Oficjalnie: Porsche nie zwiąże się z Red Bullem
Porsche ostatecznie potwierdziło, że zakończyło rozmowy z zespołem Red Bulla odnośnie potencjalnej współpracy od sezonu 2026.Po tym jak Grupa Volkswagena dała zielone światło swoim markom- Audi oraz Porsche do wejścia w świat F1 wraz z wejściem w życiu nowych przepisów silnikowych, wydawało się, że współpraca Porsche z Red Bullem jest przesadzona. To przyszłość Audi miała stać pod większym znakiem zapytania.
Tymczasem producent z Ingolstadt już przed GP Belgii ogłosił rozpoczęcie swojego programu silnikowego i dalszą pracę w kierunku współpracy z "innym" zespołem F1, którym najpewniej zostanie Sauber.
Porsche z kolei miało zainwestować w zespół Red Bulla i nabyć 50 procent jego udziałów, ale ostatecznie negocjacje zostały zakończone niepowodzeniem.
W piątek przed GP Włoch Porsche ogłosiło, że zakończyło rozmowy z Red Bullem i nie będzie dalej rozważało z nim współpracy.
"W trakcie ostatnich kilku miesięcy, Dr. Ing. H.c. F. Porsche AG oraz Red Bull GmbH prowadziły rozmowy o możliwości wejścia Porsche do Formuły 1" pisano w oświadczeniu.
"Obie firmy wspólnie uzgodniły jednak, że dalsze rozmowy nie będą kontynuowane."
"Założeniem zawsze było, że partnerstwo będzie oparte na równych zasadach, co obejmuje nie tylko partnerstwo silnikowe, ale także zespół. Nie udało się tego osiągnąć."
"Przy zatwierdzonych przepisach silnikowych, seria wyścigowo dalej pozostaje atrakcyjnym środowiskiem dla Porsche, które będzie monitorowało sytuację."
Potwierdziły się więc doniesienia o tym, że szefostwo zespołu Red Bulla nie zamierzało w pełni oddawać władzy niemieckiemu koncernowi, obawiając się utraty swoich mocnych stron, które zdaniem Christiana Hornera były kluczowe w dotychczasowych sukcesach ekipy w F1.
Kilka dni temu otwarcie o braku porozumienia z Porsche mówił także Helmut Marko.
komentarze
1. xandi_F1
Ej McLaren. Udajecie bogatych a jesteście finansowo w tyle. Zak sprzedaje i wynajmuje. Sponsorzy wam się nie mieszcza na aucie bo bierzecie każdy deal.
Oto rozwiązanie waszych problemów. McLaren Porsche. Już kiedyś byliście na Ty.
2. hubertusss
@1 chyba gwóźdź do trumny McL jako producenta aut drogowych. Ten numer nie przejdzie.
3. hubertusss
Z jednej strony taka firma jak Porsche chciała własny zespół a nie kawałek nazwy. Z drugiej strony taki McL jako producent samochodów drogowych nie może pozwolić sobie na sprzedaż zespołu i oddania kontroli nad nim dla Porsche. Producenta aut drogowych. Może McL mógł by zostać ewentualnym klientem porsche na silniki ale nigdy zespołem Porsche.
4. Krukkk
Brawo Byki!
@1 charagiewka nr 1.
27.07.2022 tytul artykulu: "Porsche wykupuje 50 proc. akcji Red Bulla - ujawniono pierwsze szczegóły".
komentarz nr 16 Xandi_F1.
"Haha! Mocny jestem! I tego się trzymamy! W dobrym momencie to przyszło. LET'S GO! Samo z siebie.
Nikt o tym nie wspominał. Temat po Austrii ucichł. Joe Saward i reszta czołówki nie wiedziała nic. Żaden dziennikarz. Ustalono tylko to co mi od razu z Austrii z toru dali znać ludzie. Miała być jakaś zapowiedź, ale nagle w progu stanęła delegacja z Hondy. I to przełożyli. A potem było info dla wszystkich, że Honda jednak chce wrócić. I wiemy, że RBPT nawet ściereczką silnika nie dotknęli. W sensie dotknęli bo są w tym dziale pomocy obsługi z toru. Jednak pierwszy jest Japończyk w koszulce RedBulla. I ciekawe co z Hondą.
Zostanie tylko w AT będzie dla nich totalnym poniżeniem. I oni o tym dobrze wiedzą. McLaren niby gada do BMW. McLareny F1 GTR z silnikami BMW było sztosem w latach 90tych."
Naprawde bardzo mi przykro chlopczyku. :D
5. Epys91
VAG jest ogromnym i bogatym koncernem, więc co stoi na przeszkodzie żeby Porsche weszło do stawki jako zespół fabryczny?
Mają zdolnych inżynierów, mają odpowiedni park maszyn, mają pieniądze. Do 2026 jest jeszcze czas, więc coś by tam wysmażyli, chyba...
6. hubertusss
@5 inżynierów mają. Ale gdzieś to trzeba robić. Nie da się w kącie fabryki. Jak budować swoją to lepiej kupić gotową przystosowaną. Zwłaszcza, że w wypadku Audi do siedziby Saubera jest nie daleko. Generalnie wszystkie ostatnie wejścia to były zakupy istniejących zespołów łącznie z Mercedesem. Porsche chciało więcej chciało topowy zespół z dobrym samochodem. Bo nawet dobry silnik w słabym aucie nic nie da.
7. Grzesiek 12.
Skoro Porsche chce kontrolować zespołem, niech zacznie wszystko od początku. Niech przejmą jakiś zespół zrobią nie tylko silnik ale także bolid i niech bawią się w F1. Nikt im nie broni.
8. hubertusss
@7 oni właśnie chcieli przejąć zespół. Tak jak robił to Mercedes i inni. A że chcieli przejąć obecnie najlepszy. No cóż każdy kombinuje by mieć jak najlżej. Jak mówią w handlu nie ma gniewu nie dogadali się i każdy poszedł w swoją stronę nie ma co się spinać
9. devious
@3. hubertusss
"Z jednej strony taka firma jak Porsche chciała własny zespół a nie kawałek nazwy. Z drugiej strony taki McL jako producent samochodów drogowych nie może pozwolić sobie na sprzedaż zespołu i oddania kontroli nad nim dla Porsche. Producenta aut drogowych."
Dokładnie, jakoś tego nie widzę.
Były już "dziwne mariaże" producentów, ale nie wiem czy McLaren chciałby w to wchodzić... Nie w sensie posiadania silnika Porsche, ale rozdrabniania swojej marki.
Bo to oczywiste, że Porsche wchodzi, wykładając milion złotych monet po to, by mieć pierwszy człon nazwy dla siebie.
Czyli byłby ew. Porsche-McLaren. Nie bardzo :)
Zostają Williams albo Haas. Albo sprzedaż ekipy Strolla i rezygnacja z marki Aston Martin w F1. Trochę by było szkoda, no i pytanie co z ambicjami Lawrcene'a? Nie widzę tego.
Haas jest taki trochę "z dupy" w tej F1, niewiele pokazują, nie mają kasy, zawsze z tyłu, bez historii - nie mam nic przeciwko, by właśnie Porsche ich wykupiło i po prostu jeździli jako "Porsche".
Ew. drugia opcja Porsche-Williams na wzór BMW-Sauber i nadchodzącego Audi-Saubera. Czyli Williams utrzymuje swoją legendarną markę, ale zostają wykupieni przez Porsche i stają się ich ekipą fabryczną.
Williams nie buduje aut drogowych, więc nie byłoby konfliktu, a Porsche mogłoby nawet wykorzystać legendarną markę wyścigową w celach marketingowych. Jak kiedyś były różne specjalne wersje aut np. Renault Clio Williams, tak teraz mogłaby być jakaś wersja torowa Porsche 911 Williams, dla mnie super :D
Frank już nie żyje, Claire roztrwoniła jego dziedzictwo, właściciele i tak już się zmienili, zespół jest pomimo tego na dnie i co w sumie pozostało? Mariaż z Porsche to mogłaby być dla nich jednyna nadzieja na powrót na szczyt. Już nie do końca jako "prawdziwy Williams", ale dziedzictwo mogłoby być zachowane. I nazwa, kultowa nazwa, historia i tytuły. Lepsze to niż wegetacja na 9-10 miejscu przez kolejne lata.
A Honda powinna wrócić do RBR, silniki powinny powstawać już w Red Bull Powertrains, but ze wsparciem Hondy, wtedy byłby win-win dla RBR i Hondy. Kasa by się zgadzała, wsparcie technologiczne centrali w Japonii a jednocześnie doskonała integracja silnika z nadwoziem bo wszystko tworzone pod jednym dachem, plus niezależność i elastyczne zarządzanie RBRa, bez korporacyjnego kagańca :)
10. hubertusss
@9 pytanie jak bardzo Porsche chciało i musiało. Następny macan będzie tylko elektryczny. Taycany sprzedają się również dobrze. Za 10 - 15 lat z rynku zniknie bardzo wiele modeli spalinowych. Za rok pojawi się a 6 e tron. Następne a4 będzie ostatnim spalinowym. Patrząc z tego punktu widzenia Porsche mogło sobie założyć, że jak dostaniemy to i to to ok wchodzimy jak nie to nie i tez przeżyjemy. Byle gdzie nie będziemy wchodzić i inwestować.
Tak samo może do tego podchodzić Audi. Które jest nawiasem mówiąc w mniej zaawansowanym kontakcie z Sauberem jak Porsche było z RB.
Co do Hondy to jak pisałem nawet oni mając wiedzę doświadczenie i mistrzowski silnik nie mają ciśnienia na f1. Tak to jest z tymi wieloma producentami o których mówił Domenicali. Może nie być żadnego.
11. Tomus1
A co na to czerwony byk? On zawsze wie wszystko najlepiej i pewnie obdarzyłby nas informacjami, dlaczego nie doszło do dealu. ;)))
12. Krukkk
@11. Zadzwon do Niego i zapytaj. :D
13. xandi_F1
@4 Glupek z dzielpasje nr.1
Mi też przykro. Przegrałem z Japończykami nie wiedzącymi czego chcą. Pier** jedno a robią drugie. Hondy nie ma a HRC to co na tyle auta robi? Max chodzi z koszulkami i na tylnym kołnierzu ma napis Honda. Zresztą dawałem ten disclaimer w innych postach, ale jak wolisz. W innym przypadku ten deal poszedłby nawet na dużych warunkach Porsche. I każdy racjonalnie myślący o tym wie. I może wyjdzie to na dobre jak Porsche zechce bawić się samemu, a wystawili się na sporą presje.
14. Krukkk
@13 choragiewka nr 1. Co Ty mi tutaj pitolisz o Hondzie jak mowa jest o RBR i Porsche. :D
Nie czaruj glupio w swoim stylu. Z nikim nie przegrales, tylko wyglupiles sie kolejny raz i jest to udokumentowane, a Ty jak na choragiewke przystalo opowiadasz dziwne kocopoly i najchetniej napisalbys, ze to nie Ty, albo "to bylo w innym kontekscie" :D
Rozumiesz juz dlaczego mowie na Ciebie choragiewka?
15. xandi_F1
@14 Glupek z dzielpasje
Ty serio nie widzisz roli Hondy w kwestii nie dopięcia tego deala? Pisałem o RBR Porsche zanim pojawił się jakikolwiek post o tym. Zaraz po GP Austrii. A potem okazało się, że Hondziarze przybyli i wstępne pierwsze parafki przerwali. Nie ma co tłumaczyć dalej bo nie zrozumiesz. Szkoda, że tego nie udokumentowales
A po drugie nigdzie wprost nie napisałem o tym. Pamiętasz swoje "prawdopodobnie". Nawet tego nie było. Zadałem teze tylko co z Hondą, ale bazując na ich rzekomym odejściu. Podobno słowni ludzie. A HRC na aucie to co?
Teraz obstawiam, że na Suzuce oficjalne ogłoszenie, że od 2023 wracają.
16. Krukkk
@15 choragiewka nr 1. Co mnie obchodza obecne relacje Hondy z RBR i to, czy powroca do roli fabrycznego partnera Bykow...? Beda chcieli to powroca, a nie beda chcieli to nie powroca-proste.
Dla liczy sie efekt koncowy, czyli skladak RB18 wymiata na torach F1.
Natomiast rozsmiesza mnie Twoja postawa i zabawne jest to jak bulwersujesz sie tylko dlatego, ze wydarzenia w F1 nie ida po Twojej mysli. Z bezradnosci, kiedy nie wiesz co napisac to lecisz z litania podrzednych seri. :D
A obstawiac mozesz nawet wyscigi zukow, tylko w przypadku porazki nie pien sie.
17. xandi_F1
@16 Glupek z dzielpasje
No mówiłem, że nie zrozumiesz.
No co Cie obchodzi, ale wysmiac fakt, który doszedłby do skutku w przypadku bycia słownym przez jeden z podmiotow jest zbyteczny. DE-NE rozumowanie.
Ja się nie bulwersuje. To Ty się pienisz jak ktoś rzuci teorią. A dalej nie kumam z tymi seriami.
18. Krukkk
@17. choragiewka nr 1. Popros kogos madrzejszego od siebie, zeby przelal na klawiature to o czym myslisz. Jezeli bedzie to napisane w j. polskim, francuskim albo angielskim to zapewniam Cie, ze zrozumiem czytany tekst.
19. xandi_F1
Poprosiłbym Cb, ale nie spełniasz głównego warunku.
20. johan24
@12-19 wymieńcie się mailami i zaśmiecajcie tylko swoje skrzynki, ok?
21. Krukkk
@19 choragiewka nr 1. Ty chlopcze sam nie wiesz czego chcesz i nie wiesz co piszesz, wiec jestem spokojny.
@20. Jest opcja ignoruj.
22. johan24
Nie wiem co tam znowu stukasz dzięciole bo mam cię w ignorach, ale dziękuję za zainteresowanie ;P
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz