą. Mam nadzieję, że Maxowi się podobało i podzieli się wrażeniami z kolegami."

Verstappen deklarował jeszcze w 2018 roku, że nie pozwoli zrobić z siebie idioty, podczas odbywania swojej kary. Do niczego takiego nie doszło i Holender przyznał, że dzień w Marrakeszu był naprawdę interesujący dla niego.

"Ciekawie jest zobaczyć to z innej strony. Zazwyczaj nie ma okazji na spędzenie całego dnia z sędziami. Każdy w trakcie weekendu wykonuje swoją pracę, więc dobrze widzieć, jak wygląda podejmowanie ważnych decyzji. One czasem nie są miłe dla pewnych osób, ale muszą być podjęte, zgodnie z regulaminem. Dobrze zobaczyć ściganie z innej perspektywy. Przybycie tutaj i zrobienie tego było wartościowe dla mnie."

"Śledziłem trochę Formułę E w telewizji, ale nie byłem w padoku. Naprawdę podobał mi się ten dzień. Przede wszystkim, wyścig był ekscytujący. Seria się rozwija, jest wiele zespołów fabrycznych, więc myślę, że wszystko jest super."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

18 KOMENTARZY
avatar
Ilona

13.01.2019 16:08

0

A więc kara stała się nagrodą ? :D


avatar
OMNI

13.01.2019 16:27

0

Mógł zrobić tyle rzeczy i poprawić swój mizerny Pr. A tylko się pogrąża. Kierowca który powinien być jednym z ulubieńców fanów, jest jednym z mniej lubianych. Nie wiem czy on zatrudnia jakąś agencję która mu kreuję wizerunek, jeśli tak niech ją jak najszybciej zmieni, lub zatrudni jeśli do żadnej nie należy.


avatar
dody

13.01.2019 16:44

0

Max i Hamilton wielkie talenty. Jestem pewien tylko Max moze zostac dostojnym sukcesorem Hamiltona. Nikogo innego narazie nie widze.


avatar
ferrus

13.01.2019 16:59

0

Oglądanie pracy sędziów jest pracą społeczną? (nieodpłatne pracę na rzecz ogółu) No chyba że wg FIA dla Maxa czynem spoleczym będzie zrobienie czegokolwiek bez wypłaty.


avatar
Ilona

13.01.2019 17:02

0

2. OMNI Albo nie wiesz o czym piszesz, albo twoim jedynym punktem odniesienia jest ta strona. Zapewniam Cię, że akurat o ilość fanów Verstappena naprawdę nie trzeba się martwić. ;)


avatar
dex

13.01.2019 18:05

0

Kara należała się IMHO tylko Oconowi


avatar
fazi0007

13.01.2019 19:20

0

To jest kara? Czy se jaja robią?


avatar
Vendeur

13.01.2019 19:44

0

@6. dex - niektórzy to nawet jak im się wprost narysuje za co jest kara, to i tak tego nie pojmą...


avatar
Raptor202

14.01.2019 07:01

0

@5 Może i ma sporo fanów, ale podejrzewam, że grono jego hejterów jest równie szerokie.


avatar
ds1976

14.01.2019 13:10

0

Swoją drogą kierowcy Formuły E stworzyli w Marrakesh niezwykle interesujące widowisko! Tor uliczny, ściganie koło w koło lub z nosem w dyfuzorze rywala! Włodarze F1 mogliby co nieco zaczerpnąć z tej całkiem atrakcyjnej serii!


avatar
el_mamutto

14.01.2019 14:10

0

Ten sposób karania Maxa miałby sens gdyby dotyczył GP w F1. Patrzenie na jeżdżące formuły dałoby mu do myślenia


avatar
Kruk

14.01.2019 18:04

0

@5 Idealny komentarz! @10 Przestań-napęd elektryczny, to profanacja motoryzacji.


avatar
Frytek

15.01.2019 07:41

0

Ciekawe czy chociaż za dojazd sam zapłacił czy mu zafundowali?


avatar
Jacko

15.01.2019 12:35

0

Ja na miejscu włodarzy FE w ogóle bym go tam nie wpuścił i zrobił lekką aferę, bo to jednak deprecjonowanie tej serii przez samo FIA, pod której egidą przecież również jeżdżą. Sygnał wprost idzie taki: "za karę każemy ci oglądać FE", jakby to był jakiś niewiarygodny syf...


avatar
Jacko

15.01.2019 12:36

0

@5. Ilona O ilość przeciwników niestety też nie i ta liczba ciągle rośnie...


avatar
ds1976

15.01.2019 17:59

0

@12 Kruk czyli lepiej mieć nudne wyścigi z wyjcem spalinowym, niż ciekawe na centymetry, ale na baterie? Kogo to obchodzi? Formuła 1 powinna być w 100% spalinowa bez ograniczeń, hałaśliwa do bólu bez kombinowania. Ale to nie w niczym nie przeszkadza istnieniu cichej, elektrycznej rywalizacji na wysokim i widowiskowym poziomie!


avatar
Raptor202

16.01.2019 13:26

0

@12 a lokomotywa elektryczna to profanacja kolejnictwa? A samolot z silnikiem to profanacja lotnictwa? A styl V to profanacja skoków narciarskich?


avatar
Kruk

16.01.2019 22:36

0

@16 i @17 Dzieci drogie! Chodzi o możliwość tankowania!!! Prościej rzecz ujmując, o możliwość uzyskiwania mocy napędowej. Co szybciej uzupełnicie-bak paliwem, czy baterię elektryczną?


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu