Tylko dwie stajnie przygotowały aktualizacje aerodynamiczne na singapurskie zawody. W tym gronie znaleźli się Red Bull i Mercedes.
Piątkowy raport FIA w zasadzie potwierdza to, że ekipa koncentrują się już na przygotowaniach do nowej ery regulacyjnej. Marina Bay Street Circuit jest przecież torem, który wymaga sporego docisku, a ponadto stwarza wyzwania dla elementów chłodzących.
Pod tym kątem zazwyczaj były przywożone poprawki na singapurski obiekt, a w tym roku tylko dwie drużyny zgłosiły swoje poprawki. Mowa o Red Bullu i Mercedesie. W przypadku Byków potwierdzają się doniesienia, że nie porzucili jeszcze całkowicie tegorocznego rozwoju konstrukcji RB21.
Red Bull
Austriacka ekipa opracowała nowe przednie skrzydło z większym nachyleniem w niektórych sekcjach, co ma poprawić przepływ powietrza wokół bolidu. Wprowadziła także dodatkowe otwory chłodzące na pokrywie silnika.
Mercedes
Chcąc zapewnić sobie właściwy balans na singapurskim torze, Mercedes przeprofilował główną klapę przedniego skrzydła.
McLaren, Ferrari, Aston Martin, Alpine, Haas, Racing Bulls, Williams, Sauber
Z raportu FIA wynika, że te osiem ekip nie przygotowało żadnych nowości aerodynamicznych na zawody w Singapurze.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się