Zanosi się w tym roku na ostrą walkę pomiędzy Williamsem i Haasem o ostatnie miejsce w stawce. Miejmy nadzieję, że obie ekipy szykują coś na kolejny sezon..

KUB 1:07,325

@4 To prawda. Ale współpraca z Hondą pozostawiała dużo do życzenia (trochę jak RedBull - Renault). Przez to byli zmuszeniu rozwiązać współpracę z Hondą w sytuacji, kiedy ta wraca do gry. Z drugiej strony widać, że Renault nie bardzo sobie radzi w F1 i nie widać, żeby było lepiej. Jeśli Renault i McLaren nie nawiążą jakieś strategicznej współpracy, to pozostaną na lodzie, wobec gigantów takich jak Ferrari (i spółka), RedBull i ToroRoso, etc. I moim zdaniem, wbrew pozorom, ograniczenia budżetowa nie poprawią sytuacji, a nawet ją pogorszą, bo w modelu zespołów satelickich dużo łatwiej jest rozłożyć środki.

Hm.. ciekawi mnie czy zdecydują się na drugi sezon, choć nie bardzo rozumiem dlaczego dopiero się nad tym zastanawiają jak sezon już rozpoczęty, a kamery Netflixa na pewno krążą po padoku.

No cóż, Bottas nie ma teraz żadnej motywacji do walki: kontrakt na przyszły rok ma zapewniony, a gdyby czasem był szybszy od Lewisa to i tak każą mu go przepuścić. Nie dziwię się chłopu, że chce po prostu dojechać przyzwoicie do mety. Kluczowa będzie jego forma na początku przyszłego sezonu - jeśli Bottas nie będzie konkurencyjny to prawdopobnie za dwa lata pożegna się z zespołem (za Ocona albo Russela).

To co pokazuje McLaren po przerwie to jednak żenada. Teorie o słabym silniku z zeszłych lat brzmią trochę niewiarygodnie. Jedyna nadzieja to to, ze skupiają się już na przyszłym sezonie...

@2 Dzięki!

Jak dla mnie to ostatni sezon Riccardo w RB - po takich komentarzach zespołu nie sądzę, żeby chciał tam dłużej zostać..

Ciekawi mnie jak w kontekście powyższych zmian, zachowa się Honda. Ma jeszcze przed sobą 3 lata "tradycyjnych" jednostek z MGU-H, z którymi jak widać nadal średnio sobie radzi. Inwestowanie masy pieniędzy i pracy na tym etapie chyba nie ma sensu (pewnie Mercedes i Ferrari zaczną pracę nad nowymi konstrukcjami zaraz po zatwierdzeniu nowych przepisów). Z kolei pytanie na ile Japończycy mogą pozwolić sobie na kolejne 3 lata jazdy z tyłu stawki i wystawiania się na pośmiewisko..

Oby zapowiedzi lepszej formy się potwierdziły, bo żal patrzeć jak ścigają się z Manorem... Malowanie raczej bez rewelacji, dogrzeje ich tylko w tych czarnych barwach ;)

Pewnie w przyszłym sezonie objądą McLarena.

Jenson w Williamsie +1. Do McLarena mógły wrócić Kevin M. - wygląda na to, że przez najbliższy sezon nie bedzie miało wiekszego znaczenia kto tam będzie prowadził - McL i tak będzie rozwiązyał problemy z bolidem...

Te wypowiedzi pokazują różnicę klas pomiędzy Buttonem i Alonso...

jeśli im się uda to wyrosną na głównego konkurenta McLarena ☺

Strasznie słabo to wygląda. Żal patrzeć na McLarena na poziomie zeszłorocznego Caterhama czy Marussie... Jeśli jutro będą miec takie strany na okrążeniu jak w dzisiaj to na mecie będą pewnie 5-6 kółek za resztą... Ma ktoś porównanie czasów z zeszłorocznych kwalifikacji? Ciekawe jak silnik hondy wypada na tle innych jednoroczniakow w melbourne...

Jedno jest raczej pewne, decyzja ta nie wpłynie na liczbę punktów Alonso po pierwszym wyścigu :P

uuu, wygląda na to, że McLaren kolejny sezon zaliczy do straconych.... a funkcjonowania FIA przypomina nasze urzedy skarbowe, przepisy przepisamy a interpretacja i tak zalezy od nastroju...

@devious nic dodać nic ujać! może tylko, że to Alonso powinien jeździć u boku Buttona ;-)

@glodny Niestety masz rację - problem leży w aerodynamice, z która McLaren nie może sobie poradzić od dłuższego czasu. Zmiana silnika raczej im przeszkodzi (przynajmniej na poczatku) - dotarcie nowej jednostki pewnie zajmie im klika pierwszych wyścigów w 2015. A szkoda...