Kierowcy Formuły 1 chcą, aby firma Pirelli poprawiła charakterystykę mokrych opon. Zdaniem zawodników obecne właściwości opon deszczowych i przejściowych sprawiają, że kierowcy często chcą ryzykować jazdę na nieodpowiednich oponach w ciężkich warunkach na torze.
Temat opon deszczowych dostarczanych przez Pirelli był poruszany jeszcze przed wypadkiem Julesa Bianchi. Nie zmienia to faktu, że wypadek Francuza również wydarzył się w okolicznościach kiedy część zawodników zakładała opony deszczowe. Sam Bianchi w chwili wypadku miał założone opony przejściowe.Sebastian Vettel, czterokrotny mistrz świata uważa, że w pogarszających się warunkach pogodowych kierowcy nie chcą zmieniać opon na pełne deszczówki, gdyż przejściówki zapewniają im znacznie lepsze osiągi, kosztem większego ryzyka utraty panowania nad autem.
„To coś co już poruszaliśmy, nie tylko po wyścigu w Japonii” mówił Sebastian Vettel. „Obecnie deszczowe opony mają bardzo wąskie okno pracy, a przejściówki są znacznie szybsze.”
„Jak tylko woda ustępuje z toru, staramy się zakładać przejściówki, podejmując duże ryzyko, tylko dlatego, że opony te są znacznie szybsze. Musimy nad tym popracować.”
W podobnym tonie wypowiada się także Lewis Hamilton: „Nie jest żadnym wielkim sekretem, że opony te nią są najlepszymi jakie znam. Pamiętam jeszcze jak bardzo dobre były Bridgestone’y.”
„Gładkie opony zawsze są poprawiane, ale jak się domyślam niezbyt dużo uwagi poświęca się deszczowemu ogumieniu. Chcemy opon, które dobrze odprowadzają wodę i nie zmuszają nas do zmiany na przejściówki, które są znacznie szybsze, podczas gdy na torze prawdopodobnie nie panują wystarczająco bezpieczne warunki, aby z nich korzystać.”
Firma Pirelli przed sezonem 2014 wprowadziła poprawki do swoich deszczowych opon, tak aby zapewnić bardziej płynne przejście z opon deszczowych na przejściowe i cały czas jest otwarta na propozycje zmian, jednak zaznacza, że w tym temacie sporą rolę odgrywa także moment wypuszczenia na tor samochodu bezpieczeństwa, który kontroluje FIA.
Zdaniem przedstawicieli Pirelli kierowcom bardziej opłaca się pozostać w trudnych warunkach na torze na oponach przejściowych niż zjeżdżać do boksów po deszczówki, gdyż wiedza że ze względu na ograniczoną widoczność na torze po kilku okrążeniach pojawi się samochód bezpieczeństwa.
Innym utrudnieniem przy projektowaniu dobrego ogumienia deszczowego jest problem pogody. Rzadko kiedy z góry można zaplanować testy deszczowych opon w naturalnych warunkach spowodowanych deszczem. Nowoczesne obiekty wyścigowe posiadają infrastrukturę pozwalającą sztucznie nawodnić nawierzchnię toru jednak nie jest to ani efektywne, ani nie daje w pełni zadowalającego porównania do naturalnego nawodnienia.
16.10.2014 15:02
0
"Zdaniem zładowników " Panie kempa- zmień...
16.10.2014 15:12
0
A mi się podoba zładownik :) Przydałby się dział coś a'la humor z zeszytów szkolnych " Humor z pośpiechu " ? :P
16.10.2014 15:21
0
@2 ale jak Ty się pomylisz to już nie jest takie śmieszne. Besztanie, wyśmiewanie i równanie z błotem... Ot polityka kilku userów...
16.10.2014 15:25
0
"ale jak Ty się pomylisz" nie odnosi się bezpośrednio do Ciebie!
16.10.2014 15:34
0
Z wypowiedzi kierowców bardziej wydaje mi się, że chcą gorszych przejściowych niż lepszych deszczowych :D
16.10.2014 15:39
0
.
16.10.2014 15:43
0
Jak to nie jest śmieszne? jest. Potrafię się śmiać z samego siebie . Nie mowie ze nie należy uważać na pisownię i błędy ale robić z tego wyrzuty to przesada. Wszyscy są ludźmi a niektóre wpadki , nawet własne śmieszą :-). Przepraszam za poprzedni post, ale pisze z nowego urządzenia i niechcący źle kliknąlem
16.10.2014 15:54
0
@7 też potrafię ale po kilku wczorajszych "miłych" postach na mój temat pisania wolę już komuś odrazu wypomnieć. Ale i tak zaraz się zacznie szarża z ALO w roli głównej więc tylko czekać i czytać...
16.10.2014 15:57
0
Skoro w komentarzach nie można poprawiać błędów, to w newsach też tak powinno być ;-)
16.10.2014 15:58
0
Innym utrudnieniem przy projektowaniu dobrego ogumienia deszczowego jest problem pogody. Rzadko kiedy z góry można zaplanować testy deszczowych opon w naturalnych warunkach spowodowanych deszczem. Nowoczesne obiekty wyścigowe posiadają infrastrukturę pozwalającą sztucznie nawodnić nawierzchnię toru jednak nie jest to ani efektywne, ani nie daje w pełni zadowalającego porównania do naturalnego nawodnienia - bez przesady bridgestone jakoś dawało radę a warunki mieli takie same
16.10.2014 16:16
0
i sorki za "odrazu"
16.10.2014 17:38
0
10. fanAlonso=pziom tak, tylko za czasow Bridgestone testowac mozna bylo do woli.
16.10.2014 18:47
0
@12. kempa007 tak, ale jakoś Michelin potrafił szybko wbić się do stawki. Wszystko zależy od $ panowie :(
16.10.2014 19:39
0
Kolejny absurd, zawodnicy chcą więcej bezpieczeństwa na torze, a sami ryzykują jazdę w dużym deszczu na przejściówkach. Mocno pada- zakładamy deszczówki, tor przesycha- przejściówki. W końcu po to są te dwa rodzaje opon. Jak ktoś chce ryzykować to może nawet na slikach jechać. Może rozwiązaniem jest wyprodukować uniwersalne opony, Takie na deszcz, suchy tor i żeby miały wytrzymałość na cały weekend wyścigowy.
16.10.2014 19:48
0
12. ale w 2009 , 2010 już nie i dlatego się czepiam:)
22.10.2014 11:13
0
@czuczo - chorobliwa ambicja robi swoje. ;)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się