WIADOMOŚCI

  • 10.01.2011
  • 8259
Red Bull dementuje plotki
Red Bull dementuje plotki
Sebastian Vettel nie dla Ferrari, przynajmniej tak twierdzi jego przełożony Helmut Marko. Po zdobyciu mistrzostwa przez młodego Niemca, dużo mówiło się o ewentualnym transferze do Maranello w nadchodzących latach.
baner_rbr_v3.jpg
Fernando Alonso powiedział niegdyś, iż nie miałby żadnych problemów, gdyby pewnego dnia jego partnerem został Vettel. Niemiec sam, w jednym z wywiadów nie wykluczył możliwości jazdy dla Ferrari, gdyż większość kariery w sportach motorowych jeszcze przed nim.

Skrajnie różniącą się opinię, ma na ten temat Helmut Marko. Austriak jest zdania, iż przejście Sebastiana do włoskiego zespołu, na etapie, gdy znajduje się tam Alonso, byłoby zwyczajnie głupią decyzją.

„To naturalne, że kierowcy marzą o jeździe dla Ferrari, a Ferrari rozgląda się za dobrymi kierowcami, takimi, jak Sebastian. Jednakże intrygująca legenda tego zespołu, nie spowoduje, iż Sebastian opuści nasz zespół.”

„Z pewnością jest na tyle mądry, że bierze pod uwagę okoliczności, które by mu pasowały. Nie przejdzie do Ferrari dopóki będzie tam Fernando Alonso. W innym wypadku, postąpiłby po prostu głupio.”

„Wygraliśmy mistrzostwa świata. Jeżeli nadal będziemy oferować Sebastianowi samochód, który jest najlepszy, nie przeniesie się do innego zespołu tylko ze względu na jego wielką historię.”

Według Marko, Sebastian stracił w ubiegłym sezonie 66 punktów przez problemy mechaniczne i jeżeli w przyszłym sezonie uda się zneutralizować większość tych awarii, Niemiec obroni swój mistrzowski tytuł: „Jest teraz o rok dojrzalszy i w pełni gotowy, by wrócić na tor.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

27 KOMENTARZY
avatar
andy_chow

10.01.2011 21:00

0

Zobaczymy jak nie zbudują takiego szybkiego bolidu jak w zeszłym roku na jaką nutę HM będzie śpiewał


avatar
athelas

10.01.2011 21:02

0

Trochę racji ma, przy Alonso to bez sensu, co pokazał duet Alonso - Hamilton w McLaerenie. Robert też powinien zostać przy tym, co ma.


avatar
figo7

10.01.2011 21:15

0

Rewelacja niech zapłacą krocie za vetela i zatrudnią go zdobędzie od razu kilka tytułów pod rząd tak jak baton mclarenie.


avatar
BARE

10.01.2011 21:51

0

a Ja mam nadzieję ze w 2012 obok Fernando Alonso , znajdzie sie Robert Kubica.... Wspanialu Koledzy privat. wiec tylko czekac na najlepszy duet w stawce . a po za przyjaznia sa tez fantastycznymi kierowcami , ale uwazam ze robert troszeczke dokladniejszy co do bolidu i kontrola nad nim.....


avatar
fankaVettela

10.01.2011 22:06

0

Na Ferrari przyjdzie jeszcze dla Sebastiana czas. Zgadzam się z panem Marko, na pewno niczego nie powinien robić ze względu na 'legendę' zespołu. Nie to jest teraz najważniejsze. Dopóki Red Bull zapewnia mu wystarczająco konkurencyjny samochód, jest dla niego zdecydowanie najodpowiedniejszym miejscem.


avatar
f1at

10.01.2011 22:07

0

Nierozumiem tego szumu o Vettela. Czym się wyróżnia od innych? Może tym że w najlepszym bolidzie ledwo wygrał mistrzostwa...


avatar
Mad89

10.01.2011 22:08

0

I zaczyna się. Ledwo Vettel zdobył mistrza to od razu będą mu mówić co mądre a co głupie. Standardowo zbędne dyskusje. Vettel miał najlepszy bolid, udało mu się w ostatnim wyścigu wygrać i zostaje co najmniej sezon. Bez sensu są te domysły kto do Ferrari


avatar
PORUCZNIK

10.01.2011 22:11

0

6. Dokładnie.... zgadzam się w 100%


avatar
Jacko

10.01.2011 22:34

0

To kolejne potwierdzenie przez kierownictwo RB, że u nich jest numerem jeden i będą na niego stawiać, a w ferrari byłby numer dwa lub konkurowałby z Alonso o jedynkę (i zapewne by przegrał).


avatar
MotionMixx

10.01.2011 22:38

0

Martwi mnie kolor nowego Bolidu Roberta... {oby nie był czarny} a po za Tym myślę,że Red Bull może znowu zdominować sezon ale i jednocześnie nie wykluczam Maclarena i Ferrari będzie ciekawie oby tylko ta Renata nie była czarna"


avatar
rafekf1

10.01.2011 22:52

0

10. @MotionMixx - Renata może być nawet różowa. Najważniejsze, żeby była konkurencyjna. Ale przyznam, że barwy R30 bardziej mi przypadły do gustu. Jeśli chodzi o Vettela do zgadzam się z jego zagorzałą fanką. Ktokolwiek by nie poszedł do Ferrari teraz lub w najbliższym czasie, miałby bardzo utrudnione zadanie by "zdetronizować" Ferdka. To się tyczy Vettela, Kubicy i każdego innego kierowcy. Polityka w tym zespole nie sprzyja obecnie równej rywalizacji a Alonso to trudny partner. Chyba, że jego kolega osigami go przewyższy a to z kolei rodziłoby nieuchronny konflikt.


avatar
fanAlonso=pziom

10.01.2011 23:25

0

dziwne że herr Helmunt nie powiedział ile vettel stracił pkt przez własne błędy a intrygująca legenda może ździałac cuda jeśli RB nie będzie szybki


avatar
poncki

10.01.2011 23:26

0

Jak dla mnie to obojetne gdzie przejdzie byle byl traktowany na rowni ze swoim partnerem z zespolu. Niech pokaze ze zasluzyl na tytul.


avatar
rafekf1

10.01.2011 23:36

0

12 @fanAlonso=pziom - Rozpieszczania pupilka ciąg dalszy ;) Nie wytkną mu wpadek i w końcu zagłaskają na śmierć.


avatar
BLOO

11.01.2011 02:54

0

Pan Helmut zapomniał dodac że będac partnerem Alonso , Vetel po pierwsze był by zawodnikiem nr 2 a po drugie nawet będąc traktowanym na równi z Ferdkiem przegrał by Rywalizację


avatar
athelas

11.01.2011 07:11

0

15. Skąd wiesz? Widziałeś ich w jednym bolidzie? Bo ja nie. Być może by przegrał, ale nie moźna tego pisać z taką pewnością. A błędy to racja, że popełniał, ale przypomnijmy sobie Hamiltona 2007-2008 ;)


avatar
Grzesiek 12.

11.01.2011 07:13

0

Świetny news na styczniową odwilż ... ;) Fakt jest taki że nie ma na dzisiaj realnej opcji dla Vettela w Ferrari ..... To dziennikarze ( głównie z Niemiec ) doskonale pompują ten balonik , sterują i manipulują wypowiedziami innych ... co w efekcie wygląda tak , jakby SV był najbardziej rozchwytywanym kierowcą . No cóż ... Hulkenberg także , już przed przyjściem do F1 miał być kierowcą czerwonych , a dzisiaj ....


avatar
Bezimienny

11.01.2011 08:36

0

16. A widziales razem w bolidzie yamamoto i alonso?


avatar
MaMuT

11.01.2011 08:50

0

Im mocniejsze dementi ze strony Ferrari tym bardziej jest coś na rzeczy (Widać na przykładzie Alonso) Lotus z tego co słyszałem stworzył Symulator w którym Robert i Witalij trenują. Maclaren ma asa w rękawie. a Ferrari... Czy Vettel obroni tytuł. Awarie Red Bulla były spowodowane zbyt agresywną polityką Aero względem silnika i Hamulców (To tam najczęściej nawalało) Jedno jest pewne RB musi solidnie poprawić niezawodność.


avatar
maniak300

11.01.2011 09:03

0

Jesli poprawia niezawodnosc, beda nie do zatrzymania i juz w polowie sezonu, ew. po Monzy, bedzie pozamiatane


avatar
seb_1746

11.01.2011 11:07

0

Z niektórych kierowców próbuje robić się gwiazdy, na których da się zarobić. Takim kierowcą jest właśnie Vettel. Ostatnio dostał nagrodę na najlepszego sportowca europy (???). I tu CIEKAWOSTKA. Przytaczam statystykę tych nagród w ostatnich latach: Triumfatorzy plebiscytu UEPS (mężczyźni) 2010 Sebastian Vettel (Niemcy) Formuła 1 2009 Roger Federer (Szwajcaria) tenis 2008 Rafael Nadal (Hiszpania) tenis 2007 Roger Federer (Szwajcaria) tenis 2006 Roger Federer (Szwajcaria) tenis 2005 Roger Federer (Szwajcaria) tenis 2004 Roger Federer (Szwajcaria) tenis 2003 Michael Schumacher (Niemcy) Formuła 1 2002 Michael Schumacher (Niemcy) Formuła 1 2001 Michael Schumacher (Niemcy) Formuła 1 2000 Pieter van Hoogenband (Holandia) pływanie 1999 Tomas Dvorak (Czechy) lekkoatletyka 1998 Bjoern Daehlie (Norwegia narciarstwo klasyczne 1997 Wilson Kipketer (Dania) lekkoatletyk 1996 Aleksander Popow (Rosja) pływanie 1995 Jonathan Edwards (W.Brytania) lekkoatletyka 1994 Michael Schumacher (Niemcy) Formuła 1 1993 Linford Christie (W.Brytania) lekkoatletyka 1992 Witalij Szczerbo (Wspólnota Niepodległych Państw) gimnastyka sportowa 1991 Siergiej Bubka (ZSRR) lekkoatletyka 1990 Lothar Matthaeus (Niemcy) piłka nożna 1989 Boris Becker (Niemcy) tenis 1988 Siergiej Bubka (ZSRR) lekkoatletyka 1987 Stephen Roche (Irlandia) kolarstwo 1986 Boris Becker (Niemcy) tenis 1985 Siergiej Bubka (ZSRR) lekkoatletyka 1984 Michel Platini (Francja) piłka nożna 1983 Michael Gross (Niemcy) pływanie Jak widać statystyki są jednoznaczne. Jedynymi słusznymi mistrzami F1, którzy mogą otrzymać taką nagrodę są Niemcy. Inni mistrzowie Alonso, Hamilton, Button, Räikkönen, czy też "starsi" mistrzowie nie byli godni tego tytułu.


avatar
bula28

11.01.2011 17:43

0

A kto policzy punkty ktore srtracil przez swoja glupote?


avatar
chmurnik

11.01.2011 17:54

0

opanujcie sie juz tymi jego bledami , sezon skonczyl sie 2 miesiace temu za 2 zaczyna sie nowy sezon a wy caly czas to samo , miejmy nadzieje ze sezon 2011 zweryfikuje umiejetnosci Vettela , jezeli ferrarka i MCL dogonia RB to moim zdanie Vettel o obronie majstra moze zapomnic


avatar
beltzaboob

11.01.2011 18:23

0

@22 A kto policzył, ile Clark stracił pkt w podobnych okolicznościach. Przez głupotę? Głupio Seb postąpił w Belgii i w Turcji, gdzie i Mark nie wykazał się szczególną mądrością w ocenie sytuacji, jakiej należałoby oczekiwać od tak doświadczonego kierowcy. Poza tym dyskusja jest bezprzedmiotowa, bo wszystko w temacie już powiedziano i po stokroć powtórzono. W tym kontekście niepokoi mnie jedynie odporność niektórych na racjonalne i w pełni weryfikowalne argumenty.


avatar
Grzesiek 12.

12.01.2011 07:10

0

24. beltzaboob Nie tylko w Belgii i w Turcji . Bo jeszcze do tych megagłupich błędów należy doliczyć Węgry i W. Brytanię ..... Więc chyba jak na sezon w którym zdobył majstra , tych błędów było zbyt wiele . I sam odpowiedz na pytanie , gdzie byłby SV w generalce gdyby miał do dyspozycji choćby bolid McLarena ... pozdr.


avatar
dziarmol@biss

15.01.2011 22:07

0

W czarnej du..ie ???;-))


avatar
Grzesiek 12.

17.01.2011 15:38

0

Dokładnie ;)))


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu