WIADOMOŚCI

Kobayashi: w Korei też sięgniemy po punkty
Kobayashi: w Korei też sięgniemy po punkty
Kierowcy zespołu Sauber liczą, że w Korei Południowej uda im się utrzymać tempo jakie prezentowali podczas wyścigu na Suzuce, gdzie Kamui Kobayashi przed własną publicznością stanął na najniższym stopniu podium.
baner_rbr_v3.jpg
Kamui Kobayashi
„W ubiegłym roku Korea była niezwykle trudnym wyścigiem, gdyż byliśmy tam zdecydowanie zbyt wolni. To jednak przeszłość a teraz wszystko wygląda znacznie lepiej. Możemy bazować na rozpędzie, którego nabraliśmy i dlatego jestem przekonany, że tym razem zdobędziemy punkty. Musimy spodziewać się, że poziom przyczepności toru będzie niski, zwłaszcza a początku, ale to zmieni się w trakcie weekendu. Gdy tylko tor nagumuje się w pewnych szybkich częściach a także wolniejszych zakrętach, jazda staje się przyjemnością. Uważam, że nasz bolid powinien być tam konkurencyjny.”

Sergio Perez
„Układ toru w Yeongam stanowi dość duże wyzwanie. Jest tam kilka szybkich zakrętów, a ogólnie tor posiada całe spektrum różnych łuków. Z tego powodu nie jest łatwo znaleźć tam dobry rytm, który jest kluczowy dla wykonania dobrego okrążenia. Na Suzuce nasz bolid miał bardzo dobre tempo a ja liczę, że utrzymamy ten rozpęd także w Korei Południowej. Niemniej, ze względu na to, że z reguły brakuje nam trochę prędkości na prostych, to nie będzie łatwe Grand Prix dla nas. Dam z siebie wszystko. Chcę do maksimum wykorzystać pozostałe wyścig, podczas których będę jeszcze ścigał się z zespołem Saubera.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

27 KOMENTARZY
avatar
Reaglag

09.10.2012 14:22

0

Mam nadzieje,że powstrzymają Vettelka i Alonso od zdobyciapunktówna rzecz Hamiltona


avatar
Gosu

09.10.2012 14:30

0

1. Reaglag nie ta liga kolego. By ich powstrzymali musieliby prezentować tempo lepsze lub podobne do w/w przez Ciebie kierowców. Niemniej bardzo kibicuje temu zespołowi i liczę na punkty. P6-P10 jest na pewno w zasięgu.


avatar
Klocuch12

09.10.2012 14:33

0

Na podium go nie zobaczymy, ale powodzenia !


avatar
Nietoperz3

09.10.2012 15:22

0

oby Kobayashi i Perez ograniczyli zdobycz pkt. na rzecz Alonso i Massy.


avatar
pjc

09.10.2012 15:37

0

Ciekawi mnie czy dopadną w tym roku Mercedesa. To byłby niesamowity sukces.


avatar
Michael Schumi

09.10.2012 16:19

0

@5 - na 100% dopadną. Propo tych zapowiedzi uważam że oboje na pewno coś mocnego zdobędą. Mają dobry bolid, który odwiedzał już podium czterokrotnie. Perez i Kobayashi jeżdżą bardzo dobrze a zespół staje się coraz lepszy.


avatar
luca motorsport

09.10.2012 16:40

0

@Michael Schumi takie wrozenie nie jest troche bez sensu? Co do Kamuiego to pokazuje ze wcale nie jest gorszy od Sergio, ktory uwazany juz za niewiadomo jak dobrego kierowce....


avatar
tycha

09.10.2012 17:31

0

Jak Perez nie przegnie, to ma szanse na podium. Kamui też. :)


avatar
beret

09.10.2012 18:09

0

1.Hamiltona to juz nawet McLaren nie wspiera, ma zakaz uczestnictwa w odprawach technicznych 6.Nie maja szans! Ten sport nalezy oceniac w szerszych kategoriach perspektywy a nie na podstawie jednego wyscigu .


avatar
LubięSutila

09.10.2012 18:36

0

Sauber juz 4 podia a Force India nadal bez pudla :(


avatar
PanPikuś

09.10.2012 19:36

0

@9 Wybacz , ale nie potrafię się z Tobą zgodzić. Różnica wynosi 21 punktów. Wystarczy, że MSC zawali jeszcze jeden wyścig , a oba Saubery pokażą się z dobrej strony i strata jest w stanie zmaleć nawet do 5 punktów, a taka strata to jest nic, jak na bolidu , którym zdarza się pojawiać w TOP5. Tym bardziej , że obecnie Sauber ma lepszą maszynę od Mercedesa.


avatar
beret

09.10.2012 20:13

0

11. ...nie musisz sie zgadzac ze mna. Wydrukuj sobie ta strone, poczekamy do 25 listopada i zobacze twoja mine. Sauber nie mial, nie ma i dlugo miec nie bedzie bolidu lepszego od Mercedesa.


avatar
beret

09.10.2012 20:19

0

11. ...wroc do tematu po GP Australii (poszukaj w archiwum) jak wszyscy HUUURA pisali jaki to Baton i McLaren mocni, bo wygral pierwsze GP w sezonie, ja tam napisalem ze McLaren nie ma szans. Dzisiaj widac to bardziej, ja juz wtedy widzialem haos u nich. Pamietaj! F1 to sport, w ktorym wygrywa nie najszybszy bolid a ROZUM.


avatar
Michael Schumi

09.10.2012 20:42

0

@7 Według mnie tak. Spójrz na początek sezonu: MSC mimo swojego pecha jeździł dość wysoko na początku, a Mercedes był dobrym samochodem. W Chinach spieprzyli szanse na dublet, ale Nico jednak był 1 z przewagą 20 sekund na mecie. Potem jednak słabli, a Sauber szedł do przodu: Malezja, Kanada, Włochy, Japonia. Powiedz mi na których pozycjach dojeżdżał wtedy najwyżej przynajmniej jeden z zawodników Mercedesa.


avatar
luka55

09.10.2012 21:16

0

luca motorsport nr7 Osobiście też uważam Kobayashiego za bardzo dobrego kierowcę. Ma chłopak talent i też się dziwię że jest jakby w cieniu Pereza ale i ogólnie mało się o nim mówi. Perez jest również dobry ale z zdecydowanymi osądami lepiej się wstrzymać, niektórzy już go kreują na mistrza itd. choć nie wykluczam że mistrzem kiedyś może być./ Też nie byłbym taki pewien że Kamui jest gorszy od Sergio. Według mnie obaj są dobrzy.


avatar
Michael Schumi

09.10.2012 21:47

0

@15 wg. mnie też. Chciałbym, by Kobayashi i Perez stanęli znowu na podium, tym razem Perez niech będzie trzeci, a Kamui drugi, niekoniecznie już w GP Korei. Ciekawi mnie kto przejdzie do Saubera na sezon 2013 r.


avatar
pjc

10.10.2012 09:43

0

@beret w sumie rzeczywiście mają nikłe szanse na pokonanie fabrycznego zespołu. Jednak takie występy jak w Japonii, zniekształcają nieco obraz sytuacji. Gdyby nie pech we wcześniejszych wyścigach, kierowcy Mercedesa byliby daleko z przodu w klasyfikacji generalnej. Ale poczekajmy do ostatniego GP.


avatar
pjc

10.10.2012 09:44

0

@Michael Schumi - Gutierez?


avatar
Reaglag

10.10.2012 11:01

0

9. Jak to??


avatar
Skoczek130

10.10.2012 11:16

0

@beret - fakt, wówczas przejechałem się na swojej tezy. Nadal jednak twierdzę, iż gdyby nie działanie na korzyść Hamiltona i błędne poprawki, dziś to Jenson byłby liderem mistrzostw. Ich bolid był najlepszy w stawce, ale jak piszesz - ważne jest to, aby jego forma była równa - trza mieć łeb, aby go sukcesywnie rozwijać i nie mieć wpadek w innych obszarach, jak np. w pitach. W Australii pokazał moc - nawet qual mu świetnie wyszedł. Od Bahrajnu jednak przestało wszystko kompletnie grać... Pzdr


avatar
Skoczek130

10.10.2012 11:17

0

@pjc - Esteban wydaje się być pewniakiem - sam fakt, iż Slim pozostaje sponsorem "Czystych", mówi wiele. Ale zobaczymy...


avatar
Reaglag

10.10.2012 11:22

0

20. Gdyby Ferrari nie skupiało się na Alonso to Felipe Massa byłby teraz liderem Gdyby nie działanie na korzyść Alonso i skupianie na nim całkowitej uwagii, to dziś Massa byłby liderem mistrzostw


avatar
Reaglag

10.10.2012 11:22

0

20.Gdyby nie działanie na korzyść Alonso i skupianie na nim całkowitej uwagii, to dziś Massa byłby liderem mistrzostw


avatar
Skoczek130

10.10.2012 11:22

0

@Michael Schumi - Merc nie potrafi rozwijać bolidu - sądziłem, iż to kwestia kasy w 2009r., ale teraz pokazują, że po prostu nie mają "cojones" do walki o tytuł. W Chinach ta przewaga trochę wyimaginowana - Rosberg nie miał żadnych problemów, a McL musiały nadrabiać. Ale teraz ten bolid jest na prawdę nie do walki. Wątpię, by ktokolwiek powalczył tym o podium. Sauber ma szanse - ma tempo wyścigowe i nie "zżera" gumy. W03 ma z tym ogromny problem i raczej go nie rozwiążą. ;)


avatar
Reaglag

10.10.2012 11:23

0

kempa007 wykasujesz moj 22 komentarz?? cos sie mi zepsulo


avatar
Skoczek130

10.10.2012 11:24

0

@Realgag - nie wykluczone - wiadomo przecież, że Massa robi za testera i stąd go zostawią. Ale w McL pierwszym kierowcą zawsze był Lewis. Teraz dopiero będą się z Jensonem liczyć.


avatar
Reaglag

10.10.2012 13:45

0

26. Wiesz, cos czuje ze z Pereya tez moga zrobic takiego testera.... Oby nie xD.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu