komentarze
  • 1. matito
    • 2010-01-13 21:01:24
    • *.adsl.inetia.pl

    widać że wziął się za trening :) no a pogoda mu nie pomaga :)

  • 2. Konik_mekr
    • 2010-01-13 21:03:47
    • *.gorzow.mm.pl

    Może za parę latek zobacyzmy team Schumachera w jakiejś klasie wyścigowej.. Skoro facet zna się na samochodzie, mógłby sam testować;).

  • 3. Marti
    • 2010-01-13 21:24:48
    • *.160.167.2

    No proszę, z powrotu Schumiego profituje bezposrednio nawet GP2 ;-)

  • 4. beltzaboob
    • 2010-01-13 21:32:29
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Oj Marti, Marti...;)

  • 5. Marti
    • 2010-01-13 21:33:19
    • *.160.167.2

    Słucham beltzaboob :)

  • 6. pjc
    • 2010-01-13 21:47:37
    • *.acn.waw.pl

    Niech testuje ile wlezie.
    Swoją drogą bolid GP2, którym jeździł MSC podoba mi się bardziej niż zeszłoroczne bolidy F1. Jeżeli poprawiliby chociaż wygląd i rozmiar dzisiejszych spojlerów to przestałbym marudzić:)

  • 7. mariusz-f1
    • 2010-01-13 22:11:19
    • *.opera-mini.net

    6.pjc - Dokładnie , witaj w klubie ! Oglądałem w TVN Turbo migawki z tych testów i te bolidy z GP2 wyglądają o wiele lepiej !
    Pozdrawiam .

  • 8. matito
    • 2010-01-13 22:51:48
    • *.adsl.inetia.pl

    im większy spoiler z przodu tym większy problem bo trzeba bardziej uważać. Wiele razy w zeszłym sezonie uszkadzane były spoilery.

  • 9. Voight
    • 2010-01-13 23:13:16
    • *.8.137.44

    Zastanawia mnie dlaczego nie mogą wrócić do przepisów z 2008. Przecież i tak już wiadomo że cięcia aero i KERS to totalne klęski FIA, które nic nie zmieniły. A wtedy dla oka to było przyjemniejsze niz oglądanie wyścigów pługów

  • 10. Marti
    • 2010-01-13 23:54:45
    • *.160.167.2

    9. Voight - ponieważ wiązało by się to ze sporymi kosztami a F1 jak wiadomo zdecydowała się na Wielkie Oszczędzanie ;-)

  • 11. Cliff Edge
    • 2010-01-14 00:03:59
    • *.chello.pl

    Tak samo jak ochronę środowiska! Kuźwa, jak sport motorowy jak F1 może być przyjazny dla środowiska?! Jak w ogóle można rozpatrywać to w takich kwestiach?!

  • 12. Kimi Rajdkoniem
    • 2010-01-14 00:25:41
    • *.warszawa.supermedia.pl

    Dlatego, że CAŁY sezon F1 emituje mniej dwutlenku węgla do atmosfery niż JEDEN star Boeing'a 747- Jumbo Jet'a. Więc jedyny argument dla wprowadzenia lub nie wprowadzania zmian to Wielka Oszcz:D

  • 13. siecho
    • 2010-01-14 01:28:17
    • *.146.219.141.ip.abpl.pl

    " Misiael " gdzie tylko się pojawi tam słoneczko zachodzi i siklawica siece ((-: co
    dla Roberta wręcz przeciwnie deszcz jest sprzymierzeńcem (((-:

  • 14. lechart
    • 2010-01-14 06:14:56
    • *.olsztyn.mm.pl

    9. Voight 10. Marti Koszty z jednaj strony, a z drugiej trzeba ograniczać osiągi samochodu, bo w pewnym momencie staje się niebezpieczny dla kierowcy. Człowiek ma ograniczone możliwości odbierania bodźców, a następnie reakcji na nie. Przeciążenia też nie mogą przekroczyć pewnych granic. Gdyby nie nakładano ograniczeń, to samochody F1 już dawno wymknęły by się ze względnie bezpiecznych parametrów. A podsumowując, wyścig polega na zdobywaniu miejsc, a samochód jest jedynie narzędziem w rękach kierowcy. Zauważcie jak małe różnice są w osiągach (samochodu) pomiędzy najlepszymi i tymi z końca stawki. Z resztą, tak szczerze mówiąc, aktualnie F1 jest bardzo nieciekawa. Wyścig polega na jeżdżeniu w kółko i urywaniu ułamków sekund. A im szybsze samochody, tym bardziej jest to widoczne. Kiedyś było ciekawiej. Teraz Polaków ściąga do obserwacji wyścigów głównie Robert Kubica. Mnie tak, a was chyba też...:))

  • 15. walerus
    • 2010-01-14 11:10:53
    • *.klingspor.pl

    biedoczek...

  • 16. Kimi Rajdkoniem
    • 2010-01-14 11:55:35
    • *.warszawa.supermedia.pl

    14. lechart: Mnie nie. Formułę 1 będę oglądał dla Kubicy gdy ten osiągnie coś bardziej znaczącego niż jedno zwycięstwo i jedno PP

  • 17. lechu55
    • 2010-01-14 12:57:19
    • *.181.129.250

    I dobrze ze trenuje. Wraca po kilkuletniej przerwie i kazda chwila treningu będzie dla niego cenna.

  • 18. gob
    • 2010-01-14 13:08:57
    • Blokada
    • *.zana.trustnet.pl

    jakby wracał do Ferrari to by sobie teraz pojeździł ferrarką a tak to musi się męczyć GP2 bo mercedes przecie nie ma jeszcze żadnego bolidu <hehe> a i tak pewnie po pierwszym wyścigu jak będzie poza dziesiątką to powie że go w nosie kręciło

  • 19. Budyn_F1
    • 2010-01-14 17:13:11
    • *.chello.pl

    Ach ta pogoda nie ma na nia wplywu.

  • 20. Marti
    • 2010-01-14 18:37:35
    • *.160.167.2

    14. lechart - podzielam Twoje zdanie co do osiągów.
    Oczywiście, że kiedyś F1 była ciekawsza, w porównaniu do tego co było dawniej, to obecnie stosunkowo mało dzieje się na torze, mało bezpośredniej walki o pozycje i mało manewrów wyprzedzania. Są oczywiście ciekawe niektóre wyścigi, ale są też takie, w których praktycznie kompletnie nic się nie dzieje.

    Mnie do obserwacji wyścigów nie ściąga głównie Kubica, kibicuję jemu, ale nie jest on podstawowym powodem dla którego oglądam F1. Pasjonował mnie ten sport długo przed jego debiutem, pasjonuje teraz i z pewnością bedzie pasjonował także po zakończeniu kariery przez Roberta.

  • 21. maciejwilq
    • 2010-01-14 21:08:48
    • *.komster.pl

    Bolidy z 2004 osiągały 3-4s sekundy lepsze czasy niż teraz ( szczególnie bolid ferrari ) V10 brzmiał fantatycznie a teraz silniki brzmią jak "stuningowana kosiarka". Nie wiem co się dzieje z FIA... totalna porażka...

  • 22. maciejwilq
    • 2010-01-14 21:10:51
    • *.komster.pl

    Jeżeli kierowcy potrafili opanować bolidy które były 4 sekundy szybsze na okrążeniu to dlaczego by do tego nie wrócić lub nawet je jeszcze przyspieszyć? W końcu to są najlepsi kierowcy wyścigowi na świecie, muszą dać rade... F1 jest zacięta i piekelnie nudna...

  • 23. lechart
    • 2010-01-15 01:46:55
    • *.olsztyn.mm.pl

    20. Marti Ja wolałem wyścigi motocyklowe. były dużo ciekawsze od F1. Oczywiście F1 też się interesowałem, ale w mniejszym stopniu. Dopiero Kubica ściągnął mnie do F1 na stałe.22. maciejwilq . Cztery sekundy na okrążeniu to nic. .Prędkość powinna być ograniczona przynajmniej o 10 procent. Wtedy kierowcy zaczęli by myśleć w czasie wyścigu, a nie jechać na granicy odruchu warunkowego. Aby ocenić jak czuje się kierowca w samochodzie F1, wystarczy rozpędzić się na polskiej drodze do 200 km na godzinę i próbować jechać........... :)))

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo