Nick Heidfeld przyznał w wywiadzie przeprowadzonym dla oficjalnej strony internetowej Formuły 1, że w przyszłym sezonie chciałby nadal pełnić w zespole Lotus Renault GP rolę podstawowego kierowcy.
Niemiec zapytany o plany na kolejny rok, odpowiedział: „Myślę o przyszłym roku, ale w tym celu całkowicie skupiam się na trwającym sezonie. Nic nie jest tak przekonujące jak dobre wyniki”.„Bardzo chciałbym zostać w Lotus Renault, ale nie wiem dokładnie jak wygląda sytuacja z Witalijem – jeszcze mniej wiem o sytuacji Roberta”.
Heidfeld przyznał również, że jego piętą achillesową są osiągi kwalifikacyjne, a kluczem do ich rozwiązania jest wyeliminowanie problemów z rozgrzewaniem opon.
„Powiedziałbym, że podczas wszystkich dotychczasowych wyścigów prawie zawsze osiągałem maksimum. Muszę jednak przyznać, że w niektórych sesjach kwalifikacyjnych mogłem spisać się lepiej, choć przeważnie nie miało to żadnego wpływu na sam wyścig”.
„To problem z którym nie spotykam się po raz pierwszy” - mówił 34-latek o doprowadzaniu opon do odpowiedniej temperatury. „To coś, co dzieje się w moim przypadku od czasu gdy na dostawy opon monopol ma jeden producent. Ogumienie jest nieco twardsze i trudniej się je rozgrzewa”.
„Winę za taką sytuację biorę na siebie, ale teraz udało mi się znaleźć sposób na lepsze radzenie sobie z problemem. Mówiąc to, uważam że nasz samochód jest idealny jeśli chodzi o wykorzystywanie opon, a my stale pracujemy nad poprawą”.
10.07.2011 11:08
0
Zdziwiłbym się gdyby nie chciał tam zostać. Pożegnanie się z LRGP raczej oznacza dla Nicka zieloną trawkę. A jeść i pić się chce...
10.07.2011 11:10
0
Usunięty
10.07.2011 11:16
0
Wyniki Nikusia co do prawdy bardzo ale to bardzo przekonujące.
10.07.2011 11:19
0
Ktoś tu chce zostać przysłowiowa orkiestrą z Titanica, co za odwaga, brawo!
10.07.2011 11:22
0
NIKUŚ Pomarzyć , to Ty sobie zawsze możesz . Brak Mi słów na Tą Twoją jazdę w tym sezonie . Gorszego Partacza od Ciebie nie ma . Kierowca z takim doświadczeniem jak ty , żeby tak spartaczył osiągi bolidu . Jaki miał Bolid na początku sezonu , to ręce opadają . Może cię zatrudnią w przyszłym sezonie , ale chyba jako "SPRĄTACZKĘ " POZDRÓWKA
10.07.2011 11:22
0
i jeszcze w tym wywiadzie wspomniał o tym że w 2007 mógł przepuscic roberta ale tego nie zrobił i robił z siebie wielkiego gracza zespołowego bo przepuscił go w 2008
10.07.2011 11:23
0
Sorki za byka SPRZĄTACZKĘ
10.07.2011 11:24
0
Faktycznie, starowanie z tyłu stawki nie ma żadnego wpływu na wyścig.. Co on bredzi? W przyszłym roku chce zastąpić kogo? VP? Nie da rady bo sponsorzy. RK? Sorry, nie ten poziom..
10.07.2011 11:24
0
Proponuję nie zdejmować koców grzewczych na kwale :) Powinno być o niebo lepiej Nikuś :)
10.07.2011 11:35
0
miało być STAROWANIE :)
10.07.2011 11:35
0
Moim zdaniem tak czy siak nie ma szans na przedłużenie kontraktu. Heidfeld nie pokazał na torze nic co mogłoby zagrozić powrotowi Kubicy kiedy (i o ile) ten wróci do zdrowia i formy. Jeżeli jednak Kubica nie wróci to pozostawienie Heidfelda na kolejny rok oznacza, kolejny sezon miernych osiągów i walki w najlepszym wypadku w środku stawki. Jeżeli zespół nie pokaże że coś próbuje robić to sponsorzy będą odchodzić, a Heidfeld nie ma pleców jak Pietrov. Dlatego uważam że o ile nie pokaże czegoś znacznie lepszego to jest to jego ostatni sezon w LRGP jak i całej Formule 1. Szkoda bo po takim kierowcy spodziewałem się lepszej formy.
10.07.2011 11:35
0
STARTOWANIE, mam problem z klawą :/
10.07.2011 11:36
0
Jaro75 10/10 ;-))
10.07.2011 11:39
0
@razor, każdy się domyślił, nie zaśmiecaj albo sprawdzaj przed wysłaniem, co napisałeś....
10.07.2011 11:44
0
Gdyby nie wypadek Roberta to Nick nadal byłby na zielonej trawie!!! Z taką jazdą to może pomarzyć o etacie na 2012... Robert wracaj szybko do zdrowia,bo żal patrzeć co tu się dzieje bez Ciebie!!!!
10.07.2011 11:48
0
Nie lubię go i to przyznaję... Tak więc chciałbym, aby już zakońcył karierę. Zdaje mi się, że Pietrow jest powoli lepszy od niego.
10.07.2011 11:51
0
Gdyby tak otworzyć losową stronę z archiwum poprzednich lat po kwalifikacjach Nicka to można by przeczytać, że jego jedynym problemem jest rozgrzanie opon. Przynajmniej jest konsekwentny. ;)
10.07.2011 11:59
0
Jak tak dalej pójdzie to obaj kierowcy pożegnają się z teamem . Do tego poleci kilka osób odpowiedzialnych za niepowodzenia jeżeli chodzi o zespól. Szykuje nam się burza i potężne zmiany w Renault. Od Turcji idą łeb w łeb z Sauberem - po 19pkt. Reszta już jest z przodu.
10.07.2011 12:02
0
18. pjc Myśle, że Pietrow pozostanie dzięki świetnymi sponsorami jacy inwestują w niego w LRGP.
10.07.2011 12:05
0
Najchętniej bym widział kubicę w FI, ferrati, wililmasie
10.07.2011 12:06
0
Pisząc pod 2 , że chłopak pewną część ciała zamienił na inną (co zostało słusznie usunięte, choć wulgaryzm był wykropkowany) miałem na myśli dwie sprawy. 1. Z oponami Pirelli miał do czynienia więcej, niż inni, bo w końcu je testował i brak doświadczenia w obchodzeniu się z nimi jako przyczyna jego kiepskich wyników w qualu brzmi co najmniej śmiesznie. Wszyscy mają taką samą sytuadcję a niuektórzy znacznie mniejsze doświadczenie(jak jego zespołowy kolega, który błyszczy na tle Niemca). 2. Jego wyniki z całym szacunkiem, są co najmniej mierne jak na kierowcę tej klasy a jego wkład w rozwój konstrukcji żaden. Dlatego uważam niezmiennie, że to, co kiedyś poseł Celiński powiedział o innym polityku, że się zamienił z (....)na łby, jest jak najbardziej adekwatne do sytuacji.
10.07.2011 12:08
0
ej ej ej .... przeciez to kubica jest i bedzie podstawowym kierowca ;)) a za witalija tez nie wejdzie bo on daje kase :PPP
10.07.2011 12:16
0
To jego gadanie ze chcialby byc podstawowym kierowcą w nastepnym roku to tylko podkładka w razie gdyby kubica znalazł lepszą posadę ;) Mysle ze ma szansę, kubica porzuci tonący okręt jak bedzie okazja :p
10.07.2011 12:18
0
20. robocop45 - FI - niech Bóg broni. Nie za dobrze zyczysz Polakowi. Wolałbym go widzieć w rajdowce Citroena albo Forda czy Subaru niż w FI rozmieniającego wielki talent na drobne ku uciesze snobistycznych fanów. Co do Williamsa jest inna sytuacja, bo ja wciąż wierzę, że powrócą do czołówki i chciałbym, żeby zrobili to z Robertem. To by było coś naprawdę wielkiego.
10.07.2011 12:19
0
I wkrótce STR zacznie im deptać po piętach dojeżdżając regularnie gdzieś k.7 miejsca.
10.07.2011 12:35
0
23. czajan101 Kubica nie ma szans na lepszy zespół przynajmniej w tym sezonie. Żaden zespół z czołówki nie będzie chciał zatrudnić wielkiej niewiadomej, nie wiadomo jak Robert będzie jeździł w następnym sezonie, nie sądzę żeby któryś zespół podjął takie ryzyko.
10.07.2011 12:36
0
błąd.nie w tym sezonie, a następnym sezonie
10.07.2011 12:38
0
No gość po tylu latach w F1 ma problemy z rozgrzewaniem opon porażka. Ja tam liczę, że szefostwo zespołu w końcu straci cierpliwość i wywala Heidfelda a chyba nie wiele już brakuje.
10.07.2011 12:48
0
Co tu można powiedzieć? Nikuś, jak zwykle, truje i fantazjuje. Brak jeszcze tylko opowieści o walorach turystycznych odwiedzanych miast i ich wspaniałej atmosferze. Czy Kubica wróci do Renault czy nie, dla mistrza zimnych opon miejsca tam raczej nie ma. Witia przynajmniej wnosi kasę i powoli, ale jednak się rozwija. Nikuś kasę zabiera i nic nie wnosi w rozwój bolidu. Jeżeli Kubica wróci do Renault, to zostanie po staremu. Jeżeli nie, to powinni postawić na młodszego i perspektywicznego kierowcę. Witek wtedy będzie mógł liderować i wszyscy będą zadowoleni. Mają kilku własnych do wyboru i to będzie dobry ruch. A gdzie wyląduje Kubica, jeżeli wróci? Renault, Ferrari, RBR? Do wróżki, proszę państwa, do wróżki! To F1 i wszystko jest możliwe. Oby rehabilitacja szła dobrze i sprawność oraz siła ręki rosła. Reszta wygląda OK. A co zostanie po wypadku (lub nie) w głowie Kubicy, to być może nawet on sam jeszcze nie wie, zanim nie zaliczy pierwszego wyścigu. Po Kanadzie było OK, oby teraz też!
10.07.2011 12:49
0
On se chyba żartuje za rok w Renault powinni jeżdzić Kubica i Webber.Pietrov jeżdzi tylko dlatego bo sponsorzy nieżle płacą
10.07.2011 12:55
0
Przypomne, że przed wypadkiem Roberta były przymiarki żeby zastąpił MSC
10.07.2011 13:06
0
Co się czepiacie Heidfelda, przecież to dobry kierowca i zasługuje na kolejną szansę pokazania się z dobrej strony. Fakt ma kilka mankamentów ale to przecież drobiazgi,nie potrafi rozgrzać opon,nie zawsze mu idzie w wyścigu ale chodzi o to, żeby te małe minusy nie przesłoniły jego plusów. Nick w 2012 jeszcze Wam pokaże! niedowiarki........
10.07.2011 13:28
0
32. jar188 - pokaże....zdjęcie z wakacji....w Lądku Zdroju.
10.07.2011 17:32
0
już kiedyś miał kłopot z rozgrzewaniem opon - Robert był wtedy pierwszy w klasyfikacji Mistrzostw Świata. Jak się skończyło? Wiemy... zabrakło punktu do trzeciego miejsca.
10.07.2011 18:31
0
jar88, podejdźmy do sprawy realistycznie: jak wróci Kubek, miejsca dla HEI nie będzie, bo Pietia ma sponsorów, bez których Renówka miałyby problemy finansowe. A Nick takowych sponsorów nie posiada, a nie znajdzie bo swoją jazdą nie pokazuje nic rewelacyjnego. Cóż chcieć i marzyć to on sobie może, do woli.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się