2021-11-07 GP Mexico City - Wyścig 20:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Pkt. |
---|---|---|---|---|
1 | M.Verstappen | Red Bull | 1:38:39.086 | 25 |
2 | L.Hamilton | Mercedes | +16.555 | 18 |
3 | S.Perez | Red Bull | +17.752 | 15 |
4 | P.Gasly | AlphaTauri | +63.918 | 12 |
5 | C.Leclerc | Ferrari | +80.347 | 10 |
6 | C.Sainz | Ferrari | +1 okr. | 8 |
7 | S.Vettel | Aston Martin | +1 okr. | 6 |
8 | K.Raikkonen | Alfa Romeo | +1 okr. | 4 |
9 | F.Alonso | Alpine | +1 okr. | 2 |
10 | L.Norris | McLaren | +1 okr. | 1 |
11 | A.Giovinazzi | Alfa Romeo | +1 okr. | |
12 | D.Ricciardo | McLaren | +1 okr. | |
13 | E.Ocon | Alpine | +1 okr. | |
14 | L.Stroll | Aston Martin | +2 okr. | |
15 | V.Bottas | Mercedes | +2 okr. | |
16 | G.Russell | Williams | +2 okr. | |
17 | N.Latifi | Williams | +2 okr. | |
18 | N.Mazepin | Haas | +3 okr. | |
19 | M.Schumacher | Haas | DNF | |
20 | Y.Tsunoda | AlphaTauri | DNF |
Verstappen nie pozostawił złudzeń Hamiltonowi i wygrał w Meksyku
Max Verstappen po rewelacyjnym starcie pewnie wygrał GP Miasta Meksyk na mecie meldując się z blisko 17 sekund przed Lewisem Hamiltonem. Dla Holendra jest to już trzecie zwycięstwo w karierze na torze Hermanos Rodriguez i 9. w tym sezonie. Podium uzupełnił idol lokalnej publiczności Sergio Perez.Meksykańska fiesta na trybunach toru Hermanos Rodriguez w Meksyku była kontynuowana w niedzielne popołudnie. Kibice szczelnie wypełniający trybuny głównie kibicowali lokalnemu bohaterowi Sergio Perezowi, który po długim wyścigu odwdzięczył się im wizytą na podium domowego wyścigu.
Po wczorajszych kwalifikacjach wydawało się, że ekipa Mercedesa uporała się z problemami ze swoim silnikiem w rozrzedzonym powietrzu z jakim na pułapie przeszło 2 200 metrów nad poziomem morza musieli sobie w ten weekend radzić kierowcy i zespoły F1.
Valtteri Bottas wczoraj cieszył się ze zdobycia swojego 19. pole position w karierze, a Lewis Hamilton mógł być zadowolony z drugiego miejsca, po tym jak z tyłu zostawił kierowców Red Bulla, w tym swojego najgroźniejszego rywala, Maksa Verstappena.
Obóz Red Bulla dla odmiany być może wczoraj nieco został ogłuszony takim obrotem spraw, ale na pewno nie skazywał siebie na porażkę w niedzielnym wyścigu. Tempo Mercedesa i Red Bulla na długich przejazdach było bardzo zbliżone podczas treningów, a długi dojazd do pierwszego zakrętu dawał szansę na teoretyczny atak nawet z trzeciego pola, które znajdowało się na czystszej części toru.
Zespół Mercedesa musiał zdawać sobie z tego sprawę i z pewnością przed rozpoczęciem zmagań analizował z kierowcami różne scenariusze, w których zawodnicy Red Bulla mogliby skorzystać z ciągu aerodynamicznego i znaleźć się po pierwszych zakrętach na prowadzeniu. Lewis Hamilton wspominał nawet o zespołowej pracy z Valtterim Bottasem.
Gdy zgasły czarowne światła wydawało się, że kierowcy Mercedesa ustawią szczelny mur dla napierających z tyłu zawodników Red Bulla, ale Valtteri Bottas zbyt mocno skupił się na pilnowaniu wewnętrznej części zakrętu, będąc przyklejonym do jadącego obok Lewisa Hamiltona. Max Verstappen wykorzystał lukę jaka zrobiła się po zewnętrznej części toru, która była bardziej nagumowana i po pierwszej sekwencji łuków był już oddającym się liderem wyścigu.
Dla Mercedesa nie był to koniec dramatu, gdyż kilka merów dalej w tył bolidu Bottasa uderzył Daniel Ricciardo. Bolid Fina obróciło, a Australijczyk stracił przednie skrzydło. Obu kierowcom nie pozostało nic innego jak dotoczenie się do boksów, zmianę nosa (Ricciardo) i opon, i rozpoczęcie ścigania z końca stawki.
Pierwszych zakrętów nie udało się też czysto pokonać kierowcom startującym z tyłu stawki. Tam Esteban Ocon został wzięty w kleszcze między Tsunodą i Schumacherem. Szczęśliwie Francuz był w stanie kontynuować jazdę, podczas gdy Niemiec i Japończyk musieli wycofać się z rywalizacji.
Na torze pojawił się też samochód bezpieczeństwa, który po pięciu okrążeniach zjechał do alei serwisowej. Max Verstapepn nie oddał jednak prowadzenia podczas newralgicznego wznowienia walki i stopniowo odjeżdżał Hamiltonowi podobnie jak to miało miejsce w Austin.
Jadący za Hamiltonem Perez ponownie wspierał swojego kolegę i stanowił naturalne zabezpieczenie na wypadek, gdyby Mercedes chciał próbować alternatywnych scenariuszy strategicznych.
Serię regularnych zmian opon zapoczątkował bardzo wcześnie, bo już na 13. okrążeniu Lance Stroll. W czołówce roszady zapoczątkował na 29. okrążeniu Lewis Hamilton, który po założeniu twardych opon spadł za Charlesa Leclerca i Pierre'a Gasly'ego na piąte miejsce.
Szczęśliwie obaj rywale szybko zjechali z toru, a Hamilton mógł spokojnie próbować gonić Verstappena na twardej oponie. Podobnie jak w Austin Brytyjczyk mozolnie odrabiał stratę i raczej nie miał co myśleć o wyprzedzeniu rywala, a na ostatnich 10 okrążeniach musiał zacząć bronić się przed zaciekle atakującym Sergio Perezem, który na swoją zmianę opon zjechał dopiero na 40. kółku.
Pech nie opuszczał za to Valtteriego Bottasa. Po problemie na starcie Fin stracił szanse na powrót do strefy punktowej podczas drugiego pit stopu, kiedy to mechanicy mieli problem ze zdjęciem lewego przedniego koła. Ostatecznie Fin spędził na swoim stanowisku przeszło 12 sekund.
Mimo iż Bottas w końcówce wyścigu jechał poza czołową dziesiątką, ekipa Mercedesa postanowiła wykorzystać sytuację do odebrania punktu za najszybsze okrążenie Red Bullowi i Maksowi Verstappenowi. Fin jako jedyny więc zjechał do boksów po raz trzeci, aby na ostatnie kółka założyć miękkie opony. Co ciekawe pierwsza próba okazała się nieskuteczna, gdyż jadący na twardym ogumieniu Verstappen zdołał utrzymać najszybsze okrążenie. Fin na ostatnim kółku ponownie zjechał więc po kolejny komplet miękkich opon i dopiero wtedy odebrał ważny punkt Holendrowi.
Jako, że finiszował poza czołową dziesiątką nie otrzymał on punktu za najszybsze okrążenie w wyścigu, ale na cztery wyścigi przed końcem mistrzostw ograniczył do 19 punktów przewagę Verstappena nad Hamiltonem w klasyfikacji kierowców.
Sergio Perez mimo wyraźnie lepszego tempa w końcówce nie zdołał wyprzedzić 7-krotnego mistrza świata F1, aby po raz pierwszy w swojej karierze stanąć na podium domowego wyścigu.
Za czołową trójką pod nieobecność Bottasa na metę wjechał piekielnie szybki przez cały weekend Pierre Gasly. Zawodnik AlphaTauri przez cały wyścig zdołał utrzymać za swoimi plecami kierowców Ferrari- Sainza i Leclerca, którym w końcu udało się wyprowadzić na trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktów ekipę Ferrari.
Zespół McLarena w GP Meksyku zdobył tylko 1 punkt za 10. lokatę Lando Norrisa. Brytyjczyk po wymianie jednostki napędowej przystępował do wyścigu z końca stawki, a Daniel Ricciardo po kontakcie z Bottasem w pierwszym zakręcie również wyłączył się z walki z większe punkty.
Za duetem Ferrari na mecie zameldowali się Vettel, Raikkonen i Alonso.
Stawkę kierowców, którzy dojechali do mety ze stratą 3 okrążeń zamykał Nikita Mazepin.
Zdjęcia:
komentarze
1. CzerwonyByk
Wszystko wróciło do normy w Meksyku. Red Bull był poza zasięgiem. Czapki z głów przed Hamiltonem, to on powinien zostać kierowcą dnia. Przy takiej różnicy w tempie potrafił utrzymać się przed Perezem. Trochę Red Bull pokpił sprawę, bo mógł ściągnąć Meksykanina na pit stop zaraz po Brytyjczyku. Wydaje mi się, że Perez miałby większe szanse na wyprzedzenia Lewisa, ale to wcale nie jest pewne, żeby mu się udało.
2. hubertusss
Przecież pisałem wczoraj, że punkty rozdają w niedzielę. To się wielka draka zrobiła.
3. hubertusss
Bottas po starcie pilnował bardziej Lewisa niż Maxa. Dobrze, że to nikt z tak zwanej rodziny RB go nie popchnął bo dopiero by się tu działo.
4. Danielson92
Bottas albo puszcza od razu Hamiltona na starcie albo blokuje Maxa, a nie zostawia mu autostrady. Źle to rozegrali. Chociaż wielokrotnie było wspominane, że trzecie pole jest lepsze od drugiego. W samym wyścigu Red Bull bezkonkurencyjny. Hamilton nie miał podjazdu do Maxa. Wielkim sukcesem jest ukończenie wyścigu przed Perezem. Kibice Red Bulla po wczorajszych kwalach pytali gdzie jest ta mityczna przewaga nad Mercedesem, to odpowiedź została udzielona dzisiaj.
5. Cadanowa
Bottas Ty to jesteś cienki, jak można było zostawić tyle miejsca po zewnętrznej, max jest już mistrzem, redbull miał przez cały sezon lepszy samochód to się potwierdza, no cóż zwolnili Merca i się im udało, brawo Honda niezawodność na wysokim poziomie
6. Angry Tiger
GENIALNY MAX VERSTAPPEN! BRAWO przyszły Mistrzu Świata!
BRAWO SERGIO PEREZ!
BRAWO RED BULL HONDA!
Na dzisiejszy dzień(ale tylko na dzisiejszy) muszę przeprosić HAM za określenie "papierowy mistrz". Z mojej strony wyjątkowo szacun za minimalizowanie strat i obronę przed PER mimo absolutnego braku tempa wyścigowego. Jak dla mnie drugi kierowca dnia, poza VER oczywiście.
Jak szkoda mi BOT tak i uważam że dziś pojechał beznadziejnie.
7. Harman1997
Rbr pokazal klase, ale za tydzien inna historia i mercedes moze byc na miejscu rbr.
Trzeba walczyc do końca
8. iceneon
Ależ ten Mercedes kryje się z tempem. Prawda @Skoczek?
9. CzarnyModel
Szkoda że Perezowi nie udało się wyprzedzić Hamiltona, chciałbym zobaczyć jego mine po ściągnięciu kasku. Całkiem ciekawy wyścig, zwłaszcza start. Pierre po raz kolejny genialna forma.
10. Skoczek130
@CzerwonyByk - na tym torze nie da się wyprzedzać, co pokazał Ricciardo, który totalnie zepsuł wyścig Bottasowi. Bottas się nie popisał... celowo, bądź niecelowo? Na jego miejscu raczej też bym się nie spuszczał. Merc traktuje go, jak szmatę od dawien dawna.
Max pokazał wielką klasę. Świetny start i prowadzenie od startu do mety. Nie spodziewałem się takiego tempa względem Merca. Perez bez szans na wyprzedzenie. Ale pokazał dobrą jazdę. Hamilton, patrząc na tempo Maxa, i tak powinien być zadowolony. Lepsza strata siedmiu, niż większej ilości punktów. Zobaczymy, jak to będzie wyglądać w Brazylii i Katarze.
11. Del_Piero
Mistrzowski manewr Verstappena na starcie. Tylko kierowca z najwyższej półki może coś takiego zrobić. Palce lizać. Tym bardziej dziwne, że tak dużo stracił w kwalifikacjach. Czy Mercedes miał tempo tylko na jedno okrążenie jak Ferrari w 2019? No i myślę też, że RBR przegapił moment by ściągnąć Checo na pitstop aby ten wrócił przed Hamiltonem.
12. Danielson92
Ten start to nie wiem co to było. Stawiałem, że Max minie jednego Mercedesa, ale nie dwa. Bottas jak dziecko we mgle. Nie wiedział co ma zrobić. Optymalnie byłoby blokować Maxa i puścić Hamiltona do przodu. Chociaż przewaga Red Bulla była tak duża, że Max pewnie i tak by wygrał.
13. iceneon
@7 Za tydzień też wygra Maks.
14. CzerwonyByk
Oczywistym jest, że Bottas popełnił błąd, że bardziej plnował Lewisa, niż Maxa, tylko, że patrząc na tempo Red Bulla, to choćby się dzisiaj zesrali, to i tak Verstappen by to wygrał. Jedynym plusem byłoby to, że prawdopodobnie Ricciardo by w niego nie wjechał i utzrymaliby jakąś przewagę w klasyfikacji konstruktorów.
15. Skoczek130
@iceneon - oceniam na podstawie wyników. Dziś zdecydowanie RBR rozdawał karty. Ale czy po kwalifikacjach można było jednoznacznie postawić na ich zwycięstwo? Niekoniecznie.
16. cinek76
No duża różnica w tempie świetna jazda Maxa , ale to co Lewis robi w teoretycznie wolniejszym aucie szacun , żal Bottasa ale nie wiem co on na starcie robił zamiast blokować Maxa to jechał w prawo , chyba coś mu nie strony pomyliły
17. Hawaii
Nie mogę zrozumieć BOT, niby ma.tempo ale nic z tego czasami nie wynika.
Max dość optymistycznie wszedł w ten pierwszy zakręt i się udało ????
18. Aeromis
Brawa dla Verstappena - zrobił wszystko idealnie. Wyjątkowy tor sprawił, że po fenomenalnym starcie miał już całkiem łatwo, oby tak do końca sezonu!
Najgorzej startujący mistrz świata jak niemal zawsze nie zawiódł. Hamilton zrekompensował to nieco udaną obroną przed Perezem, finalnie wyścig miał więc przeciętny.
Chyba wiadomo kto będzie się śnił po nocach Bottasowi. ;]
Świetny wyścig Gaslyego potwierdza, że silnik Hondy na tym torze jest najlepszy, ale też i to, że tylko na tym.
19. Skoczek130
@CzerwonyByk - na tym torze bardzo ciężko wyprzedzać, tak więc przy odpowiedniej strategii jakieś szanse by Anglik miał. Mimo wszystko dla niego to udany start - utrzymał się przed Perezem, nie popełniając błędów. Jak przegra tytuł, to godnie. Jest wielkim mistrzem.
20. hubertusss
@4 @ 5 Bottas być może ma rozgrywki Mercedesa nie powiem gdzie. On już odchodzi. A oni cały czas robili z niego kierowcę numer dwa to i entuzjazmu do pomocy już nie musi mieć wielkiego. Albo zespół start albo przekombinowali z chęcią zablokowania RB.
21. Angry Tiger
No i sprawa P3 w WCC. SF cały sezon jest bardzo niewygodnym przeciwnikiem dla McL. Wokingowców może zabraknąć w tym roku na podium na koniec sezonu. Szkoda. Chylę czoła postępom jakich Włosi dokonali w tym roku.
Poza czołówką, na plus GAS, VET i ALO.
Ciężko dobrać mi odpowiednie określenie na tegoroczny sezon. Będzie gorąco do samego końca.
22. Hawaii
Nie mogę zrozumieć BOT, niby ma.tempo ale nic z tego czasami nie wynika.
Max dość optymistycznie wszedł w ten pierwszy zakręt i się udało ????
23. Skoczek130
@Hawaii - McLareny prawdopodobnie są najtrudniejszymi pojazdami do wyprzedzenia, co pokazała Monza. I tu należy usprawiedliwić Bottasa, jak i Pereza.
24. iceneon
@6 kotwica wrócił?
25. Kii
Wbrew pozorom ciekawy wyścig. Do tego tak duża liczba kibiców to robi wrażenie jak na obecne czasy pseudopandemii. Fajna walka Hamiltona z Perezem o 2 miejsce, Sergio bardziej się cieszył z 3 miejsca jak Max ze zwycięstwa. Boje się myśleć co by się działo gdyby Checo wygrał. Ogólnie w tempie wyścigowym Redbull poza zasięgiem, chociaż gdyby nie tragiczny start Bottasa to Max miałby problem z wyprzedzeniem któregoś Merca. Bardzo ciężko się wyprzedzało na tym torze dlatego Max wygrał wyścig już po samym starcie. Ogólnie jestem fanem Hamiltona i ciężko mi to pisać ale Verstappen na ten moment jest po prostu szybszy dlatego szacunek. Młody ma swoje 5 minut i niech korzysta ale z głową bo jeszcze wszystko się może wydarzyć. Co do reszty to Russell udowadnia, że mercedes dobrze zrobił zamieniając go za miejsce Bottasa który w wyścigu jest marny i słaby ogólnie zepsuł wyścig Hamiltonowi bo po raz kolejny dał się ograć Maxowi jak małe dziecko? Bottas potrafi być dobry tylko na jednym kołku a w wyścigu jest totalnym zerem. Dobry wyścig Pierra ale dalej uważam, że do Redbulla jest za słaby. Ogólnie jestem zawiedziony na maxxa przez Bottasa jak i pewnie cały Mercedes?
26. Hawaii
Nie mogę zrozumieć BOT, niby ma.tempo ale nic z tego czasami nie wynika.
Max dość optymistycznie wszedł w ten pierwszy zakręt i się udało ????
27. Raptor202
Bottas już myślami na wakacjach. Swoją drogą ciekaw jestem, czy Red Bull w ogóle chciał wygrać kwalifikacje, patrząc na to, jaki efekt przy starcie na tym torze daje cień za innym kierowcą.
PS. Russell dzisiaj +7 na pierwszym okrążeniu. Tak tylko wspominam dla tych, którzy twierdzą, że nie potrafi startować.
28. Danielson92
@20 Może tak być, bo Bottas nie ma w sobie krzty agresji, iskry do walki. Jednak to go absolutnie niesprawiedliwia.
29. CzerwonyByk
@Skoczek130
Ale co masz na myśli, że przy odpowiedniej strategii Lewis jakieś szanse by miał? Że niby wygrać? Zapomnij o tym. To, że Hamilton bronił się przed Perezem, nie oznacza, że miałby szanse przed Maxem. Ciągle zerkałem na "live timing", jak tylko Holender chciał, to robił o 0,3-0,5 s. szybsze okrążenie.
30. CzerwonyByk
Ludzie, ale co Wy znowu chcecie od Mercedesa, względem traktowania Bottasa? Przecież on nie miał szans na punkty, więc robili wszystko, żeby odebrać Maxowi punkt.
31. AS34
Kolejny wyścig w tym sezonie dla Maxa. Mistrzostwo w zasadzie na wyciągnięcie ręki. Idealnie wykorzystał sytuacje w pierwszym zakręcie, objął prowadzenie i pomknął w innej lidze do mety. Do Bottasa wróciła karma za Węgry i tym razem cała stawka "obróciła się" przeciwko niemu. A dalej mógł już tylko jechać i odebrać 1 pkt Verstappenowi.
Hamilton po raz kolejny w tym sezonie robi swoje, jednak po raz kolejny świetna jazda to za mało i dogonienie Maxa staje się Mission Impossible.
Red Bull w tym sezonie potrafi wygrać na obiektach merca, a na historycznie swoich zgodnie z założeniami dowozi komplet punktów. Mercedes nie potrafi tego robić i tylko nieprzewidziane sytuacje trzymają ich dalej w grze. Jeżeli RBR obroni Brazylię, to na Bliskim Wschodzie prawdopodobnie już tylko stempel na tytułach. Perez, dzisiaj DOTD, niezrozumiałe decyzje Red Bulla mogły pozbawić go P2 u siebie.
Ferrari ucieka dzisiaj Mclarenowi i taka tendencja utrzyma się raczej do końca. Poprawki w Maranello zdają się przynosić efekty i decyzje strategicznę (w końcu Grande Strategia, a nie jakieś dziwne pomysły Binotto) napawają optymizmem na następny sezon. A Norrisowi i Ricciardo brakowało tempa na coś więcej.
Na pochwały dzisiaj jeszcze Gasly (świetny na ziemi niczyjej), Vettel i Kimi (atmosfera chyba sprawiła, że mu się chciało + tempo bolidu).
32. AMGhaze
@Kii
Bottas potrafi być dobry na 1 kółku albo wtedy kiedy prowadzi wyścig od P1, czasem miewa przeblyski dobrego tempa.
Dzisiaj aż sie zakrztusiłem i prawie bonio mi z rąk wypadło jak zobaczyłem start Verstappena. Mimo bycia fanem czarnego modnisia trzeba przyznać, że latający Holender w tym sezonie chyba sięgnie po majstra.
Schumacher I Ricciardo popsuli kupony.
33. AMGhaze
Swoją drogą RBR już tylko 1pkt straty do Marca.
34. MattiM
Potężny Verstappen znowu pokazał merolom jak się startuje. Dobrze, że żaden z nich nie postanowił go staranować.
35. hubertusss
@27 ciężko powiedzieć czy RB chciał czy nie chciał wygrać kwalifikacji. Bo przewaga Maxa nad Perezem wynosząca zazwyczaj w kwalifikacjach około 05-06 sekundy wczoraj była dużo niższa. Natomiast myślę, że Mercedes bardzo chciał je wygrać i jakoś blokować RB na torze. Ustawili więc samochody by były szybsze na kwalifikacje ale to skutkowało szybszym zjadaniem opon na długim dystansie bo mieli mniejszy docisk. Po prostu coś tam próbowali wykombinować i nie wyszło. RB z miał za duża przewagę w tempie. Choć gdyby zdołali zablokować Maxa na pierwszych kółkach mogli by długo trzymać go za sobą. To tor trudny do wyprzedzania co pokazał pojedynek Sergio z Lewisem. I kilka innych pojedynków.
36. Werter
Niestety właśnie oglądamy Verstappena zmierzającego po tytuł. Po tym wyścigu Mercedes przestał być faworytem do mistrzowskiego tytułu, szanse w klasyfikacji konstruktorów dosłownie się wyrównały. Ale cieszy mnie awans Scuderii Ferrari na trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
FORZA FERRARI!
37. berko
Potwierdziło się tylko to, że RedBull zaliczył wczoraj dużą wtopę w kwalifikacjach. Dziś byli poza zasięgiem, aż dziw, że Perez nie zdołał wyprzedzić Hamiltona. Bottas wyścig do zapomnienia, już pomijając pierwszy zakręt, to jak sobie później nie mógł poradzić z Ricciardo, aż raziło w oczy. Potwierdza to też to, że pomimo tak długiej prostej i trzech stref DRS, wyprzedzanie tymi bolidami jest trudne. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będzie to wyglądać dużo lepiej.
Jeśli Lewis nie odrobi do VER kilku punktów za tydzień, to można powiedzieć, że jest już po sezonie, jeśli się nic nieprzewidywalnego nie wydarzy. Pozdro dla normalnych.
38. Max3
Gratulacje dla Lewisa. Myślałem,że tutaj RBR zmiażdży Mercedesa, a tutaj drugie miejsce udało się wyrwać. RBR źle to rozegrał. Powinni Pereza przed Lewisem ściągnąć. Koło 29 okr. Ciężko tutaj wyprzedzić.
39. magic942
Co tam Hamitonairze, mordy pozamykane bo wczoraj coś głośno ujadaliście, pochwalcie się ile to punktów za P2 w kwali wczoraj waszemu asowi przyznali?
40. weres
wyścig nuuuda, zakończył się na 1 kółku, max znów w czepku urodzony łyknął od razu dwa mercedesy, tyle że gdyby valteri postanowił się bardziej agresywnie bronić, albo wogóle podjął jakąkolwiek próbę zablokowania maxa, to wyścig dla holendra skończyłby się w 1 zakręcie. po co takie ryzyko mając o tyle szybszy bolid, brawa dla lewisa za obronę przed sergio.
41. FanHamilton
Wyścig 2/10
42. hubos21
NIe dla psa kiełbasa. Coś te tory ostatnio sprzyjają RB. Honda celowała w 3 zwycięstwa do końca roku a dwa już mają. Czekam do północy na powtórkę, chociaż nie wiem czy warto, start już jest na YT, weekend pracujący ale taka różnica na macie? Nie stopowali VER przez radio czy faktycznie jechał na takim lajcie, że nie musiał niczego oszczędzać
43. Skoczek130
@CzerwonyByk - miałby jeszcze jakiekolwiek szanse. Tak pozostała mu walka z Perezem. Druga lokata dla Anglika to jednak i tak dobry wynik.
44. Now Bullet
Redbull ma dużo lepszy bolid w tym roku,Verstappen powinien zostać mistrzem świata.
Nie wiadomo jak by był Hamilton dobry nie ma prawa obronić tytułu,chyba że będą jakieś awarie albo dnf-y ale tego nikomu nie życze,w czystym tempie i osiągach RB jest lepsze od Merca.
Gdyby nie Węgry i UK to Verstappen miałby teraz +/- 80 punktów przewagi nad Hamiltonem...
Żal mi jest tak się wypowiadać bo jestem fanem Hamiltona,ale było widać od początku sezonu że RB w tym roku będzie mocne,nie którzy się łudzili i lekceważyli RB ale widać że mają lepszy bolid w tym roku.
Oprócz Turcji i Hiszpani tak naprawdę Mercedes nie miał podjazdu do RB albo byli ewentualnie na równi.
Co do wyścigu,był nudny ale
Brawa dla RB,dla Gasliego i dla Ferrari,Alfy Romeo
Słabiutki wyścig w wykonaniu Riciardo i Bottasa.
Ogólnie słabo wygląda Formuła 1,dobrze że przepisy zmieniają na następny rok,bo źle się ogląda jak Perez ma o 1s lepsze tempo wyścigowe i nie może wyprzedzić Hamiltona...
45. Ilona
Dodam tylko brawa dla Meksyku za genialna oprawe, świetny wyścig, ale po wyścigu i tak papa Perez wygrał show :D
46. jogi2
16 s przewagi na mecie nie oddaje tej przewagi jaką RB na tym torze.
Max z 30s by zrobił gdyby cisnął na ile pozwalał bolid
47. Aeromis
@44. Now Bullet
Red Bull ma przez przekrój sezonu bardzo podobny bolid co Mercedes, ni lepszy, ni gorszy. Jeden wyścig w specyficznych warunkach, w których silnik Mercedesa cierpi tego nie zaczaruje.
48. Rt45
Czytam te komentarze i odnoszę wrażenie , że Hamilton to wielki mistrz a Verstsppen jakiś matołek i jakoś zadziwiająco często ten gamoń wygrywa z mistrzem .Teraz np wyścig Hamiltonowi zawalił Bottas . Zawsze jakieś wymówki a to zawalił zespół a to Verstsppen za agresywny ,a to Bottas nie powstrzymał Holendra i tylko mistrz jest bez skazy jak wzorzec metra
49. Skoczek130
@Now Bullet - poza Austrią, gdzie także jesteśmy na wysokości, a także Monako, nie dało się jednoznacznie stwierdzIc kto jest lepszy. Wiele zależało od strategii, degradacji opon i warunków na torze. Było wiele wyścigów, w których Merc miał większy potencjał, ale w pełni tego nie wykorzystali. Hamilton w trakcie sezonu popełnił więcej błędów od Maxa. Śmieszy mnie te ciągłe deprecjonowanie osiągnięć Holendra. Skoro wszystko zawdzięcza bolidowi, to co powiedzieć o waszym pupilu? Nawet jeżeli RBR przeważa to i tak mogą pomarzyć o przewadze, jaką Merc miał przez lata. Jakoś w zeszłym roku czytałem nieustanne "Hammertime" - ale nie wspomnicie, że Russell w za ciasnych butach zmiażdżył resztę stawki z Bottasem i samego Fina robił, jak chciał. Ostatecznie przegrał wyścig przez zespół (który albo popełnił błąd, albo celowo ten błąd zrobił, bo trochę wstyd, by gościu z Williamsa przyszedł i rozstawił wszystkich po kątach). To dopiero był sezon bolidu, a nie kierowcy.
50. Frytek
Wydaje mi się, że z Lewisa zeszło już powietrze. Po kwalifikacjach miał jeszcze nadzieje bo mieli szansę zablokować Maxa ale gdy zobaczył go przed sobą po pierwszym zakręcie to czar prysł.
Max w tym roku naprawdę wymiata a Lewis jest bezradny
51. BTX
Niestety, ten sezon pieknie pokazuje jak przecietny moze byc Hamilton kiedy ma przeciwnika w rownym bolidzie. Oj mial farta chlop, ze mu sie taka era trafila bo gdyby RBR lub Ferrari wczesniej sie ogarnely to pewnie licznik mistrzostw stanalby juz dawno.
Brawo Ferrari, cieszy awans na 3 miejsce. :)
52. hubos21
@51
Ogarnęli się ale czy to wystarczy to nie wiadomo. Było ostatnio porównanie punktów przed ostatnim wyścigiem względem poprzedniego sezony to Ferrari odrobiło najwięcej później RBR o jeden punkt mniej i najwięcej stracił AM później Mercedes
53. Supek24
Wyścig wyścigiem ale pan Borowczyk powinien komentować w domu rodzinie a nie na antenie. Sokół praktycznie nie miał szans się wypowiedzieć.
54. grenszuc
Wszystko zdzierżę nawet taki nudny wyścig, gdzie po pierwszych 10 kółkach mi sie oko przymykało, ale ten Borowczyk to mi skutecznie ciśnienie podnosił. Sokół mógł jedynie siedzieć oglądać i popijać herbatke, no i na końcu tłumaczyć wypowiedzi zawodników. Gęba mu się nie zamykała, opowiada takie pierdoły że ręce opadają Jakies wydumane analizy z rękawa, masakra Szpakowski 2. jak mi 2x eleven przycięło po jakieś 10 sek to były to najlepsze fragmenty wyścigu - błoga, wszechogarniająca cisza.
55. berko
@53
Najlepsze było, jak inżynier wyścigowy Pereza i formuje go, że Hamilton kręci kilka na poziomie 21,2. Sokół zaczął o tym mówić, a Borówa się wtrącił i mówi że Perez dostał informacje, że Hamilton będzie zjeżdżał na 21 lub 22 okrążeniu ;D
56. berko
@55
*informuje
*kółka
21 wiek a edycji jak nie było tak nie ma.
57. Cojaczytam
@53, @55
Dokładnie. Ten facet żyje chyba w innym świecie. Ciekawe też jak zachwalał ileż to Amerykanów jest zafascynowanych F1. Że w weekend tor odwiedziło 400tys ludzi. Tylko, że to stanowi nieco po nad jeden promil (0,1%) populacji. To tak, jakbyśmy w Polsce zachwycali się faktem, że 38000 Polaków interesuje się F1. Podniecał się jakby wyścigi F1 stały się sportem narodowym USA... Ciężko było oglądać ten wyścig z takim komentarzem...
58. BTX
Mnie najbardziej rozbawil zachwytami i chyba 4 krotnym powtorzeniem, ze "Max jest klasą sam dla siebie." xD
59. pmax77
zawsze kibicowałem Lewisowi, ale w tym roku widzę że merc chyba podszedł do tematu niezbyt poważnie, myśleli że jak dotąd mistrzostwo mają w kieszeni, nie pracowali nad rozwojem bolidu bo przyszły rok itd i to ich zgubiło, więc teraz jestem już pogodzony z tym że mistrzem będzie Max.
60. Cadanowa
@59 to Redbull zwolnił Merca, jakby nie przepisy wątpię żeby dogonili ich, tak to wykorzystali, mają szybszy bolid w tym roku, druga sprawa mógł to Merc wczoraj wygrać, nie sądzę żeby 4 weekendy nagle Mercedes złapał jakoms super formę. Max ma spora przewagę przy szybszym bolidzie, jestem w szoku mają niezawodne auto, różnie bywało z Maxem w tam tym roku a to jakaś usterka to wzięty w kanapkę w Bahrain, dobrze startuje też w tym roku. Merc jest sobie wczoraj winy
61. Now Bullet
@49
Ale czy ja tam napisałem że Verstappen zawdzięcza swoją pozycje bolidowi w klasyfakacji generalnej,czy jest słabszy od Ham?
Napisałem że RB ma lepszy bolid ogólnie na przestrzeni sezonu.Tak naprawde w Bahrajnie już powinien wygrać i mieli tam przewagę nad mercedesem,potem Imola,Monako,Baku,Austria,Holandia i Meksyk,uważam że na tych torach RB miał lepszy bolid,nie ważne czy to ze względu na ustawienia bolidu,opony czy rodzaju pogody,bo na to wpływa ogólnie konstrukcja bolidu.Reszta była na równi oprócz Hiszpani i Portugalii i Turcji gdzie tam mercedes był lepszy.
Nie twierdze że Verstappen jest gorszy od Ham,może i nawet lepszy.
Ale tak jak mówie gdyby nie Wegry i UK,Ver powinien mieć teraz nie 20pkt przewagi,tylko +/- 80
A suma sumarum takiej przewagi nie zawdzięcza tylko swoim umiejętnością tylko też dzięki bolidowi.
Jeszcze raz napisze nie deprecjonuje tu zasług Verstappena,bo na te sukcesy wpływa bardzo dużo czynników i jego talent również.Ale tak jak pisałem wcześniej moim zdaniem(subiektywnym) RB ma w tym sezonie lepszy bolid,każdy może mieć inne zdanie.I też nie twierdze że mają nie wiadomo jaką przewagę nad mercedesem ale mają,na przestrzeni sezonu,a dokładniej do wczorajszego wyścigu,bo sezon jeszcze się nie skonczył.
62. Raptor202
@61 Radzę nie wchodzić ze Skoczkiem w żadną dyskusję dotyczącą Hamiltona, bo i tak nie dojdziesz do porozumienia. Ten typ ma świra, to taki weres/glorafindel, tylko że w drugą stronę.
63. Skoczek130
@Raptor202 - adwokata nikt tu nie potrzebuje. Tak więc niepotrzebnie się fatygujesz. ;)
@Now Bullet - szanuję Twoje zdanie. Pozdr
64. ryan27
Kolejny nudny wyścig w motorsporcie gdzie liczy się przede wszystkim bolid :/
Sztucznie kreowane emocje, zmiany przepisów pod jeden team. Jak RB zacznie dominować w kolejnych sezonach to będą na siłę ich osłabiać - wszystko po to żeby sztucznie kreować napięcie.
... tylko czekać aż odwalą takie jaja jak w naskarze.
65. Ismael
To od przyszlego sezonu trzeba nazywac Maxa papierowym mistrzem , bo przy tak duzej przewadze bolidu RBR Honda, nad resztą stawki kazdy pierwszy kierowca w zespole zdobyłby majstra. Jak to co niekrórzy piszą o Hamiltonie i Vettelu. Max to bedzie nastepny zwykły PapierowyMiszcz.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz