WIADOMOŚCI

W 2014 roku do F1 powróci prędkość 360 km/h?
W 2014 roku do F1 powróci prędkość 360 km/h?
Po testach w Bahrajnie wszyscy kibice mogli przekonać się, że wieszczone przez wielu znawców problemy z prędkością nowych bolidów, napędzanych jednostkami 1.6 V6 turbo, były mocno przesadzone.
baner_rbr_v3.jpg
Zredukowana siła dociskająca (poprzez zmniejszenie przedniego skrzydła, usunięcie dolnego płata tylnego oraz efektywny zakaz nadmuchu na dyfuzor) wraz z mocnym doładowaniem płynącym z systemu ERS sprawiają, że być może prędkości w zakrętach spadły, jednak na prostych nowe bolidy są sporo szybsze.

Najszybszy na torze Sakhir Nico Rosberg prawie wyrównał swój czas z kwalifikacji do GP Bahrajnu 2013, gdzie zdobył pole position.

Według doniesień bolid Fernando Alonso na prostej w Bahrajnie osiągnął prędkość 336 km/h, podczas gdy najwyższa prędkość odnotowana podczas ubiegłorocznego wyścigu wynosiła 314 km/h.

„Jesteśmy niesamowicie szybcy na prostych” mówił dla Auto Motor und Sport Rosberg. „Domyślam się, że na Monzy będziemy osiągać 360 km/h.”

Problemy cały czas ma jednak Renault. Najszybsze auto zasilane tą jednostką napędową podczas ostatnich testów osiągnęło tylko 308 km/h, a Sebastian Vettel był wolniejszy od tego wyniku jeszcze o 7 km/h.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

14 KOMENTARZY
avatar
sliwa007

24.02.2014 10:45

0

Ciekawi mnie czy to Renault zrobiło tak słabe jednostki czy po prostu zespoły nie wykorzystują jeszcze pełnej mocy w obawie przed przegrzaniem. I jeszcze to spalanie... silniki Mercedesa wyglądają na najmocniejsze ale ciekawe przez ile okrążeń w wyścigu będą mogły korzystać z tej przewagi


avatar
kempa007

24.02.2014 12:03

0

Ekipy póki co nie korzystają z pełnej mocy, Renault ma spore problemy z oprogramowaniem ERS. Zegar tyka...


avatar
kempa007

24.02.2014 12:03

0

oczywiście jeżeli chodzi o te, ktore jeżdżą na silnikach od Francuzów


avatar
ekwador15

24.02.2014 14:03

0

sliwa007 - lepiej mieć mocniejszego Mercedesa niż słabe i awaryjne Renault. Zdobywasz pierwsze pole startowe, uciekasz po starcie na 10 sekund i kontrolujesz wyścig. Tym czasem auto z silnikiem Renault po słabych kwalifikacjach będą musiały się przebijać do przodu i tracić czas. Renault zrobiło dokładnie taki silnik do F1 jakie ma w swoich drogowych samochodach. Awaryjne, drogie w naprawie :P A Mercedes w swojej historii miał silnik m.in. do popularnej "Beczki", który mógł zrobić przebieg 1 milion km bez awarii.


avatar
devious

24.02.2014 14:12

0

Gdzie są teraz wszyscy "znawcy" głoszący " "koniec F1", specjaliści od "silników jak w kosiarce", "bolidów ze sprzętem AGD zamiast silnika", "żałosnej F1 wolniejszej od GP2" itd. itp. Czy nadal FIA i FOTA to "idioci" bo zamienili "boskie", 10-letnie V8 2,4l na "beznadziejne" V6 1,6 turbo czy już zmieniliście zdanie, drogie lemingi (i nie chodzi mi o kontekst polityczny tej nazwy ale owczy pęd do "łykania" i powtarzania bzdur wypisywanych na forach)? Dobre pół roku temu już pisałem, że tak będzie - najpierw jęki i stękanie, że wszystko jest złe i do dupy i "stare było lepsze", że zmiany są idiotyczne bo po co i na co - a potem nagle wszyscy zobaczą, że silniki turbo są mocniejsze i lepsze od 2,4 V8 a wyścigi ciekawsze (wysoki moment obr. i niski docisk tylnej osi spowoduje więcej błędów kierowców czyli więcej emocji oraz więcej walki na torze) i już będzie "spoko". Identycznie było przy zmianach w 2009 - na początku był po prostu skowyt jakie zmiany są złe, bolidy brzydkie itd. a potem wszyscy się przyzwyczaili... F1 musi ewoluować, F1 potrzebuje nowych silników i zmian w regulaminach, małe silniki turbo czyli powrót do lat 80-tych to była jedyna droga - i wszystko wskazuje na to, że będzie to jedna z najlepszych decyzji w ostatnich latach. PS Żeby nie było - tez mi się wiele rzeczy w kierunku zmian w F1 nie podoba - ale po prostu szlag mnei trafia jak jakieś głąby piszą o "końcu F1" i że mają większe silniki w swoich seryjnych autach...


avatar
housepl

24.02.2014 15:16

0

AHAHAHA Się uśmiałem dobry dobry żarcik


avatar
PanKonrad

24.02.2014 16:25

0

Za duże prędkości; FIA już szykuje zmiany. W przyszłym zmniejszą dolot do turbiny i w ten sposób spowolnią samochody do maksymalnie 310km/h. . @ devious Masz rację nie będę narzekać, bo nie będę mieli co. Wiadomo, że F1 w żadnej Polskiej telewizji nie będzie.


avatar
Jahar

24.02.2014 16:31

0

Ciekawe jaka będzie mina niektórych ludzi jak w Red Bullu Vettel pokaże parę razy palucha przy pomocy tej beznadziejnej firmy według niektórych, która dostarcza im silniki.


avatar
Nietoperz3

24.02.2014 16:43

0

będą rekordy okrążeń na torach tak jak Barrichello GP Kanady 2004


avatar
kempa007

24.02.2014 18:40

0

A ja sie zastanawiam czy wszystkie ekipy odpowiednio dobiorą przełożenia na cały sezon i jak to będzie w ogóle możliwe na jednym takim zestawie. Ale chyba duży moment silników na to pozwala.


avatar
Skoczek130

24.02.2014 22:43

0

Renault być może nawiążę do prędkości z czasów V8-mek... ;)


avatar
klark

25.02.2014 10:48

0

Ewkador15 co to za porównanie do aut cywilnych, chyba to nie to forum. Jeśli chodzi o fakty to Renault jest wielokrotnym mistrzem świata w F1 ( dostawca silników). A zapewne jeszcze się ździwisz i zamilkniesz gdy pokażą znów na co ich stać, mam na myśli Red bulla i Lotusa. Jeszcze sie sezon nie zaczął wiec nie ma co oceniać który będzie lepszy.


avatar
krzysiek000

25.02.2014 14:00

0

5. devious Tak to już jest, że ludzie gotowi są narzekać przy każdej możliwej zmianie.


avatar
poncki

25.02.2014 21:31

0

5. devious, ale dosrałeś, ludzie z forum pouciekaja :)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu