komentarze
  • 1. kierownik
    • 2009-04-04 14:49:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Takie bledy nie powinny zdazac sie tak doswiadczonemu zespolowi jakim jest ferrari. Szkoda massy...

  • 2. merc777
    • 2009-04-04 14:50:35
    • *.adsl.inetia.pl

    tak doswiadczony zespoł i taki szkolny błąd

  • 3. Avellana
    • 2009-04-04 14:53:50
    • *.root.com.pl

    szkoda mi Felipe bo mogło być znacznie lepiej. taka sytuacja nie powinna mieć miejsca!

  • 4. Ra-v
    • 2009-04-04 14:58:19
    • *.adsl.inetia.pl

    Mysle ze ba stracie zyskaja po kilka pozycji... Szansa na punkty jest spora a Massa ma dowolnosc w wyborze strategii wiec nie jest tak zle a gdy do tego dojdzie deszcz to wszystko moze sie obrocic do gory nogami.

  • 5. BigM
    • 2009-04-04 15:00:08
    • *.ssp.dialog.net.pl

    Chyba każdy sobie już zdążył uświadomić, że w tym sezonie stawka się wymieszała wszyscy startują jakby od początku.
    A chłopaki co, chcieli pojechać na renomie?
    Bo się przyzwyczaili.

  • 6. AjsMan01
    • 2009-04-04 15:02:08
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Teraz pewnie chcieliby Todta...

  • 7. sivshy
    • 2009-04-04 15:02:29
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    po odejściu Brawna, Ferrari kuleje... Taktycznie, technicznie i w ogóle.

  • 8. Smola
    • 2009-04-04 15:10:45
    • *.adsl.inetia.pl

    Szkolny błąd którego nie spodziewałbym się po taktykach Ferrari. Fakt, że Brawn robił niesamowitą robotę w połączeniu z Schumacherem i Todt'em. Wraz ze zmianą personelu, zmieniły się barwy i nazewnictwo. A z tym wszystkim zmieniło się całe Ferrari - niestety osłabło. Ale ja i tak wierzę w ten zespół, bo Ferrari to Formuła 1. Tak było i tak zostanie...

  • 9. Smola
    • 2009-04-04 15:12:55
    • *.adsl.inetia.pl

    Ale mimo to bez Brawna Ferrari zdobyło dwukrotnie tytuł mistrza konstruktorów wraz z jednokrotnym najwyższym laurem dla Kimiego w 2007 roku - więc nie ma co histeryzowac z historią, a tym bardziej z teraźniejszości bo sezon dopiero się zaczął i trwa nadal! :)

  • 10. Avellana
    • 2009-04-04 15:18:29
    • *.root.com.pl

    może mała powtórka w wykonani Felipe z roku 2006 a może wydarzy się coś niesamowitego i będzie jeszcze lepiej...

  • 11. Raven89
    • 2009-04-04 15:25:51
    • Blokada
    • *.chello.pl

    Nie spodziewałem się,że tak doświadczony team jak Ferrari popełni takiego babola,jak dzisiaj z Massą.Niestety widać,że Domenicani to już nie taki autorytet jak Todt.Gdy Jean miał team w rękach wszystko chodziło jak w szwajcarskim zegarku.

  • 12. Juvefan
    • 2009-04-04 16:49:59
    • *.ms-net.eu

    Święta racja Raven89. Mam nadzieje ze moi ulubiency z Maranello dobrze wystartuja tak jak w Australii i jestem pewien dwoch rzeczy. Button na pewno nie wygra a Kimi awansuje na conajmniej 4 pozycje na starcie. Brawn odszedl, nie bylo zle, mistrzostwo Raikkonena 2 lata temu i dwukrotnie konstruktorow a po odejsciu Todta narazie Ferrari kuleje. Tak doswiadczony zespol dopuscil sie tak zenujacego bledu. Oby Felipe wzial przyklad z Kimiego jak ten rok temu w Australii zyskal na starcie 6 pozycji i jeszcze na tym samym kolku wyprzedzil kolejnego i wskoczyl na 8 miejsce i utknal na kilka okrazen za Barrichello. FORZA FERRARI!

  • 13. niza
    • 2009-04-04 17:10:19
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Sądziłam, że to bolid zawiódł w przypadku Massy, a tu jednak taki głupi błąd im się przydarzył. Nie jestem jakąś ich fanką ale szkoda, że tak wyszło

  • 14. Skoczek130
    • 2009-04-04 17:47:03
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ferrari jak za starych dobrych czasów chciało bawic się w jedno okrążenie. Wcześniej zrobili jedno, dwa szybkie kółka, które dawało im pozycję w czołówce, a teraz muszą męczyc się z wykręceniem jak najlepszego czasu. Uważam, ze czeka ich bardzo trudny wyścig.

  • 15. masa
    • 2009-04-04 18:56:34
    • *.8.107.64

    Ktoby się tego spodziewał w ferrarii. Inny zespół ok ale nie ferrarii

  • 16. elin
    • 2009-04-04 19:21:00
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    O taktyce Ferrari, to nawet szkoda wspominać, bo jak na razie, to zdarzają im się wyjątkowo szkolne błędy ... Jak pojedzie Kimi - ciężko przewidzieć. Jeśli nie będzie żadnej awarii, to i tak może wszystko zawalić albo pojechać perfekcyjnie ( co jest moim marzeniem i niecierpliwie ,na taki właśnie wyścig czekam ! ). A Felipe, startujący z tak odległej pozycji ... chyba będzie miał okazję udowodnić, ile nauczył się w zeszłym sezonie - bo on i jazda w deszczu oraz wyprzedzanie ... Średnio to widzę, ale mam nadzieję, że jutro będzie ( wreszcie ) jakaś miła niespodzianka ...

  • 17. Iceman_1
    • 2009-04-04 20:12:57
    • *.204.155.56

    Kimi ostatnią nadzieją Ferrari - jutro musi stanąć na podium lub wygrać

  • 18. Avellana
    • 2009-04-04 20:15:29
    • *.root.com.pl

    elin- wyjaśniej mi dlaczego Felipe zawsze musi być tym kierowcą który musi coś udawadniać? Udowodnił w tamtym sezonie, że jest świetnym kierowcą, że potrafi walczyć a ty piszesz że ,,będzie miał okazje udowodnić ile nauczył się w zeszłym sezonie"? Z twojej wypowiedzi wynika, że Massa nie potrafi jeździć podczas deszczu i wyprzedzać. Sory ale tutaj się z tobą nie mogę zgodzić. Pewnie przypomnisz mi zaraz Silverstone 2008, ale nikt chyba już nie pamięta że w piątek miał wypadek podczas którego uszkodził zawieszenie. Wyprzedzać też potrafii np.Kanada 2008, Malezja 2006 kiedy to startował z 21 pozycji za zajął 5 miejsce. Wiem wracam do tego co już było ale musiałam.

  • 19. buca21
    • 2009-04-04 20:33:20
    • Blokada
    • *.speed.planet.nl

    massa itak jest najlepszy

  • 20. command_dos
    • 2009-04-04 20:34:57
    • *.broker.com.pl

    @smola - gadasz glupoty: "...bo Ferrari to Formuła 1", to tak jakbys powiedzial, ze komputer=windows... niech placa za bledy, w tamtym sezonie mieli najsilniejszy bolid w stawce, to mogli sobie pozwalac na takie lekcewazenie przeciwnikow, teraz trzeba walczyc, zeby utrzymac sie przynajmniej w czolowce, zobaczymy, co pokaza - mysle tu o taktyce zespolu, bo o kierowcow sie raczej nie martwie - lubie i jednego i drugiego i wiem, ze sa jednymi z lepszych w stawce, choc massa w deszczu srednio sobie radzi - pozyjemy, zobaczymy.

  • 21. jacekhome
    • 2009-04-04 20:43:42
    • *.oswiecim.vectranet.pl

    Dobrze im

  • 22. walerus
    • 2009-04-04 20:56:04
    • *.adsl.inetia.pl

    mówi się ale jaja - albo ale Masa....

  • 23. cezarnation
    • 2009-04-04 21:08:22
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    masa Ty chyba kibicujesz jakiejś podróbce. Pisze się Ferrari, a nie ferrarii. Może oglądasz jakiś chiński kanał FF1, gdzie ściga się ferrarii, MCMClaren, Red Guul, Toro Proso, BNW, Remault itp. Trzeba uważać oni wszystko podrabiają.

  • 24. Voight
    • 2009-04-04 22:22:12
    • *.8.139.173

    BTW kempa "Ci" z małej. To nie jest list do dzieweczyny ;)

  • 25. david9
    • 2009-04-04 22:23:18
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Niech Ferrari i jego kierowcy pokarzą ze sa konkretnymi kierowcami bo jak sie ma najlepszy bolid w stawce to można szalec ale jak nie idzie wtedy pokazuje sie charakter zespołu i kierowców.

  • 26. frgt10
    • 2009-04-04 23:15:49
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @Juvefan: Strasznie prorokujesz. Nie jest dobrze zakładać z góry takich rzeczy jak napisałeś. Kimi i Felipe to świetni kierowcy, choć Felipe różnie sobie radzi w deszczowych warunkach, może pojechać jak w Japonii 2007 z Kubicą albo jak na Silverstone 2008 - kto to wie? A co do Jensona, to mam nadzieję, że się mylisz. Jako jeden z trzech kierowców w F1 wyciskał w ostatnich 3 sezonach 200% normy z bolidów, które ustępowały dominującym zespołom. Mówię tu też o Kubicy i Alonso. Przemyśl to sobie, a ja życzę powodzenia kierowcom Ferrari i Jensonowi :)

  • 27. elin
    • 2009-04-04 23:28:15
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Avellana- akurat Ferrari jest tego typu zespołem, że jego kierowcy wiecznie muszą udawadniać, iż są najlepsi i nie ma tu znaczenia, czy jest to mistrz ( Kimi ), czy wicemistrz ( Felipe ). Wystarczy, że coś im nie wyjdzie, a już są spekulacje - czy aby na pewno ten kierowca powinien jeżdzić w Ferrari ... Jeśli kibicujesz Felipe dłużej niż od zeszłego sezonu, to doskonale wiesz co mam na myśli - bo jak dla mnie, to na tych kierowców jest " wieczna nagonka " ( żeby daleko nie szukać, wystarczy poczytać niektóre posty na tym forum np. kiedy sprzęt " zawini ", ale to kierowca za to " oberwie " ). I tak jak Kimi ( któremu ja kibicuję ) musi udowodnić, że wciąż ma motywację i nadal " potrafi jeżdzić ", tak Felipe, który właściwie miał dopiero jeden naprawdę dobry sezon, musi udowodnić, że jego wysoka forma z zeszłego roku, to nie przypadek. Większość fachowców z branży jest zdania, że Massa doskonale jeżdzi ( jest szybki ) kiedy startuje z przodu stawki, ale wciąż są zastrzeżenia co do jego jazdy w trudnych warunkach ( chociaż, jak dla mnie, to w deszczu radzi sobie całkiem nieżle ), no i do jego umiejętności wyprzedzania, tym bardziej jeśli startuje z tak odległej pozycji ... Mnie również drażni, to ciągłe udowadnianie czegoś, ale (niestety ) takie są uroki bycia kierowcą Ferrari ...

  • 28. nolte
    • 2009-04-05 00:01:21
    • *.236.15.251

    Gratulujemy! 500 wybitnych ludzi z Maranello nie przewidziało zmiany przyczepności. Złożę tam CV, nie będzie gorzej, jak mnie zatrudnią.

  • 29. daniel.dk
    • 2009-04-05 00:40:39
    • *.chello.pl

    O jak przykro. Sa nierozgarnieci i tyle. Do tego rozpieszczani caly czas przez FIA i teraz widac skutki. Przecietny zespol, to wszystko

  • 30. pz0
    • 2009-04-05 07:39:08
    • *.1.92.40

    A ja się podpisuję pod stwierdzeniami, że po odejściu Brawna Ferrari kuleje. Brawn odszedł, ale zostawił konstrukcję, którą rozwijali. Zeszłoroczny tytuł zrobili w znacznym stopniu jeszcze dzięki Brawnowi. Tegoroczny bolid nie rzucił mnie jeszcze na kolana. Na kolana rzucił mnie bolid Brawna...

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo