Norris rozważał opuszczenie McLarena przed znaczną poprawą MCL60
Zawodnik z Bristol potwierdził wcześniejsze przypuszczenia, że był mocno niezadowolony z początku sezonu 2023 w wykonaniu McLarena. Miało to doprowadzić do pewnych wątpliwości dotyczących dalszej współpracy.Z piekła do nieba - tak można w skrócie podsumować pierwszą fazę sezonu 2023 McLarena i Lando Norrisa. Po naprawdę trudnym jego początku, podczas którego ledwo wiązali walkę o punkty, w lipcu Brytyjczycy na tyle zdołali poprawić swój samochód, że ich lider wywalczył dwa podia i łącznie w czterech weekendach wyścigowych 57 oczek.
Dzięki temu - przynajmniej na chwilę - przestano łączyć 23-latka z innymi zespołami, na czele z Red Bullem, który niejednokrotnie zabiegał już o jego usługi. Utwierdziło to także samego Norrisa w przekonaniu, że powinien wypełnić umowę podpisaną do 2025 roku, a szerzej odpowiedział o tym w wywiadzie dla Sky Sports:
"Naturalnie chcę wygrywać wyścigi z McLarenem. Chcę wygrywać w barwach papaya. Chcę wygrać mistrzostwo. Sukces ten i swoje cele chcę osiągnąć z McLarenem. To mój cel, odkąd tylko wszedłem do F1 z tym teamem. Uważam, że jestem lojalnym chłopakiem pod tym względem, że gdy dołączyłem do tego zespołu, dali mi szansę w F1 i chcę im się odwdzięczyć, osiągając tu sukces", oznajmił Lando.
"Przyjemniejsza historia jest związana z tym, że jeszcze kila lat temu byliśmy ekipą, która naprawdę miała problemy, a mimo to walczyliśmy o powrót i zostaliśmy pierwszym zespołem, który wrócił z dalekiej drogi i może rywalizować o mistrzostwa oraz zwycięstwa. Myślę, że może to być przyjemna historia, gdyby spojrzało się na nią za 10/20 lat."
"Z tyłu głowy jest to jednak w pewnym sensie niecierpliwa gra. Czy wytrzymam to przez następne lata czy może spojrzeć na coś innego? Im więcej robimy takich rzeczy jak w ostatnich tygodniach, tym bardziej jestem natomiast pewny decyzji, aby zostać do 2025 roku. Dzięki temu jestem bardziej przekonany, iż możemy wspólnie zrealizować nasze cele w przyszłości."
Norris podzielił się również odważną opinią, że McLaren dalej będzie kontynuować swoją świetną dyspozycję z lipcowych zawodów, choć zaznaczył, że nie na wszystkich torach:
"Chcę udzielić prostej odpowiedzi, która brzmi - tak. Na pewno pojawią się wyścigi, w których będziemy mieć więcej problemów, ale tak jest z każdym zespołem co sezon. Czasami mówi się, że możemy być tutaj konkurencyjni, a czasami [dany tor] może nam nie odpowiadać na tyle, byśmy tak samo rywalizowali."
"Zresztą mamy już dwa samochody, czyli dwa Red Bulle, które tak naprawdę w każdej rundzie powinny dowozić dublet. W pewien sposób jest to zatem walka o 3. pozycję, a jeśli coś stanie się tej dwójce kierowców, wtedy być może można porywalizować o 2. albo 1."
"W rzeczywistości spogląda się jednak tylko na jedno miejsce i mamy na nie dwa Mercedesy, które są bardzo konsekwentne na przestrzeni sezonu, a później Ferrari i Astona, po których nie wiadomo, czego się spodziewać w tym roku."
"Uważam też, że [kibice McLarena] powinni być zadowoleni z tego, że nie walczymy o 18. czy tam 19. lokatę. Osobiście jestem bardzo zadowolony i to pomimo tego, że obecnie znajdujemy się za Mercedesem. Jestem po prostu szczęśliwy z postępu, jaki zrobiliśmy. Powiedziałbym, że to jeden z największych takich przeskoków od wielu, wielu lat w F1 i to znakomita rzecz, jakiej dokonaliśmy."
komentarze
1. bartexar
Nie no, świetny gracz zespołowy.
Wprost mówi wszystkim chłopakom z garażu, fabryki, pitwallu że w sumie to mam was gdzieś, ale jak już dajecie w miarę auto to możecie być xD
Z takimi wypowiedziami lepiej się wstrzymać, bo potencjalny pracodawca na pewno weźmie to pod uwagę panie streamer.
2. Raptor Traktor
Niech ten Piastri zacznie wreszcie objeżdżać tego głąba.
3. Werter
Niech Kempa zbanuje wreszcie Raptora Traktora.
4. Danielson92
@3 Werter, znów nawołujesz do zbanowania kogoś, a przypomnij sobie co Ty wypisywałes na temat Verstappena. Normalnie przyganiał kocioł garnkowi :-D Nie bądź hipokrytą.
Norris dał czadu z tym komentarzem. Z jednej strony mówi o lojalności, przywiązaniu do zespołu, a za chwilę, że myślał o opuszczeniu ich, gdy gorzej się wiodło. Gdyby to powiedział Hamilton to byłoby już z 30 negatywnych komentarzy na jego temat.
5. Werter
@Danielson92 No właśnie, WYPISYWAŁEM. Czas PRZESZŁY. I to ostatni raz chyba w zeszłym roku i już więcej nie zamierzam.
6. markus202
niech lepiej nie przestaje bo w czołowym zespole napewno osiągnie więcej niż w McLarenie, który nie wiadomo ile utrzyma taką formę
7. Woa-VooDoo
Gdy dołączył do f1 to mówił, że potrzebował rad psychologa aby poradzić sobie z problemami w głowie.
Jeszcze kilka złotych myśli + drugi kierowca, który będzie od niego lepszy i będzie potrzebował, tym razem psychiatre.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz