komentarze
  • 31. tomtdk
    • 2008-03-24 00:33:04
    • *.chello.pl

    AndrzejOpolski:) oczywiscie ze mcl byl swietny, jego kierowcy takze i oby tak dalej. tylko to hami palil gumy na dohamowaniach i drift trenowal.ja wiem ze stronniczy jestem no ale taki Twoj los.W.g tego co Piszesz to powinien byc co najmniej 1.I dziarmol ma racje z tym ECU i nie tylko On. POZ.

  • 32. Ghosthunter
    • 2008-03-24 07:12:41
    • *.ssp.dialog.net.pl

    FlyMan jak widać w tym sezonie już Hamilton nie jest równiejszy, na szczęście bo drugi raz takiej szopki nie chciałbym oglądać. No cóż w tym wyścigu Hamilton robił co mógł ale przy odrobinie pecha niewiele mógł. Trudno, w F1 żeby wygrać trzeba mieć najlepszy zespół, najlepszy samochód, najlepszego kierowcę i najwięcej szczęścia, taki sport. Cieszy fakt że bolid Kubicy był konkurencyjny w stosunku do Maclarenów oby co wyścig Rober łoił skórę Maclarenom:)

  • 33. m@niek
    • 2008-03-24 09:30:55
    • *.inet-siec.pl

    Moim zdaniem ten wyścig był doskonałym przykładem tego, że Hamilton jeżeli nie jedzie na czele stawki to nie ma większych szans na wyprzedzanie innych bolidów. Najpierw utknął za Webberem potem za Trullim i nie za bardzo było widać by mógł sobie z nimi poradzić. Dopiero pod koniec wyścigu doganiał Trullego ale i tak nic nie zdziałał mimo iż chyba wszyscy się ze mną zgodzą że bolid ma szybszy. Ale jak widać szybki bolid to jeszcze nie wszystko.

  • 34. lkabor
    • 2008-03-24 09:41:36
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    2008-03-24 09:31:45 lkabor (Host: *.internetdsl.tpnet.pl)
    Bomba, to mało powiedziane. W końcu dali Robertowi pojechać swoje. Kto wybiera się na GP Niemiec? Ja szykuję wyjazd 6-10 osób ze Słupska. Może jakaś większa grupa? Będzie BAL!! Pisać na [email protected]

  • 35. FlyMan
    • 2008-03-24 10:45:10
    • *.160.245.162

    Ghosthunter na razie Hamilton wydaje się nie być już równiejszy ale poczekajmy czy już tak zostanie, czy to tylko raz tak komisji sędziwskiej udało się sprawiedliwie go ocenić. A w tym sezonie Mcl chyba nie ma ani nalepszego zespolu, ani najlepszych kierowców (chociaż myśle, ze Heiki jak opanuje nowy bolid tak na 100% to Hamilton bedzie regularnie za nim), ani najlepszego bolidu(bo jest nim Ferrari:), a szczęscie powoli przestaje sprzyjać. A druga rzecz widać, że jak Hamiltonowi przychodzi wyprzedzić bolid lepszy niż Super Aguri to jakoś nie daje rady. Jedyna rzecz, którą trzeba mu przyznać za wczoraj to start.

  • 36. tomekrush
    • 2008-03-24 11:11:15
    • *.ztpnet.pl

    Zauważyłem że często powtarzają sie tu bardzo trafne moim zdaniem opinie że Lewis Hamilton potrafi pokazac swój kunszt tylko wtedy gdy nie ma przed sobą rywali. Oczywiście nie twierdze że Lewis nie potrafi wyprzedzać bo kilka razy pokazał(sezon2007)że nie obce mu są widowiskowe mijanki na torze:) ale hmm jest jednak cos na rzeczy że jesli Hamilton startuje z dalszego pola tak jak w te niedziele to jakby para z niego uchodziła.Hmm może to wina słabej moim zdaniem psychiki? Nie wiem ale może tak własnie być.Zatem tych kilka seansów u psychiatry i psychologa jakie Lewis odbyl tej zimy wciaz nie przynoszą widocznego skutku, a właściwie to nie procentuja na torze bo poza nim Lewis Hamilton jakby wydoroślał i zmądrzał:)

  • 37. fullbzikaaa
    • 2008-03-24 17:09:28
    • *.chello.pl

    Webber jest trudny do wyprzedzenia. Kubica na pewno pamięta z nim 2 wyścigi w tamtym sezonie.
    Hamilton wystrzelił na starcie super. Zgadzam się z 25bartek.

  • 38. AndrzejOpolski
    • 2008-03-24 18:34:04
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    fullbzik: niestety większość tego nie pamięta (albo nie chce pamiętać). Gdyby Robert Kubica startował z 9 a skończył na 5 miejscu to byłoby... aź strach pomyśleć co by było :-)

  • 39. AndrzejOpolski
    • 2008-03-24 21:52:35
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Przez problemy w pit stopie Hamilton spadł na 11 pozycję a przyjechał na 5 miejscu. Więc jeżeli ktoś pisze, że Lewis nie umie jeździć to po prostu jest ślepy, zakłamany lub złośliwy (albo wszystko na raz).

  • 40. FlyMan
    • 2008-03-24 23:05:48
    • *.160.245.162

    Zazwyczaj jest tak, że jak się zjeżdża do boxów to wyjeżdża się na dalszej pozycji, więc to, że Hamilton z 11 na 5 przejechal to zaden wyczyn tylko efekt tego ze potem reszta zjechala na swoje pity. A tak naprawde Hamilton jechal na 5 i skończył na 5 czyli nie wyprzedził nikogo. Od razu napisze dlaczego napisalem, że rozpoczął na 5. Ano dlatego, żepo starcie "wskoczył" na 5 pozycje i za ten start należą mu się gratulacje bo naprawde był piękny ale sam wyścig to była tragedia.

  • 41. dziarmol
    • 2008-03-24 23:55:36
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    2008-03-24 18:34:04 AndrzejOpolski - rok 2007 tor SPA Kubica cofnięty o 10 oczek za wymianę silnika i na którym miejscu skończył?a zaczynał z 15 pola skończył na 9 no i BMW wówczas nie mogło się równac z Mcl.

  • 42. AndrzejOpolski
    • 2008-03-25 00:06:39
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Hamilton w momencie 1-go pit stopu był przed Kovalem i Trullim a szybką jazdą na pewno spowodowałby swój wyjazd przed Webberem. Więc nie piszcie, że jechał żle bo to kłamstwo. Po nieudanym pit stopie wyjechał "na styk" pomiędzy Webberem z przodu a Heidfeldem z tyłu. I to Heidfeld "spuchł" i nie dotrzymał im tempa. Gdyby nie pech to na 100% Lewis byłby na pudle a patrząc na jego tempo to kto wie czy nie byłby przed Kubicą. W momencie 1-go zjadu na 37 okrążeniu jego strata do Roberta to tylko 3,8 sek a patrząc jak uciekł szybko Heidfeldowi to tą różnicę do Kubicy bardzo szybko by nadrobił. Lewis miał zły docisk na przedniej osi, który wyrażnie nie pozwalał mu na bezpośrednią walką z kierowcą z przodu ale gdy nie wpadał w tunel za przeciwnikiem był bardzo szybki. dziarmol: i co z tego? Kubica jechał wtedy bardzo dobrze i każdy to przyzna. Natomiast Hamilton jechał bardzo dobrze wczoraj i ciężko to przyznać, prawda? To boli. Ale jeszcze będziecie musieli nie raz przełknąć fakt jego świetnej jazdy.

  • 43. dziarmol
    • 2008-03-25 09:03:53
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    2008-03-25 00:06:39 AndrzejOpolski- mój powyższy tekst był odpowiedzią na zarzut jaki postawiłeś że co by to było gdyby Kubica taki wynik osiągnął otóż osiągnął i nikt z tego powodu nie pisze posta na pół ekranu, natomiast czy Kubka by dogonił no to teraz można gdybac albo pisac że ten przeszkadza a tamten za wolno jedzie albo coś jeszcze innego .A może AndrzejOpolski Hamilton nie potrafi jechac w środku stawki? może ma problemy z wyprzedzaniem? Mcl. ponoc to najlepszy bolid w stawce a Hamilton najlepszy kierowca "przyszły mistrz"a nie potrafił wyprzedzic takiego "średniaka "jak Weber a z tym dociskiem to trochę tak jak z baletnicą i jej tłumaczeniami na brak umiejętności tańca Hamilton jedzie dobrze kiedy nie musi nikogo wyprzedzac co najwyżej dublowac .

  • 44. pasior
    • 2008-03-25 09:11:53
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    z taką łajzą jak kubica poradziłby sobie w mgnieniu oka

  • 45. AndrzejOpolski
    • 2008-03-25 09:21:00
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    dziarmol: albo piszesz z przekory albo dopiero zacząłeś oglądać F1. Mark Weber to świetny kierowca i nie od wczoraj inni nie mogą go wyprzedzić tym bardziej, że bolid Red Bull ma mocny silnik i na prostej odjeżdża. Przekonał się o tym także Alonso, który nie dał rady Markowi a przecież to 2-krotny mistrz świata anie jakiś przereklamowaniec jak Lewis, prawda? :-( O dociski też piszesz jak "pobity". Każdy kto choć trochę interesuje się tym sportem wie, że bolidy dużo tracą jadąc za innym kierowcą. Odczuli to wyszyscy kierowcy w F1 i każdy to potwierdzi. Nie chce mi się pisać w jaki sposób w 2007r. Hamilton wyprzedzał Massę, Reikkonena czy Alonso i tym samym pokazał, że to potrafi. Ktoś kto tego nie pamięta to powinien zacząć się leczyć ze sklerozy.

  • 46. dziarmol
    • 2008-03-25 09:37:40
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    No ale Mark Weber nie jest pretendentem do tytułu mistrza ani Red Bull nie ma aspiracji (przynajmniej w tym sezonie)zdobycia trofeum konstruktorów a mcl. chyba do czegoś zobowiązuje .Alonso oraz Renault w tym sezonie nie powalczą (słaby bolid)więc Ferdek jest wytłumaczony> Już ci kiedyś pisałem <na you tube hungaroring onboard Alonso 2006>obejżyj i zobacz jak wyprzedza MISTRZ

  • 47. AndrzejOpolski
    • 2008-03-25 09:57:57
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Pretendentem do tytułu mistrza w obu kategoriach jest Ferrari i co z tego? Wszyscy twierdzą, że McLaren to druga siła a depcze jej po piętach BMW Sauber (niektórzy już odtrąbili ich zwycięstwo nad McLarenem po 2-im miejscu Kubicy). Alonso nie jest wytłumaczony gdyż Renault stoi wyżej od Red Bull-a a dodatkowo potrafi wykszesać 0,66 sek. Co do wyprzedzania to obejżyj sobie wyścigi w 2007r: Monzę (Reikkonen) czy Interlagos (Barichello) czy Albert Park (Alonso) i zobaczysz jak wyprzedza Hamilton.

  • 48. AndrzejOpolski
    • 2008-03-25 09:59:07
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    miało być "wykrzesać"

  • 49. FlyMan
    • 2008-03-25 10:02:28
    • *.160.245.162

    Widze, że dla Ciebie Andrzeju Hamilton jest mistrzem nad mistrzów i nawet kiedy jedzie bardzo słabo to dla Ciebie jest to piękna jazda. Masz rację Hamilton w tę niedzielę jechał przepięknie. Tak samo pięknie jak w ostatnich dwóch wyścigach sezonu 2007. Ja chyba mam inne priorytety w ocenie pięknej jazdy. W Twoim przypadku Andrzeju widzę, że wyznacznikiem jej jest ilość uślizgów i blokad kół w zakretach oraz brak wyprzedzania. Pozdrawiam

  • 50. surelaw
    • 2008-03-25 11:17:11
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    właśnie prawdziwych mistrzów poznaje się pojeździe w tłoku a nie po pustym torze - i tu kierowcy ferrari i mclarena - zawodzą...

  • 51. AndrzejOpolski
    • 2008-03-25 12:44:48
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Dla mnie Mistrzem przez duże "M" jest Michael Schumacher i obecnie żaden z kierowców mu nie dorównuje. Po prostu jeżeli chodzi o Hamiltona dla mnie jego jazda była bardzo dobra biorąc pod uwagę to co napisałem w powyższych postach. Czy się ktoś z tym zgadza czy nie to na prawdę mało mnie obchodzi. Mam swoje zdanie i nie zamierzam je zmienić.

  • 52. FlyMan
    • 2008-03-25 16:21:31
    • *.160.245.162

    W takim razie uszanuj nasze zdanie, bo my też je mamy i nie zamierzamy zmienić.

  • 53. AndrzejOpolski
    • 2008-03-25 17:06:39
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    O nie, to wy na mnie naskoczyliście po moim pierwszym poście i to wy nie szanujecie mojego zdania. Przeanalizuj sobie wszystkie wpisy i np twój post ze zdaniem "Aha a post AndrzejaOpolskiego traktuje jako kolejną prowokacje bo jezeli uwazasz ze, Hamilton jechał dzisiaj dobrze to chyba krótko F1 oglądasz i nie widziałeś dobrej jazdy." Daruj sobie na przyszłość takie hasła bo na pewno nie świadczą one o szacunku dla innego zdania.

  • 54. FlyMan
    • 2008-03-25 17:51:13
    • *.160.245.162

    Co powiesz o tym: "Więc jeżeli ktoś pisze, że Lewis nie umie jeździć to po prostu jest ślepy, zakłamany lub złośliwy (albo wszystko na raz)". Czy według Ciebie to jest szanowanie czyjegoś zdania. Od razu odpowiem. Nie jest a przy okazji obraiłeś wszystkich, którzy takie zdanie posiadają. A ja Ciebie nie wyzywałem od ślepych, zakłamanych idp. Zreszta zdanie które zacytowałeś również jest moja opinia. Po prostu nie wierze, że taką jazde można nazwać piękną zwłaszcza kiedy słyszę to od osoby, dla której prawdziwym Mistrzem jest Michael Schumacher. Jak porównam jazde Schumachera i Hamiltona to po prostu dwa inne światy.

  • 55. AndrzejOpolski
    • 2008-03-25 18:29:39
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Człowieku, a gdzie ja napisałem, że jego jazda była piękna? Napisałem, że jechał bardzo dobrze zważywszy np. na pit stop czy jazdę za Webberem. I dalej będę twierdził, że osoby, które piszą, że Hamilton nie umie jeździć są ślepe, zakłamane lub złośliwe (albo wszystko na raz). Gdyby nie umiał jeździć to nie byłby kierowcą F1. Proste. Jesteś następny, który czyta bez zrozumienia.

  • 56. dziarmol
    • 2008-03-25 19:04:19
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    2008-03-25 17:06:39 AndrzejOpolski- chciałbyś aby inni szanowali twoje" poglądy,zdanie" no i fajnie by było jak by to działało w obie strony poz.

  • 57. AndrzejOpolski
    • 2008-03-25 19:37:16
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    dziarmol: może rok temu albo dwa lata temu zależało mi co o moim zdaniu myślą pozostali forumowicze. Teraz wygląda to tak, że mam to pop prostu w nosie. Nieprzekonanych do moich racji nigdy nie przekonam a ci myślący podobnie nawet nie chcą tutaj pisać.

  • 58. FlyMan
    • 2008-03-25 23:38:48
    • *.160.245.162

    Widzę, że różnego radzaju przenośnie nie przemawiają do Ciebie. W takim razie bedę pisać dosłownie i zamiast nie umie jeździć (bo przeciez gdyby nie umiał nie byłby kierowcą F1. Ja umiem a nie jestem. Dziwne:), użyję jeździ słabo jak na kierowcę F1. Albo inaczej jeździ dobrze, ale popełnia dużo błędów zwłaszcza pod wpływem emocji, czyli jeździ słabo.

  • 59. FlyMan
    • 2008-03-25 23:40:14
    • *.160.245.162

    Aha i jeszcze jedno. Masz rację nie napisałeś, że była piękna. Napisałeś, że była świetna. Jak dla mnie bez różnicy ale grunt przyczepić się drobiazgu, który nie ma znaczenia.

  • 60. AndrzejOpolski
    • 2008-03-25 23:54:54
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Piękna a świetna to to samo? Dlatego nie rozumiesz co piszę. Ale nie będę cię wyprowadzał z błędu bo po co? Twierdzisz, że umiesz jeździć - gdybyś umiał to byłbyś w F1. Ja mam prawko ponad 20 lat a nie powiedziałbym o sobie "umiem jeździć" zbyt wiele widziałem na drodze. Zobaczymy na którym miejscu to beztalencie Hamilton zakończy sezon na bo jak nie umie jeździć to będzie na szarym końcu. Baw się dobrze.

  • 61. FlyMan
    • 2008-03-26 00:40:06
    • *.160.245.162

    Hmmm wiesz gdybym miał o sobie takie zdanie, ze nie umiem jeździć to bym na drogę nie wyjeżdzał po co mam stwarzać zagrożenie. Jak już zauważyłem lubisz przywiązywać uwegę do mało istotnych drobiazgów. Otóż słowa piękna i świetna nie są identycznymi wyrazami (składają sie z różnych liter ułożonych w różnej kolejności) ale są wyrazami o takim samym "zabarwieniu", znaczy, że są pozytywne, a nawet bardzo pozytywne, więc wyobraź sobie, że w tym co napisalem nie chodziło mi o to czy użyleś słowa piekna czy też świetna, ale o to, że określiłeś pozytywnie coś, co takim nie było. Swoją drogą świetne (piękne) twierdzenie: jeżeli ktoś umie jeździć, jest kierowcą F1. Hmmmm widocznie dla przykładu Peter Solberg, Pedro de la Rosa itd. nie potrafią jeździć bo nie sa kierowcami F1. Co do beztalencia Hamilton to też jestem ciekaw jak skończy w tym sezonie. Bo w zeszłym miał taki wspanialy finish, godny mistrza. Przepiękne dwa ostatnie wyścigi.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo