Przed kwalifikacjami bolidy Mercedesa zaprezentowały bardzo dobrą formę. O najlepszy czas w trzecim treningu do samego końca walczyli pomiędzy sobą Lewis Hamilton i Nico Rosberg. Ostatecznie to Niemiec okazał się szybszy.
Słoneczna sobota zapowiadała sporo pracy dla wszystkich ekip. Zespoły chciały nadrobić czas stracony z powodu deszczu podczas pierwszego treningu. Kierowcy w wypowiedziach po piątkowych sesjach wskazywali na to, iż liczą na suchy tor przed kwalifikacjami.Lotus po testach pasywnego DRS podczas drugiego treningu, postanowił korzystać z niego także podczas ostatniej sesji przed kwalifikacjami. Kimi Raikkonen rozpoczął dalsze prace od razu, gdy na końcu alei serwisowej pojawiło się zielone światło.
Na 45 minut przed końcem sesji pojawiła się czerwona flaga, ponieważ w bolidzie Sergio Pereza eksplodowała lewa tylna opona. Sędziowie postanowili zatrzymać trening, bo na torze leżało sporo części. Przerwa w pracy ekip trwała mniej więcej pięć minut.
Natomiast informacja o emeryturze Marka Webbera musiała zmotywować kierowców Toro Rosso, którzy uzyskiwali bardzo dobre czasy. Także wczoraj Ricciardo i Vergne pokazywali siłę ich bolidów na torze Silverstone.
Dużo kierowców na wyjściu z Maggotts i Becketts popełniało błąd i musiało walczyć z bolidem, aby nie skończyć w bandzie.Najbliżej był Perez, który stanął bokiem, ale uratował się przed uderzeniem. Tor nie był jeszcze wystarczająco przyczepny.
Na pojedynczym kółku bardzo dobrze spisywali się kierowcy Mercedesa. Hamilton i Rosberg jako pierwsi zeszli poniżej granicy 1:32. Ostatecznie po raz kolejny szybszy okazał się Nico Rosberg, który zakończył trzeci trening z czasem 1:31.487.
Hamilton był nieznacznie wolniejszy. Podczas swojego ostatniego szybkiego kółka popełnił błąd w jednym z zakrętów. Przeszło pół sekundy wolniejszy od kierowców Mercedesa był Sebastian Vettel. Tuż za Niemcem na czwartej lokacie uplasował się Mark Webber. Kierowcom RBR nie udało się przekroczyć granicy 1:32.
Na piątym miejscu uplasował się Romain Grosjean, a tuż za nim Daniel Ricciardo. Wolniejsi od kierowcy STR byli Fernando Alonso, Kimi Raikkonen i dwójka z Force India, która zamknęła czołową dziesiątkę.
Po raz kolejny słabo spisali się Button i Perez. Brytyjczyk trzeci trening ukończył dopiero na 12 lokacie, z kolei Meksykanin miał problemy z bolidem przez całą sesję i zdołał wykonać tylko 9 okrążeń. Problemy z samochodem miał także Felipe Massa. Ferrari przed kwalifikacjami postanowiło wymienić w jego bolidzie silnik.
29.06.2013 12:09
0
_________Najbardziej utytułowany kierowca w stawce szykuje się wyłącznie na wyścig. Nie ma sensu ustawiać auta pod Q. Ustawienia bolidu sugerują że Mistrz Świata zadowoli się startem z II linii jednak w wyścigu będzie bezkonkurencyjny. go! Seb, go go go!!!!!
29.06.2013 12:29
0
vincent ponoć Hitler to twój pra dziadek ;)
29.06.2013 12:32
0
a Seba to brat ;-)
29.06.2013 12:32
0
Boże co to jest za prymitywny idiota, czy nie można z nim coś w końcu zrobić? -_-
29.06.2013 12:34
0
Myślę, że G.van der Garde ma asa w rękawie i będzie czarnym koniem tych zawodów.
29.06.2013 12:36
0
Nie można tego vincenta , który lubi małe dzieci wywalić z tego forum ...
29.06.2013 12:53
0
Zalety demokracji. Niech sobie pisze. Zawsze możecie przecież go zignorować.
29.06.2013 13:05
0
7. Do tego przydałaby się funkcja ignorowania :). Bo jak ktoś nie czyta nicków (a mi się to często zdarza) to wpadam na takie głupoty i tylko zajmuje mi czas czytanie takich bredni. Chociaż w tym przypadku jest trochę łatwiej, bo 80% postów zaczyna się od __________.
29.06.2013 13:43
0
@logel999 - lubi małe dzieci?? Miej się więc na baczności... ;)
29.06.2013 13:54
0
Liczę na P1 dla Lewisa.
29.06.2013 14:21
0
@FERRARI19 można - olać
29.06.2013 15:31
0
Zawsze mówiłem, że lepiej mieć szybki samochód, który szybko pochłania opony niż jechać powoli i pocieszać się tym, że zjechało się tylko raz do boksu. Idealnie to odwzorowuje sytuację w jakiej znalazł się Lotus a do tego tendencja do coraz gorszej formy Ferrari. Natomiast forma Mercedesa rośnie i tylko Red Bull może się zbliżyć. Szykuje się jutro dominacja tych 2 zespołów i powolny koniec lamentów na opony od Pirrelli.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się