WIADOMOŚCI

Boullier: Ferrari złamało dżentelmeńską umowę między zespołami
Boullier: Ferrari złamało dżentelmeńską umowę między zespołami
Sprawa zatrudnienia przez Ferrari wysokiego rangą pracownika FIA, Laurenta Mekiesa, powoli zaczyna odbijać się szerokim echem po tym jak McLaren wyraził swoje niezadowolenie z tego faktu oraz stwierdził, że ekipa z Maranello złamała dżentelmeńską umowę między zespołami.
baner_rbr_v3.jpg
Sprawie wiele brakuje jeszcze do rozgłosu jaki zyskał inny transfer pracownika FIA do zespołu F1. W zeszłym roku polski inżynier, Marcin Budkowski, zrezygnował z funkcji szefa departamentu technicznego Federacji, aby dołączyć do zespołu Renault.

Sprawa nabrała rozgłosu, gdy okazało się, że Budkowski ma tylko trzymiesięczny okres wypowiedzenia. Po fali krytyki i presji ze strony rywali Renault wraz z FIA zgodziło się powierzyć Budkowskiemu obowiązki związane z Formułą 1 dopiero po upływie sześciu miesięcy.

Sprawa pozostawiła jednak duży niesmak, a ekipy podczas posiedzenia Grupy Strategicznej F1 uzgodniły, że w przypadku ściągania pracowników z FIA czy Grupy F1 minimalny okres po jakim będą oni zatrudniani będzie wynosił 12 miesięcy.

Mekies przybędzie do Maranello 20 września po tylko sześciomiesięcznym okresie wypowiedzenia. Ekipa McLarena jako pierwsza wyraziła niezadowolenie z takiego zachowania.

"Jesteśmy bardzo niezadowoleni z faktu, że FIA traci kolejnego pracownika na rzecz zespołu wyścigowego" mówił Eric Boullier, dyrektor wyścigowy zespołu dla motorsport.com. "Zwłaszcza po tym jak zespoły podczas posiedzenia Grupy Strategicznej uzgodniły, że kluczowi pracownicy techniczni FIA będą zatrudniani po minimum 12-miesięcznej przerwie od opuszczenia FIA."

"Ferrari złamało dżentelmeńską umowę, a FIA tego nie egzekwuje."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

15 KOMENTARZY
avatar
skilder3000

16.03.2018 09:24

0

Tak jak obowiązują regulacje techniczne powinna obowiązywać karencja dla pracowników FIA. Ile czasu będą silniki z kosiarek? Tyle samo powien obowiązywać ban na takie podkupowanie ludzi


avatar
damianosKimiFan

16.03.2018 14:02

0

'W Formule 1 nie ma dżentelmenów' Martin Brundle


avatar
MacB

16.03.2018 14:09

0

Jeśli dobrze pamiętam to problem w tym, że prawo pracy w Szwajcarii (siedziba FIA) zabrania stosowania dłuższych okresów wypowiedzenia. Stąd też ciężko ta kwestie rozwiązać inaczej niż umową dżentelmeńską.


avatar
Vendeur

16.03.2018 14:37

0

Ale o co jemu chodzi? FIA ma egzekwować dżentelmeńskie umowy? Czy on się mózgiem z małpą zamienił? Ta cała F1 to jakaś farsa. Powinni po prostu wymusić na FIA odpowiednie zapisy w umowach, aby pracownicy nie mogli zbyt szybko pracować w zespołach. Proste i logiczne, skończyłyby się problemy.


avatar
seybr

16.03.2018 15:16

0

Pracuje ileś lat w jednym zawodzie. Zwalniam się a tu klauzula, że nie mogę pracować w tym zawodzie u żadnej konkurencji. Bo będę działał na szkodę firmy. Szczerze miałem taką sytuacje i powiedziałem, odchodzę. Były szef, pieprzy po trzy. Powiedziałem jemu wprost, to płać mi przez rok, bo nie mam zamiaru iść do fabryki czy zamiatać ulicę. Postraszył mnie i gówno zrobił. Tutaj jest podobnie, co ma rok siedzieć na bezrobociu, szukać innej pracy ? Albo niech płacą przez ten rok, albo okres wypowiedzenia trzy miesiące i sorry taki mamy klimat. Umowa dżentelmeńska, też mi zagranie.


avatar
Heniek007

16.03.2018 15:34

0

@4 Dokładnie-obecna F1 to jedna wielka farsa a Eric Boullier jest komórką rakową Mclarena. Dziwię się,ze Zak Brown toleruje go w swoim zespole.


avatar
ds1976

16.03.2018 20:22

0

Jaka farsa???? O czym Wy piszecie???? Tego typu zagrania w F1 były od zawsze. Zdobyć przewagę nad przeciwnikiem - to jest istotne! W jaki sposób? Kogo to obchodzi? Najwyżej ten czy tamten będzie gdakał jakiś czas a wszystkie ruchy i tak będą usankcjonowane.


avatar
west

16.03.2018 21:18

0

A na chu.. nam fia......chyba kibice sa finansjera f1......szkoda zawodnikow w tej serii...


avatar
Ecclestone

16.03.2018 21:38

0

Sprawa zatrudnienia przez Ferrari ... Sprawie wiele brakuje jeszcze ... Sprawa nabrała rozgłosu ... Sprawa pozostawiła jednak ...


avatar
ProTom

16.03.2018 21:48

0

ojej, Eric nie zdążył ??


avatar
Jen

16.03.2018 22:02

0

Co do tego ma FIA? Są związani trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia jaki obowiązuje w Szwajcarii. Przedłużenie tego okresu to tylko dobra wola zespołu zatrudniającego. Na spotkaniach Grupy Strategicznej dżentelmeńsko ustala się wiele kwestii, ktore potem nie zawsze są respektowane przez zespoły. Eric Boullier powinien to wiedzieć.


avatar
johan24

17.03.2018 12:39

0

@9 Również i mnie to raziło. Artykuł do ponownej edycji.


avatar
bbrbutch

17.03.2018 14:05

0

Ale jak z zespołu idzie do fia,to już jest ok.


avatar
TomPo

18.03.2018 14:06

0

[troll on] jakos Fiutrrarri musi sobie radzic, by udalo im sie zajac to drugie miejsce [troll off] Poszli za przykladem Renault. Najleszego z mozliwych zgarneli tamci, wiec teraz sa brani ludzie, ktorzy cokolwiek moga wiedziec o innych zespolach. Za chwile to samo zrobi Merc, RBR, McL - tylko kto bedzie w FIA pracowal ? ;p


avatar
kiwiknick

18.03.2018 17:28

0

Z ust Boulliera brzmi to bardzo wiarygodnie;))


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu