WIADOMOŚCI

Verstappen: ja tylko broniłem pozycji
Verstappen: ja tylko broniłem pozycji
Max Verstappen nie ma sobie nic do zarzucenia po dzisiejszym wyścigu i uważa, że stosując taktykę zajeżdżania drogi swojemu rywalowi w ostatniej chwili nie wykracza poza normy regulaminu.
baner_rbr_v3.jpg
Verstappen przez cały wyścig głównie zaliczał kolizje z zawodnikami Ferrari. Do pierwszej z nich doszło już w pierwszym zakręcie, gdzie po słabym ruszeniu z pola startowego Holender próbował zmieścić się po wewnętrznej zakrętu La Source, mając dwa Ferrari po zewnętrznej stronie nawrotu.

W efekcie zblokowania Kimiego Raikkonena między Verstappenem i Vettelem wszyscy trzej kierowcy ponieśli dotkliwe straty już na samym początku wyścigu.

Max Verstappen w drugiej części wyścigu również toczył zacięty bój z zawodnikami Ferrari, głównie z Kimim Raikkonenem, który przez radio mocno narzekał na styl jazdy, który ponownie stosował na nim taktykę zajeżdżania drogi w ostatniej chwili i to na prostej, gdzie kierowcy rozwijają przeszło 330 km/h.

„Go interesuje tylko wypchnięcie mnie zupełnie z toru” mówił przez radio niezadowolony Raikkonen, aby chwilę później określić jazdę Verstappnea: „To cholernie niedorzeczne.”

Po wyścigu, Verstappen zapytany o to czy nie powinien trochę przystopować, odpierał: „Szczerze, to jedno wielkie kłamstwo.”

„Ja tylko bronię swojej pozycji a jeżeli komuś się to nie podoba, to jego problem.”

„Po pierwszym zakręcie, w którym doprowadzili do czegoś takiego, nie zamierzałem oddawać im tak łatwo pozycji.”

Raikkonen z kolei tak komentował sprawę: „Jestem za czystą walką i zaciętą rywalizacją, ale gdy muszę odpuszczać na prostej, gdy już zacząłem swój manewr, nie jest to w porządku.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

24 KOMENTARZY
avatar
Anuk666

28.08.2016 17:20

0

Nie wiem czy bycie mściwym jest dobre przy 300km/h.


avatar
jogi2

28.08.2016 17:22

0

Młody zajeżdża i zmienia kilka razy kierunek już nie pierwszy raz ....a sędziowie siedzą jak mysz pod miotłą ....Ktoś go promuje na siłe ?


avatar
walerian

28.08.2016 17:23

0

mhm, sam zepsul wyscig ferrari i sobie juz w pierwszym zakrecie, pozniej zajezdzal droge kimiemu... jak dlugo jeszcze sedziowie zamierzaja tolerowac nieczyste zagrywki tego dzieciaka..?


avatar
Vicente

28.08.2016 17:28

0

Może w F1 istnieje jakiś okres ochronny dla nastolatków, o którym nie wiemy?


avatar
Mat5

28.08.2016 17:31

0

Jak dla mnie na dzień dzisiejszy Verstappen jest bezkarny i sędziowie pozwalają mu na zbyt wiele. Gdyby na jego miejscu był chociażby kierowca Force India to raczej dostałby przynajmniej karę 5 sekund w boksie. Co z tego, że ma dopiero 18 lat i jest to wielki talent, zasady to zasady i należy je równo egzekwować


avatar
prz1

28.08.2016 17:41

0

@2 jak się jest nowym wnuczkiem Ecllestona to można wszystko


avatar
poncki

28.08.2016 17:42

0

Bez przesady, Max się nie dał i dobrze, o to chodzi. Jakby sędziowie go co chwila karali to byście jęczeli że nie pozwalają na zacięta walkę a przecież o to chodzi w F1. Moim zdaniem Max nie popełnił żadnego błędu i tak powinno być. Lubię Kimiego ale zamiast się skupić i dojechać RedBulla to płacze przez radio, jak widać nic mu to nie dało.


avatar
waterball

28.08.2016 17:43

0

Weźcie pod uwagę, że to Holender w Belgii. Kara dla niego "oburzyła" by kibiców i obniżyła zyski za rok.


avatar
Del_Piero

28.08.2016 17:52

0

Verstappen powinien zostać wyrzucony z F1. Przy nim Schumacher, Hamilton i Senna to wzory postępowania Fair Play. Bezkarny jest nastolatek. Sędziowie pozwalają mu na wszystko i to wykorzystuje. Kiedyś parasol ochronny wisiał nad Hamiltonem a teraz nad Verstappenem. Jak długo Verstappen będzie bezkarny? Montoya albo Senna by zwyczajnie w niego wjechali mając gdzieś wszystko. Czy nieokiełznany Crashtor, samuraj Nakajima.


avatar
PanPikuś

28.08.2016 17:54

0

Pierwszy zakręt ? Nie wiem, czego szukał 4 koła poza torem, ale ujdzie to jeszcze. incydent wyścigowy. Natomiast 2 krotna zmiana toru jazdy oraz wypychanie poza tor ( dojazd do białej linii, kiedy drugi samochód jechał koło w koło ) to już było dalekie od czystego manewru. Z resztą dzisiaj sędziowie w ogóle nie za bardzo byli skłonni do pracy. Czerwona flaga dopiero po 6 okrążeniach za SC. Nie wiem na co liczyli.


avatar
poncki

28.08.2016 17:56

0

Dajcie spokój, nie można porównywać Maxa do Pastora czy Grosjeana. Jeździ twardo i tak ma być :)


avatar
Del_Piero

28.08.2016 18:03

0

Jeśli w walce na torze dwóch kierowców, na jednym wymusza się odpuszczenie by nie doprowadzić do kolizji to nie jest czysta walka. Verstappen po raz kolejny pojechał bezpardonowo i nieczysto. Kimi już zaczął manewr wyprzedzania, a młody znowu kombinuje. Kolejny na siłę promowany kierowca. Sędziowie jednak od dawna śpią na wyścigach i mają to gdzieś.


avatar
szoko

28.08.2016 18:04

0

@9.Dokladnie.Jak trafi na Lewisa to sie przejedzie ze mu się ode chce f1.To co wyprawia to sie w pale nie miesci a sedziowie udaja ze nic nie widza.


avatar
versus666

28.08.2016 18:10

0

Debilu w końcu ktoś zginie przez ciebie!!! Mam nadzieje że po dzisiejszym wyścigu ostro się za ciebie wezmę sędziowie i szybko zakończysz kariere w F1. Maldonado przy tobie to pikuś !


avatar
sliwa007

28.08.2016 18:17

0

Verstappen to obecnie jeden z motorów napędowych robiących zainteresowanie wokół F1 więc nikt nie ma ochoty tego zmieniać. Na torze wolno mu więcej niż innym, widać to gołym okiem, ale F1 zawsze miała swoich pupilków z Hamiltonem i Vettelem na czele.


avatar
Vendeur

28.08.2016 18:19

0

@14. versus666 - ale dziś poziom komentarzy. I jeszcze twierdzenie, że przeszkodził Ferrari w pierwszym zakręcie... Jakoś musiał się tam zmieścić. To wina wyłącznie Vettela, że uderzył w Kimiego a ten z kolei w Ver.


avatar
versus666

28.08.2016 18:32

0

@16 Vendeur - Pijesz do czegoś ? Może tobie odpowiada taka jazda ale mi nie, gówniarz myśli że jest panem F1 !


avatar
pryk

28.08.2016 18:35

0

Vendeur - obejrzyj start z pozycji Maxa to zobaczysz, kto w momencie hamowania bolidów wykonał manewr rodem z Play Station i przygazował gdzie nie było miejsca. A potem jak domino, Kimi nie zacieśnił zakrętu i Vettel go zahaczył. Max wpierniczył się między bandę, a Kimiego nie mając szans przejechać tego zakrętu czysto. Ja byłem podobnego zdania co Ty dopóki nie zobaczyłem nagrania z kamery Maxa.


avatar
domicjusz

28.08.2016 19:27

0

Verstappen jezdzi zgodnie z regulaminem, zmiane toru jazdy wykonuje tylko raz, większość ogląda wyścig z klapkami na oczach z tego co widzę. W regulaminie nie ma zapisu określającego moment w którym można zmienić tor jazdy. Cała stawka przyzwyczaiła się zbyt mocno do DRS i dziecinnie prostych manewrów bez prawdziwej walki a kiedy do takiej dochodzi, jest tylko wielki płacz przez radio. Sport dla panienek. Radzę obejrzeć motogp, tam przy 300km/h jeździ się dużo agresywniej, nie ma kokpitu i jakoś nikt nie marudzi.


avatar
versus666

28.08.2016 19:38

0

@19 domicjusz - piszesz że nikt w Moto GP nie marudzi ! Podam ci przykład; LORENZO więc najpierw wiedz o czymś a potem o tym pisz!


avatar
Root

28.08.2016 19:55

0

Też nie lubię tego wymoczka i dziś pokazał dlaczego tak jest. Bezczelne zagrywki na torze, gdzie powinny obowiązywać pewne reguły, które obowiązują tylko na papierze, gdy jedzie "pan" verstappen.


avatar
orto

28.08.2016 21:05

0

VES po starcie ewidentnie wjechał tam gdzie nie mógł wjechać bo nie było na to miejsca. Jego agresja jest widowiskowa i chyba podoba się sędziom a poza tym uważam, że sliwa007 w komentarzu 15. bardzo trafnie to określił. To najbardziej nerwowy i agresywny wyścig VES w tym sezonie, i chyba nie jest tak odporny nerwowo jak myśleliśmy.


avatar
Fanvettel

28.08.2016 21:54

0

Wyrzucić tego Verstappena na zbity ... . Już Maldonado lepiej jeździł.


avatar
gt1

29.08.2016 01:33

0

jaki ojciec taki syn. jesli ktos pamieta wpadki josa w minardi.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu