Lewis Hamilton nie zamierza odpuszczać i na dwie godziny przed sesją kwalifikacyjną do GP Rosji pewnie dyktuje tempo. Na miękkim ogumieniu ponownie był najszybszy, wyprzedzając Nico Rosberga i Valtteri Bottasa.
Niemiec reprezentujący barwy Mercedesa dzisiaj miał powrócić do bardziej konserwatywnych ustawień swojego bolidu, aby móc nawiązać walkę ze swoim kolegą, jednak w sobotni poranek stracił do niego blisko 0,3 sekundy.Pogoda w Soczi od początku weekendu wyścigowego utrzymuje się. W sobotę rano ponownie jest słonecznie, a temperatura powietrza oscyluje w okolicach 20 stopni Celsjusza.
Za czołową trójką uplasował się Daniel Ricciardo, który w końcówce sesji wyprzedził Felipe Massę i świetnie spisującego się przed własną publicznością Daniiła Kwiata.
Siódmy wynik uzyskał Kimi Raikkonen, który tym razem okazał się szybszy od Fernando Alonso. Czołową dziesiątkę zamykali: Alonso, Vergne i Vettel.
Zespół McLarena, który wczoraj na ulicznym torze zaprezentował się z dobrej strony, dzisiaj miał nieco mniej szczęścia. Jenson Button godzinne zmagania zakończył z 11 wynikiem. Kevin Magnussen już po 20 minutach jazdy na skutek awarii zawieszenia zmuszony został do zakończenia swoich przygotowań. Duńczyk pokonał tylko 4 okrążenia i uzyskał 17 czas.
Więcej pecha miał dzisiaj jedynie Pastor Maldonado, który pokonał tylko dwa okrążenia instalacyjne i nie ustanowił w ogóle czasu okrążenia.
Stawkę zawodników oprócz Wenezuelczyka zamykali Chilton oraz kierowcy Caterhama- Ericsson przed Kobayashim.
Bolid Julesa Bianchi, oznaczony jego numerami startowymi, cały czas pozostaje w garażu zespołu. Ekipa w ten sposób chce wyrazić swój szacunek i wesprzeć walczącego o życie w japońskim szpitalu kierowcę.
11.10.2014 11:26
0
Nie oglądłem 3 sesji kwalifikacyjnej, ale z tego co widzę to różnica między kierowcami Mercedesa jest kolosalna. 0,3 dziesiąte sekundy to spora różnica. Dodatkowo wystarczy spojrzeć na ilość przejechanych okrążeń. Czyżby nico się 'wypalał' ? :)
11.10.2014 11:31
0
Nowy tor, gdzie bardziej liczą się umiejętności kierowcy (m.in. do ustawienia bolidu). Hamilton udowadnia, że jest lepszym kierowcą.
11.10.2014 11:35
0
@2 on nie musi tego udowadniać:P Rosberg jest średniakiem tak samo jak Webber w latach 2009-2013
11.10.2014 11:39
0
Botas - Massa roznica okolo 0.9 także pokazuje kto "rządzi" w Williamsie
11.10.2014 11:43
0
@3 nie zgodzę się z tobą, gdyż wg mojej własnej opinii Webber był dobrym kierowcą tylko Vettel był faworyzowany przez zespół. Pokazał z resztą w sezonie 2010, że nie jest słabym kierowcą. Zabrakło mu jednak szczęścia. W tym sezonie Rosberg jest faworyzowany przez zespół, a i tak Hamilton udowadnia, że mimo tego potrafi wygrywać. Liczę na tytuł dla Hamiltona w tym sezonie i może następnym ;)
11.10.2014 11:51
0
@dagon Massa powinien przejść na emeryturę. Od wypadku w 2009r jest cieniem siebie samego, z drobnymi przebłyskami. Jedyne co teraz dobrze mu wychodzi to gadanie na różne tematy(chociaż nie, w większości gada kocopoły). Jest teraz bardziej celebrytą niż kierowcą. Ale ma do tego prawo, a wyniki mówią same za siebie.
11.10.2014 12:01
0
@Rambo4 Massa jest cieniem?! Chłopie, chyba oglądamy różne wyścigi. Zobacz co było w 2012, 2013 a co jest teraz.
11.10.2014 12:04
0
Massa jest kierowcą niezłym, ale chimerycznym. Taki trochę Montoya. Nie wiadomo czy pojedzie szybko, czy wygra kwalifikacje, wyścig, czy pojedzie beznadziejnie, czy rozbije siebie czy kogoś innego czy siebie i kogoś jednocześnie. Rosberg to średniak, faworyzowany przez zespół, po prostu ma teraz dobry samochód. Lepszy od niego jest chociażby Vettel. W Williamsie może nie miał super auta, ale nie było też złe, a poza dwoma fuksiarskimi podiami i kilkoma 4-8 miejscami to nie błyszczał. Z Mercedesa w latach 2010-2012 na pewno można było więcej wycisnąć niż Rosberg i Schumacher. W 2013 roku nie raz i nie dwa brylowali z Hamiltonem w kwalifikacjach a w wyścigach dawali ciała i ostatecznie lepszy był Brytyjczyk. W tym roku jak Hamilton nie ma żadnych problemów to ogrywa Rosberga, ostatnie 3 wyścigi oraz początek sezonu wyraźnie to pokazały.
11.10.2014 12:34
0
Wszystko wyjdzie w qualach. Pisanie o faworyzacji jest bez sensu. Jeżeli Merc będzie chciał mistrza w osobie Rosbeega, to on nim będzie. Jeżeli będą chcieli Hamiltona, to będzie to Hamilton. Wszystko jest w ich rękach. Ostatnia awaria Niemca w Singapurze potwierdziła, że Merc chce trzymać kierowców blisko siebie. Pytanie, czy nie ma konfliktu na linii Stuttgart-Brackley... ;)
11.10.2014 12:36
0
Hulk i Perez te same czasy :)
11.10.2014 12:37
0
Jedynym i prawdziwym mistrzem jest... W05. Pojazd, dzięki któremu każdy w tym roku z tej stawki byłby mistrzem. Ich tempo wyścigowe jest przytłaczające - zużywają niemal najmniej paliwa, nie są w podbramkowej sytuacji z silnikami oraz mieli kilka awarii, a mimo to z łatwością objeżdżają resztę i mają kolosalną przewagę. Teraz wszystko zależy od tego, czy Hamilton zostanie w Mercu - jeżeli nie, to nie pozwolą mu zostać mistrzem, bo "jedynkę" zabierze do Woking. Jeżeli tak, to pozostawią sprawę otwartą... ;)
11.10.2014 12:41
0
Co do rywalizacji Bottas-Massa - Valtteri to wielki talent, który zna w dodatku bardzo dobrze zespół. Felipe to już schyłkowy zawodnik, ale nadal bardzo szybki. Być może nie pasuje mu tak dobrze specyfika pojazdu. To dobrze, że Fin jest szybszy - to przyszłość F1. Pamiętam czasy, kiedy Valtteri lał nie miłosiernie stawkę Formuły Renault 2.0 NEC z Giermaziakiem włącznie - Kuba wówczas powiedział, że Valtteri jest poza ich zasięgiem i to gość, który znajdzie się w F1. Tak się stało. Ja liczę, że w przeciągu kilku lat zostanie mistrzem. :))
11.10.2014 12:42
0
10. Woa-VooDoo prawie ;-)
11.10.2014 12:43
0
@ Hamcio20 wszystko przed Tobą ponieważ 3 sesja kwalifikacyjna dopiero będzie:)
11.10.2014 14:46
0
@Reseller Masz rację, chyba oglądasz inną F1 niż ja. Pamiętam dobrze Felipe w sezonach 2006,2007 i 2008. Teraz jest cieniem siebie z tamtych lat. A sezony 2012 i 2013 również nic wielkiego nie pokazywały. Wiem co pisze bo oglądam Felipe od samego początku. Wiem co potrafił, a co teraz pokazuje. Jest cieniem samego siebie z najlepszych lat. Czeka go koniec podobny do Rubensa Barrichello.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się