WIADOMOŚCI

  • 12.04.2015
  • 9547
Vettel: Mercedes za bardzo odskoczył
Vettel: Mercedes za bardzo odskoczył
Ferrari mimo porażki z Mercedesem, jest zadowolone z tego, jak potoczył się dla nich weekend w Chinach. Zespół z Maranello jest coraz bliżej swojego rywala i przy wyższych temperaturach w Bahrajnie, znów mogą włączyć się do walki o najwyższe pozycje.
baner_rbr_v3.jpg
Sebastian Vettel, P3
„Możemy być zadowoleni. To dopiero trzeci wyścig, a już zrobiliśmy duży postęp. Oczywiście cieszyłbym się bardziej, gdyby udało nam się bardziej nacisnąć na Mercedesa po pierwszym i drugim zjeździe. Jednak na ostatnim przejeździe mocno nam odjechali. Jesteśmy jednak bliżej niż cztery tygodnie temu i to jest najważniejsze. Nadal jednak mam wiele pracy do wykonania. Cieszy również to, że utrzymujemy się przed pozostałymi rywalami. Drugie miejsce nie było możliwe do osiągnięcia, musimy zaakceptować fakt, że nasz rywal był naprawdę szybki. Mam nadzieję, że w Bahrajnie będziemy bliżej. Mamy mocny samochód bez względu na warunki, to się liczy.”

Kimi Raikkonen, P4
„Nie miałem najlepszej pozycji na starcie, dlatego czwarte miejsce to dobry wynik. Dobrze wystartowałem, udało się odpowiednio wejść w pierwszy zakręt, potem ustawiłem się w sposób, który dał mi szansę na wyprzedzenie obu Williamsów. Mój samochód spisuje się bardzo dobrze na dohamowaniach. Pierwszy komplet opon był nieprzewidywalny, ale prawdopodobnie każdy odczuwał to samo. Kolejne dwa przejazdy były już w porządku. Pod koniec wyścigu doganiałem rywali przede mną. Opony spisywały się nie najgorzej i miałem dobrą szybkość. Mogłem powalczyć o podium, ale wyjechał samochód bezpieczeństwa i nic się już nie dało zrobić. W kolejny weekend damy z siebie wszystko, aby od początku postępować zgodnie z planem. Jako zespół wyciągnęliśmy dzisiaj maksimum. Potrzebujemy jednak dalej pracować, aby rzucać Mercedesowi wyzwanie w każdy kolejny weekend. Wierzymy w to, co robi cały zespół. Musimy być cierpliwi.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

45 KOMENTARZY
avatar
pjc

12.04.2015 13:50

0

Cieszy dobra atmosfera i nastawienie do pracy w ekipie z Maranello. Ich pozycja w stawce nie jest zagrożona, wrócili do czołówki I dzielnie walczą o jak najlepsze wyniki. O to chodzi.


avatar
f1chilek

12.04.2015 14:03

0

Tak jak pisałem forma zespolu w Malezji była tylko przypadkiem spowodowana problemami Merca z oponami . Realnie na co moze liczyc Ferrari w normalnych warunkach to walka za ich plecami . Ciekaw jestem jak po wyscigu miewa sie Kimi i czy opary z bolidu Vettela ktore wachal caly wyscig mu nie zaszkodzily ? Jak na razie Niemiec miazdzy Fina : kwalifikacje Vet 3-0 Rai wyscig Veti 3-0 Rai punkty Vet 55 , Rai 24 nokaut Do tego Fin ma mniej punktow niz Massa w Williamsie . Ale zapewne mimo faktow i tak wedlug psycho-fantyko-boyow Fina tan i tak jezdzi super


avatar
Skoczek130

12.04.2015 14:47

0

Miejmy nadzieje, ze ich progres i rozwój będzie bez zakłóceń poruszać się do przodu. Powodzenia! :))


avatar
MacGyver

12.04.2015 14:50

0

""Jesteśmy jednak bliżej niż cztery tygodnie temu i to jest najważniejsze." Eee..wytłumaczcie mi o czym mówi Vettel? Czy on na prawdę uważa, że są bliżej i dlaczego?


avatar
jogi2

12.04.2015 15:24

0

Jechał wolniej od Raikkonena ,a chciał naciskać na Merca .Nie wem o co tutaj chodzi ?


avatar
Greek

12.04.2015 15:25

0

Żeby kierowcy jeszcze byli szybcy to by i można było powalczyć z córką Rosberga.


avatar
magic942

12.04.2015 16:30

0

jogi2 Uwielbiam twój ból tyłka. Raikkonen miał 54 okrążenia żeby wyprzedzić Vettela nie zrobił tego bo jego tempo było lepsze dopiero od 50 okrążenia. Greek co do ciebie Rt jesteś dawno skończony więc nikt się z Tobą nie liczy. Brawo panowie za tydzień drugi rząd jest WASZ!! Forza Ferrari!!


avatar
jogi2

12.04.2015 16:37

0

,odwróć taktykę dla kierowców ferrari ,a raikonen z palcem ,,(o przepraszam :) ) bez problemu jest przed Vettelem ,którego prawdopodobnie " uratował "sam.bezp.


avatar
magic942

12.04.2015 16:40

0

jogus live is brutal. Szczęście sprzyja lepszym. A ty jestes po stronie przegranych. Ale spokojnie przyjdzie wyścig którego Vettel nie ukończy wtedy napewno ICEMAN go pokona.


avatar
Esotar

12.04.2015 17:02

0

Kimi nie jest błyskotliwym kierowcą, trzeba to głośno wyryczeć. Vettel będzie go punktował, tak jak to robił Alosno. Nic dziwnego, norma.


avatar
jenks

12.04.2015 17:10

0

Jedyną szansą na pokonanie merca jest zmuszenie ich do walki na torze,wtedy merc błyskawicznie zjada opony.


avatar
Skoczek130

12.04.2015 17:52

0

@Greek - nie są tacy najgorsi, skoro słabszym ograli ich w Malezji. ;)


avatar
Skoczek130

12.04.2015 17:53

0

@jenks - przekleństwem Merca jest upał. Ale nie pierwszy raz.


avatar
viggen

12.04.2015 18:44

0

"Tak jak pisałem forma zespolu w Malezji była tylko przypadkiem spowodowana problemami Merca z oponami ." Z przypadku to znalazłeś się na świecie. Starzy do dzisiaj się biją z Unimilem o odszkodowanie. "Ciekaw jestem jak po wyscigu miewa sie Kimi i czy opary z bolidu Vettela ktore wachal caly wyscig mu nie zaszkodzily ?" Tobie niestety już nic nie zaszkodzi. Jesteś typowym trollem, który nie ma pojącia o F1. Trolluj w temacie Mcl i Hiszpana. @10 Kolejny błyskotliwy się odezwał. A kto jest błyskotliwy? ALONSO????!!!!! Nie rozśmieszaj mnie :D!!! Ale żeby wiedzieć co to jest błyskotliwość trzeba nim najpierw być a Tobie daleko do tego.


avatar
Iceman_1

12.04.2015 19:07

0

Nie wiem dlaczego wszyscy zapomnieli, skąd wzięła się przewaga punktowa Vettela nad Kimim. Dla wszystkich zapominalskich przypominam - Kimiemu zespół nie dokręcił koła w Australii pozbawiając go punktów!!!!!!!!!!!!!!!!!


avatar
Felipe Massa

12.04.2015 21:05

0

W Bahrajnie Ferrari znów będzie mocne, zobaczycie ;)


avatar
jogi2

12.04.2015 21:18

0

@15 ....tu nikt nie patrzy na to .Nawet jakby Vettel jechał sam w wyścigu to poniektórzy pieli by z zachwytu jaki to miszcz był szybki ,bo przecież przyjechał na najwyższe pudło :)


avatar
Ananas

12.04.2015 22:07

0

Pojedynki kierowców w jednym zespole (sezon 2015) Vettel - Raikkonen Wyścigi 3 - 0


avatar
Martin325

12.04.2015 22:16

0

KIMI jesteś najlepszy!! Zgrasz sobie sprzęt i pozbędziesz się pecha to PALUCH będzie opary wąchał!! Jestem z tobą!!POZDROWIONKA dla Wszystkich


avatar
Martin325

12.04.2015 22:20

0

f1chilek - poszukaj DOBREGO LEKARZA !!


avatar
seb_1746

12.04.2015 22:45

0

18. Ananas - a w sezonie 2014 robiłeś takie zestawienia, mam tu na myśli Vettel - Ricciardo?


avatar
Del_Piero

12.04.2015 23:08

0

Przewaga Vettela w punktach nad Raikkonenem wzieła się z tego, że Finowi nie dokręcili koła w Australii (był na 5 miejscu, stracił conajmniej 10 pkt) oraz pechowych kwalifikacji w Malezji (w wyścigu mógłby wyprzedzić Rosberga). Dziś przeszkodziła neutralizacja. Vettel wcale nie miażdży Raikkonena. Tempo obydwu kierowców jest bardzo podobne. Różnica polega na tym, że Vettelowi dopisuje szczęście (Mercedes sam się rozpracował w Malezji) a Raikkonenowi dopisuje pech. Nie szukam na siłę usprawiedliwień dla Fina, ale tak to wygląda a teksty o tym, że Kimi to już nr 2 i Vettel go miażdży są zdecydowanie przesadzone. Jeśli Vettel jednak będzie ciągle wyżej to przyznam, że po prostu Niemiec jest lepszy. Seb ma jeszcze przyszłość przed sobą a Raikkonen pojeździ jeszcze rok może dwa i na emeryturę.


avatar
karol

12.04.2015 23:18

0

tak,Ferrari odżyło,Kimi niezłe punkty,Sebastian zdejmię te kolczyki,te takie ze złota


avatar
Jahar

13.04.2015 01:11

0

@viggen. Masz traumę związana z Alonso czy o co Ci chodzi? Przecież nikt o nim nie pisze aby Ty jeden. Odpuść wreszcie, czas na porównania już był i to przez cały rok. Ferrari musi poprawić swoją przyczepność w zakrętach bo tam tracą zdecydowanie za dużo do Mercedesa. Nie mogą polegać tylko na równych osiągach jeśli chcą wygrywać.


avatar
viggen

13.04.2015 07:37

0

@24 Jaka trauma? F1cipek kibicuje Alonso.


avatar
viggen

13.04.2015 07:39

0

I zresztą @Esostar również.


avatar
YASHIU

13.04.2015 08:05

0

Hmmm... Wg mnie niestety po 3 wyścigach okazało się kto jest wyżej w klasyfikacji (pech Raikonena, dobra jazda Vettela itp. - nie ważne). i kto ma szanse pokonać Mercedesa. Kierowca nr 1 jest już ustalony i nawet gdyby faktycznie Kimmi jeździł szybciej, to nie pozwolą mu na wyprzedzenie Vettela. Ale wynikać to będzie głównie z taktyki zespołu, a nie faktycznej różnicy umiejętności między nimi. Więc obawiam się że dalsza część sezonu należeć będzie do zwolenników Vettela niż Raikonena. Ale... to tylko moje zdanie.


avatar
f1chilek

13.04.2015 08:58

0

viggen Wyluzuj chlopie bo cie krwotok chwyci . Masz innne zdanie ode mnie to sobie miej . Ale na miłosc Boska przekrecajac moj nick jak z reszta innych gdyz nie uwazaja Fina za Bozka , tylko pokazujesz swoj poziom umyslowy . A ten jak widze jest jeszcze na etapie dziecka z piaskownicy . Co potwierdzaja rowniez ton jak i wywody na moj temat we wpisie nr 14 . A co gorsze dla ciebie utwierdzaja innych w przekonaniu ze w temacie nic nie masz sensownego do napisania , oczywiscie poza jadem . No chyba ze uwazasz ze Ferrari jest na poziomie Mercedesa ( co jeszcze gorzej swiadczyloby o Finie patrzac na caloksztalt ) , a Kimi caly wyscig jechał przed Vettelem ? Jesli tak to czekam na argumenty merytoryczne Uzytkownik Jahar (wpis nr 24 ) słusznie zwrocil ci uwage i zauwazyl ze masz jakis problem z Alonso . Ty oczywiscie przekrecajac moj nick , jak rowniez kota ogonem stwierdziles ze ja mu kibicuje . Tylko czy ja wczoraj cos pisalem o Hiszpanie , jesli tak to gdzie ? Wiec z laski swojej nie mieszaj mnie do tematu i nie usprawiedliwiaj swojej traumy Alonsowej jaka niewatpliwie posiadasz .


avatar
szoko

13.04.2015 10:06

0

Moim zdaniem różnica między Vettelem i Raikkonenem leży w ostatnio bardzo zachowawczym stylu Kimiego tak jak by się bał może to już wiek ale zobaczymy co będzie dalej.Natomiast Lewis robi co chce z Nikiem a samochód jest taki mocny że może kontrolowac jazdę kiedy chce i jak chce.


avatar
Polak477

13.04.2015 10:18

0

28. f1chilek Wiesz no viggen po tym gwałcie Alonso na Raikkonenie do dzisiaj ma traumę i pewnie nigdy się jej nie pozbędzie ;). Bo wtedy wyszło jak się zna i jak bardzo jego przypuszczenia się sprawdzają (no i nie dało się po raz kolejny powiększyć e-pena) :). Trzeba się przyzwyczaić, bo ten beton nie jest reformowalny. Tylko czekać, aż Vettel stanie się wrogiem numer 2.


avatar
viggen

13.04.2015 11:48

0

F1cipek Jesteś fanem Alonso więc odbijam piłeczkę w kierunku Hiszpana. A ponadto masz zerowe pojęcie o F1 i nie chce mi się nawet Twoich wypocin komentować. Zobaczymy za kilka wyścigów co będziesz gryzdal od Bahrajnu poczynając.


avatar
viggen

13.04.2015 11:52

0

@32 Vettel wrogiem? :-D Tyle masz pojęcia o F1. 99% kibiców Raikkonena po odejściu po 2009 z F1 Fina zaczęło kibicować Sebastianowi i do dzisiaj mu kibicuja. Więc nie ten adres Kolejny raz wykazujesz swoją wiedzę na poziomie równa zero!


avatar
Skoczek130

13.04.2015 12:00

0

@viggen - sprzedałeś sobie stary head-shota... ;)


avatar
Skoczek130

13.04.2015 12:01

0

rykoszeta


avatar
f1chilek

13.04.2015 12:14

0

30 Polak477 "Tylko czekać, aż Vettel stanie się wrogiem numer 2." Nie wiem ktory to bedzie wrog , ale niewatpliwie bedzie kolejnym . Po Massie , Domenicanim , Lopezie , Grosjeanie i zapewne jeszcze po Heidfeldzie , Dennisie czy Coulthardzie ktorzy skopali mu to i owo w przeszłosci . A na koniec i tak sie okaze ze masochisci z Ferrari po raz kolejny nie dali mu szans na rowna walke z Vettelem i z gory przypisali mu role nr.2 , nawet mimo dzisiejszych zapewnien viggena ze obaj sa rowno traktowani - wypisz wymaluj sezon 2014 Nic tylko kupic zapas coli i popcornu i czytac te brednie wypisywane przez niego i jego sekte w drugiej czesci sezonu . Na pewno bedzie co czytac i z czego sie smiac , bo przeciez nikt w rownej walce nie jest w stanie w jego mniemaniu i wspomnianej sekty pokonac " wielkiego Fina" hahahaha Dla jasnosci z wiekszego przejrzalem archiwum z jego wpisami i musze stwierdzic ze podobnego oszoloma za swieca szukac


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu