Do grona obrońców zachowania Sebastiana Vettela po GP Azerbejdżanu dołączył Jacques Villeneuve, słynący z ostrej krytyki wydarzeń w Formule 1.
Sebastian Vettel znalazł się na ustach wszystkich po tym jak podczas wyścigu w Baku celowo uderzył w bok Lewisa Hamiltona. Do zdarzenia doszło podczas restartu, gdy bolidy jechały z niewielką prędkością. Wcześniej Brytyjczyk mocno zwolnił na wyjściu z zakrętu, a Vettel nie zdążył zareagować i wjechał w tył Mercedesa. Mimo iż FIA nie potwierdza, aby Hamilton próbował tam w sposób celowy przeprowadzić tzw. "test hamulców", Vettel uważa, że Brytyjczyk również zachował się w tym miejscu niesportowo.Za swój wybryk Vettel otrzymał najsurowszą możliwą do otrzymania podczas wyścigu karę w postaci 10-sekundowego postoju w boksach bez możliwości dokonania zmian w bolidzie.
Villeneuve, który dokładnie 20 lat temu był zamieszany w kolizję z Michaelem Schumacherem, za którą niemiecki kierowca został wykluczony z mistrzostw świata uważa, że niedzielny manewr Vettela stanowił zupełnie inną sytuację.
"To było coś zupełnie innego" mówił pytany przez serwis motorsport.com. "Oni jechali 15 km/h, kogo to obchodzi?"
"Oczywiście to była paskudna zagrywka, ale ostatecznie to Lewis przetestował go na hamulcach. Jestem kierowcą, miewałem takie sytuacje."
"Gdyby ktokolwiek zrobił mi to samo, postąpiłbym tak samo jak Seb. On dostał karę z tego co wiem najwyższą z możliwych zgodnie z nowymi przepisami."
Villeneuve uważa, że Vettel nie chciał celowo uderzyć w Hamiltona: "Nie sądzę, aby on chciał to zrobić celowo. Miał jedną rękę na kierownicy i patrzył się na niego wymachując palcem."
"Nie uderza się kołami w drugi bolid w taki sposób, gdyż można zniszczyć swój bolid- jeżeli chce się kogoś uderzyć trzeba mieć obie ręce na kierownicy!"
"Jest w porządku, jest świetnie. Na pewien sposób jestem zadowolony z tego co widziałem, gdyż pokazał on, że kierowcy także mają emocje. To dobre i fajne."
"To był wspaniały przekaz w telewizji, dobrze widzieć, że takie rzeczy też się im zdarzają. To było zdecydowanie przyjemniejsze niż prośba Lewisa [Hamiltona] o to, aby Bottas spowolnił Vettela. Uważam, że dopiero to było zawstydzające zachowanie."
28.06.2017 10:57
0
Villeneuve jak zwykle bredzi - nikt nikogo nie testował na hamulcach, przy takiej prędkości nadepnięcie na hamulce spowodowałoby, że bolid dosłownie "stanąłby w miejscu". Vettel się pojarał, zagapił a potem próbował odreagować swój błąd. i.redd. it/ymn8eq4q9a6z .png (usunąć spacje) Nie jest to oficjalna telemetria ale zrobiona z oficjalnych danych... Jakiś pogląd na sytuację daje :)
28.06.2017 11:34
0
Wow, kolejny dzień mielenia tej samej sprawy. Generalnie rzadko sie z Villeneuvem zgadzam ale w jednym się tu na pewno zgodzę, to było interesujące wydarzenie i dobrze się to oglądało. Jakie ciśnienie i presja tam jest, że potem mamy takie sceny. Życzyłbym sobie więcej dla uatrakcyjnienia widowiska. Przynajmniej widać, że to męski sport. Niektórzy mówią, że Seb zachowal się jak c...a. Otóż nie, zachował się jak facet, no dobra jak prosty facet ale jednak. Szkoda, że tam w boksie nie było cieplej. Ale przynajmniej nikt nie uciekał jak Alonso po kwalifikacjach na Węgrzech w 2007.
28.06.2017 11:43
0
Niektórzy to tu mają niezłą podnietę. Prawda jest tak, że gdyby Vettel był na mecie za Hamiltonem, to nie było by całej sprawy, a tak jest.
28.06.2017 12:05
0
Zastanawiam sie czemu vettel nie dostał tez kary za wjechanie w tył hamiltona , jeśli Lewis mógł dyktować tempo w taki sposób nie dostając kary to vettel jeszcze za to powinien dostać bo wjechanie w bok hamiltona traktuje jako drugi manewr za który dostał kare , ale pozniej należy sie odpowiednio zachować i gitara, a troche walki bez większych szkód to akurat mi sie podoba
28.06.2017 12:44
0
kto gorzej się zachował Vet, którego ewidentnie ponisło czy Ham które sprytnie zwolnił swój bolid, a potem płakał do Charliego i błagał o pomoc Bot? Jak dla mnie to Ham nie potarfi przegrywać i tyle. Za Vet nie przepadam, ale jak normalnego Faceta poniosło go. Czy celowo uderzył w Ham? Myślę, że nie - chociaż nie mnie to oceniać :) Teraz robi się mega ciekawie, bo okazuje się że Bot dogania Mistrza Świata ;)
28.06.2017 15:24
0
I wszystko w temacie. Celebryta dno... :)
28.06.2017 16:05
0
@1-dokładnie wystarczy dobrze popatrzyć na telemetrie hamiltona i vettela i widać że vettel jechał szybciej od hamiltona i nic dziwnego ze mu wjechał w tył bolidu poza tym późniejsze zachowanie vettela masakra tak się nie zachowuje 4 krotny mistrz świata
28.06.2017 16:35
0
Ciągle mówia że Hamilton testował hamulce Vettela. Czy oni nie wiedzą że Hamilton nie hamował w tym miejscu? Na youtube jest fajny filmik wyjaśniający całe zajście. Filmik na oficjalnym kanale F1. Jak na dłoni widać że Seb chciał być jak najbliżej Lewisa, bo poprzednim razem był daleko i niemal stracił drugą pozycję.
28.06.2017 18:27
0
Vettel chyba sam nie spodziewał się, że uderzy Hamiltona. Chciał chyba po prostu zrobić to co Montoya, który machał łapami do Schumachera podczas SC by jechał bo ten się zatrzymał. Gdyby nie ta głupia zagrywka spowodowana gapiostwem to by zapewne burza dotyczyła wyłącznie jazdy Hamiltona.
28.06.2017 18:45
0
Zachowanie obu kierowców nie licuje z "królową motosportu", obaj powinni zostać ukarani dyskwalifikacją na kilka wyścigów ( żeby mieli czas na przemyślenia). To jest chore jeżeli jeszcze możni tego sportu popierają takie zachowania. Później taka agresja przenosi się na drogi.
28.06.2017 21:17
0
Hamilton nie hamowal. Co za tym idzie wypowiedź tego typa można jedynie zignorować.
28.06.2017 23:06
0
@8 Czy oni nie wiedzą że Hamilton nie hamował w tym miejscu? @11 Hamilton nie hamował. No i po co tak pisać, jak dostępna jest telemetria i widać, że hamował. To jest wyraźnie widoczne nie tylko na wykresie, ale i na video. HAM robił tak samo i przy poprzednim restarcie, też hamował, tyle tylko, że wcześniej VET był dalej i nie wjechał w niego. To taki sposób Hamiltona na utrzymanie dalej od siebie rywali. Niezbyt dobry, ale legalny. Niestety Vettel się tego nie spodziewał i za drugim razem w niego wjechał. I tu niestety jest to wina Vettela, choć niezbyt duża, nawet sędziowie nie dali za to kary. Natomiast późniejsze zachowanie było już wynikiem emocji, złej oceny sytuacji i nie powinno mieć miejsca. Za to (a piszę to jako fan Vettela) został on słusznie ukarany, nawet jeśli prędkość była minimalna i nawet jeśli przyjąć, że niecelowo go zaczepił kołem.
29.06.2017 09:42
0
Skoro jest telemetria i wdać na niej że Ham hamował, to dlaczego w trakcie i po wyścigu nie dostał kary? Z widoków kamer widać że coś jest na rzeczy, Ham może nie hamował, ale może odjął gaz a to już wystarczy, a na dodatek w takim miejscu, gdzie powinno się przyśpieszać.
01.07.2017 09:31
0
Oj znowu rozdmuchują sprawę, niepotrzebnie. Vettel popełnił błąd i tyle. Dostał karę, choć dla mnie HAM nie zachował się w porządku dyktując tak wolne tempo. Najbardziej popularny wypadek na świecie, wjazd na dupę. Wielkie mi halo. :) A co do "taranowania" bolidów, jestem przekonany, że Vettel chciał złamać bolid Hamiltona na pół. NO bo co innego można zrobić ? Po co jechać dalej w wyścigu ?
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się