WIADOMOŚCI

Jazda Rosberga pod lupą sędziów
Jazda Rosberga pod lupą sędziów
Nico Rosberg po GP Austrii może mieć większe problemy. Niemiec wjechał na metę jako czwarty, po tym jak na ostatnim okrążeniu prowadząc zderzył się z Lewisem Hamiltonem, który ostatecznie sięgnął po wygraną na Red Bull Ringu.
baner_rbr_v3.jpg
Jeszcze w trakcie wyścigu sędziowie wydali komunikat iż przyjrzą się zachowaniu Niemca na ostatnim kółku.

Sędziom nie spodobała się sytuacja, w której Rosberg poruszał się po torze mocno uszkodzonym bolidem, ale w swoim komunikacie napisali również, że podejrzewają go o spowodowanie kolizji.

„Starałem się hamować, on popełnił błąd w 1 zakręcie toru, a ja byłem po zewnętrznej w drugim zakręcie. Zostawiłem tam mnóstwo miejsca, a on był po wewnętrznej. Doszło do kontaktu” tłumaczył Hamilton, który na podium został wybuczany przez niemieckich fanów.

„To ich problem, nie mój” odpierał niewzruszony na pytanie dziennikarki o reakcję kibiców.

Po Grand Prix Austrii Rosbeg zamiast powiększyć przewagę w mistrzostwach nad Hamiltonem ponownie ją skurczył do zaledwie 11 punktów. Ewentualna kara ze strony sędziów może ją jednak zupełnie roztrwonić.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

24 KOMENTARZY
avatar
robher

03.07.2016 16:18

0

BRAWO - nie lubie HAMILTONA , ale to ROSBERG udeżył w niego , zobaczcie na powtórkach z kamery zgóry , Rosberg jest sobie sam winien i powinni go zdyskfalifikować , a komentatorzy z ELEVON SPORT to tumany , i się nie znają


avatar
ds1976

03.07.2016 16:19

0

Wlepią mu ze 3 miejsca w tył na starcie wyścigu na Silverstone - za jazdę uszkodzonym bolidem oraz reprymendę za spowodowanie kolizji, uznając, że sam ukarał się w wystarczający sposób stratą punktów.


avatar
ds1976

03.07.2016 16:20

0

@1 robher litości... widać, że olewasz gramatykę, ale proszę Cię, może czytają to uczniowie szkół podstawowych i jeszcze pomyślą, że w taki sposób można pisać...


avatar
Wymoderowano

03.07.2016 16:20

0

Jak zwykle HAM ma przywileje u sędziów, 3 krotnie rozwalił Rosberga i ani razu nie dostał nawet za to reprymendy. Gutowski świetnie to wyjaśnił.


avatar
Del_Piero

03.07.2016 16:23

0

To chyba rozwiewa wątpliwości ewentualnej winy w tej kolizji. Ewidentna wina Rosberga. Nawet nie chciał skręcić. Chciał tylko wywieźć Hamiltona za wszelką cenę. Na szczęście chytry dwa razy traci. Jeśli Hamilton zagrał nieczysto w Monako to Rosberg zagrał po prostu haniebnie. Vettel jak się rozbił z Kubicą to też na jednej urwanej oponie chciał dotoczyć się do mety i dostał ostatecznie +10 miejsc na starcie więc tutaj też sędziowie nie powinni być poblażliwi. Hamilton zachował się jak racer, a Rosberg jak cham. Senna albo Schumacher by się takiego chamstwa nie powstydzili. To chyba rozstrzyga kto jest lepszym kierowcą i kto powinien zostać MŚ.


avatar
MarTum

03.07.2016 16:23

0

Dzióbki na kłódki i czekajcie na szczegółowe analizy specjalistów. Hamilton święty nie jest i też miał udział w kolizji.


avatar
ekwador15

03.07.2016 16:24

0

Rosberg nie mial już hamulców, nie powinien nawet próbować się bronić tak jak Toto powiedział. Pojechał 3 metry od wierzchołka zakrętu niż normalnie bo nie mógł dohamować.


avatar
Wymoderowano

03.07.2016 16:29

0

Już widzę jak IQ44 rezygnuje w walki z ROS o 1 miejsce gdyby miał awarię czegokolwiek


avatar
Xellos

03.07.2016 16:29

0

Rosberg powinien dostać karę i tyle.


avatar
amol

03.07.2016 16:30

0

@3 ds1976 pomyliłeś chyba stronkę, powinieneś się udzielać w temacie ortografii a to jest stronka poświęcona F1. Co z tego, że ktoś zrobił błąd ? Albo na temat się wypowiadaj, albo zapisz się na polonistyke i tam pouczaj i wytykaj błędy ortograficzne.


avatar
RADAMANTHYSEK

03.07.2016 16:37

0

@8. Wymoderowano skoro masz czas się kłócić to weź lepiej jakaś powtórkę na yputube co prezentuje moment kolizji z persektywy widoku bolidu Hamiltona i zobaczysz, ze drugiej kolizji nie było. Sam niemiec jest tutaj sobie winien...


avatar
Wymoderowano

03.07.2016 16:39

0

Ja nie mówię, że była druga kolizja. Była na wejściu w zakręt #2.


avatar
ds1976

03.07.2016 16:44

0

@10 - zgadza się, to nie strona o ortografii, ale jeżeli będziemy pisać tak jak @1 to będzie to wyglądać jak strona właśnie dla "tumanów" o których robher pisał. A kolega amol jakby się czuł czytając książkę w której są tak koszmarne błędy ortograficzne? Jeżeli wymagamy elementarnej poprawności ortograficznej w książkach, w prasie, etc... to dlaczego na tym forum ma się pojawiać bełkot? Podobno wykształcenie ma znaczenie amol, pamiętaj o tym... a ortografia to wykształecenie zaledwie podstawowe...


avatar
Vendeur

03.07.2016 17:02

0

@ 1. robher - przecież komentatorzy także mówili, że to wina Rosberga, więc w czym problem?


avatar
KowalAMG

03.07.2016 17:20

0

Ten wymodernowany nie dosc ze glupi to slepy, czowieku po pierwszej kolizji urwalo sie skrzydlo britney bo sam sobie zawinil i dostal za swoje troluj sobie dalej kazdy normalny wie jak bylo naprawde.


avatar
gery

03.07.2016 17:36

0

Wyjaśnijcie mi. W Kanadzie Lewis nie zostawia miejsca i Nico ucieka na trawę, żeby nie było kolizji. No i Lewis pojechał dobrze, agresywnie. Mercedes zamiata sprawę pod dywan. W Austrii Nico nie zostawia miejsca, ale Lewis nie ucieka i uderza w Rosberga. No i Lewis pojechał dobrze. Gdzie tu logika?


avatar
Eucliwood

03.07.2016 17:42

0

Kowal, opuść to miejsce, bo nie prezentujesz żadnej wiedzy, a jesteś po prostu internetowym idiotą.


avatar
funkykoval2001

03.07.2016 17:49

0

@4 - Gutowski tak samo ma cos nie tak z glowa, jak i Tu. Te same geny ?


avatar
funkykoval2001

03.07.2016 17:52

0

bando ślepcow, powtorka, uzyć jakas czesść rozumu i przeanalizowac. wina ROS ? tym razem oczywiście !


avatar
Xellos

03.07.2016 18:09

0

16. gery Wyjaśniam. W Kanadzie Hamilton był z przodu...tak samo jak teraz ! Rosberg był z tyłu, Hamilton go wyprzedził, to zamyka temat. Hamilton był z przodu i zostawił ponad połowę toru Rosbergowi od wewnętrznej. W Kanadzie nie mógł zostawić połowy toru, bo sam obrał zewnętrzną, w to samo miejsce pchał się Rosberg będąc z tyłu - brakło dla niego miejsca. A teraz nie brakowało miejsca, zakręt był mega szeroki a Rosberg został objechany przez Hamiltona. Obejrzyj powtórki.


avatar
Root

03.07.2016 19:17

0

Nie jestem fachowcem, ale ewidentnie widziałem tam winę obu kierowców. Wyraźnie widać, że HAM ostro skręca wprost na bolid ROS i uderza w niego, za to ROS jedzie swoją, wcześniej zamierzoną linią, ale z drugiej strony linia ta pokrywała się już z HAM, który był z przodu, więc ROS powinien był mu zostawić miejsce. W sumie w ogóle nie dziwię się ROS, że tak pojechał po tym, w jaki sposób HAM go traktuje na torze.


avatar
robher

03.07.2016 20:43

0

F1 AUSTRIA crazy crash in the last lap. Hamilton vs Rosberg zobaczcie na Y.. TUBE


avatar
Faustus

04.07.2016 07:50

0

@8 No nareszcie. Teraz wiadomo skąd te głupoty, które wypisuje ten troll. Skoro ma IQ równe 44 to nic dziwnego ;-)


avatar
kaniuss

04.07.2016 20:25

0

w studiu f1 powinn byc komentatorzy obiektywni a nie kipiący az nienawiscia do Hamiltona...pan Gutowski az mikrofon zbrandzlowal...jeden z drugim sobienawzajem przytakiwali jadac po Hamiltonie..ani jeden nie powiedzial ze jechal z jajem, ze oba pit stopy znowu mu zawalili...takich komentatorow stronniczych podwazajacych sedziow i najmadrzejszych to niech sobie darują...


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu