Kierowcy zespołu Ferrari z powodu z powodu błędnego doboru opon na początku wyścigu nie byli w stanie zagrozić głównym rywalom w walce zwycięstwo w GP Japonii. Kimi Raikkonen i Felipe Massa po spadku na koniec stawki, ostatecznie wyścig zakończyli na 3 i 6 pozycji, zaliczając przy tym 3 i 4 wizyty na pit lane.
Kimi Raikkonen„Ścigaliśmy się z praktycznie zerwą widocznością. Najtrudniejszą rzeczą do odgadnięcia było gdzie są inni kierowcy i co robią. Mój wyścig został zrujnowany przez niewymuszony postój na trzecim okrążeniu. Zdecydowaliśmy się wystartować na zwykłych oponach deszczowych, ale nigdy nie dowiemy się, czy decyzja mogłaby się opłacić. Kiedy jechałem z tyłu staraliśmy się ze wszelkich sił awansować. Ostatecznie trzecie miejsce nie jest wynikiem, na który można narzekać. Wiele razy wyprzedzałem w trudnych warunkach. Nasze ustawienia byłby bardziej konkurencyjne na suchym torze, ale w tych także bolid był bardzo szybki i właściwie nie traciłem czasu z powodu tego wyboru. Oczywiście sytuacja w mistrzostwach jest teraz cięższa, ale nadal, jak zwykle, dam z siebie wszystko do końca sezonu.”
Felipe Massa
„Wynik wyścigu położył kres mojej walce o tytuł, ale patrząc na całe mistrzostwa, sądzę, że zawsze byłem konkurencyjny. Niestety, niezawodność nie zawsze była po mojej stronie i to kosztowało mnie cenne punkty. Jeżeli chodzi o wyścig, wiedziałem, patrząc na pozycję w mistrzostwach, że mogę zaryzykować jazdę na innych oponach niż nasi rywale, ale to nie był dobry wybór, zwłaszcza, że została wydana decyzja sędziów, o której nie wiedzieliśmy. Potem starałem się dać z siebie wszystko. Udało mi się ponownie dostać do czołówki, ale musiałem ponownie zjechać do boksów po paliwo, gdyż nie dojechałbym do mety. Wygranie pojedynku z Kubicą na ostatnim okrążeniu było najlepszym momentem wyścigu.”
Jean Todt, szef zespołu
„Wyścig odbył się w bardzo trudnych warunkach pogodowych i start musiał odbyć się za samochodem bezpieczeństwa, który pozostał na torze przez pierwszych 19 okrążeń. Z uzyskanych przez nas informacji o pogodzie, zdecydowaliśmy się wystartować na oponach deszczowych, ale po kilku okrążeniach, zostaliśmy poinformowani o decyzji stewardów, która wymagała użycia opon na ekstremalnie mokrą pogodę. Zespół nie został o tym poinformowany, a po wyścigu dowiedzieliśmy się, że email został wysłany do Stefano Domenicaliego, który przybył na tor po starcie wyścigu. Byliśmy zdumieni i musieliśmy natychmiast wezwać kierowców na zmianę opon. Od tego czasu naszym celem było odrobienie utraconych pozycji w sposób, który był dość uciążliwy. Po walce o utracone pozycje, obaj kierowcy zdołali dostać się powrotem do punktowanej strefy, a Kimi ukończył wyścig na trzecim stopniu podium. Oczywiście, biorąc pod uwagę wynik, w mistrzostwach kierowców pozostał już tylko Kimi. Będzie potrzebował cudu, ale jedno jest pewne, zrobimy wszystko aby wygrać ostatnie dwa wyścigi sezonu.”
30.09.2007 13:26
0
Szefowie Ferrari niemogli przewidzieć że te opony beda się zle sprawowac
30.09.2007 16:33
0
Zdecydowanie ostatnie kółko w wykonaniu kubicy i massy było najlepszym pojedynkiem w F1 jaki widziałem do tej pory. Nie ma co zwalać na masse że "wypchnął" kubice poza tor bo to bzdury. Po prostu walczyli ze sobą jak równy z równym i oby więcej takich pojedynków :)
30.09.2007 16:35
0
Kiedyś strategia Ferrari była wręcz legendarna. Coś się u nich "rypnęło" Może jednak brak im charyzmatycznego MSC?
30.09.2007 16:39
0
Ostanie okrążenie w wykonaniu Roberta i Felipe było po prostu świetne. Był to napewno najpiękniejszy pojedynek w tym sezonie jak do tej pory. Tylko szkoda że Robert go przegrał bo zasłużył na tą 6 pozycję.
30.09.2007 16:54
0
Co oni bredzą ? Wystarczyło zobaczyć jak leje i co mają na kołach inne zespoły.
30.09.2007 17:14
0
Taaaak, bendyz. Ta walka, chodź kosztowała mnie 8pkt w typowaniu była piękna i chcę takie widzieć częsciej, tylko, żeby Robert był lepszy ;)
30.09.2007 18:10
0
A wie ktoś gdzie moge znalezc pojedynek Kubicy z Massa?? Oglądałem wyscig ale zobaczylbym to jeszcze raz!
30.09.2007 19:38
0
Niech się Ferrari nie ośmiesza: 10 zespołów otrzymało maila, a jeden nie i to akurat oni. Poza tym widzieli, w jakim stanie jest tor i ile jest na nim wody. Laik by wiedział, jakie opony mają założyć. Niech nie robią z siebie pośmiewiska i głupków (inaczej chyba nie można się wyrazić). Massa "zabłyszczał" wyprzedzając rywala podczas fazy safety car. Kierowcy z takim stażem w F1 nie powinno się to przydarzyć.
30.09.2007 20:35
0
taki zespół i tak dał ciała - porażka......
30.09.2007 20:48
0
Przepraszam, że może głupio pytam, ale czy wie ktoś czy są tylko opony intermediate i wet czy jeszcze jakieś monsunowe. Bo na niektórych portalach mieli kłopot żeby dojść które są które i np dla Ferrari napisali "mokre" na te pierwsze.
30.09.2007 22:19
0
na początku ferrari pojechało na intermediatach a potem założyli juz onony full wet
30.09.2007 22:56
0
Może Ferrari ma założoną pocztę na onecie. Tam faktycznie są problemy z komunikacją drogą mailową (nie dochodzą maile) :-)
01.10.2007 10:01
0
do mnie dochodzą..Marti - to już Twoja teoria spiskowa......;-) - mistrz konstruktorów.... hahahahaha - ten sezon w F1 to taki sam cyrk jak u nas w polityce....
01.10.2007 13:21
0
Chcieli zagrać Vabanqe licząc że deszcz szybko przestanie lać i oni jako jedyni będą gotowi na przesychający asfalt- no i się przeliczyli a żeby jakiś sensowny powód podać wymyślili tego maila , a tak poza tym to oni swój boks mieli gdzieś "za miastem"? przecież nie trudno było zauważyć że wszystkie boldy miały gumy na ulewę a nie na deszczyk.
01.10.2007 15:23
0
Todt się starzeje....
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się