2010-09-27
Proton nie godzi się na używanie marki Lotus w F1
Wszystko wskazuje na to, że Tony Fernandes, szef zespołu Lotus, zostanie po raz kolejny uwikłany w sądowe przepychanki. Tym razem z firmą Proton, która twierdzi że ma wyłączność do używania nazwy Lotus w branży motoryzacyjnej.R E K L A M A
Malezyjski Proton jest większościowym udziałowcem Grupy Lotus i już teraz zapowiedział walkę w obronie swojej marki.
Podczas weekendu w Singapurze Tony Fernandes, szef zespołu Lotus Racing z dumą obwieszczał pozyskanie praw do historycznej nazwy „Team Lotus” od jej poprzedniego właściciela Davida Hunta. Zespół zapowiedział zmianę nazwy na sezon 2011, jednak jak się okazuje cała sprawa może nabrać jeszcze większego rozgłosu i nie dojść do skutku.
„W ubiegłym roku, Tony Fernandes i 1 Malaysia Racing Team dostali licencję od Grupy Lotus na używanie marki Lotus na potrzeby Lotus Racing w bieżącym sezonie Formuły 1” napisano w oświadczeniu firmy Proton.
„Za zgodą Protonu, Grupa Lotus zerwała licencję dla 1 Malaysia Racing Team na używanie marki Lotus Racing w sezonie 2011 i kolejnych ze względu na skandaliczne i ciągłe łamanie zasad licencji, które niszczyły markę Lotus.”
„Po zerwaniu umowy, ani 1 Malaysia Racing Team, ani żadna inna spółka powiązana z Panem Fernandesem, taka jak: Tune Group czy Team Lotus Ventures Limited nie ma zezwolenia Grupy Lotus na używania marki Lotus w sezonie 2011. Włącza się w to nazwa Team Lotus.”
„Grupa Lotus rozumie, że Pan Fernandes dąży do zmiany nazwy zespołu z Lotus Racing na Team Lotus w sezonie 2011. Pan Fernandes dał do zrozumienia, że Tune Group nabyło prawa do nazwy Team Lotus od firmy poprzednio prowadzonej przed Davida Hunta nazwanej Team Lotus Ventures Limited.”
„Grupa Lotus wierzy, że prawa te nie mają żadnych podstaw prawnych, z czym dobrze zapoznany był Pan Fernandes, gdy kupował tą spółkę.”
„Proton będzie wspierał Grupę Lotus w każdy możliwy sposób, aby bronić praw do nazwy Lotus, włączając w to blokowanie każdej z prób Pana Fernandesa, którejś z jego spółek lub każdej innej niepowołanej osobie mającej na celu używanie nazwy Lotus w sezonie 2011 Formuły 1.”
Podczas weekendu w Singapurze Tony Fernandes, szef zespołu Lotus Racing z dumą obwieszczał pozyskanie praw do historycznej nazwy „Team Lotus” od jej poprzedniego właściciela Davida Hunta. Zespół zapowiedział zmianę nazwy na sezon 2011, jednak jak się okazuje cała sprawa może nabrać jeszcze większego rozgłosu i nie dojść do skutku.
„W ubiegłym roku, Tony Fernandes i 1 Malaysia Racing Team dostali licencję od Grupy Lotus na używanie marki Lotus na potrzeby Lotus Racing w bieżącym sezonie Formuły 1” napisano w oświadczeniu firmy Proton.
„Za zgodą Protonu, Grupa Lotus zerwała licencję dla 1 Malaysia Racing Team na używanie marki Lotus Racing w sezonie 2011 i kolejnych ze względu na skandaliczne i ciągłe łamanie zasad licencji, które niszczyły markę Lotus.”
„Po zerwaniu umowy, ani 1 Malaysia Racing Team, ani żadna inna spółka powiązana z Panem Fernandesem, taka jak: Tune Group czy Team Lotus Ventures Limited nie ma zezwolenia Grupy Lotus na używania marki Lotus w sezonie 2011. Włącza się w to nazwa Team Lotus.”
„Grupa Lotus rozumie, że Pan Fernandes dąży do zmiany nazwy zespołu z Lotus Racing na Team Lotus w sezonie 2011. Pan Fernandes dał do zrozumienia, że Tune Group nabyło prawa do nazwy Team Lotus od firmy poprzednio prowadzonej przed Davida Hunta nazwanej Team Lotus Ventures Limited.”
„Grupa Lotus wierzy, że prawa te nie mają żadnych podstaw prawnych, z czym dobrze zapoznany był Pan Fernandes, gdy kupował tą spółkę.”
„Proton będzie wspierał Grupę Lotus w każdy możliwy sposób, aby bronić praw do nazwy Lotus, włączając w to blokowanie każdej z prób Pana Fernandesa, którejś z jego spółek lub każdej innej niepowołanej osobie mającej na celu używanie nazwy Lotus w sezonie 2011 Formuły 1.”
komentarze
1. Konik_mekr
No to się porobiło. Jedyni warci uwagi debiutanci, a tu im takie problemy robią;/.
2. Filipek
Nie mają prawa zabronić Fernandesowi używania nazwy, do której prawa legalnie wykupił
3. kempa007
zapewne sad to rozstrzygnie...
4. skylinedrag
Mogli by się dogadać w tej sytuacji a nie robić takich szopek
5. saint77
Zespół Lotusa w F1 raczej nie przynosi jakich negatywnych skojarzeń, jako debiutant spisuje się przyzwoicie a w przyszłym sezonie z bardzo dużym prawdopodobieństwem będą jeszcze lepsi, więc o co oni szumią?
6. Kojag
Eee... Mają reklamę marki i jeszcze im nie pasuje? Może mają problem z tą aferą z Force India i twierdzą, że to szkodzi wizerunkowi? Fernandes powinien sie teraz wypiąć i kupić prawa do jakiegoś innego historycznego teamu. Może uda się nabyć prawa do BAR, Tyrell, Benetton, albo Cooper. Jak Lotus ich nie chce, to bez łaski.
7. Luzman7
Jak nie wiadomo co co chodzi ...... to już wiadomo o co chodzi...... stare ale niestety zawsze aktualne stwierdzenie ;/
8. MateuszF1
Też się mają o co kłócic;) Takie spory nie są konieczne czy w sezonie 2011 będą jezdzic Team Lotus czy inaczej mi to obojętnie i tak nie poprawi to ich osiągów.
9. konradosf1
Szkoda bo co Team Lotus to Team lotus. W sumie mogą wystepowac nawet pod nazwą 1 Malaysia f1 team ale sama nazwa Team lotus ma swój prestiż.
10. Kojag
Jeśli Lotus odejdzie (zmieni nazwę) to będzie to znacznie gorsze dla wizerunku marki, niż używanie nazwy z naginaniem licencji...
11. lukasz1
No fakt Team Lotus, to prestiżowa marka jak f1, która powinna być pełna prestiżu.
12. monselice
To troszkę jakby ferrari odeszło od F1 a ktoś wejdzie na ich miejsce i sie nazwie Ferrari team ;)
13. fezuj
Może niech zmienia na LOTOS- nazwa podobna a Rafineria Gdańska miała by reklamę, tamtych mogli by ewent. w d... kopnąć ;)
14. pz0
Brawo. Od początku ten pseudo LOTUS mnie mierził. Ten zespół ma tyle wspólonego z Lotusem co ja z Dziewicą Orleańską
15. 91mat19
darmowa reklama nie pasuje? no to niech wróci Benetton, albo Cooper!
16. Kojag
Zmienianie nazwy na "1 Malaysia f1 team" byłoby jak poddanie się, pozostanie przy Lotus i procesy byłyby złe i dla funkcjonowania zespołu i dla opinii o zespole. Dlatego muszą zainwestować i kupić inną znaną markę. To byłoby jak rzucenie rękawicy w stronę Protona.
17. frg1pl
Obroncy Lotusa - wystąp!!!
18. Ataru
Mam nadzieje, ze nie bedzie farbowanego, malezyjskiego Lotusa. Bo to uwlacza godnosci tej marki. A to okradaja Force India, a to ciagle sa uwiklani w jakies sadowe spory, ciagle smrod sie za tym ciagnie. Nie dziwi mnie takie podejscie wlascicieli Lotusa. Tego prawdziwego rzecz jasna.
19. Kojag
18. Tak naprawdę to żaden zespół nie jest już tym, czym był kiedy był zakładany. Obecne Ferrari to już nie Ferrari Enzego. Wszystko się zmienia, a lepszy taki Lotus, niż żaden, skoro mają prawa do nazwy i chęć reprezentowania tego zespołu, to dlaczego mieliby tego nie robić?
20. Piotre_k
"Prawdziwy" Lotus, "farbowany" Lotus - pieprzycie bzdury i tyle. Czy Lotus funkcjonujący po śmierci Colina Chapmana to był "prawdziwy" Lotus, czy nie? A Brabham pod rządami Ecclestone'a? Z takim podejściem jak wasze to droga do F1 dla Lotusa jest już na zawsze zamknięta - bo kto niby miałby założyć i prowadzić ten zespół? A reakcji Protona właściwie się nie dziwię po tym jak Tony Fernandez oświadczył, że chce używać nazwy Team Lotus i jednocześnie nie chce mieć nic wspólnego z producentem samochodów Lotus.
21. roko
Kolejny przykład, tzw wirtualnej czy kreatywnej księgowości. Nie ma znaczenia sam twór, praca nań włożona, zasoby ludzkie, najważniejsza jest sama nazwa marki, ma mieć ustaloną wartość i pod nią zaciągane kredyty.
I tyle.
To taka kopia, kopii.
Czy Ktoś w ogóle jeszcze pamięta że np. oryginalny Kubuś Puchatek nie nosił żadnej kamizelki jak to jest teraz u posiadającego prawa doń Dysney'a ?!, tu jest podobnie.
22. Wiater
Eeeeee. Nie ważne co pisz, ważne że piszą. Wzrośnie sprzedaż Lotusa i wszyscy beda zadowoleni ;)
23. MARTINWTCC
taki fajny team i juz im problemy robia niech sie zajma swoim protonem i tragiczna renoma marki a nie komus d..e truja
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz