Racing Bulls miało po wczorajszych kwalifikacjach bardzo dobre perspektywy na zdobycie solidnych punktów w wyścigu, co też udało się dzisiaj wykonać w przyzwoitym stylu. Liam Lawson zanotował najlepszy wynik w karierze, sięgając po 10 punktów dla zespołu. Isack Hadjar zaliczył przygodę w pierwszej fazie wyścigu, ale ostatecznie i tak znalazł się w punktowanej dziesiątce.
Liam Lawson, P5
“Wyścig sporo nam wynagrodził, zwłaszcza patrząc na ostatnie 10-15 okrążeń, które były strasznie intensywne. Oczywiście lekko to rozczarowuje, patrząc na pozycję startową, ale realistycznie patrząc nie mieliśmy dziś prędkości na walkę z kierowcami z przodu, choć wiara pozostaje w każdej sytuacji. To piąte miejsce jest dla nas wielkim wynikiem, zwłaszcza w kontekście mistrzostw. Zespół przygotował dobry bolid na cały weekend, więc powrót z punktami jest dla mnie wielką przyjemnością. Daliśmy z siebie wszystko!”
Isack Hadjar, P10
“Przed samym startem wyścigu mieliśmy pewne problemy z hydrauliką, ale chłopaki wykonali świetną robotę i zdążyli się z tym uporać na czas. Zaliczyłem naprawdę dobry początek, ale niestety popełniłem tak samo kosztowny błąd jak wczoraj, tracąc dwa miejsca. Mieliśmy świetne tempo na twardej mieszance, ale już nie tak dobre na pośredniej, więc trzeba będzie to przeanalizować. Możemy jednak wziąć wiele pozytywnych aspektów i doświadczeń z tego weekendu; Liam przejechał perfekcyjny wyścig, i bardzo cieszy mnie fakt, że dowieźliśmy podwójne punkty. Wypatruję już Singapuru i jestem pewny, że tam również dobrze sobie poradzimy.”
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się