WIADOMOŚCI

Renault przeprasza Piquetów
Renault przeprasza Piquetów
Po długim procesie, zespół Renault zgodził się zapłacić pokaźną kwotę odszkodowania rodzinie Piquetów, jak również przeprosił Nelsona i jego ojca za nieprawdziwe oskarżenia, które zostały skierowane w ich kierunku na skutek ujawnienia afery singapurskiej.
baner_rbr_v3.jpg
Jeden z największych skandali w F1 miał miejsce w sezonie 2008, kiedy to Nelson Piquet Junior został poproszony przez ówczesnych szefów zespołu (Flavio Briatore i Pata Symondsa) o celowe rozbicie bolidu na bandzie, w efekcie czego drugi kierowca zespołu- Fernando Alonso mógł wykorzystać neutralizację toru i wygrać GP Singapuru 2008.

Cała sprawa wyszła na jaw w sezonie 2009 kiedy to Nelson Piquet został wyrzucony przez Flavio Briatore z zespołu. Ekipa z Enstone próbowała bronić się sugerując, że Piquetowie szantażują zespół, jednak na dzisiejszym przesłuchaniu w Sądzie Najwyższym zgodziła się zapłacić sowite odszkodowanie za straty i ponieść koszty sądowe oraz przeprosiła syna i ojca.

„Dzisiaj zespół Renault F1 przeprosił w Sądzie Najwyższym za zniesławienie moich dwóch klientów” mówił Dominic Crossley prawnik rodziny Piquet.

„11 września 2009 roku, Renault F1 Team Limited („Zespół”) opublikował informację prasową, która została zamieszczona także na naszych stronach internetowych, w której sugerował że Nelson Piquet Junior i jego ojciec skłamali, rzucając nieprawdziwe podejrzenia na członków Zespołu, a Nelson Piquet Junior celowo rozbił się podczas Grand Prix Singapuru 2008” pisze Renault w swoim oświadczeniu.

„Sugerowaliśmy także, że te kłamstwa zostały wymyślone w celu szantażu Oskarżonych, aby pozwolić Panu Piquetowi Juniorowi jeździć dla Zespołu do końca sezonu 2009 i dlatego on, jak i jego ojciec byli winni poważnego przestępstwa.”

„Zespół przyznaje- tak jak to zrobił przed Światową Radą Sportów Motorowych („WMSC”) FIA i jak dowiodła decyzja WMSC z dnia 21 września 2009 roku-, że oskarżenia rzucone przez Nelsona Piquet Juniora były prawdziwe. Zespół przyznaje także, że Pan Piquet Junior i jego ojciec nie wymyślili tych oskarżeń w celu szantażowania Zespołu.”

„W wyniku tego, wszystkie poważne oskarżenia zawarte w informacji prasowej były zupełnie nieprawdziwe i bezpodstawne oraz zostały definitywnie usunięte. Chcielibyśmy głęboko przeprosić Pana Piquet Juniora i jego ojca za straty i zakłopotanie wywołana tą sprawą.”

„Jako podkreślenie szczerości naszych przeprosin i żalu, zgodziliśmy się zapłacić im pokaźną sumę za szkody wywołane zniesławieniem oraz pokryć ich koszty oraz zobowiązaliśmy się nie powtarzać tych oskarżeń w przyszłości.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

29 KOMENTARZY
avatar
raf72

07.12.2010 16:53

0

Było ,minęło,i juz nie powróci,a tak poza tym Kubica ma dziś urodziny czyżby admin zapomniał???


avatar
14797

07.12.2010 17:23

0

100 lat dla kubicy!!! i wszystkiego naj


avatar
marcinos

07.12.2010 17:33

0

1.raf72,może będę uszczypliwy ale dla tutejszego admina takie wieści są mało ważne i nie warte odnotowania.


avatar
mckarmi2

07.12.2010 17:46

0

#3 dokladnie :P to przeciez nie ma zwiazku z F1. a co do Reni...niby bylo minelo, ale zaplacic musza...ciekawe ile. Ehh biedny Robcio.


avatar
Grzesiek 12.

07.12.2010 18:05

0

Korzystając z okazji , Wszystkiego Najlepszego dla Kubicy ! A co do newsa , to najwyraźniej Renault miał już dosyć powracania ciągle do tematu i postanowiło zakończyć ten cyrk ;) Po co odgrzewać stare kotlety i babrać się w błocie ;)


avatar
elin

07.12.2010 18:13

0

Ale życzenia dla Roberta można było napisać na specjalnie do tego przeznaczonej stronie Renault, dodatkowo ( podobno ) z gwarancją dostarczenia jubilatowi ;-). Co do tematu, to " Afera Singapurska " powoli zaczyna odchodzić w zapomnienie. Briatore i Symonds mogą wrócić do F1, a teraz Piquet przeproszony ...


avatar
elin

07.12.2010 18:17

0

* Solenizantowi


avatar
norek7107

07.12.2010 18:34

0

wszystkiego najlepszego dla Roberta


avatar
roko

07.12.2010 18:49

0

Solenizantowi z Krakowa Wszystkiego Naj, Naj, Naj co oczywiste :)) czyli zdrowia i sukcesów. Wrócę jednak do "sprawy singapurskiej", bo choć stara się wydaje (za to ją świetnie pamiętam bo to w dniu moich 50-tych urodzin było) to jest w tym wszystkim pewna przestroga. Piszecie tu wszem i wobec o pewnej grupie kierowców jeżdżących w Formule 1 za kasę, chodzi o tych, nie że dostają kasę za to że jeżdżą, tylko dają kasę by jeździć. To tak piszę na wszelki wypadek celem wyjaśnienia, bo tu stróży każdego źle wypowiedzianego słowa pełno, choć z reguły nie wnikających w kontekst /sorry za kolejne trudne słowo/. Otóż trzeba sobie przypomnieć że Nelsinho był właśnie takim kierowcą, kierowcą z wianem finansowym. Zatem nie specjalnie się tutaj zgodzę że to odgrzewany kotlet, bo w sytuacji kiedy znów komuś najdzie ochota na podobny numer, to pierwszymi do wykorzystania będą właśnie ci kierowcy-najemnicy. Zwróćcie uwagę że wg Renault to Piquet-duo miało szantażować zespół a było zupełnije na odwrót. Zatem sprawa jakby w czasie odległa ale wcale nie powiedziane że się nie powtórzy, i przy takich pieniądzach jakie się przez F1 przetaczają aż takiej pewności bym nie miał.


avatar
Skoczek130

07.12.2010 19:05

0

Jak wszyscy, to wszyscy - wszystkiego najlepszego ROBERT!!! :))


avatar
Jacko

07.12.2010 19:09

0

Co jednak nie zmienia faktu, że on się zgodził na to ustawienie wyścigu, a teraz wychodzi na to, że jest największą ofiarą tego spisku i właściwie nie został ukarany w żaden sposób.


avatar
xeoteam

07.12.2010 19:14

0

Sir Frank Williams, legenda Formuły 1, stwierdził, że jego zdaniem przyszłość tego elitarnego sportu należy do Niemca Sebastiana Vettela (Red Bull), Brytyjczyka Lewisa Hamiltona (McLaren) i Polaka Roberta Kubicy (Renault). - Nie mówię tak tylko dlatego, że Vettel zdobył mistrzostwo świata, zawsze bardzo wysoko go oceniałem i stawiałem wśród najlepszych. Myślę, że Vettel, Hamilton i - jeśli będzie miał odpowiedni samochód - Kubica, mogą zaskoczyć wszystkich.


avatar
witam

07.12.2010 19:21

0

No to wszyscy... Wszystkiego najlepszego Robert! Zdobycia Mistrza Swiata w przyszlym sezonie, pobicia wszelkich rekordow i conajmniej 8 tytulow Mistrza w niedalekiej przyszlosci. Zycze ci Ja. Twoj Fan "witam"


avatar
michalde

07.12.2010 20:17

0

Robert ma dzisiaj urodziny. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA CIEBIE ROBERCIE SAMYCH WYGRANYCH WYŚCIGÓW I MISTRZOSTW ŚWIATA W KAŻDYM NASTĘPNYM SEZONIE


avatar
f1andrewf1

07.12.2010 20:34

0

Wszystkiego Najlepszego Robert! Zdrowia, szczęścia i co najważniejsze szybkich bolidów w przyszłości, o mistrzostwie nie wspominam, bo i tak wiem, że z mocnym bolidem je zdobędziesz;)


avatar
Jaro75

07.12.2010 20:57

0

Wszystkiego najlepszego Robert :))


avatar
Grzesiek 12.

07.12.2010 21:02

0

6. elin Życzeń nigdy za dużo ;)) A kto wie, może czasami Kubica zagląda i na ten portal ? Więc jest nikła szansa że za pośrednictwem tego portalu też dojdą ;) Pozdrówki ;))


avatar
gilek1990

07.12.2010 22:27

0

ja też, ja też... Stówka Panie Robercie!! najszybszego bolidu i samych zwycięstw ! :) pozdrawiam wszystkich :)


avatar
elin

07.12.2010 22:31

0

17. Grzesiek 12. - Witam Kolego wreszcie po urlopie ;-). Właściwie to racja ... Chociaż chyba lepszym pomysłem, byłoby przesłanie Robertowi wspólnych życzeń od naszego forum, pod którymi mógłby się podpisać każdy chętny ... A tak, to nam Robert przyćmił newsa o " biednym " Piquetcie ;-)). Pozdrówki :-)


avatar
fanAlonso=pziom

07.12.2010 22:32

0

Wszystkiego co najlepsze dla Roberta !!!


avatar
Grzesiek 12.

07.12.2010 22:59

0

19. elin Również Witam Drogą Koleżankę ;)) Która mimo urlopu potrafiła skuteczne ( jak zwykle ) podnieść mi ciśnienie swoimi wpisami ...... ;))))) Prawdę powiedziawszy , nie martwi mnie to że Robert przyćmił biednego Piqueta . A nawet się cieszę że ten " typek " spadł na drugi plan - należy mu się . Przyłączam się do pomysłu , tylko ktoś musi to z głową zorganizować , najlepiej byłoby gdyby Twój pomysł podłapali admini .... Ale jestem realistą i niestety prawdę powiedziawszy czarno to widzę ;/ Jeszcze raz Pozdrawiam ;)


avatar
elin

08.12.2010 00:54

0

21. Grzesiek 12. - chyba nawet się domyślam o jakie wpisy chodzi ... ;-)), ale zapewniem, i tak napisałam tam ... bardzo delikatnie ;-))). Niby Piquet spadł tutaj w komentarzach na drugi plan. Jednak " pokaźną kwotę odszkodowania ma zapłacić Renault "..., czyli zespół w którym obecnie jeździ Robert. A to nie jest dobrym rozwiązaniem dla teamu, który ( chyba ) wciąż nie jest w najlepszej sytuacji finansowej ... Dodatkowo, pomimo, że osoby powiązane z " Singapurem 2008 " już odeszły z zespoły, to niestety nazwa Renault nadal kojarzy się z tamtymi wydarzeniami ... Pozdrawiam :-)


avatar
lechart

08.12.2010 04:41

0

Wszystkiego Najlepszego dla Roberta ..... Zdeklasowanie rywali w 2011 r i zdobycia MŚ. .................... Natomiast jeżeli chodzi o Piqueta, to powinni mu dać w ramach odszkodowania samochód Renault F1 z 2008 roku, aby mógł porozbijać się trochę po swoim ogródku ... :)) 9. roko ... Tak właśnie jest. Kierowca, który płaci za jazdę, a do tego jeszcze posiada mierne umiejętności, "zrobi wszystko", aby w zespole się utrzymać. Gdyby go nie zwolnili z zespołu, to zdarzenie (najprawdopodobniej) pozostało by tajemnicą do dziś .....


avatar
atomic

08.12.2010 08:25

0

ja życzę Robertowi dużo zdrowia i żeby wyścigi długo jeszcze sprawiały mu wiele radochy . co do newsa to dwaj panowie się zabawili a reńka płaci .


avatar
RentonB

08.12.2010 09:30

0

Czyli to Genii mu zaplacilo czy koncern Renault?


avatar
kempa007

08.12.2010 10:56

0

renault umylo rece juz z zespolu :-) Ale moze w umowie bylo cos o odszkodowaniu dla piquetow.


avatar
pjc

08.12.2010 10:58

0

Ja osobiście życzę RK jak najlepszych wyników w tej dyscyplinie sportu w nadchodzących latach. Co do afery w Singapurze. Coś mi się wydaje,że nie był to jednorazowy "wybryk" ze strony szefostwa Renault. Piquet w latach 2008-2009 mógł prowadzić bolid Renault pod ogromną presją, czekając na decyzje zespołu podobne do tej z Singapuru. Stąd może wzięło się tyle tych piruetów ( a przynajmniej część ). To mogło być coś w stylu : "Fernando jest nr 1 w zespole, a Ty musisz bezwarunkowo wykonać nasze zalecenia gdy tylko nadarzy się okazja na dobry wynik dla Hiszpana". Taka okazja (najlepsza) nadeszła właśnie w Singapurze. Oczywiście jeżeli chodzi o styl jazdy, to nie zamierzam go w żaden sposób porównywać do Alonso bo to nie ta liga. Brazylijczyk nie miał po prostu żadnych szans na nawiązanie walki z dwukrotnym mistrzem świata.


avatar
Grzesiek 12.

08.12.2010 12:41

0

22. elin A niech się udławi tą kasą , jak mu jej mało ;)) Ponoć pieniądze nie śmierdzą ... ale się rozchodzą , a smrodek pozostaje do końca życia ..... Z resztą myślę ze kariera Piqueta jako kierowcy F1 dobiegła już końca ;)) I tutaj mam nadzieję ze te pieniądze pójdą z konta koncernu na odszkodowanie , a nie z nowego" tworu" który dzisiaj powstał ... Ale cholerka ich wie , jak tam były skonstruowane umowy ;) No i może nowa nazwa zespołu sprawi że jednak tamte wydarzenia nie będą się już ciągnąć za zespołem z Enstone ;)) A co do Twoich poprzednich wpisów , to jedno jest pewne ... wojna murowana ;)))


avatar
elin

09.12.2010 22:55

0

28. Grzesiek 12. - pamiętaj, że w F1 wszystko jest możliwe, więc ... może jeszcze kiedyś Nelson powróci do tego sportu ... ;-))). Teraz ma dodatkowe pieniądze na " kupno " miejsca w którymś z zespołów potrzebujących " płatnego " kierowcy ... ;-))). A takich teamów ( niestety ) jest coraz więcej ... W tym przypadku ..., to chyba mała bitwa wystarczy ;-))).


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu