Daniel Riccairdo znajduje się w centrum sezonu ogórkowego w Formule 1. Australijczyk jest łączony z potencjalnym transferem do Ferrari lub Mercedesa, ale niewykluczone, że zdecyduje się również pozostać z Red Bullem.
Jego partner zespołowy, Max Verstappen w zeszłym roku przedłużył kontakt z ekipą z Milton Keynes zaliczając pokaźny zastrzyk gotówki na swoje konto. W sezonie 2018 jego forma zalicza jednak historyczne dołki, a ten w niemal każdym wyścigu popełnia kosztowne błędy.Z goła odmiennie wygląda sytuacja w przypadku Daniela Ricciardo. Australijczykowi kończy się umowa z Red Bullem i po raz pierwszy w karierze ma szansę wybrać inną ekipę, a przy okazji robi wszystko co trzeba, aby przekonać do siebie potencjalnych pracodawców.
"On stał się właśnie o kilka milionów droższy" mówił mistrz świata z 2016 roku, Nico Rosberg, po zwycięstwie Ricciardo w Monako.
Lewis Hamilton potwierdza: "Słyszę, że on zarabia miej niż Verstappen, mimo iż robi dla zespołu więcej. Obecnie to on jest liderem Red Bulla."
Christian Horner przekonuje, że jego ekipa cały czas chce przedłużyć kontrakt z Australijczykiem, ale póki co nic z tego nie wynika, a wszystko prawdopodobnie rozbija się o gażę zawodnika, który wizerunkowo wręcz idealnie wpisuje się w markę Red Bulla.
"Daniel zna możliwości tego zespołu, widzi jak dobrze pasuje mu ten zespół i liczę, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy rozwiążemy wszystkie problemy" mówił Horner.
Im dłużej trwa to przeciągnie liny, tym więcej będzie się mówiło o możliwym transferze Ricciardo do Mercedesa lub Ferrari, ale Helmut Marko twierdzi, że żaden z tych zespołów nie jest obecnie dla niego dobrym miejscem.
"Dla na nic się nie zmienia" mówił Marko dla Auto Bild po GP Monako. "Chcemy go zatrzymać i Daniel o tym wie. Po co miałby wybierać się do Mercedesa czy Ferrari? Aby być kierowcą numer 2? Z nami ma równe szanse i taki sam sprzęt, bez poleceń zespołowych. Myślę, że on również o tym wie."
30.05.2018 10:21
0
"Daniel zna możliwości tego zespołu, widzi jak dobrze pasuje mu ten zespół i liczę, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy rozwiążemy wszystkie problemy" mówił Horner. Wieśniactwo i buractwo coś takiego wciskać obeznanym w temacie. Ponadto srogie kłamstwo w jednym zdaniu - skoro jest tak dobrze, to skąd problemy? Po stokroć STFU!
30.05.2018 10:58
0
Taa...bzdury gada ten Marko. Taki sam sprzęt może i mają ale co z tego skoro pewnie bardziej jest on skrojony pod Verstappena i w ogóle cały zespół jest nastawiony na to, aby zrobić z Maxa najmłodszego mistrza świata. Kiedy tylko stworzyliby bolid zdolny do walki o mistrzostwo wiadomo kto by je zdobył bo faworyzowany będzie Max. Wtedy jedynie głupota i brawura młodego holendra mogłaby dać szanse walki o tytuł Danielowi. on sobie doskonale z tego zdaje sprawę dlatego chcę zmienić barwy. Ricciardo to jest klasa...kierowca na poziomie Hamiltona i Vettela a być może i od nich lepszy a Max to gówniarz który wiele się jeszcze musi nauczyć. Nie rozumiem więc dlaczego Daniel zarabia od niego mniej. Red Bul go krzywdzi co jest nie do przyjęcia w mojej ocenie.
30.05.2018 11:42
0
Gadanie Red Bulla że Ricciardo będzie numerem #2 w Ferrari czy Mercu to strzał w kolano. Brak wiary we własnego kierowce. Raczej trzeba go chwalić jak chcecie go zatrzymać, a nie na odwrót... Ricciado z pewnością nie boi się wyzwania, a skoro Ferrari i Merc mają większe szanse na wygranie mistrzostw to pójdzie właśnie tam. Poza tym, Daniel już raz skopał tyłek Vettelowi i to na przestrzeni całego sezonu. Nikt nie powiedział że Vettel musi być #1. Jak będzie wolniejszy, to będzie pomagał Ricciardo i koniec.
30.05.2018 12:09
0
RIC nie byłby kierowcą nr 2 w Ferrari, bo jest szybszy od VET, więc dr Marco blefuje, żeby go zniechęcić do transferu, ale sam RIC mówił, że czas na nowe wyzwania, więc z pewnością już trwają negocjacje. W Mercu to zupełnie inna sprawa, bo HAM byłby szybszy od RIC, a poza tym po co mieliby zmieniać szybkiego BOT na podobnie szybkiego ale droższego RIC, choć niewątpliwie bardziej dynamicznego jeśli chodzi o manewry i zachowania na torze.... ale filozofia Toto i Laudy to zimna kalkulacja - BOT i HAM się dogadują to trzeba w tym trwać!
30.05.2018 12:10
0
"Z goła odmiennie wygląda sytuacja w przypadku Daniela Ricciardo" - "Zgoła" !!!
30.05.2018 12:25
0
"Dla naS nic się nie zmienia" - dokładnie. Dalej Crashstappen jest pupilkiem, mimo, że robi z siebie pośmiewisko na torze... @ds1976 Aaa i jeszcze raz musze przyznać ci rację, znaFco, istotnie to Daniel nie wytrzymuje w tym sezonie presji, dokładnie tak jak to WIEDZIAŁEŚ przed GP Australii. A może jednak w końcu to odszczekasz?
30.05.2018 12:31
0
Próbują zniechęcić Riccardo do zmiany zespołu bo wiedzą że na chwile obecną Red Bull posiada pustkę. Max wiadomo czasem zabłyśnie a reszta do Crash Test bolidu. A każdy młodziak który jest pod skrzydłami Red Bulla nie będzie dawać sobie zbytnio rady. No chyba ze w drodze wyjątku ustawia się w kolejce na rynku transferowym po innego kierowcę.
30.05.2018 12:38
0
@7. Jak odejdzie Daniel wezmą Sainza wypożyczonego na ten sezon do Renault.
30.05.2018 14:00
0
@8 tylko że Sainz chyba bardziej chce zostać w Renault. Tylko kto wtedy w takim razie do Renault ??
30.05.2018 15:45
0
W moim zestawieniu kierowców Daniel znajduje sie w Top 3 i w równej walce jest w stanie pokonać zarówno Lewisa jak Seba.Z resztą Seb doskonale wie jak szybki potrafi być Daniel i przekonał sie o tym na własnej skórze.Sporo kwestii musi sie wyjaśnić w drugiej części sezonu aby prognozować gdzie trafi Ric.On sam musi dalej robić swoje i zapewne potwierdzi swoją wartość.
30.05.2018 15:50
0
@9 PiotrasLc Kubica :P Hmm zbijam się, ale być może jest to jakaś szansa dla Roberta. Mogą być potężne roszady w tym roku i jest to swego rodzaju szansa dla Roberta. Daniel pociąga za wszystkie sznurki. Jak on przejdzie powiedzmy do Ferrari, to zacznie się prawdziwy szał transferowy.
30.05.2018 16:39
0
@11 Skłoniłbym się jednak ku tezie że sznurkami pociąga tutaj Ferrari.Nie wiemy jakie plany ma Kimi i czy Ferrari zdecyduje sie na dalszą współpracę z Finem.Jeśli Kimi zostanie na kolejny rok zamknie drzwi Danielowi a wtedy zostanie mu przedłużyć umowę z Red Bullem przynajmniej na kolejny sezon bo obstawiam że Mercedes zostanie przy obecnym składzie.
30.05.2018 16:47
0
Uciekaj Ricardo z RBR, tam pupilkiem jest i bedzie Max bumbum Crashstappen, nawet jak co weekend bedzie konczyl na bandzie. Wybralbym Merca, z dwoch podowdow: 1. w Ferrarri nawet jakby znow objezdzal VET to i tak mogliby go uwalac jak robia to z RAI 2. W Mercu pamietamy jak wygladala walka HAM z ROS, widac tam mozna liczyc na wyrownane szanse. 3. predzej kariere zakonczy HAM niz VET i wtedy zostajesz niekwestionowanym liderem Powodzenia! Tak czy owak UCIEKAJ :)
30.05.2018 17:43
0
W RBR Verstappen ma silne lobby w postaci dr. Helmuta Marko. Ricciardo będzie tam zawsze gorzej traktowany. Prawda jest taka, że Max uzbierał do tej pory połowę punktów Daniela i tylko raz stał na trzecim stopniu podium. Daniel dwa razy był pierwszy. Obstawiam, że w 2019 r nie będzie wolnego fotela ani w Ferrari ani w Mercedesie. Niemcy mają obecnie idealny układ a u czerwonych sytuacja Kimiego wcale nie jest taka oczywista. Być może Daniel przejdzie do Renault i zamieni się z Sainzem. Byłby tam niekwestionowaną gwiazdą. Kwestia jego pozostania w RBR też jest nadal otwarta. Jeszcze kilka takich numerów Maxa na torze i kierownictwu zespołu może skończyć się cierpliwość.
30.05.2018 18:52
0
Ludzie do jasnej ciasnej!!! Zapamiętać to!!! Rosberg i Hamilton mogli ze sobą walczyć, ponieważ reszta stawki była wolniejsza co najmniej 1s na okrążeniu. Nie mieli konkurencji, więc Mercedes pozwolił im na walkę. 95% torów należało do Mercedesa, więc mieli taki komfort. Dzisiaj nie będzie równego traktowania, bo wtedy Mercedes nie mógłby walczyć o mistrzostwo, tym bardziej że Ferrari jest obecnie silniejsze. Czy to tak trudno zrozumieć?! Wyciągnijcie głowę z chmur w końcu Ani w Mercedesie ani w Ferrari nie dwóch kierowców na tych samych zasadach. W obu zespołach jest kierowca nr 1 i nr 2.
30.05.2018 19:57
0
@15 teraz w Mercu masz podzial na kierowce nr 1 i 2 bo Bottas po prostu wyraznie odstaje od Lewisa. Natomiast nie widze zeby go traktowali tak, jak Ferrarri traktuje RAI, nawet kiedy jest szybszy i moglby powalczyc, to zawalaja mu wyscig, dla dobra VET. Do jasnej ciasnej zapamietaj to czlowieku !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
30.05.2018 20:02
0
@16 Ty wiesz lepiej ???? Ferrari jest ta głodne mistrzostwa ze wszystko poświęci żeby go zdobyć Od 2007 go nie maja Wiec jak zrozumiesz podstawy tego sportu wtedy pogadamy
30.05.2018 23:20
0
Żałosnych wymiocin na temat Vettela ciąg dalszy...Skoro Ricciardo jest szybszy od Palucha, bo go raz objechał jak byli w tej samej stajni, to Heidfeld jest duuużo szybszy od Kubicy, bo go pokonał 3:1.
31.05.2018 00:05
0
@18 rbej1977, krótko, zwięźle i na temat.
31.05.2018 00:41
0
Do Renault na pewno nie pójdzie, bo Ricciardo chce wygrywać, a nie być gwiazdą i kierowcą #1. A Renault zdecydowanie nie jest gwarancją wygrywania. Wiec jeżeli nie pójdzie do Merca/Ferrari, zostanie w Red Bullu.
31.05.2018 01:21
0
@rbej1977 Jak już się powołujesz na rywalizację Heidfelda i Kubicy, to statystki (przez cały okres kiedy jeździli w jednym zespole - czyli GP Węgier 2006 do końca sezonu 2009) wyglądają następująco: PKT: Nick 150 / Robert 137 DNF: Nick 6 / Robert 11 - liczą wszystkie GP w których nie dojechali do mety/brak startu/dyskwalifikacja. Odkąd Kubica zadebiutował w F1, odbyło się do końca 2009 roku 58 GP. Kubica dojechał na metę w 47. 137 pkt Kubicy zdobyte w 47 ukończonych GP daje 2,91 pkt na GP. Jako że różnica w ukończonych GP wynosi 5 na korzyść Nicka, więc pomnóżmy 5 razy 2,91 = 14,57pkt. Jakby dodać Kubicy te 14,57pkt to daje mu 151,57 pkt, czyli minimalnie więcej od Nicka... O takich sprawach jak to, że BMW raczej bardziej troszczyło się o Nicka i że to były pierwsze sezony Kubicy to już wspominać nie będę... A teraz sezon 2014 w wykonaniu Vettela i Ricciardo: PKT: Seb 167 / Daniel 238 DNF: Seb 3 / Daniel 3 Nawet jakby nie zważać na to, że Robert miał dużo więcej nie ukończonych(i to nie ze swojej winy) GP to i tak zdobył 91,33% pkt Heidfelda. Natomiast Vettel, przy takiej samej ilości nieukończonych GP zdobył 70,17% pkt Ricciardo. Widzisz różnicę?
31.05.2018 09:20
0
Dupa im się pali i tyle, żadne tam statystyki czy inne huje muje itylko zapłon dupy. Daniel jest gwarancja dobrych punktów i doskonale o tym wiedzą.
02.06.2018 11:27
0
Marko zniszczył wielu utalentowanych chłopaków - teraz się zorientował że nie ma nikogo nawet do Toro Rosso dlatego ściągneli Hartleya. Doskonale wie, że bez Daniela będą w dupie totalnej z Crashtappenem i dwójką żółtodziobów z TR.
03.06.2018 11:17
0
Pisanie, że Daniel jest szybszy od Vettela, jest trochę na wyrost. Będzie to można ocenić tylko w momencie transferu Daniela do Ferrari.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się