WIADOMOŚCI

Nasr: negocjacje już się rozpoczęły
Nasr: negocjacje już się rozpoczęły
Rezerwowy kierowca Williamsa, Felipe Nasr, chce w przyszłym roku zadebiutować w Formule 1.
baner_rbr_v3.jpg
Brazylijczyk ma w swoim ręku wszystkie karty. Dużego sponsora w postaci Banco do Brasil oraz świetną formę w serii GP2. Na ile to wystarczy, aby awansować do Formuły 1 przekonamy się już wkrótce.

W przerwie wakacyjnej Nasr potwierdził jedynie rozpoczęcie negocjacji w tej sprawie, sugerując, że realną szansą jest miejsce w Sauberze.

„Rozmowy już się rozpoczęły” mówił Nasr dla brazylijskiego Sportv. „Moi menadżerowie już się rozglądają. O miejsce w Force India będzie ciężko, ale myślę, że mogę liczyć na Saubera.”

Nasr przyznał za to, że nie interesuje go miejsce w którejś z ekip od lat zamykających stawkę Formuły 1.

„Myślę, że nie zaakceptowałbym takiej oferty. To prawie jak ściganie się w GP2. W rzeczywistości uważam, ze lepiej byłoby wtedy dalej ścigać się w GP2, gdyż uniknęłoby się wypalania w F1.”

Brazylijczyk zasugerował także, że w Williamsie raczej nie dojdzie do zmiany obecnego składu kierowców.

„Ciężko będzie zdobyć miejsce w Williamsie ponieważ obaj jego kierowcy wykonują dobrą robotę a zespół nie będzie chciał tego zmieniać.”

„Będę utrzymywał kontakt ze wszystkimi zespołami i zobaczymy co się wydarzy. Williams dał mi dobre podstawy. Dowiedziałem się czego mogę się spodziewać po F1. Biorę udział we wszystkich spotkaniach i zawsze słucham rozmów prowadzonych przez radio.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

11 KOMENTARZY
avatar
Skoczek130

14.08.2014 13:35

0

Przydałby się nowy Brazylijczyk w F1. W Europie ściga się na wysokim poziomie poa Nasrem jeszcze Bruno Bonifacio. No i Pietro Fittipaldi zapowiada się obiecująco. W Brazylijskiej F3 świetnie radzi sobie Pedro Piquet - w tym roku skończy dopiero 16 lat. Póki co jednak Felipe jest jedynym, który aspiruje do F1. I jest bardzo dobrym zawodnikiem. Potrafi walczyć na torze. Ciężko będzie mu walczyć o tytuł, bo jego zespół skutecznie mu w tym przeszkadza. Ale i bez tego jest więcej wart od Palmera, który po Valsecchim i Pantano, który dla F1 jest kompletnie bezwartościowy... ;) To tzw. "wyjeżdżony mistrz" - na palcach jednej ręki można policzyć perspektywicznych kierowców przedsionka F1 - moim zdaniem Felipe do nich należy. W przyszłym roku powinien regulanie jeździć w piątki. To przyniesie mu więcej korzyści od kolejnego sezonu w GP2. Jest naturalnym następcą Massy, choć jako fan starszego z nich chciałbym, aby ten jeździł jak najdłużej... :))


avatar
Skoczek130

14.08.2014 13:36

0

chodzi oczywiście o tytuł w Gp2.. ;)


avatar
fanAlonso=pziom

14.08.2014 14:11

0

Pedro Piquet to z tych Piquetów ?


avatar
elin

14.08.2014 15:07

0

@ 3. fanAlonso=pziom Tak, Pedro to kolejny syn Nelsona. " Nasr przyznał za to, że nie interesuje go miejsce w którejś z ekip od lat zamykających stawkę Formuły 1 ". Nie do końca zgadzam się z takim podejściem - nawet w słabym zespole można pokazać talent, lub przynajmniej nabrać doświadczenia na przyszłość, czego najlepszymi przykładami są: - Ricciardo w HRT i Bianchi w Marussi.


avatar
Skoczek130

14.08.2014 15:34

0

@elin - w pewnym sensie masz racje, jednak w przypadku Bianchiego i Ricciardo są to tymczasowe przystanki przed przejściem do głównych zespołów. Mają po prostu dalsze perspektywy. Dla Felipe wybór takiego zespołu niekoniecznie musi być tak korzystny. Najlepszą opcją byłby udział w piątkowych treningach sezonu 2015 z Williamsem, tak jak to było w przypadku Bottasa i Hulkenberga. I miejmy nadzieje, że tak będzie. :)) Chodzą też plotki odnośnie Fina i jego transferu do McLarena - w tym wypadku Felipe byłby idealnym kandydatem na jego miejsce.


avatar
elin

14.08.2014 18:48

0

@ 5. Skoczek130 Też prawda, z góry było wiadomo, że Red Bull nie zostawi w HRT Ricciardo - w tym zespole miał jedynie nabierać doświadczenia. Podobnie jak Bianchi w Marussi, gdzie Ferrari przygotowuje " swojego " kierowcę. Trzeba przyznać - w obu przypadkach, takie rozwiązanie okazało się korzystne. Co jest najlepszym rozwiązaniem dla Felipe ... ? Tak jak napisałeś, piątkowe treningi z Williamsem, a później awans na podstawowego kierowcę tego zespołu ;-). Tylko z drugiej strony, jeśli Nasr nie jest pewny takiej opcji ..., to deklaracje typu - " dla zespołu z końca stawki nie będę jeździł " ... trochę mi się kojarzą np. z Alguersuarim, który po stracie miejsca w Toro Rosso, mówił podobnie ... i tyle Go widzieliśmy w F1. Dlatego młody kierowca, chcący jeździć w F1 musi porządnie przemyśleć - jakie rozwiązanie będzie dla niego najkorzystniejsze ... i oby Felipe wybrał mądrze ;-). Chociaż patrząc na obecny sezon ... chyba lepiej wybrać Marussię, niż Saubera ;-)).


avatar
Martitta

14.08.2014 23:52

0

@elin - Felipe Nasr nie jest taki "pyszny" jak Alguersuari, więc jest nadzieja, że nie skończy w ten sam sposób :) Też mnie trochę zaskoczył tą wypowiedzią, ale chłopak jest naprawdę dobry w GP2 i ufam, że to samo zaprezentowałby w F1. Z drugiej strony jest tak jak zauważyłaś... hmm...Sauber? Marussia wykonuje teraz porównywalną robotę, więc może sobie trochę strzelić w stopę tym stwierdzeniem :) W każdym razie Nasr zwraca uwagę na ważną rzecz mówiąc: "uniknąłbym wypalania się" i uważam, że to jest prawda. Bianchi też nie powinien zbyt długo jeździć w Marussi i tak jak rok temu, teraz też mam nadzieję, że coś się w końcu zmieni. PS Mistrzem pod względem budowania kariery jest dla mnie Robin Frijns, pan: "dla Red Bulla to ja nie będę jeździł" :P I tak oto pokorny Bianchi ma już dwa pełne sezony za sobą, a zwycięzca WSbR zalicza niektóre jazdy piątkowe :) Prędzej czy później trafi pewnie do F1, bo jednak fotel należałby mu się bardziej, niż niektórym kierowcom z końca stawki.


avatar
RyżyWuj

15.08.2014 01:22

0

Niestety nie ma miejsca na nowe talenty. Dopóki nie powstanie Formuła Trzeciego Wieku, dopóty emeryci będą trwale przyklejeni do raz złapanych monokokowych taboretów. Odejście takiego Rubensa Barrichello można wspominać w kategoriach cudu.


avatar
Skoczek130

15.08.2014 10:44

0

@RyżyWuj - i to właśnie w sportach motorowych jest mankamentem. W klasycznym sporcie nie ma trzymania miejsca przez "stare wygi", bo młodzi mają po prostu możliwości ich pokonać. No cóż, w najbliższym czasie Button, Massa i Raikkonen powinni odejść z F1 (nie to, że chce - po prostu taka kolej rzeczy). W końcu stara gwardia odejdzie - jeżeli spojrzymy na ostatnie lata, regularnie odchodzili. W 2007 roku z F1 pożegnali się Wurz i Ralf Schumacher, w 2008 Coulthard, w 2009 Fisichella, w 2011 Trulli i Barrichello, w 2013 Webber... Kto jest wart F1 poza nią?? W GP2 z chęcią zobaczyłbym oprócz Felipe - Vandoorne, Evans i Marciello. W FR3.5 Sainz Jr i Gasly. Reszta ma jeszcze czas, aby się pokazać... natomiast większość to zwykli wyrobnicy np. liderujący w GP2 Palmer... ;)


avatar
elin

15.08.2014 21:35

0

@ Martitta Ok :-), polegam na Twoim zdaniu, że Nasr to nie kolejny Alguersuari, czy Frijns, którzy wymagania mieli ogromne, podczas gdy jeszcze nic wielkiego w F1 nie pokazali. W rezultacie, jeden skończył karierę, zanim na dobre ją zaczął. A drugi ... zamiast Red Bulla wolał Caterham ... i na razie, to faktycznie można Go nazwać Mistrzem budowania kariery ;-)). Zdecydowanie więcej pokory by się przydało. Co do Bianchiego - według mnie, przy najbliższej zmianie składu, Ferrari powinno Go zatrudnić. Chłopak jest młody, ale już nie najmłodszy ( jak na standardy F1 ), doświadczenie w Marussi zdobył i najważniejsze - udowodnił, że ma talent. Więc zamiast szukać wśród innych zawodników, powinni zaryzykować ( tak jak Red Bull ) i postawić na swojego wychowanka. Ale jeśli chodzi o przyszły sezon ..., to nie bardzo widzę do którego teamu mógłby przejść ... ? Z Ferrari przez silniki związany jest tylko Sauber i Marussia - oba jak napisałaś, obecnie na podobnym poziomie ..., a wśród innych zespołów - chyba nie będzie wolnego miejsca. Chociaż zobaczymy :-). @ 9. Skoczek130 Alonso również jest wiekowo w starej gwardii ;-).


avatar
Skoczek130

16.08.2014 10:20

0

@elin - owszem, tylko że On na razie nie wybiera się na emeryturę. I myślę, że pojeździ długo. Co do Kimiego, Felipe i Jensona nie jestem tego taki pewny. :))


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu