Na dwie godziny przed najważniejszą sesją kwalifikacyjną w tym roku kierowcy Ferrari okazali się najszybsi na torze w Monako, podczas gdy zawodnicy Mercedesa cały czas nie potrafili wykrzesać pełnego potencjału ze swojego bolidu.
Trzeci trening na torze w Monte Carlo zapowiada niezwykle ciekawą sesję kwalifikacyjną, w której o pole position walczyć będą nie tylko kierowcy Ferrari i Mercedesa, ale również Red Bulla.Pod koniec 60-minutowego treningu świetne czasy na ultra-miękkich oponach pokazał Sebastian Vettel, który o 0,3 sekundy wyprzedził Kimiego Raikkonena i nieco ponad 0,4 sekundy Valtteriego Bottasa.
Kierowcy Mercedesa zaliczyli udany pierwszy trening. W drugim ich tempo drastycznie spadło, a kierownictwo zespołu przekonywało, że było to wynikiem złego doboru ustawień, które zostały zmienione po pierwszym treningu. Ich sytuacja miała się poprawić przed sobotnim treningiem, gdyż zespół zapowiedział powrót do ustawień z pierwszego treningu, jednak przed czasówką najlepszy czas okrążenia w wykonaniu Bottasa wystarczył tylko na zajęcie trzeciego miejsca.
Do rywalizacji o pole position z pewnością włączą się również kierowcy Red Bulla. Maks Verstappen tracąc rano nieco ponad pół sekundy do Vettela zajął czwarte miejsce, wyprzedzając Lewisa Hamiltona i Daniela Ricciardo.
Brytyjczyk reprezentujący Mercedesa nie miał jednak szczęścia na swoich szybkich okrążeniach. Często był blokowany w ostatnim zakręcie toru, a na 10 minut przed końcem sesji pojawiła się neutralizacją toru. Ofiarą szykany przy basenie padł Esteban Ocon. Francuz najpierw zbyt mocno otarł się o bandę na wejściu w zakręt, uszkodził zawieszenie i rozbił się na kolejnej barierce.
Do czołowej dziesiątki przed czasówką zdołali awansować także obaj kierowcy Toro Rosso, a także Kevin Magnussen, który wydaje się w Monako lepiej spisywać od Romaina Grosjeana oraz Stoffel Vandoorne.
Belg ponownie okazał się nieco szybszy od Jensons Buttona, który sobotni trening ukończył na 12 pozycji.
W czołowej dziesiątce zabrakło za to obu zawodników Force India. Ekipa z Silverstone jak do tej pory jest jedyną w stawce, której udało się we wszystkich dotychczas rozegranych wyścigach punktować obydwoma bolidami.
Esteban Ocon w końcówce sesji zapewnił swoim mechanikom sporo pracy na najbliższe dwie godziny, rozbijając się przy Basenie i kończąc trening na 13 pozycji. Sergio Perez ostatecznie uzyskał 11 czas.
Stawkę kierowców przed kwalifikacjami zamykali zawodnicy Saubera - Wehrlein przed Ericssonem, przed którymi znaleźli się Jolyon Palmer (Renault) oraz Lance Stroll (Williams).
27.05.2017 12:13
0
Ricciardo " pedał wbił się w podłogę " Komentatorzy Eleven "znowu RedBull ma problemy z hamulcami jak Verstappen w Bahrainie" pozdrawiam #gdzieSokółku**a
27.05.2017 12:28
0
@1 Ja to i nawet za Borówą tęsknię :)
27.05.2017 12:28
0
Ferrari ma tu szanse na dublet. Mclaren bardzo dobrze.Ta 4 od konca mozna sie spodziewac ze do Q2 nie awansuja.
27.05.2017 12:30
0
Zwiększony rozstaw osi w bolidzie mercedesa miał nie przeszkadzać na krętym torze ale widać, że wbrew zapewnieniom przeszkadza i przez to mają problem z ustawieniami
27.05.2017 12:37
0
@2 no ku**a mówię to już 10 raz że komentatorzy od piłki nożnej nie nadają się do f1, oczywiście czytałem ich że robili reportaże o F1 zanim Eleven transmitowało i trochę śledzili prywatnie ale to nie to samo co Sokół - ekspert nie komentator i taki Borowczyk co stary może się pomylić no bo wiadomo każdy a oddawał emocje nie krzycząc i było ciekawie a tu taka lipa
27.05.2017 12:55
0
Też oglądam w Eleven transmisję i takich głupot jakie oni opowiadają dawno nie słyszałem. Tęskni mi się za brytyjskim Sky. U nas nie da się jednak tego ogarnąć, więc zmuszeni jesteśmy do oglądania 11.
27.05.2017 13:04
0
Komentatorzy są strasznie żenujący. Ostatni wyścig w ich wykonaniu był prawdziwa porażka...
27.05.2017 13:18
0
A ja ich lubię :) z komentatorów F1 nie lubiłem tylko Jędrzejczyka z Polsatu
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się