Toto Wolff w Baku ponownie skrytykował Eddiego Jordana posądzając go o kreowanie fałszywych informacji na temat przyszłości zespołu Mercedesa w Formule 1.
Kilka tygodni temu Jordan zasugerował, że Mercedes z końcem sezonu 2018 może opuścić Formułę 1 bazując na swoim sukcesie w erze silników V6 turbo.Od tamtej pory niemal wszyscy szefowie zespołu z Brackley wykluczyli taką możliwość, a na uwiarygodnienie swojego zdania przypomnieli, że mają przecież podpisane kontrakty z posiadaczem praw komercyjnych do sezonu 2020.
W Baku Eddie Jordan poszedł o krok dalej, sugerując, że Mercedes szuka już dla swojego zespołu kupca, który przejąłby jego zobowiązania kontraktowe, dodając że sponsorzy w postaci firmy UBS oraz Petronas opuszczą ekipę już z końcem bieżącego sezonu.
69-letni Jordan słynie z bardzo karkołomnych wizji przyszłości Formuły 1, ale Toto Wolff przyznaje, że przestają go bawić takie komentarze.
"Jestem gotowy na każdą sprzeczkę z Eddiem, ale przestaje mnie to bawić, gdy chodzi o 1500 pracowników, którzy zaczynają martwić się o swoją przyszłość" mówił Wolff.
"Powiedziałem już mu, że to dla mnie bardzo poważna sprawa. Nie opuszczamy F1, żaden z naszych sponsorów także nie opuszcza F1, a my jesteśmy zadowoleni z tego gdzie jesteśmy."
"On powinien przestać rozpuszczać takie plotki, to są fałszywe wiadomości."
25.06.2017 11:49
0
Mercedes to nie jest jakieś tam BMW panie Jordan , to jest szanująca się marka .
25.06.2017 12:43
0
Jordan jest denerwujący, powinni go wywalić.
25.06.2017 14:01
0
Trochę to wkurzające jak ktoś tworzy fejkowe newsy i potem są hejty na zespół, mimo że oni nic nie ogłaszali.
25.06.2017 14:35
0
Wkrótce padnie sprzedaż aut to i Mercedes się zwinie
25.06.2017 16:31
0
Prędzej ty padniesz niż sprzedaż aut Mercedesa...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się