Marko: to był klarowny błąd Pereza
Doradca Red Bulla w swoim stylu, czyli wprost i bez ogródek skomentował zajście z pierwszego treningu. Jego zdaniem to Perez popełnił błąd.Na 20 minut przed końcem pierwszej sesji treningowej na torze pojawiła się czerwona flaga, która była pokłosiem incydentu, do którego doszło między Sergio Perezem, a Estebanem Oconem. Dochodzenie wykazało, że winę ponosi Francuz, który znajdował się na okrążeniu wyjazdowym i przy przepuszczaniu pędzącego Meksykanina, zahaczył o tylną oponę w jego bolidzie. Komisja sędziowska zdecydowała się jednak nie przyznawać Oconowi żadnej kary z uwagi na awarię komunikacji radiowej, która nawiedziła dziś wszystkie zespoły.
Przed rozpoczęciem drugiego treningu w austriackiej telewizji ORF Helmut Marko powiedział, że jego zdaniem zawinił Perez, który powinien orientować się co dzieje się za nim.
"Podczas treningu problem stanowiła niedziałająca komunikacja radiowa. To irytowało większość kierowców. Ale nie rozumiem też od czego oni mają te lusterka w bolidach? To był klarowny błąd Pereza, który wyprzedził Ocona. Chwilę później doszło do wypadku."
komentarze
1. Zirdiel
No to jakby ktoś miał wątpliwości czy w RedBullu chociaż udają że traktują Pereza na tym samych warunkach co Maxia, to dzisiaj mamy kolejny dowód. To już któraś tam wypowiedz Marko o Sergio i zupełnie nie wiem co on chce tym osiągnąć.
2. Mayhem
Ten dziad jest nienormalny. Za cel przyjął sobie zniszczyć psychicznie każdego rywala zespołowego Maxa ?
3. jmformates
Tak jak pisałem pod dzisiejszym głównym postem - gość kopie od początku kariery Checo dołek, w który wpadnie w trakcie albo pod koniec sezonu i zasypie go potem piaskiem, żeby zrobić grunt pod nowego kierowce. Helmut na dniach, po zatrudnieniu Pereza otwarcie mówią, że szukali kierowcy na rok.
Wina winą, ktokolwiek ją poniósł to nieistotne w tym momencie, ale wypowiedzi Helmuta nie podniosą morali Meksykaninowi, który wciąż walczy o swoje tempo. Może się okazać, że po prostu nie wytrzyma tego jak poprzednicy i zamiast piąć się w górę, popadnie w marazm. Nie życzę mu tego. Od początku było widac, że decyzja o zatrudnieniu Checo była bardziej Hornera niż Marko, ale to była jedyna rozsądna na tamten moment opcja.
Helmut pewnie wierzga już nogami i bardziej niż na osiągi Pereza, czeka na to aż Tsunoda będzie gotowy zająć jego miejsce. To się i tak stanie - pytanie czy już po tym sezonie czy nie.
4. mafico
Psychol po prostu
5. Muni
Już za Ricciardo stary buc pokazał że liczy się tylko Max i żeby nie wiem ile błędów i kontaktów zrobił Verstapen powie że on jest nie winny.Tak jak Max wypchnął Daniela i uszkodził mu bolid a potem Helmut tylko ramionami wzruszył jak Australijczyk chciał zapytać się co jest grane.
6. Bzik
Ciężko znaleźć wystarczająco obelżywe słowa na tego Helmuta......
7. Raptor202
Widzę, że miejsce dla Tsunody jest już grzane.
8. Mariusz_Ce
Ile razy ktoś mnie jechał za to, że mówiłem otwarcie - Red Bull jest toksycznym zespołem w którym drugi kierowca robi za ścierę do zamiatania podłogi po pierwszym, a głównym demonem jest ten stary skurwiel. Nawet w Ferrari nie ma tak chorego układu, Horner czasem przypomina jakiegoś słupa, albo pazia który biega za dziennikarzami i tłumaczy się za tego dziada. Checo z jednej strony cieszy się, że ma szansę rywalizować w topowej maszynie, z drugiej pewnie sam zastanawia się na ile czasu starczy mu cierpliwości, żeby ta larwa deptała jego godność na każdym kroku kiedy trzeba odbić od niepowodzenia Maxa. Nikt mi nie powie, że te kocopoły które wylał z siebie Marko nie mają na celu odwrócić w jakimś stopniu uwagi od zawodności jednostki napędowej Hondy. Podły haratker tego typa to swoją drogą. Nke wiem jak można kibicować temu zespołowi, chociaż szanuję tych co to robią. Sam jestem wielkim fanem talentu Maxa i jego podejścia do ścigania, uważam że to material na wielkiego mistrza, ale ten zespół sam w sobie to dramat.
9. 19Felipe94
skoro Helmutowi przeszkadzają wszyscy dotychczasowi partnerzy Verstappena, to może sam wsiądzie za kółko i pojeździ. Ciekawe, kogo zacznie obwiniać, jak co chwila będzie się rozbijać albo dojeżdżać na odległych pozycjach, nie nawiązując walki o TOP3 lub chociaż TOP10
10. Senny
Widać że zależy mu na tym żeby Cheko był silny psychicznie. F1 to nie miejsce dla mięczaków. Specjalnie robi takie zagrywki żeby Meksykanin się zawziął i został nowym mistrzem. Marco dostrzega jego talent ale widzi że jest za miękki.
11. Krukkk
Jest gdzies nagranie pokazujace incydent?
12. iceneon
@11. Krukkk
Niestety nie ma. Zajrzyj do wcześniejszego newsa.
13. Krukkk
@12 iceneon. Dzieki. Tak jak myslalem.
Dr Helmut niech sobie bredzi, a Perez powinien robic swoje.
14. fpawel19669
Ten osobnik powinien bronić swojego zawodnika a nie dobijać! Przynajmniej publicznie. Słowo klucz - "swojego". Potwierdził tylko, że RB to takie swoiste "Addams Family".
15. TomPo
Od dawna twierdze, ze RBR to najbardziej toksyczny zespol w F1.
W pierwszej kolejnosci, to powinni wymienic Helmuta, ktory ma ewidentne problemy psychologiczne, a juz na pewno nie nadaje sie do zarzadzania zespolem, oraz ludzmi.
16. kiwiknick
Biedny Perez.
17. XYz1
Jak tam po kwalifikacjach? Ten cienki Perez pokonał jednak Maxia, biedny Helmut pewnie się wkurzył
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz