W wywiadzie dla serwisu autosport.com Nick Wirth, dyrektor techniczny ekipy Virgin Racing potwierdził, że jego zespół zamierza opuścić pierwszy grupowy test w Walencji, który rozpoczyna się już 1 lutego.
Wirth zapowiedział także, że bolid ma być według planu gotowy 29 stycznia, jednak zespół najpierw będzie chciał wykonać kilka przejazdów instalacyjnych tzw. shakedown na torze w Wielkiej Brytanii, a na grupowych testach pojawi się dopiero podczas testu w Jerez, które zaczynają się 10 lutego.„W zasadzie plan zakłada przeprowadzenie testu instalacyjnego w Wielkiej Brytanii” mówił Nick Wirth. „Bolid ma być gotowy w piątek 29 [stycznia], mimo że uważam że będzie nieco wcześniej, a my wykonamy shakedown w ciągu pierwszego tygodnia lutego. To od zawsze zakładał plan.”
„Będąc szczerym, także zakładaliśmy opuszczenie pierwszych testów w Jerez. Ale w sierpniu i wrześniu wydawało nam się że moglibyśmy nieco przyspieszyć i wykonać możliwie najwięcej testów. Tak więc plan zakłada shakedown w Wielkiej Brytanii, być może 3, ale bardziej prawdopodobne 4 lub 5 lutego, a potem przetransportowanie się i rozpoczęcie testów 10 lutego w Jerez.”
13.01.2010 19:15
0
TO NA PIERWSZYCH TESTACH BEDZIE MOZE POLOWA
13.01.2010 19:56
0
Ktos nie zarobi i bedzie zly. Za rok pewnie wyznacza na pierwsze testy kraj ktory ma lepsza pogode o tej porze roku.
13.01.2010 20:45
0
2. frg1pl - niestety, kraje, które mają lepszą pogodę o tej porze roku, są dla większości zespołów za drogie, aby transportować do nich cały sprzęt, jedynie na testy. Dodatkowo, istnieje jeszcze ryzyko burz piaskowych ...
14.01.2010 11:10
0
efekt domina...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się