WIADOMOŚCI

  • 01.10.2007
  • 6101
Briatore: jest miejsce dla Alonso
Briatore: jest miejsce dla Alonso
Szef zespołu Renault, Flavio Briatore potwierdził, iż zaprosił już Fernando Alonso do powrotu z McLarena do Renault.
baner_rbr_v3.jpg
Zespół Renault, który nie ogłosił jeszcze swojego składu na przyszły sezon, od dawna był stawiany przez media w roli faworyta do zatrudnienia Alonso, gdyby ten zdecydował się odejść ze swojego obecnego teamu.

Jednak dopiero teraz Flavio Briatore oficjalnie przyznał, iż złożył Alonso propozycję powrotu do zespołu, w barwach których zdobył dwa mistrzostwa świata.

„Powiedziałem Fernando, że w momencie, kiedy uwolni się od McLarena, chętnie powitamy go u nas. Byłbym głupi, gdybym temu zaprzeczył” – powiedział Briatore w wywiadzie dla „La Gazzetta dello Sport”.

Briatore nie wierzy, że Alonso mógłby przejść do Ferrari, czemu zaprzeczył ostatnio również sam Todt.

„Po pierwsze, po doświadczeniu z McLarenem, Alonso pomyśli 27 razy, zanim zdecyduje się na nową przygodę z innymi zespołami, a poza tym Todt ma już dwóch dobrych kierowców. A tak w ogóle, zastanawiające jest, czy dobrym dla zespołu byłoby mieć w jednym teamie Alonso i Raikkonena. Czasy, w których można mieć dwóch dobrych kierowców w jednym zespole skończyły się. Teraz ważne jest, aby był podział na role, numer 1 i numer 2, żeby była jasność.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

19 KOMENTARZY
avatar
shad2pl

01.10.2007 18:22

0

No tak, gdyby Alonso przeszedl do Renault Flavio na sile zrobilby z Heikkiego nr. 2 Ciekawe czy wtedy nie powtorzylaby sie sytuacja podobna jak w McLarenie tego roku :?


avatar
Iceman_1

01.10.2007 18:22

0

Kimi z Alonso napewno byliby w lepszych stosunkach niz Hamilton z Alonso


avatar
ania88

01.10.2007 18:28

0

pewe jest że Kimi nie żaliłby się wszystkim jak to Alonso jest niedobry. Ale duet byłby ciekawy, ciekawa jestem kto byłby lepszy


avatar
lubie placki

01.10.2007 18:28

0

ja na miejscu alonso uciekałbym jak najdalej od hamiltona


avatar
mala

01.10.2007 18:41

0

'Teraz ważne jest, aby był podział na role, numer 1 i numer 2, żeby była jasność.' I to mi się nie podoba. Czemu nie może być, jak w Ferrari dwóch dobrych kierowców, którzy dobrze ze sobą współpracują? To chyba jest lepsze niż stawianie kierowcy na pierwszym, czy drugim miejscu w zespole..


avatar
Sue

01.10.2007 18:43

0

Mam nadzieje że Alonso przejdzie do Renault a jego partnerem będzie Heikki, nie sądzę żeby się bardzo rzucał za to że jest 2 kierowcą i wykonywałby dobrą robotę tak jak to robi obecnie :) Jeśli już Alonso odejdzie z McLarena to kto przyjdzie na jego miejsce? a zresztą obojętnie kto to by był, współczuje mu.


avatar
Basiorek

01.10.2007 19:31

0

Sue, no nie wiem, czy Heikki by tak chętnie współpracował, chociaż z drugiej strony mógłby sie od Fernando wiele nauczyć. Jedno jest pewne, między Alonso a Heikkim byłyby dużo lepsze stosunki, niż te, które obecnie łączą go z Hamiltonem.


avatar
Tomo2345

01.10.2007 19:40

0

Mala a widzialas ostatni wyscig jak nie wiadomo czemu Massa zjezdza do boksu zeby zrobic miejsce Kimiemu i to jest wlasnie wspolpraca wedlug ferrari. Alonso i Kimi by sie napewno dogadali a to za sprawa Raikonena który jest strasznie rozmowny :).


avatar
Tytussek

01.10.2007 20:19

0

Musi być jasna sytuacja i musi być powiedziane kto jest nr 1 a kto nr 2. Jeżeli obaj zawodnicy się na to godzą przed sezonem, obaj biorą za to kasę, która im rekompensuje ich ambicje, to potem nie ma konfliktów. Jeśli nie ma jasności to jest jak w McLarenie teraz. Poza tym pamiętajcie nawet nr 2 w dobrym zespole (mistrzowskim) pracuje na siebie. Rośnie jego doświiadczenie, rośnie jego wartość i cena. Ci co podpisują kontrakty z kierowcami dobrze wiedzą że nr 2 nie może się wychylać, ale widzą, że jest świetny. A pamiętajcie na mistrza pracuje zespół. Więcej mozna wypracować jeśli jest dwóch kierowców zbierających dane niż jeden. Lepsze wyniki są gdy jest dobra atmosfera. Zresztą widać obecny progres zespołu Renault.


avatar
vitantonio

01.10.2007 20:23

0

Więc Flavio twierdzi, że Felipe jest numerem 2... Z tego co mi wiadomo to on ma numer 5, a Kimi 6. Nie rozumiem dlaczego tak wyodrębnił Raikkonena jako dużo lepszego kierowce. Może jak będę miał ~50 lat i dorobię się takiej renomy jak on to zrozumiem. :)


avatar
Sue

01.10.2007 21:13

0

Vitantonio, a Alonso jeździ numerem 1, a FIAmilton 2, a i tak ten drugi jest numerem 1 w zespole.


avatar
ania88

01.10.2007 21:17

0

wydaje mi się, że jeżeli ktoś przechodzi do innego zespołu to dostaje ten drugi numer :)


avatar
Tytussek

01.10.2007 21:20

0

Raikonen przeszedł z McLarena do Ferrari i dostał numer 1. Pewnie że w kuluarach pewnie że po cichu ale wyścigi pokazały kto jest nr 1


avatar
Smola

01.10.2007 22:24

0

Dziwi mnie ta wasza pewnosc, co do stosunkow na lini Alonso Kovalainen. Nigdy nie wiadomo jak ten drugi bedzie sie zachowywal, bo po Alonso mozna sie wszystkiego spodziewac. Ale zgadzam sie... przejscie alonso do renault, moze spowodowac pewne rozluznienie napiec w F1. Pozdrawiam


avatar
Kazik

01.10.2007 23:04

0

Myślę,że Alonso potwierdzi ew.zmianę teamu dopiero gdy definitywnie straci szansę na obronę tytułu (czyli np.w niedzielę po GP Chin).Gdyby jednak stało się tak ,że po GP Chin nie będziemy jeszcze znali mistrza to "oficjalka" nastąpi dopiero po GP Brazylii-to raczej oczywiste.


avatar
walerus

02.10.2007 08:52

0

właśnie - ciekawe co na to Koval....?


avatar
premier321

02.10.2007 21:17

0

Alonso był super w Renault. Ale czy kiedy powruci znowu będzi cieniem młotszego kolegi tak jak to teraz jest w Mc- Larenie. Alonso dokdp Hamiltonowi w Mc-Larenie wruc do Renault i zpomni o sprawie.


avatar
mcl

03.10.2007 16:50

0

Moje zdanie jest takie najlepiej jakby ALONSO został w renault tam było mu dobrze. A nie tok jak w mcl. szkoda mi go!!!!!!!!


avatar
zu7

03.10.2007 20:54

0

Czyli Heidfeld nr 1 i Kubica nr 2


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu