WIADOMOŚCI

Zanardi: zastąpienie Massy jest nieuniknione
Zanardi: zastąpienie Massy jest nieuniknione
Alex Zanardi, były kierowca Formuły 1, który kilka lat temu uległ poważnemu wypadkowi tracąc obie kończyny i który cały czas stara się aktywnie uczestniczyć w sporcie motorowym, uważa że zwolnienie Felipe Massy z posady w Ferrari jest w tym momencie nieuniknione.
baner_rbr_v3.jpg
„Dla mnie Felipe jest kierowcą, który ma wspaniałe umiejętności, ale jego kryzys nie pomógł mu” mówił Zanardi dla włoskiego magazynu Autosprint. „Jestem przekonany, że gdyby próbował być bardziej sobą niż Alonso, teraz widziany byłby na podium dość często.”

„To ciężka robota, czego nie ułatwia fakt jazdy dla Ferrari. Osobiście uważam, że na tym etapie sezonu, czas na wytłumaczenia wyczerpał się.”

„Ferrari będzie musiało wspierać go i zobaczyć czy chłopak wyjdzie z kryzysu, ponieważ jest wiele ważnych punktów do zdobycia w sezonie 2012.”

„Muszę jednak przyznać, że na tym etapie sezonu, uważam, że jego zastąpienie jest nieuniknione.”

Zanardi zdradził także, że na miejscu Ferrari kierowcą numerem jeden do rozmów o zastąpieniu Brazylijczyka powinien być Lewis Hamilton, co biorąc pod uwagę kontrakt z Fernando Alonso jest raczej niemożliwe. Zapytany o numer dwa, Zanardi odparł: „Numerem dwa jest Edoardo Mortara.”

Mortara to 25-letni mistrz euroserii F3, który aktualnie ściga się dla Team Rosberg w DTM.

„Gdybym był na miejscu Ferrari, zrobiłbym z nim to co McLaren zrobił z Lewisem. Jeżeli jednak mówimy o kimś na jeden sezon, wtedy wziąłbym kogoś takiego jak Paul di Resta czy Nico Hulkenberg.”

Zanardi zapytano także o najlepszy bolid w stawce, którym jego zdaniem jest Lotus.

„Wiecie dlaczego? Ponieważ, jak zawsze mówię Morrisowi Nunnowi, najlepszy bolid nie jest najszybszy, to ten który pozwala tobie kierować koła tam gdzie tego chcesz.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

11 KOMENTARZY
avatar
pjc

29.08.2012 11:13

0

Hamilton w Ferrari - dla mnie marzenie. Niestety chyba mało realne.


avatar
karolVTEC

29.08.2012 11:30

0

Kto zastąpi Felipe? Mnie żadna decyzja raczej nie zdziwi... równie dobrze może to być Perez, a równie dobrze może to być Trulli lub Barrichello.


avatar
Skoczek130

29.08.2012 11:58

0

@pjc - raczej niemożliwe, tym bardziej, że MP4-27 jest najlepszą maszyną w stawce. Dla Hamiltona lepiej zostać w McL - w Ferrari jego gwiazda z hukiem by straciła blask. ;) Według mnie Felipe jednak zostanie - jeżeli jednak ktoś go zastąpi, to tylko Perez.


avatar
pjc

29.08.2012 12:48

0

@Skoczek no raczej z uznaniem MP4-27 za najlepszy obecnie w stawce bym się osobiście wstrzymał. Moim zdaniem zarówno McLaren jak i Lotus są bardzo zbliżone pod względem szybkości oraz osiągów. Red Bull z Ferrari też nie są daleko w tyle. Co do utraty blasku gwiazdy przez Hamiltona to jestem odmiennego zdania - jak zwykle zresztą. Pamiętasz ich rywalizację z 2007r. Ja do tej pory nie mogę zapomnieć tej walki na śmierć i życie. Bardziej doświadczony Hamilton i perfekcyjny Alonso w obecnych czasach zdobyliby wszystko co jest do zdobycia. Moim zdaniem to dwaj najlepsi kierowcy w stawce. Ale każdy ma prawo do odrębnej opinii. Pozdr.


avatar
kmicic

29.08.2012 17:04

0

4. Ooo, zgadzam się jak mało kiedy... Taka natura. Pytanie- banalne zapewne- który z nich usłyszy w słuchawce, że jest wolniejszy i w to uwierzy?


avatar
beret

29.08.2012 18:40

0

4. Hamilton, to taki dziwny gosc!. Nie da sie go porownac z Fernando. Levis to taki rozbojnik wyscigowy, ktory jest idolem kibicow mniej znajacych sie na F1- powiem krotko to takie Dysco Polo. Niby to tez muzyka, ale nijak sie ma do Bethovena No wlasnie! Tym Bethovenem jest Fernando. Skupiony, inteligentny i wspaniale wspolpracuje z inzynierami. Fernando to towar na jednego z najlepszych w dziejach F1. Na ta chwile nie widze perspektyw, aby Ferrari moglo Go zatrudnic. Nie ma dla niego miejsca w tym zespole. Wlosi inaczej widza F1 jak Maklarenisci.


avatar
pjc

29.08.2012 19:53

0

@6 witaj. Ja rowniez nie wierze w ich wspolna jazde w szeregach Ferrari. Zzera mnie jednak ciekawosc jak by to wygladalo po tych kilku latach. Inna natura kierowcow, inny grunt dla Hamiltona ale ten sam wielki rywal to mogloby byc cos pieknego. Jednak jest to przeogromne ryzyko dla zespolu. I to ryzyko raczej nie zostanie podjete.


avatar
flecht

29.08.2012 22:25

0

@Kempa007 Zamień w pierwszym zdaniu kończyny na nogi, bo w tej chwili zdanie to ma dość dziwne i wprowadzające w błąd znaczenie.


avatar
6q47

29.08.2012 22:36

0

8. flecht racja, ale tylko "świeżaków" Co do pobytu Lewisa w Ferrari. Owszem, jest możliwość rywalizacji z Alonso jako partnerem zespołowym. Jednak to może się stać dopiero wtedy, kiedy Alonso zdobędzie trzecie Mistrzostwo... nie wcześniej. Czy wtedy Hamilton będzie miał ochotę na... trudno wejść w jego umysł.


avatar
flecht

29.08.2012 23:16

0

@9 6q47 To nie jest kwestia bycia świeżakiem, czy też nie. W obecnej formie zdanie to sugeruje, że Zanardi nie ma już żadnej kończyny, bo utracił obie - w tym kontekście wszystkie jakie miał.


avatar
6q47

30.08.2012 13:47

0

10. flecht zgoda. W sumie masz rację... nieważne Kto czyta - ważne co czyta... Pozdr.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu