Graeme Lowdon, dyrektor zarządzający zespołu Manor wierzy, że jego ekipie uda się wyjechać na tor podczas drugiej eliminacji mistrzostw świata F1, GP Malezji.
Zespół w ostatniej chwili wskoczył do tegorocznej stawki Formuły 1, w ekspresowym tempie przystosowując swój ubiegłoroczny bolid do wymagań sezonu 2015.Mimo iż zespołowi udało się dotrzeć do Melbourne na inaugurację mistrzostw świata, ich bolidy ani na chwilę nie wyjechały z garażu. Powodem były problemy z infrastrukturą IT oraz oprogramowaniem skomplikowanych systemów układu napędowego.
Lowdon wierzy jednak, że w Malezji jego bolidy wyjadą na tor: „W Australii zabrakło nam czasu, ale jesteśmy całkiem pewni, że powinniśmy mieć znacznie bardziej normalny weekend, gdy dotrzemy do Kuala Lumpur.”
„Bolidy pojechały do Malezji bezpośrednio z Australii, więc nie mamy przewagi dwutygodniowej przerwy , tak jakby to było w Europie, gdzie możemy ściągnąć bolidy z powrotem do fabryki.”
„Nie będziemy mieli do nich dostępu dopóki nie pojawimy się w garażach w Malezji. Niemniej jeżeli będziemy robić postępy w takim tempie jak dotychczas, wszystko powinno się znacznie lepiej dla nas potoczyć.”
17.03.2015 15:35
0
Wierzy, że uda mu się wyjechać z garażu? Ten zespół nie powinien mieć fanów, tylko wyznawców.
17.03.2015 15:40
0
To są dopiero emocje! Wyjadą czy nie wyjadą z garażu? Oto jest pytanie... Ide po popcorn :D
17.03.2015 15:46
0
@2 Orlo, jak ty byś miał dostać 50 melonów za wyjazd z garażu, to też by były emocje ;>
17.03.2015 16:27
0
Widać, że ambitna ekipa...
17.03.2015 16:30
0
@ 2. Orlo Weź jeszcze Cole ;-) ... sam popcorn może nie wystarczyć ..., to raczej będzie dłuuugie czekanie ... ;-) " Niemniej jeżeli będziemy robić postępy w takim tempie jak dotychczas ... " - jeśli w takim tempie będą robić postępy, to wyjazd z garażu ... może nastąpić pod koniec sezonu.
17.03.2015 16:32
0
trzymam za nich kciuki
17.03.2015 16:51
0
Z garażu wyjadą. Jak nie uda im się to w 3 pierwszych GP, to na czwarte GP wywalą ten silnik od Ferrari i zamontują wyjęty z jakieś kosiarki. I tak nikt nie spodziewa się super tempa, a dźwięk prawie ten sam, wiec może nikt nie zauważy. Tak pozbędą się problemów z oprogramowaniem do silnika:)
17.03.2015 16:56
0
ten zespol bedzie mial gorsze osiagi od maclarena
17.03.2015 17:23
0
Panowie czy serio celem zespołu Formuły 1 jest wyjechanie z garażu ?!
17.03.2015 17:48
0
9. No raczej. Jest szoł. Coś się dzieje.
17.03.2015 18:51
0
Lepiej żeby im się udało wyjechać na tor bo Mclaren nie na przeciwnika do ścigania....Ale będą jaja jak Manor dojedzie do mety przed Mclarenem.
17.03.2015 18:53
0
Komentarze idealnie oddają sytuację ale w całej F1. W sumie szooł jest zabawa też tylko kategoria się zmieniła to nie jest już sport tylko kabaret.
17.03.2015 19:29
0
jeśli im się uda to wyrosną na głównego konkurenta McLarena ☺
17.03.2015 20:40
0
W d. im się poprzewracało od tego postępu. Jak są tacy mocni, to niech spróbują założyć silnik Hondy i wtedy wyjechać.
17.03.2015 21:10
0
Kempa zmień na Malezję.
17.03.2015 22:36
0
Zdrzeć łacha z nich jest łatwo. Mało kto zwraca uwagę, że bolid to nie tylko karbon i trochę złomu za kierowcą, ale też całkiem sporo elektroniki i oprogramowania. Ich komputery zostały wyczyszczone do 0 ze wszystkiego, bo miały iść na sprzedaż, tak samo jak projekty itp. Teraz ta grupka inżynierów dwoi się troi, żeby wystartować. Możecie mi wierzyć, że napisanie takiego (bezpiecznego) oprogramowania silnika i innych elementów w przeciągu 3 tygodni jest praktycznie niemożliwa. Jeżeli wyjadą w Malezji to będą mogli iść po wpis do księgi rekordów za ten wyczyn. Ktoś powie, że Ferrari ma oprogramowanie zeszłoroczne, ale wypowiadali się, że też już nie mają, bo nie sądzili, że komukolwiek będzie potrzebne i na podstawie zeszłorocznej stworzyli oprogramowanie tegorocznej jednostki. Pomijam, że podobno nad przeprojektowaniem bolidu pracowało multum ludzi tzn sześć osób. Pomijając wszystko to dla mnie ich 'debiut' w Malezji będzie wielkim wyczynem tytanicznej pracy.
17.03.2015 22:52
0
Nie wiem, który programista, a zwłaszcza zespół programistów, skasuje "stare oprogramowanie". Do nowego oprogramowania mają zastosowanie liczne sekwencje starego oprogramowania do absolutnego wykorzystania. Ściema Ferrari ale ja ich rozumiem :-)
18.03.2015 08:19
0
Jak to czytam to nie wierzę w FORMUŁE 1, celem zespołu na drugie GP jest wyjechanie z garażu...w pierwszym GP do mety dojechało 11 bolidów... co to ma być ??? Więcej ograniczeń i z pewnością będzie lepiej...
18.03.2015 08:56
0
oj tam, postęp i zmiany oznaczają wady, przecież są ograniczenia testów, to czego się spodziewaliście ? a jeszcze niedawno V8 awaryjne były ... z sezonu na sezon były coraz lepiej dopracowane i potem śmigały jak złoto. Co do Manora ... trzymam za nich kciuki, oczywiście z tego chociażby powodu, by w stawce było więcej bolidów, poza tym może znajdzie się jakiś inwestor, który przywróci zespół, teraz to walka o kasę i jednocześnie o sprzedaż zespołu pewnie...
18.03.2015 16:34
0
Zawsze mogą ten zeszłoroczny, zmodyfikowany cud, wypchnąć z boksów własnymi rękami... Przynajmniej zobaczymy go w ruchu.
19.03.2015 17:08
0
@pjc ale jak to będzie wyglądało - lepiej jakby mu tak zamiast silnika zamontowali pedały! kokpit ciasny no ale może jakoś by się udało... jak nie to najwyżej rękami mógłby kierowca "pedałować" jak rowerach dla niepełnosprawnych... i wtedy nie tylko uda się wyjechać z garażu, ale można nawet opuścić pitlane! (zgodnie z regulaminem poza pitlane pojazd może napędzać tylko kierowca (np. pchać - inni członkowie nie mogą) - więc kary nie będzie, 50mln przelane a jaka oszczędność w kosztach! i będzie pierwszy w historii bolid F1 napędzany siłą ludzkich mięśni :) a jak kierowca sprawnie popedałuje to nawet może powalczą z McHondą :D
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się