2010-07-20
Hockenheim okiem Roberta Kubicy
Karawana Formuły 1 przenosi się do Hockenheim, gdzie w ten weekend rozegrane zostanie GP Niemiec. Po raz ostatni na torze Hockenheim kierowcy F1 gościli w sezonie 2008. Robert Kubica opowiada o słynnym obiekcie z punktu widzenia kierowcy.R E K L A M A
„Lubię tor Hockenheim i nie mogę doczekać się powrotu tam po raz pierwszy od sezonu 2008. To interesujący tor, mimo że uważam, że starty obiekt w Hockenheim posiadał znacznie więcej charakteru, mimo że nigdy się po nim nie ścigałem. To tor, na którym czasami jesteś bardzo szybki i nie wiesz czemu, a czasami bardzo wolny i także nie wiesz dlaczego. Ciężko jest mi tam odnaleźć prawidłowy balans i optymalne osiągi, ale to tor na którym można złapać dobry rytm.”
„Jeżeli chodzi o ustawienia, to rodzaj toru, na którym potrzeba wszystkiego. Mamy długą prostą, więc potrzebujemy dobrej prędkości maksymalnej, ale potrzeba także siły dociskającej na ostatni sektor. Mamy więc dwa różne sposoby podejścia do Hockenheim: niektóre bolidy są bardzo szybkie w pierwszym i drugim sektorze, a potem mają problemy w trzecim, gdzie potrzeba docisku. Inne auta mają odwrotnie, poświęcają prędkość maksymalną, ale wypadają bardzo dobrze w trzecim sektorze w kompleksie stadionu.”
„Bieżący tor ma kilka zakrętów, które są bardzo interesujące, zwłaszcza łuki 1 i 12- które są szybkimi zakrętami. Gdy spojrzy się na zakręt numer 1 z boku bolidu, nie można sobie wyobrazić, że można go przejechać tak szybko, gdyż jest tak krótki, ale w rzeczywistości można na nim utrzymać sporą prędkość. Zakręt 12, wjazd na stadion, także jest fajnym łukiem, mimo że później nie można używać tak mocno zewnętrznych tarek, gdyż mamy tam trochę sztucznej trawy, co sprawia że jest to zdradliwe miejsce.”
„Wszystkie pozostałe zakręty są wolne albo średnie i także są dość zdradliwe. Łuki 16 i 17 na przykład, które tworzą podwójny prawy łuk zaraz przed linią start-meta, stwarzają sporo podsterowności. To długi zakręt, trochę poza kamberem, a trochę z podwójnym szczytem.”
„Zakręt numer 13 jest całkiem interesujący. Mamy tam sporo przechyłu, więc można wjechać mocno do szczytu i wyjść dość wcześnie z mocą. Oczywiście trzeba uważać, aby nie stracić kontroli nad pochylonym autem na wyjściu z zakrętu.”
„Najlepszą okazją do wyprzedzania jest duże dohamowanie przed zakrętem numer 6, który jest bardzo wolnym nawrotem po długiej prostej. To zakręt pokonywany na pierwszym biegu, a my widzieliśmy tam sporo akcji w przeszłości.”
„Jeżeli chodzi o ustawienia, to rodzaj toru, na którym potrzeba wszystkiego. Mamy długą prostą, więc potrzebujemy dobrej prędkości maksymalnej, ale potrzeba także siły dociskającej na ostatni sektor. Mamy więc dwa różne sposoby podejścia do Hockenheim: niektóre bolidy są bardzo szybkie w pierwszym i drugim sektorze, a potem mają problemy w trzecim, gdzie potrzeba docisku. Inne auta mają odwrotnie, poświęcają prędkość maksymalną, ale wypadają bardzo dobrze w trzecim sektorze w kompleksie stadionu.”
„Bieżący tor ma kilka zakrętów, które są bardzo interesujące, zwłaszcza łuki 1 i 12- które są szybkimi zakrętami. Gdy spojrzy się na zakręt numer 1 z boku bolidu, nie można sobie wyobrazić, że można go przejechać tak szybko, gdyż jest tak krótki, ale w rzeczywistości można na nim utrzymać sporą prędkość. Zakręt 12, wjazd na stadion, także jest fajnym łukiem, mimo że później nie można używać tak mocno zewnętrznych tarek, gdyż mamy tam trochę sztucznej trawy, co sprawia że jest to zdradliwe miejsce.”
„Wszystkie pozostałe zakręty są wolne albo średnie i także są dość zdradliwe. Łuki 16 i 17 na przykład, które tworzą podwójny prawy łuk zaraz przed linią start-meta, stwarzają sporo podsterowności. To długi zakręt, trochę poza kamberem, a trochę z podwójnym szczytem.”
„Zakręt numer 13 jest całkiem interesujący. Mamy tam sporo przechyłu, więc można wjechać mocno do szczytu i wyjść dość wcześnie z mocą. Oczywiście trzeba uważać, aby nie stracić kontroli nad pochylonym autem na wyjściu z zakrętu.”
„Najlepszą okazją do wyprzedzania jest duże dohamowanie przed zakrętem numer 6, który jest bardzo wolnym nawrotem po długiej prostej. To zakręt pokonywany na pierwszym biegu, a my widzieliśmy tam sporo akcji w przeszłości.”
komentarze
1. rKubica-fan
Robert ma szansę byc wysoko dzięki temu że są tam i wolne i średnie zakręty a nie ma aż tylu szybkich
2. maro1993
@1. Czy ja wiem...Nordkurve, Parabolika, zakręt nr 5 i 8 są szybkie...no ale wiemy, że bolid Roberta jest szybki i długie proste, szybkie zakręty oraz mocne dohamowania mogą być mocną stroną r30...
3. łejn
Układ sił sie nie zmieni raczej. KUB co najwyżej może być przed Massą, Wielkim Szu, może przed Britney z kierowców z tych mocniejszych zespołów.
4. fotoman
Barbie (hehe, kto tak go nazwał :DD) mogą jakąś małą świnkę podłożyć inżyniery, by tylko "Majkel' wypadł lepiej w Germani
5. Renault R30 F1
Oj bedzie ciekawy weekend tor ciekawy myśle, że bedzie pasował R30.
6. kam39
przepisem na sukces Roberta jest
1.deszczowa pogoda(bo lubi jeździć w deszczu)
2.dobrze przygotowany bolid
3.perfekcyjna jazda chodź o to nie trzeba się martwić
4.pierwsze miejsce w wyścigu o GP Niemiec
I sukces gotowy!!!
7. kam39
kempa chyba czas już zmienić na Gp Niemiec bo Gp Wielkiej Brytanii juz dawno za nami:-)
8. Antoni
Mam takie dziwne odczucie, że inżyniery w Renault coś robią na własną rękę. Tak trochę jak to bywało w BMW. Ta myśl towarzyszy mi od kilku wyścigów. Mocniej się poczuli i zaczynają wiedzieć lepiej niż Robert. Robert tego głośno nie powie, ale może się opamiętają? A może tylko mi się zdaje?
9. RentonB
8.Przesadzasz nie wszystkie poprawki przynosza rezultaty.
10. Budyn_F1
Mysle ze jego srednia pozycja to bedzie ewentualnie 4 miejsce.
11. nynek1
Niespodziana,Robert będzie na pudle.
12. witam
Tez wydaje i sie choc o tym sie nie mowilo ze na Hockenheim Renault bedzie mocne ( harakterystyka toru ). Nie bede pisal na co licze bo jeszcze zapesze, ale licze na mocny wystep Renault. No i ten nawrot po prostej jeszcze jest ! Tam bedzie sie dzalo!! To napewno bedzie jedne z lepszych GP sezonu (tak przynajmniej przypuszczam).
13. Filip1507
6.kam39
Napisales przepis na zwyciestwo dla kazdego zawodnika ; ))
14. kam39
13. Filip1507
ale nie każdy lubi jeździć w deszczu
15. kosanr1
@14. kam39
A gdzie ty to wyczytałes ze Kubica lubi jeździć w deszczu? To ze ma szczescie podczas jazdy w deszczu nie znaczy ze to lubi.
16. Fanka1_1988
Kubica w deszczu nie ma szczęścia, on po prostu zawsze jeżdzi PERFEKT. Zgadzam się z kam39 Robert lubi jeżdzić w deszczu i bardzo dobrze mu to wychodzi
17. f1fanf1
Cos czuje ze Shumi i Nico zaszaleja w Niemczech.Ale mysle ze Robert nas niezawiedzie i bedzie w 3-ce.
18. xdomino996
Popieram wiekszość zawodników w deszczu popełnia dużo błedów a Robertowi bardzo rzadko zdarza sie popełnić poważny błąd w deszczu
19. cyk
Dziwne ale Robert z tego co mi się wydaje nie należy do kierowców ktorzy lubią jeździć w deszczu. To że jeździ dobrze w takich warunkach nie znaczy że je lubi...
20. pawel123
czy mogą koledzy mi wyjaśnić gdzie są łuki 16 i 17?
21. kimi110
ja mieszkam w hockenheim i juz sie ciesze na wyscig oczywiscie ze mam bilety juz sie doczekac nie moge
22. Renault R30 F1
23.pozazdrościć :)
23. Fanka1_1988
Własnie tylko pozazdrościć! :)
24. karlito
Bardzo liczę na Majtkela i Britney Rosberga, życzę im żeby fenomenalnie wypadli. Najlepiej na szybkich zakrętach :))
25. kaka14
Myślę, że w niedzielę w Niemczech Robercik będzie na podium. A na którym stopniu to każdy wie... na co mamy ochotę...
26. norman42
Nie odkryję ameryki jeśli stwierdzę,że NIKT nie lubi jeżdzić w deszczu, ale ROB robi to idealnie,a ani MSC ani Mr.AVON nie błysną,chyba,że jakimś dzwonem,więcej nie wskórają.
27. Jacu
to był mój ulubiony tor zanim herr Tilke go nie spier......... jak to ma w zwyczaju :///. Ale i tak wypada lepiej od większości jego późniejszych dzieł. Dziwne, że Herman zarzeka się, że jego ideałem jest Nordschleife, a jakoś tak w jego projektach tego zupełnie nie widać.
@19. cyk - żaden kierowca tak naprawdę nie lubi tylko jedni sobie z tym radzą a inni nie.
28. URAN
Panowie, trzeba odróżnić realia od pobożnych życzeń i marzeń! Wiadomo, że R30 ma problemy z przyczepnością. Jakie są możliwości ustawienia bolidu?
1. duży docisk, świetny sektor 3
2. mały docisk, dobre sektory 1 i 2, problemy w 3
3. metoda pośrednia, czyli nie najlepiej we wszystkich sektorach, ale średnio może lepiej niż w wersji 1 lub 2.
To zapowiada olbrzymią pracę do wykonania przez zespół w wolnych treningach, zwłaszcza jeżeli doda się do tego dobór opon. Nie należy też zapomnieć, że konkurencja JUŻ MA dmuchane dyfuzory i działający F-duct. Reasumując: marnie to widzę, miejsce w pierwszej szóstce będzie sukcesem. O ile w ogóle Kubica wejdzie do Q3, bo głowy za to nie dam.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz