Felipe Massa wierzy, że poprawiona forma zespołu Ferrari pomoże mu przezwyciężyć trwającą już piąty rok passę bez wygranej w Formule 1.
Po GP Malezji Massa ma za sobą aż 69 wyścigów dla Ferrari bez zwycięstwa (ostatnia wygrana na torze Interlagos w 2008 roku), a w Australii wyprzedził w tej niechlubnej statystyce Jeana Alesi i został kierowcą, który w całej historii Ferrari najdłużej czekał na ponowne zwycięstwo.Sezon 2013 otworzył się jednak dla Brazylijczyka zdecydowanie lepiej niż ubiegłoroczny. Massa w dotychczasowych dwóch sesjach kwalifikacjach wygrywał sobotnie pojedynki z Fernando Alonso, co w ubiegłym roku należało do rzadkości. Massa w trakcie trzyletniej rywalizacji w Ferrari z Hiszpanem w Malezji po raz pierwszy także wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji mistrzostw kierowców.
Massa pytany przez dziennikarzy Autosport.com czy czuje się coraz bliżej ponownego zwycięstwa w F1, odparł: „Tak, z pewnością. Musimy być pewni wygranej, a ja jestem bardzo pewny siebie.”
„Nie sądzę, że mieliśmy auto zdolne do wygranej w Malezji, ale uważam, że mieliśmy bolid konkurencyjny i zdolny do walki o podium.”
„Musimy twardo stąpać po ziemi. Wykonaliśmy wspaniałą pracę patrząc na ubiegłoroczny i tegoroczny bolid, ale nadal mamy sporo pracy do wykonania, aby go dobrze rozwinąć i sprawić, aby był bardziej konkurencyjny.”
„Uważam, że gdy podążymy tym kierunkiem, szansa na wygrywanie wyścigów i walkę o mistrzostwo jest otwarta.”
27.03.2013 08:35
0
Kolejny raz potwierdza się, że dobrym bolidem każdy pojedzie a złomem tylko nieliczni. Cieszy mnie forma Massy bo w końcu Ferrari liczy się jako zespół. O wygraną będzie ciężko. Raz, że Ferrari nie jest aż tak mocne żeby rozdawało karty w każdym wyścigu a dwa, że jest tam Alonso, który z każdym wyścigiem będzie coraz bardziej wspierany przez kierownictwo. Inna sprawa to tempo wyścigowe Massy - gorsze od Alonso. Miał okazję w niedzielę, po odpadnięciu Alonso automatycznie stał się liderem czerwonych...
27.03.2013 08:43
0
Czyli Massa liczy na kolejne odpadnięciab Alonso... Nie ładnie
27.03.2013 09:11
0
W zeszłym roku Massa był już prawie na wylocie, ale się odrodził i fajnie, bo ma potencjał i mam nadzieję, że jeszcze nie raz wygra wyścig, jak mu samochód pozwoli i kierownictwo...
27.03.2013 10:01
0
Moim zdanie chodzi tylko o to żeby zespół pozwolił mu wygrać.
27.03.2013 10:47
0
W Bahrajnie Massa zawsze dobrze jeździł i tam się może przełamać ; )
27.03.2013 10:52
0
Nie wiem czy Ferrari jest zdolne do takiego posunięcia. Przecież to drogocenne punkty dla Alonso. Musiałby być dziwny zbieg okoliczności, by Fernando był daleko z tyłu, lub miał awarię, dzwona. Wtedy chyba pozwoliliby mu wygrać.
27.03.2013 11:37
0
Ciężko powiedzieć czy uda mu się zająć w końcu pierwsze miejsce. Zespół jest zorganizowany pod Hiszpana i to on, pomimo lepszej pozycji w klasyfikacji punktowej Massy, gra pierwsze skrzypce w zespole. Wielka szkoda,że Felipe nie wygrał mistrzostwa w 2008r. bo jego sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej. Na mistrza zawsze patrzy się inaczej.
27.03.2013 11:39
0
@Gosu Alonso już od przyszłego wyścigu musi zacząć zdobywać mocne punkty. W chwili obecnej jest w nieciekawej sytuacji.
27.03.2013 12:23
0
8. pjc w nieciekawej sytuacji to był rok temu a mimo to walczył do końca, teraz ma bolid o klasę lepszy, "dogadujący się" z oponami a to w tym roku duży plus. Vettel zapewne też popełni jakiś błąd w trakcie całego sezonu, może jakaś awaria się przytrafi i wtedy warunki się wyrównają. Taką przynajmniej mam nadzieję
27.03.2013 12:50
0
Życzę Felipe szybkiego wyjścia z cienia Alonso.
27.03.2013 13:01
0
@sliwa007 co najmniej dwukrotnie zabrakło mu szczęścia w samej końcówce sezonu. Jak wiadomo, Pietrov w 2010r. zepsuł mu końcowy wynik w ostatnim wyścigu a z kolei w zeszłym sezonie to moim zdaniem Belgia zaważyła na końcowym wyniku mistrzostw. Do 3 razy sztuka jak mówi przysłowie - tyle,że konkurencja jest bardzo silna.
27.03.2013 13:31
0
Czekam od Brazylii 2008 i będę cierpliwy. Niezbyt lubię to określenie, ale co tam... FORZA FELIPE!!! :))
27.03.2013 14:27
0
Źle Alonso nie życzę bo cenię go jako kierowcę (chciaż jego ostatnie komentarze i zachowanie czasami woła o pomste do nieba) jednak chciałbym bardzo aby Massa pokonał Alonso w końcowej punktacji kierowców.Wiadomo, że łatwo nie będzie ale jesli w dalszym ciągu będzie takjeździł kwalifikacje to jest szansa, że będzie kończył wyścigi na wyższych miejscach niż Fernando. A jesli chodzi o Alonso to myślę, że pomimo duzo lepszego (jak narazie) bolidu będzie dużo trudniej o tytuł w tym sezonie bo zarówno Lotus jak i Mercedes zanotowali znaczny progres i będą skutecznie ciułać nie małe i cenne punkty w każdym wyścigu a co za tym idzie odbierać je Scruderii...
27.03.2013 14:41
0
Massa i Webber. Massa w Australii pokazal ze tegoroczny bolid i opony mu odpowiadaja. Owszem ma szanse w koncu wygrac. Postawa jak najbardziej godna i mowiaca ze nawet jak jest nr. 2 to nie bedzie siedzial tylko z zalozonymi rekami. Zwyciestwo jest w zasiegu jego rak. Jesli mu sie uda to moze zobaczymy go jeszcze w Ferrari w przyszlym roku.
27.03.2013 14:41
0
Sytuacja w jakiej się znalazł Massa nie pozwala mu na wygrywanie więc swoim niechlubnym rekordem nie musi się przejmować. Grunt żeby na prawdę dobrze jeździł. Swoją drogą gdy Massa mógł święcić mistrzostwo to miał ogrom pecha a raczej nie pecha tylko brak sprawiedliwości sędziów, którzy robili wszystko dla Hamiltona. Felipe nie miał szczęścia w F1. Inaczej byłby postrzegany podobnie jak Button, który ma renomę.
27.03.2013 15:03
0
Czekamy Felipe! Mam nadzieje ze zdobędzie 4 zwyciestwa w tym sezonie i ze bedzie walczył o tytuł i nie słuchał Ferrari
27.03.2013 18:44
0
Massa jeszcze jest zbyt "zachowawczy". Teraz ma szansę na odniesienie sukcesu, bo zespół chce mu pomóc. Pomoże Mu nawet opluwany Alonso, bo to jest w interesie teamu. Na tym etapie zawodów właśnie Massie brakuje bodżca do walki, a wygrane GP będzie procentowało póżniej. Massa przez to nie stanie się przeciwnikiem Alonso, a współpracownikiem podejmującym ważne dla zespołu decyzje. W Ferrari jest dream team w ich mniemaniu i moim. Ciekawszy niż w RBR, czego wolę nie komentować.
27.03.2013 19:26
0
@5 dałeś mi nadzieje.
27.03.2013 20:12
0
Naprawdę sądzicie, że Massa będzie wygrywał jeżdżąc w tym zespole z Alonso? Do tego Alonso miałby mu w tym pomagać? To doprawdy ciekawy scenariusz:)
27.03.2013 20:23
0
@pjc - ależ on go zdobył... dla jego wiernych fanów. :O)
27.03.2013 20:24
0
Tylko w sytuacji sprzyjającego zbiegu okoliczności, głównie słabej pozycji lub absencji w danym wyścigu Alonso, ma całkiem realne szanse na jakieś zwycięstwo.
27.03.2013 21:48
0
Oby Felipe, oby! :). Czekam na ten dzień, w którym usłyszę mieszankę hymnu włoskiego z brazylijskim jak za dawnych dobrych lat. Mam nadzieję, że zdarzy się to w najbliższych wyścigach, bo co jak co, ale Felipe swoje się nacierpiał i wypadałoby dostać jakąś nagrodę od losu. Nawet mimo tego, że to prawdopodobnie Alonso będzie kierowcą numer 1. Chociaż chętnie bym zobaczył rekompensatę za 2008 rok w wykonaniu Felipe. Forza Ferrari!
28.03.2013 08:37
0
Oby tylko czy Ferrari mu na to pozwoli ?
28.03.2013 13:04
0
Massa ma jeden podstawowy problem. Jest kierowcą nr2 o czym wiedziała po przyjściu ALO, i niestety jest gorszy w wyścigu pod każdym względem od ALO. Promowanie gorszego kierowcy w zespole jest strzałem samobójczym.
28.03.2013 21:54
0
Do zwycięstwa potrzebne jest dobre tempo wyścigowe a tego akurat Felipe brakuje-niestety.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się